Recenzje

• heniek

  2018-03-21

  Książka ebook ciekawa, lecz w mojej ocenie nie dporacowana. Powoduje to, iż jest dość niełatwa w czytaniu. Dla koneserów i fanów Indii

• www.arabiasaudyjska-ksa.blogspot.com

  2018-03-21

  Jak spisał we wstępie sam Twórca jest to książka, w której „ … Mówię o tym, o czym mówił Rangarajan [tłumacz „Arthasiastry” na mowa angielski, były ambasador Indii w Grecji, Sudanie, Tunezji, Norwegii i Islandii] co mówili Shamasastry i Kangle o tym, co mówił Kautilja [twórca "Arthaśastry”] o tym, co mówili jego poprzednicy …” Brzmi to dość skomplikowanie, zwłaszcza uwzględniając moje dopiski kto jest kim. Jednak sensem pracy Krzysztofa Mroziewicza jest przybliżenie polskiemu czytelnikowi monumentalnego dzieła „Arthaśastra”, którego tytuł w sanskrycie oznacza „Sztuka [takiego rządzenia, żeby kraj był państwem] dobrobytu”. Na mowa polski przetłumaczono duże poematy starożytnych Indii, takie jak „Kamasutra” „Prawa Manu”, „Ramajana” czy „Mahabharata” lecz do tej pory nie pojawiły się nawet szersze opisy "Arthaśastry”. Traktat ten porównywany jest nierzadko z „Księciem” Nicolo Machiavellego, ze względu na podobieństwa w interpretacji praw i obowiązków władcy. Jednak mistrz Renesansu zarówno w „Księciu” jak i w „O sztuce wojny” nie wchodził w tak szczegółowe i dogłębne zasady funkcjonowania państwa. Kautilja stworzył tę rozprawę niecałe.... dwa tysiące lat wcześniej, niż Machiavelli. Był on też praktykiem, nauczycielem władców a także „mózgiem” obalenia poprzedniej dynastii. Założenia teoretyczne, zawarte tej księdze oparł więc na praktyce. Poziom szczegółowości tego „przepisu na władcę doskonałego” obejmuje wszelkie dziedziny życia społecznego na ogromnej ilości poziomów. Od prawa karnego, poprzez system wyłaniania doradców królewskich, podatków z ich stawkami za większość aktywności obywateli, szerokość dróg, zasad budowy miast, służbę wojskową, aż po zyski urzędników państwowych do poziomu pomniejszego... szpiega. Co ciekawe, cześć z praw, jakie zaproponował Kautilja działa w Indiach po dzisiaj dzień. Opracowanie Krzysztofa Mroziewicza czyta się to bardzo lekko, mimo, że tematyka jest niezmiernie skomplikowana. Oczywistym atutem książki „Indie - sztuka władzy” jest wiedza, doświadczenie a także dogłębna znajomość przez Krzysztofa Mroziewicza krajów Dekanu. O tym, kim był w własnej długoletniej karierze Twórca przeczytacie m.in. w Wikipedii: „…w latach osiemdziesiątych korespondent Polskiej Agencji Prasowej w Indiach, korespondent wojenny w Nikaragui, Afganistanie i Sri Lance, wiceprezes Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w Azji Południowej. Od 1990 roku etatowy reporter tygodnika "Polityka", komentator prasowy, telewizyjny i radiowy, w tym wielokrotnie dla BBC. W latach 1996–2001 pełnił misję jako ambasador Polski w Indiach, Sri Lance i Nepalu….”. Drogi Czytelniku Jeżeli czytałeś z przyjemnością dzieła Nicolo Machiavellego, a pragniesz poznać coś, co jest dużo, wiele starsze, wywodzi się z innej kultury i tradycji, lecz przedstawia podobne zalecenia w jaki sposób zarządzać państwem to musisz przeczytać "Indie. Sztuka władzy" Zawsze to wygodniej, niż zmierzyć się z „Arthaśastrą” w sanskrycie albo nawet z angielskim jej tłumaczeniem (liczącym sobie nad 1000 stron) bez znajomości kodu kulturowego Indii na poziomie choćby w minimalnym stopniu zbliżonym do Krzysztofa Mroziewicza. http://niestatystycznypolak.blogspot.com

• Triskel

  2018-03-21

  „Indie. Sztuka władzy” jest książką autorstwa Krzysztofa Mroziewicza, która zabiera nas w brawurową podróż w głąb Indii. Twórca omawia wierzenia tamtych ludzi a także ich barwną i ciekawą historię, która potrafi naprawdę zaciekawić. Całość została napisana mową barwnym i bogatym, dzięki czemu książkę czyta się w szybkim tempie. Wojny zakrojone na szeroką skalę, liczne spiski i knowania a także mistyczne obrzędy religijne to dopiero przedsmak informacji, które zawiera niniejsza publikacja. Krzysztof Mroziewicz w własnej książce pdf przenosi nas w czasie, do epoki, kiedy struktury państwowe dopiero zaczynały się tworzyć. Scentralizowane państwo, osławionej dynastii Maurjów, Ćandragupty, którego ministrem i doradcą był mędrzec Kautilja zaczynało rozkwitać i nabierać potęgi. Kautilja był autorem Arthaśastry, traktatu powstałego w II-I w. p.n.e.. Wyprzedzając o dużo wieków napisanych w późniejszym okresie traktatów, zawierał dużo bezcennych informacji na temat prawa, ekonomii, dyplomacji czy wojny. Kautilja zwany był też jako Czanakja, minister na dworze Czandragupta Maurji, prawdopodobny założyciela dynastii Maurjów. Książka ebook ta pozwala zaznajomić się z początkami indyjskiej państwowości a także historii tego subkontynentu. Książka ebook Krzysztofa Mroziewicza jest idealnym wprowadzeniem w historię Indii, w szczególności dla osób, które nie są zbytnio zaznajomione z tym okresem historycznym. Całość została napisana mową lekkim i przystępnym, sprawiającym, że nawet laik poradzi sobie z jego lekturą. Jest to idealna pozycja, która nadaje się dla fanów historii Indii a także osób, które lubią poznawać odrębne kultury i obyczaje. W środku znajdziemy dużo cennych informacji, które pozwolą nam w lepszym stopniu zrozumieć mentalność i zachowania potomków Brahmy. „Indie. Sztuka władzy” jest pozycją, która omawia następny z bezcennych traktatów, spisanych wieki temu na terenie Indii. Arthaśastra jest tekstem równie bogatym w mądrość i treść, jak chociażby Mahabharata, która dostarcza czytelnikom potężnej wiedzy na temat zaciętych wojen między rodami Pandawów i Kaurawów. Z przyjemnością przeczytałem tę książkę, gdyż zaciekawiła mnie i zmusiła do myślenia. Kautilja był mędrcem, który w Arthaśastrze zebrał i napisał z olbrzymią pieczołowitością dużo bezcennych i ponadczasowych informacji. Wiedzę, która jest dla szerokiej rzeszy badaczy niemalże bezcenna po dzisiaj dzień. Gorąco polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/04/indie-sztuka-wadzy-krzysztof-mroziewicz.html

• Anonim

  2018-03-21

  Jest to następna dyletancka książka ebook na temat Indii napisana przez autora, który nie tylko nie zna historii tego subkontynentu, lecz również żadnego lokalnego języka czy literatury pisanej w tych językach. Kiedyś już zrecenzowano jego dyletancką książkę w fachowym, naukowym czasopiśmie - tekst dostępny tutaj: http://www.balcerowicz.eu/texts/Mroziewicz.htm Już sam opis książki pokazuje, że twórca miesza tu mit z historią. Tylko brak rozeznania w materii historicznej pozwala, aby na poważnie traktować literacki (choć w Indiach powszechny) mit o tym, że Kautilja, twórca Arthasiastry powstałej ok. II-I w. p.n.e. (po upadku imperium Maurjów), to Czanakja, minister na dworze Czandragupta Maurji (IV w. p.n.e.), założyciela dynastii Maurjów. Ta książka, jak wszystkie dyletanckie produkcje pana Mroziewicza, to pomieszanie z poplątaniem, zlepek informacji z drugiej ręki z plotkami i mitami. Lektura tylko na swoje ryzyko z gwarancją dezinformacji!