Jestem Julią okładka

Średnia Ocena:


Jestem Julią

Desperackie pragnienie życia i tęsknota za utraconą miłością w jej najładniejszym wymiarze – tę intymną cząstkę siebie Halina Poświatowska pozostawia w każdym utworze. Wybitna, przedwcześnie zmarła poetka jak nikt inny potrafi skonfrontować w liryce nadzieję i lęk, życie i śmierć. Młodzieńcze uniesienia i zachwyty mieszają się z rozpaczliwymi próbami zatrzymania przy sobie kochanej osoby. Upragniona bliskość koi zmęczoną duszę, ale nie zostaje na zawsze.  Halina Poświatowska za sprawą świadomości choroby od dzieciństwa żyła w cieniu swojego przeznaczenia. Próbując stawić mu czoło w własnej twórczości, czasem bywa drapieżna, kiedy indziej ukrywa cierpienie pod maską chłodnej ironii. „Jestem Julią” to wybór najładniejszych wierszy Poświatowskiej o nienasyconym miłością sercu, którego dramat nie zdołała złamać.

Szczegóły
Tytuł Jestem Julią
Autor: Poświatowska Halina
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Jestem Julią w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Jestem Julią PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • aprilla

    Śliczne wydanie prześlicznych wierszy. Tomik doskonały na upominek dla romantycznej kobiety ;)

  • Meggie

    Halina Poświatowska - wybitna poetka, której wiersze stale wzbudzają emocje i są bardzo cenione. W twórczości zawarła skrawki własnego życia, które do łatwych nie należało, gdyż większość czasu spędzała w szpitalach i sanatoriach. Zachorowała w 1945 roku i od tego czasu choroba trzymała ją w sidłach i nie pozwalała odetchnąć. Własnego przyszłego męża poznała w szpitalu, choć jej małżeństwo nie trwało długo, gdyż zaledwie dwa lata. Zmarła mając tylko 32 lata, ale jej poezja przetrwała i gości w naszych sercach poruszając ich delikatne struny i nie pozwalając o sobie zapomnieć. Dawno już nie czytałam poezji, więc tym bardziej interesująca byłam wrażeń, jakich dostarczy mi lektura. Przyznać muszę, że takich uczuć jak przy jej czytaniu mi brakowało i częściej muszę sięgać po tomiki wierszy. Poezja jest jak muzyka, która pozytywnie nastraja i przenosi nas w inny, utkany z cudownych słów i usiany emocjami świat. To oderwanie się od rzeczywistości na chwilę, która mija zanim zdążymy się w niej w pełni rozsmakować. Tomik ma piękną oprawę, twardą obwolutę i nieźle dobraną przyjemną dla oka kolorystykę. Już samo wydanie sprawia, że może stanowić nietuzinkowy upominek w szczególności dla osób lubiących poezję. Treść jest równie piękna. Wiersze Haliny Poświatowskiej są wzruszające, magiczne i przebija z nich pełen kalejdoskop emocji. Widać, jak kluczowa dla poetki była miłość i tęsknota płynąca łatwo z serca. Można również poczuć przytłaczającą samotność po utracie ukochanej osoby. Każdy z wierszy opowiada inną historię miłosną, choć wszystkie oscylują wokół wymienionych wyżej uczuć. Kilka spośród utworów szczególnie zagościło w mojej pamięci. Jednym z nich jest „jeśli nie przyjdziesz” z tomu Jeszcze jedno wspomnienie. Następny to „ballada”. Wspomnieć należy także o tytułowym utworze czyli „Jestem Julią” z tomu Hymn bałwochwalczy. Na ostatnich stronach książki znajduje się spis wszystkich wierszy a także nazwy tomów, z których zostały zaczerpnięte. „Jestem Julią” to tomik wierszy zebranych z różnorakich lat i skomponowanych w nader skomplikowaną mozaikę dotykającą uczuć o różnorakiej barwie i natężeniu. Piękne, prawdziwe, poruszające i trafiające łatwo do serca wiersze skłaniające do zadumy i zajmujące myśli.

  • Wiktoria Stasiak

    Wiersze piękne, prawdziwe, natchnione. Pamiętam, kiedy przeczytałam je po raz pierwszy, byłam nimi oczarowana. O miłości, towarzyszących jej emocjach można pisać w sposób absolutnie niezwykły i Halina Poświatowska potrafiła wyrazić to w taki właśnie sposób. Lubię wracać do tych wierszy.

  • jeke5

    Halina Poświatowska jest jedną z moich ulubionych polskich poetek i gdyby żyła to 9 maja 2015 roku obchodziłaby własne 80 urodziny. Jej życie jednak potoczyło się inaczej i kilka dni w dzieciństwie spędzonych w zimnej, mokrej piwnicy podczas wyzwalania Częstochowy w styczniu 1945 roku spowodowały, że poważnie zachorowała i doszło do uszkodzenia serca. Od tego momentu dużo czasu spędzała w szpitalach i sanatoriach. Podczas jednego z turnusów poznała Adolfa Ryszarda Poświatowskiego, który został jej mężem. On też miał wadę serca i po dwóch latach pożycia małżeńskiego zmarł, a Halina mając 21 lat została sama. ,,Jestem Julią" to tomik prześlicznych wierszy Haliny Poświatowskiej o miłości. Początkowe wiersze mówią o odkrywaniu kobiecości i poszukiwaniu prawdziwej miłości.,,mój cień jest kobietąodkryłam to na ścianieon się uśmiechał falistością liniii ptak bioder o zwiniętych skrzydłachna gałęzi uśmiechu śpiewał..."Kolejne wiersze są odbiciem przeżywanej miłości do ukochanego.,,chcę pisać o tobietwoim imieniem wesprzeć skrzywiony płotzmarzłą czereśnięo twoich ustachskładać strofy wygięteo twoich rzęsach kłamać że ciemnechcęwplątać palce w twoje włosyznaleźć wgłębienie w szyigdzie stłumionym szeptemserce zaprzecza ustom..."Po śmierci męża Halina Poświatowska przepełniona bólem, stratą i olbrzymią tęsknotą napisała wiersze, które odzwierciedlały ten stan jej ducha.,,z żywych bolesnych gałęziuplecione ciało mojego ogrodupłacze po nocachprzywołując puszystość ptasich skrzydeł..."***,,odłamałam gałąź miłościumarłą pochowałam w ziemii spójrzmój ogród rozkwitłnie można zamordować miłościjeśli ją w ziemi pogrzebieszodrasta..."Poetka w wyjątkowy sposób omawia własne uczucia, każdy wiersz to cząstka jej duszy i myśli. W paru wersach potrafiła zawrzeć całą gamę emocji, a jej poezja jest ponadczasowa w własnej wymowie.Wiersze należy sobie dawkować w ciszy, przy subtelnej muzyce lub na łonie natury.Kto jeszcze ich nie zna koniecznie powinien poznać:)