Recenzje

• KobieceRecenzje365

  2018-03-20

  Kryminały nieustanny się już nieustannym fragmentem mojego czytelnictwa i cieszę się, że tak wiele ich wychodzi, a ja mogę rozwiązywać wraz z bohaterami nierzadko zawiłe zagadki kryminalne. Z taką myślą właśnie rozpoczęłam czytanie drugiej element cyklu "Kalina w Malinach". O tym, że to druga część, dowiedziałam się dopiero teraz pisząc recenzję, lecz cały czas coś mi nie pasowało podczas czytania :) Zapraszam Was na recenzję książki Joanny Szarańskiej - Kocha, lubi, szpieguje! Opis: Doskonała komedia kryminalna, od której nie można się oderwać. Będziecie płakać… ze śmiechu! To miał być następny spokojny weekend w życiu Kaliny. Podrzucone na progu dzidziuś uruchamia lawinę zdarzeń, które wiodą wprost do dworku w Kamionkach. Kiedy na miejscu dochodzi do tajemniczego morderstwa, Kalina staje się jedną z głównych podejrzanych. Kobieta nie zamierza pozostawić śledztwa w rękach policji, wszak chodzi o jej dobre imię! Na miejscu zjawia się też niezawodny Marek, lecz splot okoliczności sprawia, że on i Kalina stają po różnorakich stronach. A do tego pod nogami ciągle kręci się pewien mocno ubłocony osobnik na czterech łapach. Tylko Kalina w jeden weekend może zostać posiadaczką dziecka, psa i być… oskarżona o morderstwo! Joanna Szarańska ma bardzo zabawny wręcz komediowy styl. Opowieść czyta się lekko i szybko, mimo, że temat książki jest dosyć oklepany. Ponieważ ile razy można czytać o morderstwach w dworkach, do tego o takich morderstwach, których zagadkę możemy rozwiązać bardzo szybko. Pomimo to, to bardzo optymistyczna historia, która doskonale rozweselała moje wieczory. Tak jak powiedziałam, temat oklepany, jednak historia nieprzekombinowana. Bohaterka to chodząca "sierotka", która była istnym magnesem na kłopoty, czasem zachowywała się jak dziecko, lecz prosto można było jej to przebaczyć, ponieważ dzięki temu było o dużo więcej "zabawy". Bardzo podobało mi się to, że książka ebook wspiera fundację, pomagającą zwierzętom i element jej ceny przeznaczona była właśnie na ten cel. To naprawdę cudowny gest, szczególnie, że książka ebook sama poruszała temat porzucania zwierząt. Jeśli chcecie zrobić komuś prezent, to książka ebook ta będzie na pewno dobrym wyborem, a jednocześnie pomożecie zwierzakom :) Zalecam Wam "Kocha, lubi, szpieguje", to doskonała historia, przy której będziecie się nieźle bawić :) Dziękuję za przeczytanie, Wydawnictwu Czwarta Strona.

• Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

  2018-03-20

  Niewątpliwie atutem książki z serii "Kalina w malinach" jest żywa, barwna, przyciągająca wzrok, kojarząca się z latem i napawająca optymizmem okładka. Ponadto opowieść napisana jest prostym, lekkim i łatwym w odbiorze językiem, z mnóstwem dialogów, co sprawia, że bardzo dynamicznie i miło się ją czyta. Ja pochłonęłam tę książkę w jedno popołudnie. Ukazana historia przepełniona jest humorem, sporą dawką pozytywnej energii. Wielokrotnie na mojej twarzy gościł uśmiech, a nawet zdarzało się, że płakałam ze śmiechu. Najbardziej rozbawiła mnie scena, kiedy to Kalina miała przygotować maseczkę na twarz z glinki, co uczyniła, lecz jak się okazało użyła nie tego składnika, co trzeba. Naprawdę idealnie się bawiłam w trakcie lektury tej powieści, która stanowi idealne urozmaicenie i jest idealnym lekarstwem na poprawę nastroju.Oczywiście muszę nadmienić i zwrócić uwagę na fakt, iż element zysków ze sprzedaży tejże książki zostanie przeznaczona na Krakowskie Towarzystwo Opieki ponad Zwierzętami, co jest na pewno pięknym gestem.Jednak muszę wskazać też minusy książki "Kocha, lubi, szpieguje", które niejako wpłynęły na moją ogólną jej ocenę i spowodowały, że odczuwam niedosyt. Mianowicie jednym z nich (według mnie oczywiście) jest przewidywalna fabuła. Praktycznie od początku podejrzewałam, kto, dlaczego i w jaki sposób postanowił pozbyć się biznesmena. Brakowało mi fragmentów zaskoczenia, dynamicznych zwrotów akcji i nutki niepewności. Poza tym myślałam, że zostanie bardziej rozwinięty wątek romantyczny rozgrywający się pomiędzy Kaliną a Markiem. Prócz tego spodziewałam się, że też i w tym tomie pojawi się dużo sytuacji, w których znaczące role odegrają Szparka, Nadzieja, a nawet Stary Jan. Niestety byli ukazani zdawkowo, zaledwie przez kilka krótkich chwil, będących małymi epizodami. Nie ukrywam, że zabrakło mi ich postaci, zabawnych tekstów i spostrzeżeń. Uważam, że można było bardziej się skupić na ich osobach, a być może nawet stworzyć pewien wątek (albo wątki), w którym mieliby większy udział. W tej powieści poznajemy również kilka świeżych postaci drugoplanowych, w tym pomiędzy innymi Kotyldę Młynarczykową, której osoba bardzo mnie zaintrygowała. Szkoda tylko, że pojawiła się na tak krótko i że uzyskujemy niewiele informacji na temat jej życia i losów.Podsumowując, "Kocha, lubi, szpieguje" to lekka, przyjemna i niewymagająca komedia kryminalna, zapewniająca miłe spędzenie czasu i pozwalająca oderwać się od ebooków poruszających trudne zagadnienia. Nie jest to powieść, która zmusza do refleksji czy zapada w pamięć, lecz na pewno można przy niej odpocząć i się zrelaksować. To doskonała lektura na zimowe popołudnia albo wieczory, gwarantująca znakomitą zabawę i wywołująca uśmiech na twarzy, który utrzymuje się nawet po odłożeniu jej na półkę. Serdecznie polecam.

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-20

  Tym razem Kalina wpada w maliny… dosłownie! Ma bowiem stanowczo zbyt najbliższy kontakt z wrednym biznesmenem o smakowitym nazwisku - Malina. Kalina nie dość, że musi opiekować się porzuconym dzieckiem, przyplątuje się do niej pies, to jeszcze jest główną oskarżoną o morderstwo i to wszystko w ciągu jednego dnia... Kobieta jak zwykle przyciąga do siebie wszelkie problemy i z radością wplątuje się w nowe!Kalina jest dziewczyną, która dokładnie wie, jak znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie… Jej utrata pracy jest tylko początkiem przygód, o których nie mogę Wam więcej opowiedzieć, aby nie popsuć zabawy. Możecie być jednak pewni, że będzie naprawdę wesoło!Nie byłabym sobą, gdybym trochę nie pomarudziła! Poznałam Kalinę, Szparkę, Nadzieję i pozostałych bohaterów w poprzednim tomie i uważam, że w tym tomie zostali zmarginalizowani. Za mało tu Szparki i jej tekstów, focho-dąsów Nadziei i romantycznych perypetii Kaliny i Marka (który wychodzi w tej części na wrednego gbura z kostkami lodu w oczach). Byłabym w pełni zachwycona, gdyby książka ebook była po prostu bardziej rozbudowana. W porównaniu z pierwszą częścią jest również nieco mniej szybko i wesoło, lecz przecież ciężko jest napisać kontynuację, która przyćmiłaby pierwowzór. Trochę więcej zwrotów akcji byłoby zatem mile widziane. Nie da się nie wspomnieć o tym, że autorka oprócz talentu i niepowtarzalnego poczucia humoru ma też duże serce. Element zysków ze sprzedaży książki Joanna Szarańska i Wydawnictwo Czwarta Strona przekazali Krakowskiemu Towarzystwu Opieki ponad Zwierzętami. Joanna Szarańska pisze lekko, miło i zabawnie, dzięki czemu pozwala odpocząć od szaro-burej rzeczywistości. Zalecam książki tej autorki na ponure wieczory, ponieważ na pewno poprawią nawet najbardziej skwaszony humor. Cicho też mam nadzieję na jeszcze jeden tom przygód zwariowanej Kaliny.

• Katarzyna Lepiarz

  2018-03-20

  Zacznijmy od minusa - jednego, jedynego: zdecydowanie zbyt dynamicznie się kończy :PKsiążka do pochłonięcia na raz; nie oderwałam się, póki nie skończyłam.Zabawna historia kobiety takiej, którą można by spotkać wszędzie. Perypetie Kaliny autorka napisała zabawnym mową i nie sposób powstrzymywać się od wybuchów śmiechu.Idealna na poprawę nastroju, oderwanie się od wszystkiego.