Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Niewielu wierzyło w jego talent. Były selekcjoner twierdził, że nie nadaje się do kadry, Janusz Filipiak porównał do starej škody, a prezes Odry Wodzisław powiedział: „Jeśli zagra w takich klubach, jak Real czy Liverpool, potraktuję to jako własną porażkę”. Tymczasem 17-letni Kamil Glik pakował walizki, by spróbować własnych sił w drużynie Królewskich. Trenował z Raúlem, Gutim, Casillasem...Przygoda z Realem nie była do końca udana, lecz charakter wyniesiony z mrocznego Osiedla Przyjaźń, na którym się wychował, nie pozwolił mu się poddać. Dzięki uporowi i ciężkiej pracy parł do przodu, zostając w końcu kapitanem Torino i filarem reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2016.Michał Zichlarz, znający Glika od lat, postanawia omówić jego niezwykłą karierę. W Jastrzębiu Zdroju słucha tragicznej opowieści o śmiertelnej chorobie małego Kamila. W Wodzisławiu poznaje kulisy jego rocznej dyskwalifikacji i transferu do Realu. W Turynie dowiaduje się, za co Polaka kochają kibice Torino. Rozmawiając z piłkarzem, jego rodziną, kumplami z boiska, trenerami i selekcjonerami reprezentacji, poznaje tajemnicę sukcesu Kamila Glika. Przekonuje się, że talent to nie wszystko. Liczy się charakter."Michał Zichlarz kreśli opowiadanie godną dobrego kina. Z olbrzymią dbałością o szczegóły przeprowadza nas przez historię Kamila przeplecioną tragicznymi zwrotami akcji. Od niemalże pewnej śmierci w dzieciństwie aż do dużego futbolu."Marek Wawrzynowski, WP Sportowe Fakty"Dzielny człowiek, idealny piłkarz. Śledzę go i podziwiam od lat. Zawodnik o dużych cechach przywódczych. Pracuje i myśli na boisku także dla (i za) innych."Zbigniew Boniek"Historia Kamila to obowiązkowa lektura dla wszystkich młodych adeptów piłki nożnej, wnikliwa opowiadanie o dobrym, otwartym i życzliwym człowieku, a jednocześnie piłkarzu, który na boisku zrobi dla ekipy wszystko. Wielbiony w Turynie, długo niedoceniany w kraju, wicekapitan biało-czerwonych jest jak nieustraszony alpinista: mimo różnorakich przeciwności, niepowodzeń konsekwentnie prze na szczyt."Marcin Feddek, Polsat Sport"Kiedy Kamil Glik wyjeżdżał z Polski, wielu wróżyło mu rychły powrót. I rzeczywiście – wrócił. Jako kapitan Torino wywalczył dla Polski wyjazd na mistrzostwa Europy. Warto poznać jego historię, ponieważ każdy piłkarz, który będzie miał taką determinację do pracy ponad sobą i podobny charakter, jest w stanie podbić świat."Maciej Iwański, TVP Sport"Na wszystko w swoim życiu musiał zapracować sam. Ta książka, podobnie jak gra Kamila i jego zachowanie poza boiskiem, pokazuje, że gdyby nie twardy charakter, nigdy nie dotarłby do miejsca, w którym jest obecnie."Kamil Grosicki
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kamil Glik. Liczy się charakter |
Autor: | Zichlarz Michał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo SQN |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook godna polecenia akurat dla pasjonata piłki nożnej w dobrej cenie.
Książka ebook warta przeczytania, ot tak, po prostu :). Prezentuje nam, jak trudno i wytrwale trzeba pracować, by osiągnąć sukces. Nic nie przychodzi bez poświęcenia, wyrzeczeń i zakrętów. Lecz na pewno warto to przejść.
Bardzo fajna książka ebook przedstawiająca zwykłego chłopaka ze Śląska z olbrzymimi marzeniami, który stał się jednym z najlepszych piłkarzy w Polsce i Europie!!!
zalecam dla tych co lubią piłkę lecz i nie tylko...warto przeczytać.......
Należę do grona osób, które raczej nie są zwolennikami biografii zawodników stale czynnie uprawiających sport. Uważam, że taka historia jest po prostu niepełna. Mimo wszystko wśród takich pozycji są książki, po które warto sięgnąć. Jedną z nich jest książka ebook „Kamil Glik. Liczy się charakter” autorstwa dziennikarza Michała Zichlarza.„Co pomogło Glikowi w zrobieniu kariery? Charakter. Do tego podejście do treningów, zawziętość, ambicja, krew, pot i łzy. Te cechy sprawiły, że jest piłkarzem tak dużego formatu.”Zapytacie, dlaczego warto przeczytać tę książkę? Ważnym argumentem „za” jest fakt, iż twórca od wielu lat osobiście zna piłkarza. Na przestrzeni tego czasu nie tylko śledził jego karierę, lecz także przeprowadził z nim mnóstwo rozmów. Biografia Glika - autoryzowana przez piłkarza, co jest kolejnym pozytywem - nie została napisana na przysłowiowym kolanie. To bardzo solidna książka. Widać, że twórca wykonał mnóstwo pracy. Historia w niej przedstawiona w dużej mierze opiera się na wypowiedziach samego piłkarza a także relacjach osób, z którymi były, bądź stale są, związane jego losy. Michał Zichlarz ponadto przytacza dużo wątków danej historii, ukazuje obraz całej sytuacji. Reporter dołączył także elementy artykułów na temat Glika, które w danym okresie ukazywały się w prasie bądź Internecie. Nawet te opinie, które były nieprzychylne polskiemu obrońcy. Prócz tego czytelnik ma okazję poznać ciekawostki i losy drużyn, z którymi związany był Polak w okresie własnej dotychczasowej kariery. „Ja mam jednak taki charakter, że po złych momentach zawsze się podnoszę.”Książka ukazująca drogę, którą w piłkarskim świecie przeszedł Kamil, została podzielona na trzy części. Pierwsza zatytułowana „Polska i Hiszpania” dotyczy dzieciństwa, początków kariery a także przygody na Półwyspie Iberyjskim, w tym pobytu w Realu Madryt. W drugiej części została przedstawiona kariera piłkarza w klubach włoskich, ostatnia zaś wiąże się z jego grą w reprezentacji. Wszystko kończy się wywalczonym awansem na tegoroczne mistrzostwa Europy we Francji, przed którymi miała miejsce premiera książki.„Kamil trafił idealnie, a piłka wylądowała w siatce. Na trybunach zapanował szał radości.”Czytając tę lekturę dowiecie się, dlaczego Glik nie został bramkarzem, choć nieźle radził sobie pomiędzy słupkami, dlaczego został zdyskwalifikowany na rok w prawach zawodnika, komu Kamil zawdzięcza oryginalne przezwisko Ramos a także po którym meczu kibice nazwali go Tytanem.Odkryjecie, w jaki sposób Pastore pomagał Kamilowi w Palermo, dlaczego mimo dużego rozczarowania kibiców Torino po meczu z Genuą Glik zaskarbił sobie ich sympatię a także którym z kolei zagranicznym kapitanem w historii Torino został polski obrońca. Przeczytacie, co, dla kibiców Torino, jest ważniejsze niż technika zawodnika, przeciwko któremu napastnikowi Glik najbardziej nie lubi grać, a także, kto przewidział zdobycie gola przez Kamila w meczu z Anglią na Stadionie Narodowym.„Jest kapitanem zespołu w liczącym się włoskim klubie. Już samo to pokazuje, jaką musi mieć charyzmę.”Kamil Glik zdradza jak podczas jego pobytu w Madrycie zachowywały się gwiazdy Realu a także ujawnia, dlaczego Raul był szczególny. Porusza temat korupcji w Bari, tłumaczy, dlaczego wybrał Torino a odrzucił ofertę Glasgow Rangers. Piłkarz objaśnia także czy po przegranym meczu na Wembley pokłócił się z Zbigniewem Bońkiem, kiedy prezes wszedł do polskiej szatni. Mama piłkarza zdradza natomiast, jakie zachowanie widniało na świadectwie gimnazjalnym jej syna, a Waldemar Fornalik opowiada, jakim zawodnikiem w jego kadrze był Glik.Do czego porównał Glika prezes Cacovii, kiedy Piast – ówczesny klub Polaka – wycenił go na kwotę czterech milionów złotych? Jak do Kamila zwracali się kibice w Turynie? Kto w polskiej reprezentacji jest największym kawalarzem?„Minęło dużo czasu, nim dostał pierwsze powołanie. Gdy w końcu nadeszło, chwycił szansę obiema garściami i z kozła ofiarnego wyrósł na jednego z liderów kadry.”Autoryzowana biografia Kamila Glika to interesująca pozycja pozwalająca bliżej poznać kibicom postać polskiego obrońcy. To inspirująca historia pokazująca, że dzięki ogromnej pracy można osiągnąć duże cele, nawet wtedy, gdy nie przejawia się wybitnych zdolności. To historia zwykłego chłopaka. Chłopaka z marzeniami, który udowadnia, że nigdy nie należy się poddawać. Talent to nie wszystko, a w dążeniu do sukcesu liczy się też charakter. „Hartowałem własny charakter na boisku i poza nim.”
Są piłkarze, którzy własną karierę zawdzięczają wrodzonym umiejętnościom i talentowi. Tacy, dla których poruszanie się z piłką przy nodze jest czymś naturalnym. Lecz są również i tacy, którzy własną renomę na piłkarskim rynku zdobyli dzięki niesamowitej waleczności, hartowi ducha i dążeniu do celu za wszelką cenę. Jednym z takich piłkarzy jest Kami Glik – wielokrotny reprezentant Polski. Dzięki ogromnej woli potyczki stał się jednym z najlepszych obrońców w historii Torino a także całej Serie A ostatnich lat. Na początku czerwca tego roku, czyli tuż przed Euro, nakładem wydawnictwa SQN na polskim rynku wydawniczym ukazała się autoryzowana biografia Kamila Glika zatytułowana "Liczy się charakter" napisana przez Michała Zichlarza.Michał Zichlarz podzielił biografię Kamila Glika na trzy główne części. Pierwsza opowiada o dzieciństwie Kamila, jego poważnych problemach zdrowotnych, pierwszych krokach w piłki nożnej i w końcu o wyjeździe do Hiszpanii.Druga część, najobszerniejsza, jest poświęcona wyłącznie okresowi we Włoszech, gdzie Kamil wypracował sobie znakomitą renomę. Najpierw miał niezbyt udane krótkie rozdziały w Palermo a także w Bari, a następnie przeszedł do Torino, gdzie stał się jednym z czołowych piłkarzy klubu i ulubieńcem kibiców Granaty. O szacunku, jakim był darzony w klubie z Turynu świadczy fakt, iż stał się jednym z niewielu zagranicznych kapitanów w całej historii klubu.W ostatniej części twórca omawia perypetie Kamila w reprezentacji narodowej. Początkowo miał trudności z zaskarbieniem sobie zaufania wśród poszczególnych selekcjonerów, lecz z czasem stał się filarem defensywy "Biało-Czerwonych" i jednym z liderów szatni. Obecnie defensywa reprezentacji "Orłów" jest oparta na charyzmatycznym jasnowłosym wojowniku.W początkowych latach własnego życia Kamil zmagał się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi i niewiele brakowało, by zakończyły się one tragicznie. Obecny idealny obrońca chorował w przeszłości na zapalenie opon mózgowych a także na sepsę. Po tym jak doszedł do zdrowia lekarz przyznał, że mało który organizm, szczególnie w tak młodym wieku, jest w stanie zregenerować się w tak krótkim okresie po tak ciężkiej chorobie. Już wówczas można było przypuszczać, że Kamil będzie dużym walczakiem, bez względu na dziedzinę, jakiej się podejmie.Oglądanie piłkarzy na boisku nie zawsze oddaje to, jacy są oni w rzeczywistości. Tak nie jest w przypadku Glika. Na boisku zawsze daje z siebie wszystko, nie boi się dzielnych interwencji, z całych sił pracuje dla niezła własnego zespołu i nigdy nie daje za wygraną. Tak samo jest w jego prywatnym życiu. Zawsze jest on pewny siebie, wierny swoim ideałom i wie, czego chce. W książce pdf znajdziemy dużo wypowiedzi Kamila, na różne tematy, dzięki czemu możemy stwierdzić, że ma on ukształtowany światopogląd i ma własny system wartości, którego wiernie przestrzega i na czele którego stoi rodzina.We wstępie pisałem, że niektórzy piłkarze własną pozycję w piłki nożnej zawdzięczają głównie dzięki ciężkiej pracy, a nie talentowi. Tak właśnie jest z Kamilem. Najpierw w Jastrzębiu-Zdroju, a następnie w Wodzisławskiej Szkole Piłkarskiej nie był on uważany za utalentowanego zawodnika (tzw. "perełkę"), która w przyszłości może stać się idealnym piłkarzem. Lecz Kamilowi nie można odmówić jednego – zaangażowania. Zawsze wkładał w treningi całe serce i wierzył, że zostanie wynagrodzony za ciężką pracę. I tak również się stało...W Torino Kamil stał się jedną z ikon klubu. Mógłby pretendować nawet do miana legendy klubu, miał ku temu wszelkie możliwości, jednak po zakończeniu mistrzostw Europy 2016, na których zaprezentował się bardzo dobrze, zdecydował się na transfer do AS Monaco. Jest (i na pewno będzie) wielbiony przez kibiców "Granaty", którzy niejako wymogli na trenerach klubu by ci uczynili go kapitanem zespołu. Kamil był kapitanem z prawdziwego zdarzenia. Zawsze trudno pracujący, walczący i dający idealny przykład swoim kumplom pchał zespół do przodu. Na uwagę zasługuje jego idealna jak na obrońcę skuteczność. W jednym z sezonów, przez pewien czas, Kamil zdobywał mnóstwo goli po nieustannych elementach gry przez co był najskuteczniejszym strzelcem zespołu. Możemy przypuszczać, że gdyby nie nasz rodak Torino osiągałoby znacznie słabsze efekty i niewykluczone, że spadłoby z Serie A.Autoryzowana biografia Kamila Glika "Liczy się charakter" jak najbardziej zasługuje na rekomendację, gdyż opowiada o piłkarzu, który wszelkie braki nadrabiał katorżniczą pracą i mimo przeciwności nie tracił wiary. Wiedział, że to co robi ma sens i jeśli się nie podda, doprowadzi go to na sam szczyt. Ta książka ebook jest doskonałym motywatorem dla wszystkich początkujących piłkarzy, a także dla osób niezwiązanych z piłką, które miewają tendencje do poddawania się. Kamil Glik to postać, która zasługuje na szacunek.
Uwielbiam czytać biografie sportowców, piosenkarzy, aktorów czy innych kluczowych osobistości, którzy pochodzą z różnorakich stron świata. Przede wszystkim, poprzez tego typu książki mamy możliwość częściowego poznania życia danej osoby, jej rodziny, czasów dzieciństwa a także poszczególnych etapów kariery. Zaznajamiamy się wtedy z najważniejszymi zdarzeniami z jej życia, a także kłopotami i przeszkodami, z jakimi musiała się zmierzyć w podążaniu za realizacją własnych marzeń i dojściu do konkretnego celu, jakim poniekąd było odniesienie sukcesu. Dlatego pomiędzy innymi sięgnęłam po książkę "Kamil Glik. Liczy się charakter". Chciałam przeczytać biografię jednego z najlepszych piłkarzy naszej reprezentacji, tym bardziej, że nasza kadra odniosła na Mistrzostwach Europy Euro 2016 olbrzymi sukces. Kamil Glik jest drugim najdroższym polskim piłkarzem, oczywiście po Robercie Lewandowskim. Uważam, że warto zapoznać się z jego biografią, dotychczasowym życiorysem i przekonać się, że jest nie tylko idealnym zawodnikiem, lecz przede wszystkim fantastycznym człowiekiem.Kamil Glik narodził się 3 lutego w 1988 roku w Jastrzębiu-Zdroju. Wraz z rodzicami: Grażyną i Jackiem - górnikiem w KWK "Jastrzębie" (zmarł, gdy Kamil miał 21 lat) a także najmłodszym o osiem lat bratem Mateuszem, mieszkał na osiedlu Przyjaźń, które uznawano za niebezpieczne ze względu na częste bójki. Kamil, mając zaledwie półtora roku, zachorował na sepsę a także zapalenie opon mózgowych. To był dla jego rodziców i dziadków niełatwy okres, lecz na szczęście Kamil wyzdrowiał. Piłką nożną zaczął się interesować w wieku pięciu lat, wcześniej jego ulubionym sportem była jazda na rowerze. Na początku trenował w MOSiR Jastrzębie Zdrój, następnie w Wodzisławskiej Szkole Piłkarskiej, której założycielem był Janusz Pontus. Kamil zawsze pojawiał się na treningach, pomimo niełatwej sytuacji w domu. W szkole nie był najlepszym uczniem, opuszczał lekcje, nerwowo reagował na pewne sytuacje, przez co na świadectwie miał zawsze zachowanie nieodpowiednie. Potem zaczęły się zagraniczne wyjazdy do Portugalii, Tunezji czy Szwajcarii. Był piłkarzem Silesia Lubomia, UD Horadada, Realu Madryt, Piasta Gliwice, US Palermo, AS Bari. Od 2011 roku jest zawodnikiem klubu Torino FC, w którym pełni funkcję kapitana, co było dla wielu zaskoczeniem, tym bardziej, że rzadko się zdarza, żeby obcokrajowiec piastował taką rolę i na dodatek przez dłuższy okres czasu. Kamil to także pierwszy piłkarz z gliwickiego klubu, którego powołano bezpośrednio do kadry narodowej. Na początku kwietnia 2015 roku Kamila uznano za najskuteczniejszego strzelca w Europie.Książka jest napisana z olbrzymią precyzją, zawiera mnóstwo szczegółów. Michał Zichlarz wykonał naprawdę solidną pracę. Widać jego zaangażowanie w tworzeniu tej biografii. Rozmawiał z wieloma osobami znającymi Kamila i uczestniczącymi w jego życiu. Pojawiają się wypowiedzi członków rodziny, trenerów, kumpli z boiska a także menedżera Jarosława Kołakowskiego, a przede wszystkim samego Kamila. Książka ebook jest podzielona na trzy części: Polska i Hiszpania, Włochy, Reprezentacja, a każda z nich na kilka krótkich rozdziałów. Twórca omawia poszczególne etapy piłkarskiej drogi Kamila, jego trudne momenty, szczęśliwe chwile, wzloty i upadki, najistotniejsze bramki, mecze, pierwsze żółte kartki, transfery. Poza tym przedstawia pokrótce historię m.in.: Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej, Torino FC a także lotniczej katastrofy mającej miejsce 4 maja 1949 roku, kiedy to zginęło trzydzieści jeden osób, w tym wielcy piłkarze Grande Torino. Ukazuje też relacje Kamila z poszczególnymi trenerami polskiej reprezentacji, tj.: z Franciszkiem Smudą, Dariuszem Fornalikiem czy Adamem Nawałką, które były różnorakie - nie zawsze przyjazne. Twórca wymienił wszystkie kluby, w jakich grał Kamil Glik, uwzględniając przy tym datę a także przypisując im ilość zagranych meczów a także zdobytych bramek. Postanowił stworzyć także wykaz meczy z udziałem Kamila w reprezentacji. A na końcu książki umieszczone zostały słowa utworu muzycznego o Kamilu, wykonawcą kompozycji był raper - Willie Peyote. Oczywiście biografia zawiera fotografie, przedstawiające Kamila w trakcie różnorakich meczów a także rodzinnych spotkań i uroczystości."Kamil Glik. Liczy się charakter" to bardzo interesująca biografia, którą czytałam z olbrzymią przyjemnością. Kamil jest bardzo dobrym piłkarzem, lecz przede wszystkim jest idealnym człowiekiem. Jest ambitny, pewny siebie, pracowity, uczciwy, odpowiedzialny, zdecydowany, stanowczy a także bezpośredni. Nie dostrzegano w nim dużego talentu, a mimo wszystko Kamil, wbrew napotkanym przeciwnościom, dążył do celu, trudno i wytrwale pracując, dzięki czemu osiągnął to, co od początku zamierzał.
Kamil Glik, chłopak który ciężką pracą osiągnął sukces. Ta książka ebook prezentuje całą drogę Kamila od samego początku aż do miejsca w którym się znajduje aktualnie. Wzloty i upadki, łzy radości i smutku, ból, pot, masa treningów i nieugięty charakter dążenia do celu. Idealna książka ebook przedstawiająca zwykłego chłopaka z podwórka z marzeniami, który stał się jednym z najlepszych piłkarzy w Polsce i Europie!
Gdyby cztery lata temu ktoś zaryzykował stwierdzenie, że Kamil Glik znajdzie się wśród najlepiej interweniujących obrońców Euro 2016, najprawdopodobniej zostałby uznany za osobę kompletnie nie znającą się na futbolu. A jednak, dzięki ciężkiej pracy obrońca Torino z nierzadko krytykowanego i wyzywanego od "drewnianego" zawodnika przemienił się w podporę naszej kadry. W książce pdf "Liczy się charakter" Michał Zichlarz omawia drogę Kamila z Jastrzębskiego osiedla Przyjaźń do opaski kapitańskiej Torino. Roczna dyskwalifikacja, nieudane próby przebicia się do pierwszej ekipy Realu Madryt i Palermo, a także ciągła wszechobecna krytyka. Tak do 2013 roku wyglądała kariera Glika. A mimo to, stale poprawiał własne umiejętności, co pozwoliło mu być dziś tym kim jest, czyli jednym z najbardziej lubianych polskich piłkarzy. Nie za fajerwerki techniczne, lecz za zaangażowanie i pasję, którą w jego grze zawsze widać niezależnie od tego, czy jest to mecz ligowy czy również ćwierćfinał Mistrzostw Europy. Zichalrz prezentuje pełen obraz Glika - nie tylko jako piłkarza, lecz też człowieka, który do wszystkiego co ma doszedł ciężką pracą. Twórca w trakcie pracy ponad książką przeprowadził dużo rozmów, co pozwoliło mu przedstawić piłkarza z wielu perspektyw, a także podkreślić jego rozwój poprzez ciężką pracę. Pozycja obowiązkowa dla każdego kibica!
Takich piłkarzy cenię i lubię najbardziej, to mój ulubiony typ. Zresztą, jak i w życiu – liczy się charakter, a Kamilowi Glikowi mocnego charakteru odmówić nie sposób. Praca, ciężka harówa, mnóstwo wyrzeczeń i zaciskanie zębów, gdy słyszysz o własnej przeciętności, na którą się nie zgadzasz. Gdy wiesz, że stać cię na więcej, lecz inni zdają się temu nie wierzyć. Przeciętność, straszne słowo dla kogoś, kto gotów jest dla własnej pasji życie poświęcić. Jedni ponoć mają talent i wszystko prosto im przychodzi, nic tylko pozazdrościć. Lecz to właśnie ci drudzy prawdziwie hartują nie tylko ciało, lecz również osobowość. To oni potrafią się unieść po porażkach, przełknąć ich gorzki smak i wspinać się dalej, małymi krokami do celu. Per aspera od astra, mawiają.Ponoć zarówno Glik, jak i Pazdan (czyli moi reprezentacyjni faworyci, nie licząc ukochanego w młodości Kuby Błaszczykowskiego) tego talentu mieli mniej, aniżeli by chcieli. Ciężko mi w to uwierzyć, spoglądając na miejsce, w którym się obecnie znajdują. Lecz niech będzie, zawierzam relacjom osób z ich otoczenia i cenię ich przez to nawet bardziej.Ta książka ebook pokazuje, jak prosto jest przepaść w świecie wielkiej piłki. Kiedy jako młody chłopak wyjeżdżasz do Hiszpanii, a następnie trafiasz do trzeciego zespołu Realu Madryt, gdzieś w podświadomości już masz obraz siebie w koszulce meczowej Królewskich, wychodzącego na Santiago Bernabéu obok największych gwiazd i grającego od pierwszych minut w Gran Derbi. A później życie weryfikuje marzenia. Nie grasz nawet w trzecim zespole, czas wracać. I wówczas pojawia się opcja przeniesienia na Wyspy, w przypadku Glika akurat do Stoke, finansowo nie do przebicia przez kluby z polskiego podwórka. Dla wielu wybór byłby oczywisty. Dla Glika także. Wrócił. Chłopak przede wszystkim chciał grać, pracować na własny przyszły sukces, a nie grzać ławę za pieniądze więcej niż przyzwoite. Teraz już wiemy, że Glik dokonał dobrego wyboru.W Torino jest już prawdopodobnie legendą, a jego boiskowa postawa doczekała się nawet piosenki autorstwa Williego Peyote. Tekst, jak to w rapie, nie każdemu musi się spodobać, lecz skandowane w refrenie i na stadionie „Glik, Glik, Glik, Glik” brzmi elektryzująco i… porywająco – tak jak nasz reprezentant porywa włoskie trybuny. zaczytana.com.pl
Kamil Glik to drugi najdroższy polski piłkarz po Robercie Lewandowskim – wart bagatela 15 milionów euro.Urodził się 3 lutego 1988 roku w Jastrzębiu Zdroju, które przez lata było znanym uzdrowiskiem. Od początku był silnym chłopcem - zapewne po pradziadku, jednak gdy miał roczek doktorzy zdiagnozowali u Kamila sepsę z niewyleczonej do końca anginy.Gdy miał 17 lat wyjechał do Hiszpanii, żeby tam zagrać własny pierwszy kluczowy mecz. We wrześniu 2013 roku w meczu przeciwko Milanowi, Kamil wystąpił w specjalnej kapitańskiej opasce, kazał sobie na niej wydrukować herb Piasta, flagę Polski a także imiona najbliższych.Książka opowiada o tym, że nie ma cudownego środka, który sprawi, że młody zawodnik niespodziewanie stanie się idealnym piłkarzem. Kamil pod tym wobec nie był ani błyskotliwy, ani bardzo utalentowany. Po prostu do wszystkiego doszedł ciężką mozolną pracą, codzienną i systematyczną.W biografii Kamila nie ma analizy poszczególnych meczów.Autorowi chodziło raczej o pokazanie drogi, która sprawiła, że dzisiaj jest na samym szczycie.Książka podzielona jest na 3 części.Pierwsza to początek drogi Kamila, pierwsze przygody z piłką w Jastrzębiu Zdroju, a potem w Wodzisławskiej Szkole Piłkarskiej.Kolejna element poświęcona jest Włochom. Początkowo Kamil grał w Palermo, potem Bari, a następnie Torino FC.Trzecia element to opis reprezentacji, gdzie Kamil ma zagrać na mistrzostwach Europy we Francji.Książka oparta jest głównie na wypowiedziach samego Kamila, lecz również na relacjach osób, które towarzyszyły bądź towarzyszą mu w jego karierze.Kamil to zawodnik, który stale ma wielki potencjał. Niektórzy trenerzy widzą go w Bundeslidze. Ma duże szczęście, ponieważ jak do tej pory omijały go poważne kontuzje. To rzetelny, uczciwy i bezkompromisowy zawodnik, który nie „kalkuluje”, lecz gra uczciwie.Historia Kamila z pewnością zainteresuje każdego młodego chłopca, który interesuje się piłką nożną, ponieważ Kamil podobnie jak Lewandowski jest wzorem dla wszystkich młodych adeptów piłki nożnej.Czytajcie zatem z uwagą i uczcie się od mistrza.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Kamil Glik to piłkarz, o którym jest ostatnio całkiem głośno w związku z EURO 2016. W ostatnim meczu z Ukrainą nawet ja, całkowity laik w kwestii sportu, widziałam, że radził sobie fenomenalnie.Dlatego również zdecydowałam się na jego autoryzowaną biografię. Byłam trochę zdystansowana, bo jedno to widzieć człowieka na ekranie, w kolorowych gazetach, wśród innych piłkarzy, drugie poznać go naprawdę, przeczytać jego wypowiedzi, zetknąć się z nim na całkiem innej płaszczyźnie. Książka ebook daje olbrzymią przewagę. To, co dość nieźle brzmi na żywo, w telewizji, niekoniecznie współgra z papierem. Czasami wygląda groteskowo, chwilami komicznie i żałośnie. Wypowiedzi Glika? Przekonałam się, że choć nie znam go osobiście, jest taki, jak oczekiwałam. Zdeterminowany, uparty, charyzmatyczny i pewny siebie. Michał Zichlarz omawia życie Glika od samego początku. Każdy występ, żółta kartka, wzloty i upadki, przenosiny z jednego klubu do drugiego - niczego nie pomija, lecz jednocześnie nie wymaga od nas, czytelników, byśmy wszystkiete fakty wchłonęli od razu.Książka podzielona jest na trzy działy: Polska i Hiszpania, Włochy i Reprezentacja. W każdym z nich znajduje się kilkanaście podrozdziałów. W ten sposób spokojnie i bez pośpiechu przemierzamy życie piłkarza.Wielu mogłoby powiedzieć, że skoro biografia autoryzowana... piłkarz niby dał Zichlarzowi wolną rękę odnośnie pisania, lecz ile w tym prawdy...Dla wszystkich niedowiarków, sceptyków i przeciwników, których przecież nigdy dookoła zwykłych i tych "sławnych" ludzi nie brakuje, mogę powiedzieć, że w żadnym wypadku nie jest to "ustawiona" pozycja. Zichlarz wykonał kawał dobrej roboty. Wypowiedzi, odwołania do tekstu, stwierdzenia, opinie - to po prostu rzetelna praca pisarza, który nastawił się na obiektywizm. Nie ma w nich ani grama perswazji. Michał Zichlarz bardzo mocno trzyma się własnego postanowienia - czytelnik czyta i ustosunkowuje się.Jest to dużym plusem tej książki. Nie pomija się słabych chwil piłkarza, nie zapomina się o jego przekonaniach i o tym, jakim jest człowiekiem.Nie jest to "egocentryczna" pozycja. Poruszamy się nie tylko wokół Kamila Glika, lecz także muskamy historię klubów, w których grał. Poznajemy historię dużych piłkarzy, magię Torino i siłę kibiców.Myślę, że to mówi dużo o charakterze naszego głównego bohatera.Autor zobrazował także słynne nam zjawisko niezgodności. Okazuje się, że każdy tą samą sytuację mógł widzieć inaczej, własny ton uznać za mniej albo bardziej napastliwy, postawie nadać lepsze albo gorsze przymioty. Chwilami było naprawdę komicznie, gdy osoby wypowiadające się przedstawiały totalnie odmienne wersje wydarzeń.Można więc powiedzieć, że "Kamil Glik. Liczy się charakter" to nie tylko biografia, to również książka ebook poglądowa.Ponadto Glik to ostoja i wzór do naśladowania. Poznali sie na nim Włosi, własne postawy zrewidowali Polacy. Co mogę powiedzieć ja?Kamil Glik to osoba, która zdziałała tak wiele, bo wiedziała, czego pragnie. Chłopak przed wieloma laty ustalił własny cel i niezłomnie do niego dążył. Nie zważał na głosy krytyki, kontuzje i zwyczajnego pecha. Parł do przodu. Poprawił własne umiejętności. Wzbudził szacunek. Nauczył się odpowiedzialności. Stał się kimś, kto może śmiało powiedzieć, że jest niezły w swoim fachu. Bo liczy się charakter.
Piłkarska gorączka za sprawą Euro 2016 ogarnęła całą Polskę. Mecze ogląda się albo słucha, śledzi się na bieżąco portale społecznościowe, żeby wiedzieć co losy się u naszej drużyny. Dla fanów słowa drukowanego również coś się znajdzie, ponieważ o naszych aktualnych reprezentantach można przeczytać. Nie tylko o Kubie Błaszczykowskim czy Robercie Lewandowskim, a o polskim obrońcy. Nie, nie chodzi o Michała Pazdana, który zatrzymał Niemców, lecz o Kamila Glika, który także w znacznej mierze przyczynił się do „zwycięskiego” remisu z mistrzami świata.Wydawnictwo SQN wydało autoryzowaną biografię środkowego obrońcy kadry narodowej „Liczy się charakter” w której spisaniu pomógł reporter Michał Zichlarz, który zna Kamila jeszcze z czasów, gdy ten dopiero zaczynał własną piłkarską przygodę. Droga Glika do tego, żeby odnalazł się na Euro nie była może szczególnie wyjątkowa, to nie opowiadanie z gatunku tych od zera do bohatera czy od pucybuta do milionera. Nie znaczy to jednak, że nie warto jej czytać, wręcz przeciwnie. Ta zwyczajność ma własny urok, co więcej publikacja nie jest oderwana od rzeczywistości, a czytelnik, który po nią sięgnie może pomyśleć: może mi się udać, muszę tylko tego bardzo chcieć! Opowiadanie Glika prezentuje jak odważnymi decyzjami, lecz również ciężką pracą dochodzi się do zrealizowania swoich celów.Książka „Liczy się charakter” podzielona jest na trzy części. Pierwsza z nich jest najobszerniejsza i związana jest z początkowym okresem gry w piłkę Kamila, czyli opowiada o grze w Jastrzębiu-Zdroju, Wodzisławiu Śląskim a także życiu w Hiszpanii. Druga element poświęcona jest karierze we Włoszech, a trzecia koncentruje się na występach Kamila w reprezentacji Polski.I w każdej z tych części ukazany jest charakter Kamila, jego nieustępliwość i zawziętość, które pomagają mu uporać się z wieloma przeciwnościami losu, kłopotami czy słowami krytyki. Ambicja, determinacja, lecz również wytrwałość do katorżniczej pracy spowodowały, że jest w tym miejscu, gdzie teraz. Zawodowo gra w futbol, jest cenionym piłkarzem słynnego klubu będąc jego kapitanem a także stanowi kluczowe ogniwo w reprezentacji Polski!Talent to nie wszystko, umiejętnie trzeba nim zarządzać i podejmować mądre decyzje. Wielu ekspertów pukało się w głowę, gdy 17-letni Glik postanawia spróbować własnych sił w Realu. Tak, tak w tym Realu, w Madrycie miał okazje ćwiczyć z Raulem czy Casillasem. Furory w Hiszpanii Glik nie zrobił, lecz czego się nauczył to jego i tego nie zabrał mu nikt. Tam hartował się charakter zawodnika, tam początek miało profesjonalne zetknięcie z piłką.Czytając opowiadanie o Gliku najciekawsza wydała mi się pierwsza element opowiadająca o początkach fascynacji futbolem i podejmowaniu decyzji będąc jeszcze nastolatkiem. Ten czas w życiu Glika to trudna sztuka wyboru, weryfikacja własnego rzeczywistego ja z ja idealnym. Wydaje się, że zamiast futbolowych umiejętności Glik przede wszystkim nauczył się życia, życia w obcym kraju, bez rodziny i przyjaciół.Włoski okres w biografii Glika jest bardzo wyniosły, ponieważ Polak jest w Turynie szanowany. Kibice FC Torino są zachwyceni polskim obrońcą, proszą go fotografie czy autografy, a małżonce wysyłają pozdrowienia dla męża. Elementy te są o tyle ciekawe, że twórca postanowił wybrać się osobiście do stolicy Piemontu i włoskie epizody książki przyjmują bardzo reporterski charakter.Z ostatniej reprezentacyjnej części dowiadujemy się, że Glik mógłby być Glückiem i grać w barwach niemieckiej reprezentacji. Stoper ma niemieckie korzenie i nasi zachodni sąsiedzi robili na niego zakusy, lecz to Polacy byli szybsi, a co najistotniejsze serce Kamila bije w biało-czerwonych barwach. Prócz aktualnych informacji dotyczących eliminacji do Euro czy za czasów gry u Smudy. Są również wspomnienia z występów juniorskich i tego jak Kamil zakładał rękawice i stawał w bramce, ponieważ wychodziło mu to całkiem nieźle.Wielu może się dziwić jaki jest sens pisania książki o 28-letnim zawodniku czynnie grającym. „Liczy się charakter” powstała z pasji, z pasji do futbolu. Twórca biografii od 16 roku życia zna Kamila i śledzi jego karierę. Korzystając z swojego archiwum, lecz przede wszystkim z rozmów z Glikiem, a także wywiadów z jego rodziną i przyjaciółmi, kumplami i trenerami z boiska wyłania się obraz piłkarza, który nie był określony jako piłkarski talent, a mimo to zrobił karierę. Nie od dzisiaj wiadomo, że talent to nie wszystko. Charakter również się liczy!Książka będzie dobrą okazją, by w przerwie między meczami reprezentacji poznać dzieje jednego z filarów reprezentacji Polski. Zawodnika, który dzięki odporności na niepowodzenia, zaangażowaniu w to co robi i rzecz jasna ciężkiej pracy święci sukcesy.
Kamil Glik to piłkarz, któremu niewielu wróżyło olbrzymią karierę. Jednak pomimo początkowo nieprzychylnych komentarzy zbieranych po występach w kolejnych klubach a potem także w Reprezentacji Polski, Glik pokazał, że upór i konsekwentne podążanie obraną przez siebie drogą przynosi konkretne rezultaty.Dzisiaj nikt nie wyobraża sobie prawdopodobnie obrony reprezentacji bez blondwłosego stopera. Nikt z kibiców Torino nie przyjmuje do wiadomości, że wielbiony przez nich Il Capitano mógłby kiedyś opuścić szeregi ich klubu. A po Glika zgłaszają się coraz bardziej uznane marki, co pokazuje, że obrana przez niego ścieżka okazała się właściwą. O początkach, wzlotach, upadkach, wędrówce od okręgówki do włoskiej Serie A przeczytają Państwo w niniejszej pozycji.Gorąco polecam!
Kamil Glik - kapitan Torino i podstawowy obrońca w kadrze reprezentacji Polski. Piłkarz nieoceniony zarówno dla klubu jak i dla reprezentacji. Zawodnik wychowany w MOSiRu Jastrzębie i WSP Wodzisław Śląski. Przeszedł przez takie kluby jak UD Horadada, Real Madryt C, Piast Gliwice, Palermo i Bari, żeby ostatecznie związać się z Torino.W tym roku skończył 28. Już doczekał się własnej biografii, która jest autoryzowana, a do wielu sytuacji podany jest komentarz piłkarza. Wydawnictwo Sine Qua Non pokazuje książkę pt.: "Kamil Glik. Liczy się charakter."Książka zaczyna się wstępem autora, który kończą podziękowania, zaś kończy kalendarium z życia Glika, historią spotkań które zagrał w reprezentacji Polski i słowami piosenki Willie Peyote'a o Kamilu. Lektura liczy 336 stron.Lektura prezentuje jak mimo wielu przeciwności losu, krytyki, niepowodzeń można osiągnąć zamierzony sukces i dojść daleko spełniając własne marzenia. Prezentuje jak dzięki sile, pracy i charakterowi można osiągnąć wszystko. Nie znajdziemy tu analizy spotkań, czy sezonów. Książka ebook ukazuję drogę Kamila, która doprowadziła go do tego momentu, w którym jest teraz. Podzielono ją na trzy części.Pierwsza cześć to "Polska i Hiszpania", jest najdłuższa. Rozpoczyna się od początków Kamila z piłką w Jastrzębiu - Zdroju, Włodzisławskiej Szkole Piłkarskiej. Opowiada o wyjeździe do Hiszpanii, grze w UD Horadada i trzecim zespole Realu.Druga element "Włochy" opowiada o grze w Palermo, Bari i Torino. Twórca był w Turynie i widział na swoje oczy jak Glik jest tam kochany, podziwiany, słynny i szanowany. Kibice proszą o zdjęcia, autografy, a żonie każą pozdrowić męża. Wielbiciele chcą, żeby Polak zakończył karierę w ich klubie. Trzecia element dotyczy reprezentacji. Od gry w młodszych kategoriach wiekowych, jako junior, aż po eliminacje do Mistrzostw Europy 2016. Glik ma niemieckie korzenie i mógł grać dla Niemiec, lecz to Polacy byli szybsi, a naszym zachodnim sąsiadom nie udało się "ukraść" kolejnej gwiazdy.Książka opiera się na wypowiedziach rodziny i osób kluczowych w dla kariery Glika, a także przede wszystkim na wypowiedziach samego piłkarza. Twórca Michał Zichlarz jest reporterem sportowym z wieloletnim stażem. Kamila zna od 16 roku życia. Wtedy pisał o nim pierwszy artykuł w prasie. Ma swoje archiwum, z którego korzystał pisząc książkę. Pomysłodawcą napisania biografii jest jednak przyjaciel zawodnika, też piłkarza - Damiana Seweryna. Książka ebook zdecydowanie godna polecenia dla wszystkich fanów. "Ta książka, podobnie jak gra Kamila i jego zachowanie poza boiskiem, pokazuje, że gdyby nie twardy charakter, nigdy nie dotarłby do miejsca, w którym jest obecnie." - powiedział Kamil Grosicki.
Zalecam zakup książki! Fajnie napisana i o zawodniku, który włożył mnóstwo serca w to co robi i dzięki temu jest takim miejscu jakim jest.
Wszyscy znają Kamila Glika, lecz czy wiemy o nim coś więcej? Dzięki tej książce pdf poznajemy jego pełną historię: śmiertelna choroba w dzieciństwie, ojciec-alkoholik, dzieciństwo na ciężkim osiedlu, pobyt w Realu Madryt, roczna dyskwalifikacja... Kamil Glik prywatnie i jako piłkarz. Twórca bardzo szczegółowo przedstawia jak to się stało, że choć przez wielu był skreślany, wykorzystał własny talent w 110%, zostając kapitanem Torino i jednym z liderów reprezentacji Polski. Dużym plusem są zawarte w książce pdf słowa rodziny, piłkarzy, trenerów, selekcjonerów kadry, kibiców Torino, rapera, który nagrał o Gliku piosenką czy prezesa PZPN. Idealna reporterska robota!