Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jest teraz znów cząstką tej ziemi, z której wykiełkowała. Wróciła do tamtego świata. Nie wiem, niestety, do której jego części. Kalinka to opowiadanie ojca, który usiłuje zrozumieć sens nieuleczalnej choroby własnego dziecka. Przez sześć lat życia Kalinki wciąż poszukuje kontaktu z córką. Każdego dnia patrzy w oczy własnej małej Roślinki, by wyczytać z nich to, czego nie może usłyszeć.Nie chcąc pogodzić się z diagnozą lekarzy, Barka i Andrzej uczyli się obsługiwać prywatny oddział intensywnej terapii, szukali ratunku u energoterapeutów, uzdrowicieli i indyjskiego guru. Wbrew wszystkim ograniczeniom narzuconym przez chorobę – codziennemu wnoszeniu wózka po schodach, obsłudze respiratora, podłączaniu sondy – dzielnie kształtowali własną rodzinną przestrzeń. Przemierzyli pół Europy, wspięli się na szczyt dwutysięcznika, zwiedzili kopalnię srebra, pływali w morzu, żeby na końcu wspólnej drogi odnaleźć odpowiedź... Lecz czy tę, której poszukiwali? „Kalinka” to literacka próba zrozumienia i porządkowania swojego losu, próba nadania znaczenia i wartości doświadczeniom, które wydają się niepotrzebne, ale są rzeczywiste. W wyniku tej konfrontacji strata dla rodziców przestaje być życiowym bankructwem, a staje się ogniową próbą swojej dojrzałości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kalinka |
Autor: | Lipiński Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dobra Literatura |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
ze względu na osobiste zrozumienie autora książkę wciągnęłam jednym tchem. Ciężki temat lecz dla mnie rzeczywisty
Niełatwa i genialna książka. Trudna, ponieważ to nie fikcja, a kawałek czyjegoś życia. Mądra, ponieważ ma przesłanie dla czytelnika - miłość daję człowiekowi nieziemskie siły do tego, by pokonywać wszelkie trudności, które w zwykłym dniu wydają się nie do pokonania. Ktoś tu już w recenzjach użył słowa Katharsis dla czytelnika, i to najlepsze określenie. Katharsis, wstrząs, burza emocji, miłość do bólu, współodczuwanie, współprzeżywanie, współpatrzenie... współ... I zapach...
Przeczytałam książkę Andrzeja Lipińskiego „Kalinka”. Ukazała się ona w serii „bliżej siebie” i jest to jak można przeczytać na tylnej okładce „(…) opowiadanie ojca, który usiłuje zrozumieć sens nieuleczalnej choroby własnego dziecka”.Kalinka jest dziewczynką, która przyszła na świat już z wyrokiem śmierci. To może się stać za kilka dni albo również za kilka lat. Dokładnej daty nikt nie zna, jednak jest ona nieuchronna.Historię tę poznajemy z punktu widzenia ojca. A ja odebrałam ją, jako swego rodzaju spowiedź, uwolnienie się od nadmiaru emocji i bólu, by móc ze świadomością, lecz i spokojem dalej żyć. Twórca tym świadectwem ukazuje nam, że w tak niełatwej sytuacji człowiek jest w stanie sobie poradzić, gdy kieruje się miłością i słucha własnego wnętrza. Nawet, jeżeli ma być to decyzja o podjęciu terapii dla siebie. Nie ma recepty na wszystko.Ja przyjęłam tę opowieść z otwartym sercem i bardzo mnie poruszyła. Jeżeli jesteście gotowi, to szczerze Wam ją polecam.
Andrzej i Barka to małżeństwo,które musi zmagać się z najtrudniejszym problemem,czyli chorobą dziecka.Autor otworzył przed nami własne serce i umysł,przelał na papier to,z czym musiał codziennie się zmagać.Książka stawia również fundamentalne pytania,która pojawiają się u każdego człowieka w zetknięciu z chorobą dziecka.Dlaczego?Dlaczego to nam się przytrafiło?Czy coś zrobiliśmy źle?Może to kara za nasze grzechy?Myślę,że dzięki tej książce pdf rodzice dzieci nieuleczalnie chorych nie będą czuli się tak zagubieni i bezsilni i znajdą w niej dużo odpowiedzi na nurtujące ich pytania.Także dla nas,którzy jesteśmy zdrowi i nierzadko przejmujemy się zupełnie nieistotnymi rzeczami,będzie to lektura,która nas uwrażliwi na potrzeby innych,pozwoli spojrzeć na własne kłopoty z szerszej perspektywy i zrozumieć świat ludzi chorych i ich rodzin.Jest to opowieść o sensie cierpienia,próbie zrozumienia trudnych i nierzadko niełatwych decyzji,o bolesnej stracie a także miłości niezwykłej,która przekracza wszelkie granice.
...dopiero 62 strony z 232 wszystkich stron.Porażona jestem głębią emocji ,spojrzeniem na świat,który dla mnie osoby zdrowej,nabiera namacalnej wprost siły niejednoznacznośći.Jak bardzo kłopoty tzw.zdrowego człowieka (za jakiego się uważam,choć i to pojęcie jest bardzo relatywne) są płytkie i banalne w porównaniu z życiem,w którym sens zamyka się w oddechu.I w dodatku w oddechu wspomaganym.Porażona jestem światem postrzeganym inaczej,gdzie mój bół,cierpienie wynikajace z nieuleczalnej choroby tez powinien być bólem i cierpieniem.A może być- uśmiechem i kolejnym ,podjętym ze wspomaganiem aparatury ,oddechem....Tak banalnie-bo co to jest oddech-a tak życiodajnie.Życiowo.Żywotnie.Nie da się ocenić tej książki-już teraz wiem-jako przykładu literackiej twórczości.Na pewno potrafi zatrzymać w szaleńczym biegu po lepszą ...przyszłość...Bo musi ona być lepsza.Ale jak to ma się do świata,gdy lepsze oznacza po prostu następny oddech.Tylko oddech....Aż oddech....Czasem i uśmiech...
W ciągu życia sięgamy po literaturę różnego rodzaju, lecz najczęściej wybieramy ksiażki które bawią i odprężają, po książki które kryminałami, thrillerami lub horrorami. Ja miałem możliwość przeczytać książkę " z innej bajki". Tytułowa Kalinka to chora dziewczynka wokół której toczy się świat dwojga ludzi małżeństwa - Andrzeja i Barki - jego żony. Już na początku wiadomo że to historia która nie może się zakończyć happy-endem, lecz trwa przez dużo lat. Widzimy świat trojga ludzi przez pryzmat oczu autora Andrzeja. Widzimy w tej książce pdf wiele, może czasami nawet sam byłem na krawędzi załamania tak bardzo identyfikując się z tymi ludźmi w ich cierpieniu. Czytanie tej książki boli, lecz w pozytywnym słowa znaczeniu. Każdy z nas co jakiś czas musi przejść katharsis, żeby na nowo spojrzeć na świat oczami ludzi którzy przeżyli coś gorszego niż to, co nam się przytrafiło. W tym przypadku wiemy że nie mamy tutaj fikcji literackiej, a sam twórca w formie słów próbuje przelać to co czuł. Kiedy z
...Przeczytalam.Nie pamietam zebym kiedykolwiek "pozerala" ksiazke w taki sposob...myslalam o niej w okresie posilkow,pracy,przed zasnieciem...Niezwykle niełatwy temat,dotykajacy rzeczy i spraw,od ktorych zwykle uciekamy,majac nadzieje,ze nigdy nas nie bedzie dotyczyc...Wewnetrzne rozmowy bohatera i narratora jednoczesnie,bogate w pelne dramatyzmu,ale i humoru obrazy kaza z niecierliwoscia obraca kartke za kartka,w poczuciu glodu nastepnych opisow,wydarzen.To jednak z ksiazek,ktore,na dlugo po przeczytaniu,pozostaja w pamieci i i sercu.Goraco polecam:-)