Średnia Ocena:
Jaskółcze znamię. Część 1. Zamach
"Jaskółcze znamię. Element 1. Zamach" to zagmatwana, wielowątkowa historia opowiadana z różnorakich perspektyw. Przenosi nas do fikcyjnego świata pełnego zbrodni, polityki i różnic religijnych. Narracja obfitująca w zwroty akcji nie pozwala się nudzić, co chwila stawiając bohaterów w innym świetle. Sam zdecyduj, gdzie leży prawda, a być może zakończenie Cię nie zaskoczy. Autor wykreował rzeczywistość pełną sekretów i okrucieństwa. Od pierwszych stron trzyma w napięciu, zaskakuje, zmusza do myślenia, wciąga. Sprawnie posługuje się językiem, nie stroni również od wulgaryzmów, dzięki czemu jest naturalny w swoim przekazie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jaskółcze znamię. Część 1. Zamach |
Autor: | Mróz Daniel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Poligraf |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Jaskółcze znamię. Część 1. Zamach PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Przedstawiony świat, choć fantasy, to jednak bardzo realny, taki swojski, momentami okrutny, lecz nierzadko całkiem zabawny. Z pewnością jednak z ciekawszych pozycji fantasy w ostatnim czasie, dla młodzieży i nie tylko.
Ostre kawałki! Idealna scena z biesem, taka podła kreatura, lecz i kilka innych związanych z egzorcyzmami i potyczką z demonami. Jeżeli lubicie takie głodne kawałki to wam przypadnie do gustu.
Wszystko objaśnia się dopiero w ostatniej relacji, jakby w raporcie opowiadającej to osoby. Ostatnie sceny to nie furtka do kolejnych opowieści lecz na oścież otwarta brama, już nie mogę się doczekać co będzie dalej.
Dowcipne teksty idealnie pasujące do krasnoludów mądrze budują nastrój tej opowieści. Wyważona granica między rubasznym humorem i chamstwem sprawia, że świat przedstawiony jest bardzo realny, taki swojski i chociaż okrutny to nierzadko jednocześnie całkiem wesoły.
Idealnie spędzony czas na tropieniu zleceniodawców zamachu. Ciąg przyczynowo skutkowy mocno zakręcony, dlatego tak nietuzinkowa jest to historia. Wielokrotnie wprawiła mnie w osłupienie.
Narrator dopowiada dużo rzeczy, które dzieją się jakby poza kadrem przez to nie jest to pozycja bardzo długa i ciężka do czytania, a wielowątkowa i skomplikowana fabularnie. Interesujący wybieg autora, żeby nie przedłużać książki zbędnymi opisami.