Średnia Ocena:
Ja, inkwizytor. Tom 2. Wieże do nieba
Oto On, inkwizytor i Sługa Boży Człowiek głębokiej wiary Oto dwie minipowieści, których bohaterem i narratorem jest Mordimer Madderdin, świeżo promowany absolwent Akademii Inkwizytorium. Kobiety Rzeźnika Cudowne dziewczęta giną z ręki okrutnego seryjnego zabójcy. Rozwikłania tajemnicy morderstw podejmuje się mistrz Knotte. Starego i doświadczonego inkwizytora, wspomaga serdecznie go nienawidzący Mordimer Madderdin. Wieże do nieba Dwaj znani architekci rywalizują o to który z nich wybuduje najdoskonalszą katedrę na świecie. Mordimer Madderdin zostaje wezwany, by zbadać, czy jeden z nich nie stosuje czarnej magii w celu pognębienia przeciwnika.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ja, inkwizytor. Tom 2. Wieże do nieba |
Autor: | Piekara Jacek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2010 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Ja, inkwizytor. Tom 2. Wieże do nieba PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
Recenzje
Książka ebook dobra. jednak osobiście cały cykl mnie mocno rozczarował. spodziewałam się czegoś ciut lepszego
Jest to druga pozycja cyklu i po przeczytaniu pierwszej od razu sięgnąłem po Wierze do nieba. Chciałem zobaczyć w którą stronę twórca poprowadzi opowieść. Już pierwsze strony przeświadczyły mnie w przekonaniu, że Piekara wie o czym pisze i wie w którą stronę poprowadzić historię. Mam wrażenie, że przy drugim tomie wszystkiego jest więcej i opowiadanie wchodzi na drugi bieg. Jest więcej Mordiego;-), więcej zagadek i więcej przemocy, a całość okraszona idealnymi wtrąceniami z epoki, które po mistrzowsku Piekara wymyśla urozmajcając całą opowieść.
Jacek Piekara jest mistrzem w swoim fachu. Jego książki czyta się z dużym zafascynowaniem, działają na wyobraźnię czytelnika.
Łezka w oku się kreci na wspomnienie godzin przy serii o Mordimerze super książki naprawdę godne polecenia.
Druga książka ebook z serii przygód Inkwizytora Mordimera Madderdina. Mocno wciągająca w wykreowany przez Jacka Piekarę świat.
Pierwszy tom cyklu Ja, inkwizytor. W dwóch opowiadaniach poznajemy młodego sługę bożego Mordimera Madderdina. Piekara serwuje nam to, czego wszyscy po nim oczekują: wartka akcja, interesujące postacie, niesamowity klimat alternatywnej rzeczywistości, w której Chrystus zszedł z krzyża i ukarał grzeszników mieczem i ogniem. Idealna lektura w czasie świąt wielkanocnych i pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli inkwizycji :)Wysyłka z odbiorem w sklepie dynamiczna i bezproblemowa, obsługa w sklepie miła i profesjonalna. Gorąco polecam!
Pan Jacek Piekara stworzył jedną z moich ulubionych postaci w literaturze fantastyki. Inkwizytor to facet, z którym lepiej nie zadzierać, bez skrupułów bez zbędnych dylematów. Tym razem ma przeświatlić dwóch architektów którzy konkurują ze sobą przy budowie katedr. Jeden z nich może uzywać ciemnych mocy do uzyskania przewagi. Książka ebook jak zawsze trzyma w napięciu a Inkwizytor nie ma sobie równych. Polecam!
Nie należy mówić, ze ten tom jest gorszy i Piekara nie ma o czym pisać. Tom przedstawia Mordimera zanim stał sie bezlitosnym dobrym draniem, mnie interesuje ta ewolucja. I przeczytałam tom chętnie, widać inną postać, taki niewinny Mordi.
to już piąta albo nawet szósta księga przygód inkwizytora. Powstał idealny pierwszy tom powieści o Mordimerze, zapowiedziano kolejny na rok 2008 i wena zdechła. Pan Piekara zajął się produkowanie opowiadanek ze środka życia inkwwizytora ponieważ najwyrażniej nie ma pomysłu jak całość podsumować
Oczywiście książka ebook mi się podoba coraz bardziej z tomu na tom. Coś pięknego. Czyta się to jak najlepszy kryminał, a jednocześnie oglądamy świat, w którym Jezus zszedł z krzyża i pomścił własne rozpacz zabijając prześladowców. I świat, o dziwo, wygląda tak samo jak nasz. Właściwie nic się dla maluczkich nie zmienia. Czytając tę książkę po raz następny dochodzę do wniosku, że naprawdę nieważne, jakie idee głoszą ludzie u władzy. Dla nas na dole, nic się nie zmienia. Język jest tak sugestywny i przykuwający uwagę, że książkę pochłania się jednym tchem. Już teraz nie mogę się doczekać 3 tomu przygód Mordimera Madderdina.