Recenzje

• Nina Błasiak-Kołacińska

  2018-03-23

  meandry ludzkiej natury i poszukiwanie swojej tożsamości. Warto choć niełatwa .

• Łukasz Gajewski

  2018-03-23

  Książki Axelsson to literatura głęboka, nietuzinkowa, która z celnością penetruje ludzką psychikę. Autorka porusza trudne tematy i kruszy schematy. Budzi wątpliwości i zmusza do refleksji, której nie chce się poruszać. Każda książka ebook Axelsson omawia historię zależności, destrukcji i utraty a także omawia mechanizm przemiany i przemilczenia. " Ja nie jestem Miriam" dodatkowo pokazuje temat gorący- zgody na utratę tożsamości i konieczność przemilczenia w imię integracji, asymilacji i lęku przed społeczeństwem, które traktuje uchodźców i imigrantów jak obcych. Axelsson nazywa ten proces po imieniu i głosem bohaterki mówi "dość".

• Barbara Kuklińska

  2018-03-23

  Miriam tak naprawdę jest Maliką, chociaż własnego romskiego imienia mogła używać tylko przez kilka lat dzieciństwa. Los chciał, że przez obozową sukienkę zamieniła się w Miriam i ze swoim świeżym równie nielubianym przez resztę Europy pochodzeniem musi walczyć o przeżycie - najpierw w obozie koncentracyjnym, a później w Szwecji. W tej nienagannej, porpawnej politycznie Szwecji która przyjmuje po wojnie Żydów, lecz Romów nie chce tolerować. Miriam całe własne dorosłe życie spędza w poczuciu kłamstwa i zatracania swoich korzeni. I w wieku 85 lat postanawia opowiedzieć własnej przyszywanej wnuczce całą prawdę o swoim życiu. A prawda jest wyjątkowo wstrząsająca.

• knigoholiczka

  2018-03-23

  W poprzednich recenzjach wspominałam o popularności skandynawskich kryminałów. Dzisiaj cieszę się, że mogę Wam przedstawić absolutnie wyjątkową opowieść.W pięknej, lubianej przez wielu Szwecji mieszka Miriam. Jest sympatyczną staruszką- razem z rodziną świętuje osiemdziesiąte piąte urodziny. Podczas uroczystości staje się coś niecodziennego: Glówna bohaterka mówi: "Ja nie jestem Miriam". Najbliżsi z przerażeniem zastanawiają się, czy to nie pozątki choroby, demencji. Jaka jest prawda? Czy Miriam zaczyna chorować?Uchylę rąbka tajemnicy. Otóż po wielu latach tajemnic, skrywania swojej tożsamości Miriam postanawia wyznać rodzinie kim jest. Na własną powiernicę wybiera wnuczkę Camillę.Czytelnicy są świadkami absolutnie wciągającej historii, rozmowy babci z wnuczką. Miriam opowiada o swoim dzieciństwie, o pobytach w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Ravensbrück. O tym, że staruszka przeszła piekło obozów koncentracyjnych rodzina wiedziała. Nie znała jednak skrywanej od lat tożsamości, Miriam nie rozmawiała również o własnej rodzinie."Ja nie jestem Miriam" to opowieść niepozorna ale naprawdę warta przeczytania. Na kartach książki znajdziemy opowiadanie ściskającą serce, wzruszającą. Jest również coś co przeraża: Miriam opowiada o eksperymentach słynnego z okrucieństwa doktora Josefa Mengele. Jego ofiarami były zarówno dzieci i dorośli osłabieni głodem i pracą i życiem w obozie koncentracyjnym.To nie jest moje ostatnie spotkanie z literaturą Majgull Axelsson. Na przeczytanie czeka jeszcze jedna książka, a nazwisko autorki na pewno zachowam w pamięci.

• Andzia85

  2018-03-23

  Bardzo nieźle napisana, wzruszającą i wciągająca- niesamowita. Z ebooków tej autorki jakie czytałam, najlepsza !!!!

• serasha

  2018-03-23

  Dobrze, że jest ktoś taki jak Axelsson, która nie boi się podejmować niełatwych tematów. Która rozpawia się poniekąd, na własny sposób, z mitem obozów koncentracyjnych, z traumą i życiem, które wiodą ludzie, którzy przeżyli. Wyjątkowo interesująca opowiadanie i historia Miriam, która nie jest Miriam? Czytałam z dużym przejęciem!

• Barbara Kucharska

  2018-03-23

  Ja nie jestem Miriam będę pamiętała długo. Ta książka ebook wzbudza w czytelniku dużo różnorakich emocji, jest bardzo smutna, to także następna pełna dramatyzmu historia w której wojna wywiera ogromne piętno na całym życiu. To piętno przeszłości potrafi się jeszcze długo ciągnąć, a bywa że nierzadko także całe życie. Poruszająca, polecam.

• Katarzyna Górska

  2018-03-23

  Następna książka ebook Majgull Axelsson która wywarła na mnie mocne wrażenie. Ja nie jestem Miriam to historia wyjątkowo poruszająca w własnej wymowie. Sekrety z przeszłości, skrywana tożsamość - to wszystko przedstawione w sposób bardzo sugestywny i oddziałujący na wyobraźnię, nie pozostawia nikogo obojętnym. Jest to następna historia z dramatem II wojny św. w tle, która poprzez własną obrazowość nieustanna się przejmująca w odbiorze. W okresie lektury targały mną różnorakie emocje, najbardziej charakterystyczne dla tej opowieści jest prawdopodobnie uczucie smutku i żalu, ponieważ motywy wojenne niosą za sobą właśnie takie uczucia. Bardzo zalecam książkę Nie jestem Miriam, mowa Majgull Axelsson jest kunsztowny i plastyczny zarazem, przez co tak bardzo wymowny. Jest to jedna z tych pozycji które dają dużo do myślenia, budzą refleksje ponad okrucieństwem wojny. A co równie ważne, wydarzenia z tej opowieści stale są obecne w moich myślach, stale mi towarzyszą, co jest tylko dowodem na to, jak mocno autorka potrafi przemówić do wyobraźni..

• tiliana

  2018-03-23

  To niesamowite, jak autorka umie pisać o sprawach trudnych, komplikując jednocześnie jeszcze bardziej dzieje własnych bohaterów. Książka ebook zrobiła na mnie ogromne wrażenie, bardzo mnie poruszyła i skłoniła do głębokich przemyśleń. Życzę każdemu takiej lektury! Książka ebook nie tylko godna polecenia lecz obowiązkowa!

• Anna Pruska

  2018-03-23

  „Ja nie jestem Miriam” to następna wyjątkowo mocna opowieść Majgull Axelsson. Tytułowe słowa wypowiada osiemdziesięciopięcioletnia dziewczyna w dzień własnych urodzin. Z urodzenia Romka, z wyboru, lub raczej nie mając wyboru przez nad sześćdziesiąt lat podaje się za Żydówkę. Decyzję taką podejmuje spontanicznie ściągając sukienkę ze zmarłej Żydówki, żeby okryć własne półnagie ciało na progu Ravensbruck. Tym samym przywłaszcza sobie tożsamość zmarłej w transporcie dziewczyny. Od tej pory nie jest Maliką, lecz Miriam. Akcja książki toczy się w znacznej mierze w okresie II wojny światowej w obozach Auschwitzi Ravensbruck. Okrucieństwo tamtych miejsc i dni wywołuje obrażenia u czytelnika. Podejrzewam, że większość z nas nie miała pojęcia, że większe szanse na przeżycie w obozie miała Żydówka niż Cyganka. A może nie chodziło tu o możliwość przeżycia, lecz o tolerancję, chociaż w minimalnym stopniu?„Cyganie. Wiadomo co to za jedni…”Te słowa Miriam zapamięta na zawsze. Będą ją utwierdzały w postanowieniu, że już nigdy i nikomu nie może wyjawić własnej prawdziwej tożsamości. Całe życie w kłamstwie.Malika miała kiedyś małego braciszka o imieniu Didi. Miała również kuzynkę Anuszę. Ich nie wyrzeknie się nigdy. Lecz czyż nie wspominając o ich istnieniu, cierpieniu i zagładzie nie wyrzekła się ich. Nie, pamięć o nich choć głęboko skrywana jest jedyną nicią łączącą jąze swoim pochodzeniem.Przeczytałam wszystkie powieści Majgull Axelsson, jakie ukazały się w Polsce. Każda następna wydawała mi się lepsza.Po przeczytaniu „Ja nie jestem Miriam” śmiało mogę powiedzieć, że to najlepsza i najmocniejsza w przekazie opowieść tej autorki. GORĄCO POLECAM!Zdjęcie użytkownika Anna Pruska.