Recenzje

• Adam Grochocki

  2018-03-21

  Ta i więcej recenzji na geeklife.pl/ksiazkiZapraszam :)Pierwsze trzy książki z serii stanowiły jedną całość. Potyczka Matta, Tobiasa i Amber z siłami Ruperodena i Malroncji odnalazła własny finał, więc w części czwartej przeskoczyliśmy nieco do przodu, by poznać o dużo większe niebezpieczeństwo – Entropię. W tomie piątym bohaterowie udają się do Europy, którą rządzi okrutny Oz, a dzieci przerabiane są na eliksir dający dorosłym ograniczone czasowo nadprzyrodzone zdolności (taki swoisty sok z gumi jagód). Tom szósty rozpoczna się zaraz po tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce na Statku Życia w końcówce Oz.Chattam zdecydował się na kolejne rozdzielenie Przymierza Trojga. Amber znajduje się w niewoli u łowców skór, Tobias zaginął w akcji podczas dużego pożaru na statku, a Matt został ocalony przez rebeliantów. Zadziwiająco najlepszy wydaje się wątek Amber. Uwięziona kobieta nie może korzystać ze swoim mocy, a na domiar złego zostaje wykupiona przez maestra Morovina, który zamiast zgłosić znalezienie kobiety Gglowi i imperatorowi, ma względem niej swoje plany. Jest brutalnie i bezkompromisowo, a los dzieci w niewoli u zdziczałych dorosłych wydaje się jeszcze bardziej beznadziejny.Szkoda, że wątek Matta w pierwszej połowie książki jest bardzo nudny. Ocalony przez Piotrusiów – rebeliantów chłopak po prostu jedzie z świeżymi towarzyszami do Neverland – największej siedziby dzieci w Europie. Po drodze cały czas walczą ze złośliwą naturą i niby jest ciekawie, ale… to już było. I to nie raz. Historia jest już na takim etapie, że kolejne spotkania z gigantycznymi biedronkami i komarami wielkości psa nie powinny zabierać całych rozdziałów. Jasne, warto podkreślać w jak niesprzyjającym świecie żyją bohaterowie, lecz przydałoby się troszkę umiaru.Druga połowa drugiej połowy książki to już wszystko co najlepsze w serii. Przygoda, zwroty akcji, nowi, barwni bohaterowie i wiele akcji. Objaśnia się większość wątków z tego tomu, natomiast główna oś fabularna skrywa jeszcze dużo tajemnic. Troszkę mało tutaj Dręczycieli, Spijacza Niewinności i samego Ggla, co wynika z pomysłu na rozdzielenie bohaterów i straty czasu na kolejne podróże.Czytając Neverland czuć, że seria Inny Świat zbliża się ku końcowi. Czy będzie to w siódmym tomie, który będzie miał francuską premierę w październiku 2016, a u nas pojawi się za około rok? Czy może Przymierze Trojga ma coś jeszcze do powiedzenia? Moim zdaniem formuła się wyczerpuje i następna książka ebook powinna być ostatnią.

• blapok

  2018-03-21

  Cała seria Innego świata to Maxime inny niż wcześniej.Inny, nie znaczy gorszy, choć to zupełnie inna bajka.Z niecierpliwością czekam na następne książki...