Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Posiadłość Ardnoch jest bezpieczną przystanią sławnych i bogatych. Dla ludzi spoza wyższych sfer jest niedostępna i równie tajemnicza, co jej właściciel, były gwiazdor Hollywood Lachlan Adair. Teraz spokojnej rezydencji grozi duży skandal. Policjantka Robyn Penhaligon przyjeżdża do Szkocji, chcąc odnowić kontakt z ojcem, który dużo lat temu odszedł, żeby w pełni poświęcić się pracy prywatnego ochroniarza. Znalezienie go okazuje się jednak wiele trudniejsze, niż myślała. Przy okazji poszukiwań Robyn poznaje celebrytę, Lachlana Adaira. To właśnie on zatrudnił jej ojca i odebrał jej go na dobre. Każde kolejne spotkanie tylko potwierdza jej dotychczasową opinię na temat faceta – Lachlan jest despotyczny i zarozumiały. Jego pewność siebie jest jednak jednocześnie irytująca i pociągająca, a Robyn coraz trudniej oprzeć się pokusie. Dziewczyna chętnie wyjechałaby z Ardnoch, zanim ulegnie urokowi własnego wroga. Jednak gdy jej ojciec staje się celem osoby zagrażającej mieszkańcom prestiżowej rezydencji, policjantka postanawia zrobić wszystko, żeby zapewnić mu bezpieczeństwo. Rozpoczynając prywatne śledztwo, w sprawie niepokojących wydarzeń, musi jednak liczyć się z tym, że od teraz Lachlan będzie jej towarzyszył niemalże na każdym kroku, a ogień, który się pomiędzy nimi tli, może zapłonąć na dobre. Czy Lachlanowi uda się uciec przed przeszłością, która może zniszczyć mu życie? A może bardziej powinien się bać wroga ukrywającego się tuż obok niego? Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jutro będziesz mój |
Autor: | Young Samantha |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Słowne (dawniej Burda Media Polska) |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Samantha Young nie tworzy normalnych powieści. Ona z wielu różnorakich fragmentów tka złożone, ujmujące serca historie z przemyślaną fabułą, piękną miłością lecz i wieloma przemyślanymi fragmentami dodatkowymi. I tak jest też w przypadku jej najwieższej powieści rozpoczynającej cykl o rodzinie Adair. Zabiera nas do urokliwego, magicznego wręcz miasteczka, które urzeka nas swym pięknem krajobrazu. Cudowne, działające na wyobraźnię opisy sprawiają, że przenosimy się do Szkocji i wraz z bohaterami podziwiamy wszystko, co Ardnoch ma nam do zaoferowania. Lecz nie tylko miejsce akcji wywiera wrażenie, podobnie jest z postaciami. Skomplikowane, tajemnicze, niejednoznaczne, wzbudzające ciekawość i chęć na poznanie ich historii, ich samych a także tego, co los, a w tym wypadku Autorka, mają im do zaoferowania. Czy to nie brzmi świetnie? Ponieważ właśnie tak jest, gdy zasiądziemy do czytania tej trudnej historii. Robyn kiedyś była policjantką, obecnie spełnia własne marzenie i usiłuje sił w fotografii. Ze Szkocją wiąże ją osoba ojca i właśnie z jego powodu przyjeżdża do Ardnoch. Z pozoru silna, wytrwała i nie dająca się żadnym przeciwnościom losu. Dzielna i zdeterminowana, wręcz nieustraszona, lecz również zadziorna i pyskata jeśli wymaga tego od niej sytuacja. Ma jednak drugie oblicze, wiele wrażliwsze, o którym prosto zapomnieć, gdy spojrzy się na fasadę. W głębi duszy to stale skrzywdzona dziewczynka, odrzucona przez tatę i zapomniana. Pełna obaw i strachu, niepewności co do własnej wartości i tego, czy jest warta miłości. Łączy delikatność z temperamentem, chęć przygód z potrzebą stabilizacji, pragnienie miłości z niezależnością. To dziewczyna pełna sekretów, skrywanych uczuć, której brak wylewności, a najbardziej tęskni za miłością. Czy znajdzie ją w Szkocji? Lachlan to były gwiazdor Hollywood. Z pełną świadomością zrezygnował z kontynuowania kariery, choć stale nie może narzekać na brak uwielbienia wielbicieli czy rozpoznawalności. Obecnie z sukcesem pełni rolę głowy rodziny, strzegąc własnego rodzeństwa i starając się im zapewnić wszystko, co najlepsze. Do tego prowadzi idealnie prosperujący biznes, oferując kumplom po fachu luksus w otoczeniu cudowna połączony z dyskrecją i pozwalający na ucieczkę od blichtru Los Angeles. Nie wykorzystuje własnej popularności by czarować kobiety, jednak z pełną świadomością wiąże się tylko niezobowiązująco, mówiąc o tym otwarcie. Wyznaje zasadę, że miłość w ogólnym rozrachunku może nieść jedynie cierpienie, a tego woli unikać. Czy opamięta się, stawi czoła swoim demonom i zmieni zdanie w tej kwestii? "Jutro będziesz mój" to doskonały wstęp do opowieści o rodzinie Adair, myślę, że lepszego nie moglibyśmy sobie wymarzyć. To nie tylko przedstawienie początków trudnego uczucia głównych bohaterów. To także prezentacja wszystkich ważnych postaci, delikatne nakreślenie tego, czego możemy się spodziewać w ich swoich opowieściach. A także wprowadzenie w klimat miasteczka, jego specyfiki i całokształtu, jaki go tworzy. Autorka stworzyła świetne portrety psychologiczne, nie tylko Robyn i Lachlana, a dzięki temu mogła zaskoczyć własnych czytelników. Bowiem fabuła jest ułożona naprawdę genialnie, a wplecenie w nią wątku kryminalnego, daje ciekawy, nowy efekt. Samantha Young nie stawia w własnych powieściach na powtarzalność, ona ciągle nas czymś zaskakuje. Ważnym fragmentem tej powieści jest także rozliczenie się z przeszłością, co wcale nie jest łatwe do osiągnięcia, zwłaszcza dla dojrzałych i dumnych postaci. Muszę także wspomnieć o tym jak wybitnie, wzruszająco i przenikliwie zostały tu przedstawione szalenie trudne relacje Robyn z ojcem. To kluczowa kwestia tej historii, która przenika do głębi nawet najbardziej niewzruszonych serc. Książki Samanthy zalecam z czystym sumieniem każdemu i ta też w niczym nie odstępuje swoim poprzedniczkom, jest warta zrobienia jej miejsca na półce i poznania.
Tym razem autorka przeszła samą siebie! Od dawna uwielbiam jej książki, może młodzieżówki mniej, lecz pozostałe to zawsze ten niepowtarzalny styl, piękne historie miłosne i bohaterowie, którzy potrafią dynamicznie skraść czytelnikowi serce. W przypadku tej książki z romansem autorka połączyła idealny kryminał, a ja oszalałam z radości! Robyn odchodzi z pracy w policji i wyjeżdża do Szkocji, gdzie mieszka jej ojciec. Lata temu ich drogi się rozeszły. Mac został ojcem w bardzo młodym wieku i zostawił rodzinę. Wyjechał i podjął pracę ochroniarza słynnego aktora. Lachlan Adair, ponieważ o nim mowa, od lat mieszka w zamku w Szkocji, gdzie stworzył klub dla wielu gwiazd Hollywood. Po przybyciu Robyn wychodzi na jaw, że ktoś zakłóca spokój mieszkańców, dochodzi nawet do ataku na Maca. Względem tych zdarzeń Robyn postanawia zostać i przyjrzeć się temu, mimo, że ona i Lachlan w jednym miejscu, to o jedno zawsze za dużo. Co to była za książka! Idealny klimat szkockiego zamku, który nie bez powodu przyciągał tyle gwiazd kina. Rodzinne dramaty, które zawsze bardzo emocjonalnie omawia autorka i do tego relacja głównych bohaterów, która zachwyca od samego początku. Motyw hate- love zawsze witam z uśmiechem, a tu wplątany w rodzinne zawirowania, był naprawdę interesujący i z mnóstwem emocji. Idealnie jak zwykle wykreowani bohaterowie, a jako wisienka na torcie pojawia się wątek kryminalny. Jego rozwiązanie wprowadza czytelnika w osłupienie, a przez całą książkę kolejne wydarzenia, kolejne ataki, w połączeniu z klimatem tego miejsca wprowadzają niepowtarzalny klimat. Kochani zalecam gorąco! Ode mnie 10/10. Nie może być inaczej! Idealna historia o rodzinnych pojednaniach, z pikantnym akcentem w postaci związku Robyn i Lachlana, w urokliwym zamku z oddechem zabójcy na karku. Czekam niecierpliwie na kolejną książkę z tej serii! Jestem bardzo zadowolona, że autorka poszła w tym kierunku, ponieważ romans w połączeniu z kryminałem, to jest to co kocham najbardziej, a w wydaniu tej autorki to jest prawdziwa czytelnicza uczta! Warto było nie wyspać się trochę