Średnia Ocena:
Isaac Bell. Tom 5. Złodziej
Świeży światowy bestseller Dużego Mistrza Przygody z cyklu "Isaac Bell" Isaac Bell w wyścigu o epokowy wynalazek, który może zadecydować o losach nadciągającej wojny Rok 1910. Luksusowy transatlantyk „Mauretania” płynie do Nowego Jorku. Na pokładzie są dwaj niemieccy naukowcy, autorzy epokowego wynalazku. Isaac Bell, najlepszy śledczy agencji detektywistycznej Van Dorna, udaremnia próbę porwania uczonych, ale wkrótce jeden z nich zostaje zamordowany. Kim jest morderca? Czym jest ten wynalazek, cenniejszy niż ludzkie życie? Dlaczego dwa gangi walczą o niego na śmierć i życie, a człowiek zwany Akrobatą próbuje go wykraść za wszelką cenę? Rewolucyjna technologia może przemienić świat lecz kajzerowskie Niemcy, które zmierzają do światowej wojny chcą jej dla siebie…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Isaac Bell. Tom 5. Złodziej |
Autor: | Cussler Clive |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Isaac Bell. Tom 5. Złodziej PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Po prostu Cussler, nic dodać nic ująć........................................
Coraz bardziej zaczyna przypadać mi do gustu Isaac Bell! Muszę przyznać, że na początku podchodziłem sceptycznie do tego cyklu, lecz z każdą kolejną powieścią podoba mi się bardziej. Teraz, w trakcie czytania, już powoli dochodzę do nieźle mi słynnego z innych powieści Cusslera stanu. Zaczynam utożsamiać się z głównym bohaterem, kierować jego metodą myślenia, czy odczuwać jego emocje. Czyli dokładnie tak, jak jest w przypadku Dirka Pitta, Kurta Austina, czy Juana Cabrillo. A przecież właśnie o to chodzi, nieprawdaż? Uwielbiam powieści sensacyjno - przygodowe, a Cusslera w szczególności. W cyklu opisującym przygody Isaaca Bella dodatkowo dochodzą pewne zdarzenia i fakty słynne z historii powszechnej, która mnie fascynuje. Jednym zdaniem- jestem bardzo zadowolony z lektury.
Isaac Bell ponownie ma wymagającego przeciwnika któremu udaremnia przejęcie wynalazku związanego z produkcją filmową .Akcja jak zwykle toczy się dynamicznie lecz czego innego można spodziewać się po takim autorze i jego bohaterach.
Doleję łyżkę dziegciu to achów i ochów poprzedników. Książka ebook niestety słaba, nie ma w niej tej iskry z pierwszych ebooków Cusslera. Doczytałem do końca bardziej z obowiązku, niż z przyjemności...
Detektyw Isaac Bell powraca w nowej, pasjonującej powieści przygodowej „Złodziej”. Tym razem bohater – nieustraszony detektyw ratuje dwóch europejskich naukowców, twórców epokowego wynalazku, przed porwaniem z pokładu transatlantyka. Co to za wynalazek i dlaczego jest aż tak cenny? Zdradzę tylko, że ma zrewolucjonizować świat biznesu i kulturę masową – a być może coś jeszcze. „Złodziej”, pełen misternych intryg i efektownych zwrotów akcji, będących znakami firmowymi Clive’a Cusslera to idealna opowieść przygodowa.
Isaac, Archie i ich dziewczyny znajdują się na statku wracającym do Ameryki. Podczas podróży Isaac jest świadkiem napadu na pasażerów. Staje w ich obronie, jednak napastnikom udaje się uciec. Tak facet poznaje Clyde’a i Beiderbecke’a. Nowi koledzy przyznają, że napad miał jeden cel – porwanie. Mężczyźni są wynalazcami, a ich dzieło może zrewolucjonizować dużo dziedzin życia. Nie chcą jednak zdradzić, o co chodzi. Isaac ma inne rzeczy na głowie – zamierza poślubić własną narzeczoną jeszcze podczas podróży do Ameryki. Organizuje więc ślub, który zachwyca gości ze wszystkich trzech klas. Jednak wynalazek świeżych kolegów nie daje mu spokoju – czy to jakaś broń? A może machina wojenna? Gdy Beiderbecke zostaje znowu napadnięty, na jaw wychodzi, że wynalazcy zabrali ze sobą własne urządzenie – maszynę do wiernego odtwarzania dźwięku. To zrewolucjonizuje filmografię i pozwoli władcom na tworzenie filmów propagandowych.Złodziej Clive’a Cusslera to następna książka ebook autora, która wyszła w Polsce. Po raz piąty spotykamy się z Isaackiem Bellem, pracownikiem agencji detektywistycznej, i przenosimy się wraz z nim na początek XX wieku. Główny bohater jest idealnie wykreowany. To interesujący, inteligentny mężczyzna, który dąży do celu. Błyskotliwy, czarujący i bardzo uważnie wykonujący własną pracę. To detektyw z prawdziwego zdarzenia. Może konkurować z Holmesem albo Poirotem, nie będąc przy tym zadufanym w sobie i zbyt dumnym.Jest 1910 rok. Główny bohater musi stawić czoła dziwacznej sprawie. Ktoś chce ukraść urządzenie, które pozwala na nagrywanie filmów z dźwiękiem i ich równoczesne odtwarzanie. Maszyna może przemienić świat, wszyscy od dawna biją się o to, by stworzyć coś takiego. Nawet Edison ma w tym własny udział. Isaac chce chronić Clyde’a i nie dopuścić do wykradzenia urządzenia. Okazuje się jednak, że czeka go potyczka z ciężkim przeciwnikiem...Autor idealnie oddaje czasy, które opisuje. Tło społeczne i technologia sprawiają, że czujemy się, jakbyśmy przenieśli się w czasie. Podoba mi się też temat, który porusza. Rewolucja technologiczna, która zaczyna ogarniać świat, jest oddana dość prawdopodobnie. Motyw filmowy jest ciekawy, dobrze, że został wykorzystany. Prezentuje przy okazji, że filmy mogą w nieodpowiednich rękach stać się narzędziem propagandy.Trochę za to dziwi mnie wątek Niemiec, które koniecznie chcą przejąć wynalazek związany z odtwarzaniem dźwięku. Rozumiem powód jego wprowadzenia, ponieważ prezentuje on chęć dominacji ponad światem w tej chociaż dziedzinie, jednak ogólnie uważam, że można było go trochę inaczej przedstawić. Momentami gubiłam się w motywach, które się pojawiały w związku z tym krajem. Jednak sam wątek władzy bardzo mi się spodobał.Złodziej to idealna książka, pełna akcji, z dobrą fabułą i genialnym głównym bohaterem. To trochę opowieść sensacyjna, a trochę opowieść przygodowa. Czyta się ją świetnie. Fabuła jest wielowarstwowa, ciągle coś się dzieje, zmienia, łączy. Nie możemy liczyć na to, że będzie to powolna i leniwa narracja. Twórca stawia na akcję. Idealnie mu to wychodzi, to trzeba przyznać.Mocnym punktem powieści jest stworzenie historii, która obecnie może się nam wydawać nieprawdopodobna. Oto czasy, gdy film dźwiękowy nie istnieje, choć dużo tęgich głów stara się, by powstał. Pomysły i metody na jego stworzenie są różne. Twórca prezentuje innych autorów i ich dokonania, uzmysławia nam, że to niełatwy i żmudny proces zabierający dużo czasu. I wcale nie powinno czytelnika dziwić, że skoro taki wynalazek w końcu powstał, wszyscy chcieli go mieć. Pomysłów na jego wykorzystanie jest naprawdę dużo – i nie wszystkie związane są ze sztuką.Wstyd się przyznać, lecz to moja pierwsza opowieść Cusslera, którą miałam okazję przeczytać. Żałuję. Głównie tego, że wcześniej nie zapoznałam się z jego dziełami. Podoba mi się styl jego pisania i historia, którą stworzył. Z pewnością sięgnę po inne jego książki i wam też to polecam.
Klasyka gatunku, niezła wartka akcja, interesujące opisy minionych czasów. Czytając zapominamy o dniu dzisiejszym.
Przyjemna, rozrywkowa literatura, która pochłania czytelnika i pozwala się odprężyć, odstresować po przepracowanym dniu albo trudnym dniu w szkole albo na studiach. Relaks w najlepszym wydaniu.