Jack Reacher. Tom 21. Sto milionów dolarów okładka

Średnia Ocena:


Jack Reacher. Tom 21. Sto milionów dolarów

Jest rok 1996. Jack Reacher dostaje medal za udaną misję na Bałkanach i zaraz później "znika z radaru" – zostaje skierowany na kurs współpracy międzyagencyjnej, który okazuje się przykrywką dla tajnej grupy o najwyższym priorytecie, działającej pod bezpośrednimi rozkazami prezydenta USA i Porady Bezpieczeństwa Narodowego, reprezentowanych przez piękną Sinclair. Grupa ma zająć się sprawą hamburskiej "dziupli", w której CIA ma wtyczkę i którą odwiedził niedawno posłaniec jednej z muzułmańskich organizacji terrorystycznych z enigmatyczną wiadomością, że ma spotkanie z pewnym Amerykaninem, że już wkrótce wydarzy się coś dużego i że jego organizacja jest gotowa zapłacić za to sto milionów dolarów. Sto milionów. Tylko za co? I kim jest zagadkowy nieznajomy? Reacher i jego dwaj nowi koledzy: agent FBI a także analityk CIA mają za zadanie odnaleźć tego mężczyznę. Zadanie nie jest łatwe, a atmosferę niepokoju podgrzewa wisząca ponad ich głowami groźba: jeśli nie złapią człowieka, który za tym stoi, dojdzie do zamachu terrorystycznego, jakiego świat jeszcze nie widział. Reachera i jego współpracowników czeka pełen przygód, zdradzieckich terytoriów, fałszywych tożsamości i świeżych okrutnych wrogów wyścig z czasem.  "Jack Reacher to jedna z najpopularniejszych serii sensacyjnych na świecie. Lee Child stworzył postać, której nie sposób nie polubić. Mamy do czynienia z człowiekiem pełnym humoru i przenikliwości, lecz także z głębokim poczuciem sprawiedliwości, który w razie potrzeby potrafi każdemu dać w twarz. Mógłby jedną ręką załatwić Jamesa Bonda, Brudnego Harry’ego czy Jasona Bourne’a, a później raz czy dwa przelecieć ich dziewczyny, zanim złapie ostatni autobus i wyjedzie z miasta.""The Sun"

Szczegóły
Tytuł Jack Reacher. Tom 21. Sto milionów dolarów
Autor: Child Lee
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Jack Reacher. Tom 21. Sto milionów dolarów w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Jack Reacher. Tom 21. Sto milionów dolarów PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Jolanta Pisarek

    Następna idealna książka ebook lee Childla. Przeczytałem wszystkie dostępne i czekam na nastepne!!!!!

  • Monika Sebastian

    Cóż więcej pisać. Relacje to marka sama w sobie. Bomba.

  • monika pawełek

    kupiłam już przed premierą i czekałam na wysyłkę, czekałam i bach dotarła rano w dniu premiery, wieczorem była już przeczytana, a od następnego dnia nieustanna się lekturą syna, był nia zachwycony

  • Teresa Dąbrowska

    Jack Reacher jest bohaterem już niemalże kultowym. Jednak w tej książce pdf jakoś brak zwykłego dynamizmu akcji

  • Sebastian Tworkowski

    Trochę podobna do poprzednich części. Fabuła cały czas trzyma w napięciu. Jack Reacher jak zawsze niepokonany. POLECAM!

  • Paweł Sztandera

    Kupiłam książkę od wpływem impulsu, stojąc przy kasie z inną książką. Sprzedawczyni, widząc w mojej ręce inny kryminał, poleciła mi tę pozycję. Wzięłam i nie żałuję. Czyta się dobrze, nie ma przesytu erotyką, wiele się dzieje. Jak na pierwsze spotkanie z tym autorem, bardzo mi się podobało. Polecam.

  • marcinek

    Poprzednia element nie przypadła mi do gustu (łącznie dwie z całej serii o Reacher'ze). 100 milionów dolarów jest jednak bardzo dobra. Długo się do niej zbierałem lecz jak zacząłem czytać odłożyłem dopiero po skończeniu całości.

  • Katrine

    Interesująca książka, chociaż to 21 tom, a akcja cofa się w okresie do momentu, keidy Reacher był w wojsku. Jednak warto przeczytać

  • 3cmaj

    Jack Reacher jak zwykle w idealnej formie. Zalecam serdecznie.

  • Iwona_S

    Jack Reacher za wykonanie misji zostaje odznaczony Legią Zasługi, która przyznawana jest wojskowym za zasługi podczas pokoju albo wojny. Facet spodziewa się kolejnego przydziału, jednak zamiast tego, dowództwo wysyła go na szkolenie. Zawiedziony żołnierz udaje się do miejsca, gdzie mają odbywać się zajęcia. W sali prócz niego znajduje się dwóch facetów – agent FBI i CIA. Każdy z nich nie wie co jest celem szkolenia, jednak domyślają się, że to jedynie przykrywka dla wspólnej akcji. Ratcliffe, doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego, wtajemnicza ich w szczegóły pewnej operacji, która może zaważyć na losach Stanów Zjednoczonych i całego świata. Osoba, nazywana przez nich Amerykaninem, chce coś sprzedać islamskim radykałom za kwotę 100 milionów dolarów. Nikt nie wie co to jest, ani kim dokładnie są strony umowy, jednak należy spodziewać się najgorszego. Reacher wraz z kumplami z agencji rządowych idzie tropem Amerykanina, jednak muszą być niezwykle ostrożni, by nie spalić agenta, a także nie nagłośnić sprawy, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś będący u władzy jest w to zamieszany…. Lee Child to amerykański pisarz, który rozpoczął własną przygodę z pisaniem z powodu... zwolnienia z pracy. W 1997 r. ukazała się jego pierwsza powieść, „Poziom śmierci”, będąca jednocześnie początkiem cyklu o Jacku Reacherze. „Sto milionów dolarów” to 21. (!!) opowieść o byłym żandarmie wojskowym. Dwie książki z tego cyklu zostały zekranizowane, a w głównego bohatera wcielił się Tom Cruise. „Sto milionów dolarów” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lee Child mimo, że o cyklu opowiadającym o przygodach Jacka Reachera słyszałam od wielu osób. W końcu zebrałam się w sobie, by sięgnąć po tę książkę i pomimo początkowego sceptycyzmu muszę przyznać, że… robi wrażenie. Twórca od pierwszych stron wprowadza napięcie, które nie opuszcza czytelnika ani na chwilę. Jeżeli dodamy do tego jeszcze wartką akcję i zwroty akcji, to dostajemy iście ciekawą powieść. Nie spodziewałam się, że opowieść o byłym wojskowym tak mnie zaabsorbuje. Nawet nie spostrzegłam jak dotarłam do ostatniego rozdziału, a wydawało mi się, że dopiero co zaczęłam ją czytać! Wierzcie mi, wciąga :D Po lekturze powieści nie sposób nie wspomnieć o głównym bohaterze, Jacku Reacherze. Pewny siebie były wojskowy, który w trakcie misi widział niejedno, a w swoim życiu kieruje się nabytym doświadczeniem i intuicją. Czytając opowieść wciąż w głowie miałam kreację Reachera stworzoną przez Toma Cruise’a, która ma się nijak do literackiego pierwowzoru. Wojskowy z książki ma 1,95 m (!) i waży ok. 100 kg. Aktor przy nim to prawdziwe chuchro. Za to kreacja głównego bohatera w książce pdf przypadła mi do gustu. Poza wyglądem posiada też wiedzę i doświadczenie, a jednymi z najbardziej wyeksponowanych cech są spryt i umiejętność dedukcji. Dawno nie miałam do czynienia z takim wyrazistym bohaterem. Doskonałym dopełnieniem treści jest szata graficzna. Bardzo podoba mi się sposób wydania całego cyklu, dzięki czemu widać, że wszystkie powieści stanowią jedną olbrzymią całość. Podsumowanie: Za sprawą „Stu milionów dolarów" Lee Child zabrał mnie w podróż do Berlina, gdzie razem z głównym bohaterem poszukiwałam Amerykanina i kupców, towarzyszyłam Griezmanowi w śledztwie dot. Zabójstwa prostytutki i przyglądałam się jak wygląda współpraca pomiędzy agencjami. Wartka akcja, nietuzinkowi bohaterowie i interesujący pomysł na fabułę sprawiły, że opowieść pochłonęłam w jeden wieczór. Gorąco zalecam i pamiętajcie – nie zaczynajcie jej wieczorem, ponieważ zarwiecie dla niej noc ;) __________________ http://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2017/02/lee-child-sto-milionow-dolarow.html

  • paulina.czyta

    Recenzja na blogu: http://www.paulinaczyta.pl/2017/02/20-sto-milionow-dolarow-lee-child.html Jack Reacher is back! I z tego co wyczytałam, już w dwudziestej pierwszej odsłonie.. :) Sporo.. Mam trochę do nadrobienia, nie wiem czy wystarczy mi życia.. :) "Sto milionów dolarów" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lee Child. Nie ciężko się domyślić jakie było moje zaskoczenie gdy się dowiedziałam, że nie jest to pierwsza opowieść o Jack'u. Spotkanie z twórczością autora sądzę za bardzo udane! :) "Sto milionów dolarów" to połączenie thrilleru, sensacji i kryminału. Miejscem większości akcji jest Hamburg, a bohaterami poza Reacher'em są bardzo barwne i ciekawe postaci. Twórca idealnie omówił okolice a także bohaterów. Książka ebook jest podzielona na epizody w taki sposób, że narrator opowiada o scenach dziejących się w różnorakich miejscach na świecie, co jest bardzo fajnym zabiegiem stylistycznym, bo możemy zobaczyć co w danej chwili robią bohaterzy. Jest rok 1996. Jack po kolejnej udanej akcji zostaje odznaczony, po czym trafia do szkoły.. nie na zasłużony urlop. W "szkole" jest analityk CIA i agent FBI, a Jack Reacher ma za zadanie odkryć co jest warte sto milionów dolarów. Ma do dyspozycji wszystkie dostępne środki. Jedyne co go ogranicza to czas. A takie poszukiwania to jak "szukanie igły w stogu siana".. Czy zdąży? Z każdym epizodem książka ebook jest ciekawsza. Myślę, iż niewiedza jest jej siłą napędową. Dokładnie, niewiedza. Nie wiemy kto sprzedaje, komu i co jest celem transakcji na tak kosmiczną sumę pieniędzy. Książka ebook bardzo dynamiczna, trzyma w napięciu do samego końca. Intelektualna i analityczna rozgrywka nie pozwala nam się nudzić. Do tego interesujące dialogi i opisy. Bardzo interesująca fabuła, w której znajdziemy wszystko to, co najlepsze w kryminalnych książkach: morderstwo, pobicie i kradzież. Wszystkie te fragmenty są częścią znacznej układanki. Charakter samego Jacka przykuwa uwagę od pierwszych stron powieści. Zdecydowany, odważny, bystry, sprawiedliwy, męski i z poczuciem humoru wojskowy, który budzi do siebie olbrzymią sympatię. Sensacyjny bohater idealny. Znajdziemy tu także dużo niespodziewanych zwrotów akcji. Przeczytałam również gdzieś, że seria o Jack'u jest najpopularniejszą serią sensacyjną na świecie. Jeśli reszta ebooków jest tak samo dobra, to wcale się nie dziwię. Fenomen bohatera jak i akcji zdecydowanie zasługują na uwagę. Jeśli więc lubicie sensację, kryminał a także zagadki, to gorąco zalecam Wam tę pozycję. Na pewno znajdzie tutaj coś dla siebie. Własną drogą podziwiam autora, że po napisaniu 21 ebooków jednej serii, stale będzie umiał zaskakiwać.

  • KobieceRecenzje365

    Opowieść „Sto milionów dolarów” Lee Childa, to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora, więc domyślcie się jaka była moja reakcja, gdy odkryłam, że książka ebook ta, to już 21 cześć cyklu o idealnym bohaterze jakim jest Jack Reacher. Oczywiście w niczym mi to nie nie przeszkadzało, ponieważ każda element tego cyklu, to zupełnie odrębna historia. Zostałam tak zafascynowana tym bohaterem, że na pewno przeczytam wszystkie wcześniejsze tomy, jak i inne książki tego autora. Zapraszam na recenzję. „Rok 1996. Jack Reacher stale służy w wojsku i w ciągu jednego dnia otrzymuje medal, po czym niczym uczniak zostaje odesłany do szkoły. W szkolnej klasie zastaje dwóch mężczyzn: agenta FBI a także analityka CIA. Każdy z nich jest wykwalifikowanym człowiekiem do zadań specjalnych i każdy z nich zastanawia się, co, do diabła, tutaj robią… I wreszcie się dowiadują, że uśpiona komórka dżihadystów w Hamburgu przyjęła pod swe skrzydła nieoczekiwanego gościa – kuriera z Arabii Saudyjskiej. Facet szuka bezpiecznego schronienia, w którym mógłby się spotkać z nieznanym człowiekiem. Okazuje się, że pracujący pod przykrywką agent CIA podsłuchał kuriera, gdy ten szeptał mrożącą krew w żyłach wiadomość: „Amerykanin chce sto milionów dolarów”. Sto milionów. Tylko za co? I kim jest zagadkowy nieznajomy? Reacher i jego dwaj nowi koleżanki mają za zadanie odnaleźć tego mężczyznę. Zadanie nie jest łatwe, a atmosferę niepokoju podgrzewa wisząca ponad ich głowami groźba: jeśli nie złapią człowieka, który za tym stoi, dojdzie do zamachu terrorystycznego, jakiego świat jeszcze nie widział. Reachera i jego współpracowników czeka pełen przygód, zdradzieckich terytoriów, fałszywych tożsamości i świeżych okrutnych wrogów wyścig z czasem. ” Sto milionów dolarów”, to idealna opowieść sensacyjna, która wciągnęła mnie w głąb fabuły już od pierwszej strony. Żałuję, że tak późno poznałam tę serię wydawniczą, ponieważ jeżeli każda z części jest tak nieźle napisana, to są one dla mnie idealne pod każdym względem. Olbrzymim atutem powieści jest akcja, która jest bardzo szybka , ani przez chwile nie wieje nudą, a my zostajemy momentalnie wciągnięci w wir wydarzeń. Tajemnice, dużo niewiadomych, to rzeczy, które uwielbiam w powieściach sensacyjnych, a tutaj tego nie zabrakło i nie mogłam odłożyć książki, dopóki jej nie skończyłam. Osobiście uważam, że jest to opowieść na wysokim poziomie i choć nie mam żadnego porównania z wcześniejszymi częściami tego cyku, to myślę, że każdy wielbiciel twórczości Lee Child'a będzie usatysfakcjonowany. Ja przepadłam, a Jack Reacher został moim bohaterem, jak komiksowy Batman. Jack Reacher, to postać barwna i bardzo charakterystyczna. Jest odważny, genialny i zawsze potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji. To także bohater dla którego sprawiedliwość zawsze jest na pierwszym miejscu i który, gdy musi nie boi się przywalić w twarz. Jeżeli książka ebook trafi w damskie rączki, to gwarantuje Wam drogie panie, że pokochacie go, za jego inteligencję, błyskotliwość i poczucie humoru. Gdzieś przeczytałam, że to najpopularniejsza seria sensacyjna na świecie i wiecie co? Ja się z tym zgadzam, mimo tego, że przeczytałam tylko jedną część. Wszystko przede mną i na pewno nadrobię lekturę pozostałych tomów. Zalecam tę książkę wszystkim wielbicielom powieści sensacyjnych, kryminalnych a także szpiegowskich. Myślę, że każdy z Was znajdzie w niej coś dla siebie. To opowieść o potyczce z czasem, gdzie stawką jest życie ludzi, niemal na całym świecie. Polecam!

  • Zwykła Matka

    Dosłownie parę dni temu, za sprawą wydawnictwa Albatros, nasze księgarskie i biblioteczne półki wzbogaciły się o kolejną, już 21-szą, odsłonę przygód niestrudzonego Jacka. „Sto milionów dolarów”, lub jak kto woli „Night school” w odsłony oryginalnej, cofa nas tym razem do roku 1996. Czasu, gdy oficer Reacher był jeszcze na usługach armii. Dla mniej wtajemniczonych wspomnę tylko, że 13-letnia przygoda z wojskiem skończyła się dla Jacka rok później, a więc w 1997 roku. Twórca w własnych powieściach co rusz zaskakuje czytelników miejscem i czasem, w których osadza akcję. Dzięki temu zabiegowi mamy okazję poznać Reachera na różnorakich płaszczyznach. Moim zdaniem udany to zabieg pozwalający na jeszcze wnikliwszą analizę poczynań i późniejszych motywacji bohatera. Siłą napędową najwieższej powieści Lee Childa jest bez wątpienia niewiedza. Tak, właśnie poszukiwanie odpowiedzi na postawione zapytania kto sprzedaje i co jest celem transakcji na tak zawrotną sumę pieniędzy sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury (co zresztą jest domeną wszystkich ebooków z serii). Tym razem postawiono na nieco mniej dynamizmu kosztem intelektualnej i analitycznej rozgrywki. Jack i towarzyszące mu postacie poruszają się w zasadzie w dwóch lokacjach. Są to: McLean w Wirginii, gdzie znajduje się ośrodek szkoleniowy oddelegowanych „uczniów” a także miasto Hamburg w Niemczech. Są jeszcze pojedyncze sekwencje obejmujące... wschodnie rejony Eurazji. I tyle. Czy zatem można czuć niedosyt i już zacząć kręcić nosem? Zdecydowanie nie! Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/01/jack-is-back-czyli-bohater-w-szkole.html

  • Cynthia Ann

    "Sto milionów dolarów" to powieść, która jest połączeniem sensacji, kryminału i thrilleru. Większość akcji rozgrywa się w Hamburgu położonym w Niemczech. Twórca idealnie omówił okolice, a dzięki temu możemy poczuć się jak obserwatorzy wyjątkowych wydarzeń umiejscowionych tuż obok nas. Książka ebook jest podzielona na rozdziały, w których narrator wszechwiedzący opowiada o scenach dziejących się w różnorakich punktach na świecie. To idealny zabieg użyty przez autora, pokazujący co w danej chwili robią bohaterzy a także jak daleko od siebie są poszukiwani i osoby ich poszukujące.Napięcie w lekturze wzrasta wraz z każdym rozdziałem. Interesujące dialogi i opisy sprawiają, że nie chce się odłożyć książki ani na chwilę. Szczególnie spodobał mi się sam pomysł na fabułę. Mamy tu wiele akcji, morderstwa, kradzieże, pobicia itd. Wszystkie te fragmenty są częścią znacznej układanki. Czytelnik myśli, że już wie jak zakończy się książka, lecz niespodziewanie pojawiają się nowi bohaterowie. Stwarzają oni kolejne problemy, mające wielki wpływ na bieg zdarzeń. Interesujące jest również to, że postacie które myślałam, że będą pomagać Reacherowi, okazały się jego przeciwnikami.Główny bohater, Jack Reacher, zyskał moją sympatię. Jego zdecydowanie, chęć wymierzania sprawiedliwości tam gdzie to było konieczne, humor a także odwaga sprawiły, że z wypiekami na twarzy odkrywałam nowe fakty z jego życia. Lee Child idealnie wykreował też innych bohaterów. Każdy z nich miał cechy, które mniej albo bardziej mi odpowiadały. Były one jednak ważne w całej powieści i nadawały jej sens.Cieszę się, że Child spisał książkę, którą może przeczytać każdy zainteresowany czytelnik, niekoniecznie znający całą serię. Czyta się ją też bardzo komfortowo ze względu na sposób wykonania. Nie jest wydana w standardowym rozmiarze (większość moich ebooków jest większa), co w sumie jest plusem, bo idealnie leży w dłoniach. Posiada skrzydełka a na okładce są fragmenty o różnorakiej teksturze a także wypukłe litery. Książka ebook pokazuje się idealnie i mam nadzieję, że uda mi się kupić pozostałe części serii o Jacku Reacherze.Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Albatros :)

  • Northman1984

    Jack Reacher powraca. I to już w dwudziestej pierwszej odsłonie. To sporo... Ta seria jednak należy do tych, które nigdy się prawdopodobnie nie znudzą. Dzięki osobowości głównego bohatera, pomysłowości autora i ciekawej akcji, która w każdym tomie daje radę i tak jak główny bohater - nie zawodzi. Nie inaczej jest w przypadku "Stu milionów dolarów"!Tym razem cofamy się nieco w okresie do roku 1996. Jack po kolejnej udanej akcji zostaje odznaczony, po czym... nie trafia bynajmniej na zasłużony urlop, ale do szkoły... Która "szkołą" bynajmniej nie jest... Jest w niej za to analityk CIA i agent FBI... I zaczyna się zabawa... :) Tym razem, w odróżnieniu od innych części cyklu, zabawa nie w pojedynkę, ale w zespole. A sama zabawa... to w szukanie igły w stogu siana, łapanie terrorystów, udaremnianie zamachu, poszukiwanie zdrajców, sprzedających, kupców... Wszak mowa, jak sam tytuł wskazuje, o rzeczy wartej sto milionów dolarów... Ktoś te pieniądze wykłada. I chce coś za nie kupić... Ale nie zdradzę bynajmniej o co chodzi, sami musicie to odkryć. Lecz myślę, że... nie będziecie wcale zawiedzeni.Reacher to postać skrojona na miarę jeśli chodzi o opowieść sensacyjną. Odważny, skuteczny, chwilami wredny, cyniczny, lecz i poza wszystkim niezłomny, inteligentny, pełen specyficznego humoru (który, tak się składa, szalenie do mnie trafia) i posiadający swoiste poczucie (i wyczucie) sprawiedliwości, które zwykle skłania go do podejmowania właściwych decyzji. Sensacyjny bohater niemalże idealny... Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy na kartach kolejnych powieści. Boję się tylko trochę, czy autorowi nie skończą się pomysły... Dwadzieścia jeden tomów to wszakże niemało, a każda konwencja i formuła kiedyś może się wyczerpać. W tym przypadku oby nieprędko!Gorąco polecam! Fani Reachera, Childa i dobrej sensacji będą usatysfakcjonowani. Ja byłem. I wierzę, że Wy również będziecie.Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros za udostępnienie książki!Recenzja znajduje się także na moim blogu:http://cosnapolce.blogspot.com/2017/01/sto-milionow-dolarow-lee-child.htmlZapraszam!

  • Przeczytanki

    "– To było otwarcie negocjacji. Oferta wstępna [...]. Krótko i na temat.– To znaczy?– Amerykanin chce sto milionów dolarów. ""Sto milionów dolarów" to dwudziesta pierwsza element przygód Jacka Reachera. Tym razem twórca cofnął się aż do 1996 roku, niemal na początek kariery Jacka. Ten bohater to ucieleśnienie wyobrażeń o super agencie – męski, silny, inteligentny i "niegrzeczny". Taki typ spodoba się zarówno męskim jak i żeńskim czytelnikom. A czy jego najwieższa przygoda przypadła do gust też mnie?Tak! Chociaż nie jest to literatura z wysokiej półki a jej przewidywalność może niektórym przeszkadzać, to ja potraktowałam ją jako świetną rozrywkę. To odpowiednik klasycznego kina akcji, takiego z Tomem Cruisem czy Brucem Willisem. Tym razem Jack Reacher, pod przykrywką wysłania do szkoły na kurs współpracy z pozostałymi służbami amerykańskimi, tropi tajemniczego Amerykanina, który ma zamiar sprzedać arabom coś o ogromnej wartości. Coś, za co są oni gotowi zapłacić sto milionów dolarów...Miejscem akcji jest Hamburg a bohaterami, poza Reacherem, są bardzo barwne postaci. Agentka, która ma lęk przed bliskością, seksowna przedstawicielka Ministerstwa Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Główny czarny charakter również intryguje, ciekawi i dziwi momentami. To, co jest szczególną cechą powieści Childa, to lekka powtarzalność i przewidywalność, lecz w dobrym znaczeniu. Sploty akcji, przypadkowe spotkania, mijanie się o krok – to jak taniec wokół głównego wątku. Ponieważ w całej historii nie chodzi o sam finał, lecz o wszystkie prowadzące do niego wydarzenia, które pokazują nam charakter Jacka i jego sposoby działania."W Dżalalabadzie zjedzono już kolację i zabrano talerze. Mężczyźni w białych szatach wrócili do małej, gorącej izby. Połowę rozmowy stanowiły rytualne przypomnienia, że jeszcze nic nie osiągnięto. Nie ustalono do końca. A jeśli ustalono, to nie na pewno. Byli blisko, jednocześnie daleko. "Zagadką do rozwiązania dla Reachera jest przedmiot wymiany. Obstawiane są zarówno info wywiadowcze, wyposażenie wojskowe czy różnorakie rodzaje broni. Jednak nic nie pasuje do licytowanej kwoty. W końcu sprzedawany za sto milionów dolarów towar okaże się olbrzymią i przerażającą niespodzianką. Czy Jack zdąży powstrzymać wymianę? Czy trafi na trop Amerykanina przed niemiecką organizacją faszystowską, która też ma chrapkę na cenną zdobycz? No cóż, Jack Reacher to prawdziwy macho ;) Ja "Sto milionów dolarów" przeczytałam bardzo szybko, uważam, że to idealna lektura na rozluźnienie. Jeśli nie szukacie ambitnej twórczości lecz dobrej rozrywki, to będzie coś dla Was. Niezła akcja, porządny bohater i interesująca rozgrywka polityczna. Mieszanka doskonała ;)

  • saskia

    Szczyt od dna wcale nie dzieli aż tak dużo, niektórzy przekonują się o tym na swojej skórze. Szczególnie, że sukces był wielki i jeszcze nie umilkły przysłowiowe brawa gdy człowiek dostaje mocnego prztyczka w nos nie wiadomo za co. Lecz czy wszystko da się rozpatrywać w czarno-białych barwach szczególnie gdy dotyczy to ludzi jacy na co dzień ryzykują własne życie, a nagroda to dla nich jest jedynie dodatek? Ktoś właśnie doświadczył zaszczytu, a zaraz później otrzymał coś jest dla niego porażką?Sto milionów dolarów, nie mniej i nie więcej, wiele to czy mało? W pierwszej chwili suma robi wrażenie,a w drugiej pojawia się pytanie, czego dotyczy? Na nie właśnie musi odpowiedzieć Jack Reacher, zresztą nie tylko on, tym razem nie funkcjonuje sam, ale z partnerami, podobnie jak on wysłanymi na kurs, który jest niczym więcej jak przykrywką. Ściśle tajna misja opiera się na pomiędzy agencyjnej współpracy, mającej na celu jak zawsze bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych. Niby nic nowego, lecz Jack lubi funkcjonować zgodnie z swoimi zasadami, tu trzeba będzie liczyć się z innymi. FBI i CIA to nie płotki, tak samo jak sprawa do jakiej przydzielono trzech super fachowców. Cała operacja opiera się na skąpych informacjach, jednak są one wystarczająco alarmujące by postawić na nogi odpowiednie służby. No właśnie - "sto milionów dolarów", za co - nie wiadomo , od kogo - tak jakby wiadomo, kiedy - raczej dynamicznie i przede wszystkim komu - największy znak zapytania. Ktoś coś usłyszał i teraz Reacher z właśnie poznanymi kompanami ma rozwiązać to równanie z co najmniej paroma niewiadomymi. Zadanie karkołomne i wydające się wprost niemożliwe, lecz dla tych speców to jedynie kwestia czasu, chociaż tego ostatniego jak zawsze jest zbyt mało. Jack w pracy za biurkiem nie widzi się, woli czyny zamiast dyskusji a także czekania na decyzje innych i w tej sytuacji też zamierza jak najlepiej spożytkować własne doświadczenie. Jego partnerzy także chcą spożytkować własne talenty, w trójkę uzupełniają się wzajemnie i na wyniki ich śledztwa długo nie trzeba czekać, lecz stale błądzą pośród zbyt wielu tropów. Gdzieś ktoś zażądał gigantycznej kwoty za coś nieokreślonego, Reacher zbliża się do rozwiązania tej zagadki, musi stale pamiętać, iż każdy nie do końca przemyślany krok naraża na zdemaskowanie zespołu i cennego informatora. Ta rozgrywka od samego początku ma szybkie tempo, lecz zwiększa się ono z każdą godziną, przeciwnicy są nieźle przygotowani i nieźle przemyśleli każdy punkt swego planu lub im się tylko tak wydaje. Jack nie po raz pierwszy dostrzega wzajemne powiązania w tym co dla innych jest nieprawdopodobne. Jeżeli słynna jest tylko kwota dolarów z wieloma zerami to trzeba być otwartym dosłownie na wszystko i to wszystko pewien oficer żandarmerii odkryje z pomocą współpracowników.Kto, komu, za co? Oto są zapytania i Reacher nie zawaha się przed niczym by na nie odpowiedzieć, przy okazji wypełniając własną misję. On nie uznaje półśrodków, nie jest hazardzistą, ale ryzyko to dla niego codzienność, właśnie po raz następny używa go jako środka do osiągnięcia celu. Sto milionów to kupa kasy i Jack dowie się za co są one zapłatą.Lee Child ponownie przypomniał, że jego bohater jest w idealnej formie i da sobie zawsze radę,nawet jeżeli twórca obdarzy go kompanami z FBI i CIA. Dynamiczna akcja w połączeniu z wieloma niewiadomymi daje w efekcie fabułę, przy której nuda nie grozi, ale trzeba być przygotowanym na to, iż od lektury ciężko będzie się oderwać, ponieważ już zaraz może się jakiś znak pytania wyjaśnić lub jakiś detal naprowadzi nas na rozwiązanie zagadki, z którą postacie zmagają się. Jack jak zawsze jest bezkonkurencyjny, a zadanie do łatwych nie należy. Czy przeciwnik dorównuje mu? O tym najlepiej jest się samemu przekonać, Lee Child zadbał o to by czytelnicy i bohaterowie "Sto milionów dolarów" mieli zajęcie, w końcu gra toczy się o nie byle jaką stawkę. Liczą się detale, łączące ze sobą poszczególne wątki, na pozór nic nie znaczące, ale gdy się im uważniej przyjrzeć dostarczają one cennych wskazówek, lecz czy nie zwodzą? Reachera nie tak prosto zwieść, a twórca stara się by do samego końca miał co do roboty, a prędkość następowania po sobie zdarzeń była odpowiednio wysoka. "Sto milionów dolarów" prezentuje Jacka trochę w innej odsłonie, jednak pewnym osobom we wszystkim jest do twarzy ...

  • JAN PRZYBYSZ

    Lee Child, obok Harlana Cobena, Jeffreya Archera a także Clive’a Cusslera to jeden z najwybitniejszych twórców literatury sensacyjnej. Sto milionów dolarów to jego najwieższa opowieść która ujrzy światło dzienne już lada dzień. Jako sympatyk jego powieści wyczekiwałem książki z olbrzymią niecierpliwością. Nie mogłem się doczekać kolejnych przygód głównego bohatera. Książki Lee Childa czyta się bardzo szybko. Akcja za akcją i patrzymy a tu koniec. W tym przypadku nie mogło być inaczej. Sto milionów dolarów to opowieść na miarę literackiego majstersztyku. Mamy tu wszystko co powinno się znaleźć w tego typu literaturze. Można powiedzieć iż każda z jego powieści jest bardzo podobna do siebie, przewidywalna. Zgadzam się poniekąd z tym stwierdzeniem, aczkolwiek tak jak seria filmów z Jamsem Bondem, którego jestem fanem, niesie nowe motywy, świeżych bohaterów a co najistotniejsze nowe przygody, dzięki którym stajemy się uczestnikami gry niezła ze złem.Kolejne zadanie Jacka Reachera to pasjonująca wędrówka czytelnika tym razem po zakamarkach Hamburga. Czytając najnowszą opowieść Childa czułem się jak „turysta” będący na świetnych wakacjach. Zwiedzałem Hamburg, byłem obserwatorem, który z wypiekami na twarzy starał się rozwiązać zagadkę mrożącą krew w żyłach. Szemrane interesy, polityka, a także duże pieniądze, które niejednokrotnie są głównym powodem utarczek – to tematy, które podejmuje twórca w powieści. Sto milionów dolarów czyta się jednym tchem. Nie ma chwili do zastanowienia. Child poniekąd „wymusza” na czytelniku to astronomiczne tempo. Jak idealny kierowca Formuły 1 prowadzi nas z rozdziału do rozdziału nie dając spokojnie odetchnąć. Akcja nabiera zawrotnego tempa. Zastanawiałem się, gdzie znajduje się koniec tego wyścigu. Kiedy byłem pewny iż dalsze wydarzenia potoczą się tak a nie inaczej, twórca odkrywa kolejne karty. Rozwiązanie zagadki nie jest proste. Za wiele niewiadomych, lecz nie martw się Czytelniku. W pewnym momencie dostrzeżesz brakujące ogniwa. Zagadka zostanie rozwiązana. Brakujące fragmenty jak w układaniu puzzli będą do siebie doskonale pasowały. Nieprzejaskrawienie, prostota, to główne cechy powieści. Opowieść Sto milionów dolarów jest doskonałym przykładem na to iż, lepiej trzymać się z dala od polityki, od świata w którym mataczenie jest na porządku dziennym, gdzie pieniądz goni pieniądz a potyczka jednostki z olbrzymimi korporacjami nie przynosi żadnych rezultatów. Porażka zagwarantowana.Sto milionów dolarów to opowieść o potyczce z czasem, gdzie stawką jest życie mieszkańców wielu krajów na kuli ziemskiej. Czy Jack Reacher jak komiksowy Superman albo Batman uratuje świat przed globalną katastrofą? Czy może los się odwróci? Koniecznie przeczytajcie najnowszą opowieść Childa a gwarantuję Wam przygodę lepszą niż niejedna gra komputerowa.

  • Ruda Recenzuje

    Reacher zostaje przydzielony do nowej sprawy. Tym razem jego zadanie polega na odkryciu co warte jest stu milionów dolarów. Do dyspozycji ma wszelkie możliwe środki. Jedyne co go ogranicza to uciekający czas. Czy zdąży?Był taki moment, kiedy serię o Jacku Reacherze szczerze uwielbiałam. Namiętnie czytałam kolejne tomy zachwycając się odważnym, bystrym i przystojnym wojskowym. Może to zachłyśnięcie się Childem sprawiło, że po fascynacji przyszedł czas na uczucie przesytu. Po dłuższej przerwie, po „Sto milionów dolarów” sięgałam zatem z niemałą ciekawością, zastanawiając się, co jeszcze może nam zaproponować twórca i licząc, że właśnie biorę w własne ręce styczniową perełkę.Powieści z udziałem Jacka Reachera łączą w sobie fragmenty sensacji, thrillera i kryminału. Bardzo podoba mi się takie połączenie, sprawiające, że akcja książki jest szybka, opiewa w sekrety, a czasami zdarzy się i trochę bijatyki i kilka ofiar. W tą charakterystykę elegancko wpisuje się świeża opowieść Childa. Tradycyjnie już nie brakuje skomplikowanych zagadek, pościgu za pieniądzem, dopracowanych spisków. Podążając za autorem zagłębiamy się w wyjątkowy świat bazujący na funkcjonowaniu armii, wielkiej polityki i policyjnych struktur. Zestawienie tych fragmentów sprawia, że opowieść czyta się szybko, akcja nie nuży, a czytelnik ma okazję na swoją rękę zmierzyć się z rozwiązaniem zagadki.Elementy, o jakich wspomniałam, są bardzo charakterystyczne dla powieści tego autora. Moim zdaniem trafią one zarówno do osób, które ten świat poznały, jak i do tych dopiero zaczynających przygodę z powieścią sensacyjną. Child to klasa sama w sobie, a jego książki można podzielić jedynie na dobre i lepsze. Ta, moim zdaniem, należy do lepszych. Wynika to przede wszystkim z tego, że tym razem twórca postawił nas przed sprawą trudną do rozwiązania, lecz mimo wszystko przesadnie nie utrudniał i nie utrudniał. Niełatwo poskładać wszystkie elementy tej układanki, a jednak odnosimy wrażenie, że ta historia faktycznie mogłaby się wydarzyć. Niedopatrzenia, zagadki, spiski- może nie mamy z nimi do czynienia na co dzień, lecz przecież to nie znaczy, że nie istnieją, prawda?Podoba mi się, że do najistotniejszych spraw zawsze przydzielony zostaje Reacher. Wojskowy to interesująca alternatywa dla wszelkiej maści detektywów. On spogląda na życie inaczej, rozpatrując kolejne kwestie wykorzystuje własne doświadczenie, a przede wszystkim stosuje zupełnie inne techniki rozwiązania spraw i przesłuchań świadków. To taki bohater, którego trudno do kogokolwiek porównać. Niepokorny, odważny, bystry, potrafiący dopasować się do każdej sytuacji i odnaleźć w każdym środowisku. To taki mężczyzna, któremu inni mogą zazdrościć, a którego dziewczyny z pewnością pokochają. Odniosłam wrażenie, że w tej powieści był nieco mniej waleczny, a jednak stale bardzo błyskotliwy i intrygujący. Takie zestawienie jak najbardziej mi odpowiadało. Połączenie fragmentów klasycznych dla różnorakich gatunków sprawia, że każdy znajdzie w tej książce pdf coś dla siebie, zwłaszcza, że akcja urozmaicona została także o subtelny romans, który nieco łagodzi restrykcyjny klimat powieści. Obowiązkowy udział Jacka Reachera to największa zaleta książki. To następna sprawa, która zostaje w pamięci czytelnika i kolejne śledztwo, z którym mamy okazję zmierzyć się na swoją rękę. Mogłoby się wydawać, że w wojskowym klimacie trudno będzie odnaleźć się laikom, lecz Child wprowadza nas powoli, dokładnie wyłuszczając szczegóły i nie zostawiając nas z pytaniami. Ja doceniam ten bezkompromisowy świat i naprawdę lubię Reachera.

  • Pistacjovaa

    "Sto milionów dolarów", to książka, którą rozpoczęłam własny czytelniczy 2017 rok. Choć nigdy wcześniej nie miałam styczności z tym autorem, a tym bardziej całym cyklem o Jacku Reacherze, nie przeszkadzało mi to w czerpaniu przyjemności z czytania.Jack Reacher wraca z misji z Bałkanów, gdzie zlikwidował "dwóch miejscowych kolesi". Zostaje odznaczony "Legią zasługi", jednak tego samego dnia spotyka go duże rozczarowanie - zostaje wysłany z powrotem do szkoły. Jak się okazuje wraz z agentami z FBI i CIA zostaje powołany do tajnego i niebezpiecznego zadania. Pracujący dla CIA Irańczyk podsłuchuje rozmowę Saudyjczyków. Była to wstępna deklaracja, oświadczenie. Posłaniec przekazał wiadomość - pewien anonimowy Amerykanin żąda 100 milionów dolarów. Kim jest, co i komu chce sprzedać? Reacher z kumplami mają za zadanie znaleźć tajemniczego mężczyznę i chyba ocalić miliony ludzkich istnień. Dużo wątków i tajemnic, szybka akcja, zabawni i inteligentni bohaterowie. Jedyne minusy - czasami gubiłam się w nazwiskach i brak pewniej "ciągłości" na początku książki :).