{Q} Czy słuchacie własnej intuicji? Według was jest nieomylna? Ja staram się słuchać, choć nie uważam, by była nieomylna. Nie raz zdarzyło mi się zawieść na niej. #recenzja Książkę tę pochłonęłam w dwa wieczory w świeżym roku. Choć psychologia to nie do końca dziedzina, w której czuję się dobrze, to muszę przyznać, że tu byłam pod wrażeniem. Reaserch autorki na ten temat musiał być bardzo duży. Samej autorki nie znałam i nie wiedziałam czego się spodziewać, lecz zostałam przyjemnie zaskoczona. Angela czaruje nas słowem, nieźle oddaje emocje, wplata bardzo wiele fachowego słownictwa. Choć początkowo nie byłam przekonana do czytania, trochę mnie nudziła, to gdy akcja zaczęła się rozkręcać, wiedziałam że będzie dobrze. Charlotte od razu skradła moje serce, z jej mężem Zackiem. się nie polubiłam, Ryan okazał się wspaniałym, choć zamkniętym w sobie mężczyzną. Dziewczyna poznała go w więzieniu, gdzie podjęła pracę jako psycholog więzienna. Ja bym się tam nie odnalazła, lecz ona zrobiła to w moment. Dodatkowo to jak wierzyła w niewinność Ryana i chciała, by każdy wiedział, że tak jest. No tak silne postaci, które są nieźle spisane to było największe zaskoczenie. Autorka bardzo nieźle stworzyła postaci i ich charaktery. Dodatkowo omówiony system więzienny to coś pod czego wielkim wrażeniem jestem. Dawno nie czytałam tak idealnej książki, która w ten sposób omawia więzienie, osadzonych i pracujących tam ludzi. Odniosłam wrażenie, że ostatnie epizody to niekończąca się akcja i to dla mnie było cudowne, ponieważ tak jak już wspomniałam początkowo trochę mnie nużyła. Jeśli lubicie książki z tematyką więzienia, psychologii i wiary w niewinność, to koniecznie przeczytajcie. Moja ocenka to 4.5/5☆