I odpuść nam nasze... okładka

Średnia Ocena:


I odpuść nam nasze...

W październiku 1991 Polskę obiegła dramatyczna wiadomość. Andrzej Zaucha, słynny piosenkarz i muzyk, zginął zastrzelony pod krakowskim Teatrem "Stu". Jego towarzyszka Zuzanna Leśniak umiera w chwilę później w karetce pogotowia. Strzelał mąż Zuzanny. Zabójstwo genialnego polskiego muzyka jazzowego stało się inspiracją do stworzenia opowieści o miłości, cierpienia i zazdrości. Historii o tym, jak miłość może doprowadzić do zbrodni. Książka ebook Janusza Leona Wiśniewskiego to opowieść, jak silne mogą być emocje i do czego może się posunąć zraniony człowiek. Seria "Na F/Aktach" to dokumentalne powieści najlepszych współczesnych polskich pisarzy. Powieści niezwykłe, oparte na prawdziwych wydarzeniach. Autorzy na podstawie dokumentów, doniesień z sal sądowych a także zeznań i artykułów prasowych, stworzyli sfabularyzowane historie głośnych zbrodni, które popełniono w ciągu ostatnich dekad. Prawdziwe historie i obraz społeczeństwa tworzą swoisty reportaż z polskiej codzienności, który porywa czytelnika w świat tamtych wydarzeń. Od wydawcy:"Janusz Leon Wiśniewski przed napisaniem książki spotkał się z zabójcą Andrzeja Zauchy, skazanym za własny czyn na 16 lat więzienia. To dodatkowy walor tej książki. Twórca idealnie snuje opowiadanie o uczuciach, zbrodni i pokucie, barwnie kreśląc obraz Polski widzianej oczami cudzoziemca. Książka ebook Wiśniewskiego nie jest ani typowym kryminałem, ani słodkim love story i z pewnością każdy znajdzie w niej coś dla siebie."Tomasz Sekielski

Szczegóły
Tytuł I odpuść nam nasze...
Autor: Wiśniewski Janusz L.
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Od Deski do Deski
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki I odpuść nam nasze... w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

I odpuść nam nasze... PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Adam Lemiesz

    Niestety nie bronią się. Ni książka, ni autor. Wyszła Samotność w sieci w nieco innym aspekcie.

  • MAHRY

    znajac inne pozycje, interesująca bylam tego spojrzenia autora na trudne sprawy.... no coz ten twórca bardzo odpowiada moim emocjom i czytam go z przyjemnoscia serdecznie zalecam

  • Ewelina Opiola

    Książka ebook jest bardzo ciekawa, przedstawia dzieje głównego bohatera w taki sposób że trudno po przeczytaniu tej książki ocenić go jednoznacznie nieźle albo źle. Jest bardzo "wiśniewska"-dużo pobocznych wątków i odbiegania od tematu, czasem jest to aż męczące, lecz interesująca i godna polecenia

  • Małgorzata Matczak

    Zaskakująca , pokazująca historię od drugiej strony tej nieznanej. Prezentuje istotę jako bardziej ludzką , targaną emocjami, walczącą z samym sobą ,miłością

  • kandra

    Na początku lat 90-tych sprawa zabójstwa A. Zauchy wzbudziła szok i emocje, nawet teraz stale pamięta o niej wiele ludzi. Książka ebook Janusza L. Wiśniewskiego zaciekawiła mnie właśnie ze względu na tematykę, chciałam się dowiedzieć jak twórca podszedł do opowiedzenia tej głośnej swego czasu sprawy. Historia przedstawiona jest głównie z perspektywy sprawcy tamtej zbrodni, mam poczucie, że był to ciekawy pomysł i wyszedł autorowi całkiem dobrze. Poznajemy zatem umysł i duszę mordercy, a sprawa zabójstwa Zauchy, choć trgiczna, wydawała mi się zawsze bardzo interesująca, pomiędzy innymi ze względu na osobę Goulaisa.

  • pawel88

    Seria na F/aktach wydawnictwa „Od deski do deski” to dokumentalne powieści spisane przez najlepszych współczesnych pisarzy, czego bardzo dobrym (najlepszym byłoby powtórzeniem) przykładem jest książka ebook Łukasza Orbisowskiego „Inna dusza” (krótka chłopczykowi pod tym linkiem). Po wspomnianej lekturze sięgnąłem po drugą w mojej kolekcji książkę „I odpuść nam nasze …” Janusza Leona Wiśniewskiego. Twórczość autora zacząłem poznawać parę lat temu, klasycznie od powieści „[email protected]ść w sieci”, następnie przeczytałem „Molekuły emocji”. Z ebooków autora przeczytałem jeszcze „Bikini” a także „Los powtórzony”. We wspominanych ebookach poznajemy historie głównie samotnych ludzi, którzy „chcą czegoś więcej” niż aktualnie mają. Od kilku lat nie miałem w rękach książki Janusza Wiśniewskiego. Po przeczytaniu wcześniejszych pozycji autora z lekkim niepokojem sięgałem po połączenie powieści z reportażem (?). Seria jest reklamowana jako „sfabularyzowane historie głośnych zbrodni, które popełniono w ciągu ostatnich dekad” – bardzo zachęcająco. W październiku 1991 roku zginął razem ze własną towarzyszką - aktorką Zuzanną Leśniak - Andrzej Zaucha, wokalista, aktor a także artysta kabaretowy. Po występie w krakowskim Teatrze Scena STU para została postrzelona przez męża aktorki. Zaucha zmarł na miejscu, Zuzanna Leśniak w drodze do szpitala. Motywem zbrodni była zazdrość męża. W książce pdf twórca skupia się głównie na życiu zabójcy po wyjściu z więzienia, omawia codzienne życie mordercy z nową rodziną, reakcję otoczenia na wieść, że sąsiad jest mordercą znanego aktora. Pobieżnie zapoznajemy się z wydarzeniami, które miały miejsce przed zabójstwem. Mamy tutaj pomieszane info o życiu przed zbrodnią, w trakcie odbywania kary a także życie po – brakuje chronologii. Twórca skupia się na uczuciach mordercy, jego wewnętrznych przeżyciach, wyrzutach sumienia. Spodziewałem się, że morderstwo będzie głównym tematem w książce. Po przeczytaniu mogę napisać jedno, że o zabójstwie informacji jest mało, nawet bardzo mało. Być może twórca „[email protected]ści w sieci” miał właśnie taki pomysł na książkę, żeby się skupić na przeżyciach wewnętrznych bohatera a nie na faktach. Na plus w książce pdf – tematyka. Na minus – zbytnie skupienie się na uczuciach, zbyt liczne retrospekcje, brak chronologii. Nie mogę z czystym sumieniem polecić książki, chociaż może fani twórczości Janusza Wiśniewskiego nie będą tak zawiedzieni jak ja. W planach mam jeszcze przeczytać „Preparatora”. Widziałem również zapowiedź ksiązki „Bestia. Studium zła” na którą mimo wszystko czekam z niecierpliwością. maleadhd.pl

  • kotek

    Książka ebook relacjonująca życie: miłość, zdradę, nienawiść, zrozumienie. Dokładnie tak jak w życiu.

  • Kinga Sikorska

    Dramatyczne wydarzenia, a minowicie śmierć Andrzeja Zauchy i jego partnerki Zuznanny pod teatrem staje się inpiracją dla pisarza do napisania idealnej powieśći. Muzyk ginie na miejscu, natomiast Zuzanna chwilę później w karetce. Zresztą nie jest to jedyna historia omówiona w ksiażce. Autorzy opierająć się na dokumentach sądowych tworzą zestaw wielu opowiadań z dreszczykiem, które mogą zadziwić własną autentycznością. Ja przeczytałam książkę jednym tchem. Historie w niej są bardzo interesujące i czyta się ja jak prawdziwe kryminały. Zalecam goraco!

  • krzysztof komorek

    Niewierna żona, zazdrosny mąż, krwawa zemsta. Temat wprost dla brukowców, zwłaszcza gdy w sprawę zamieszane są osoby powszechnie znane. Czy można z takiej historii stworzyć wciągającą opowiadanie nie epatującą tanią sensacją ? Okazuje się, że tak. Seria „Na F/Aktach” Wydawnictwa Od Deski Do Deski pokazuje powieści najlepszych polskich pisarzy współczesnych oparte na prawdziwych wydarzeniach. Jak jednak zaznacza wydawca, teksty te są dziełami literackiej fikcji i nie należy traktować ich jako dokumentalnej relacji. Głośne zabójstwo słynnego muzyka a także jego przyjaciółki wstrząsnęło Polską pod koniec roku 1991. Muszę powiedzieć, że po nieudanej ekranizacji jednej z wcześniejszych jego książek, z rezerwą podchodziłem do prozy Janusza Leona Wiśniewskiego. Bałem się też powieści łzawej i sentymentalnej, która powstać może na podstawie zdarzeń sprzed 25 lat. Twórca poszedł jednak zupełnie innym tropem. Tragiczny finał romansu jest punktem wyjścia historii tego, który zabił. Jednak choć jest to opowiadanie prowadzona z perspektywy sprawcy to ani przez moment nie mamy do czynienia z jakimikolwiek próbami wybielania go. Opowiadanie prezentuje nam czasy poprzedzające smutne wydarzenia października 1991, okres odbywania kary a także to co zdarzyło się po wyjściu sprawcy na wolność. Dygresje i wspomnienia niosą nas przez życie bohatera, wracają do zdarzeń z czasów szkolnych, do pierwszych zauroczeń Polską. Pisarz obok przestudiowania dokumentów dotyczących sprawy zabójstwa, spotkał się też kilkakrotnie z bohaterem własnej powieści. To dodaje tej książce pdf dodatkowego smaku, a ciekawski chochlik drzemiący w większości z nas ma teraz dylemat , co z tej historii – pomimo tych wszystkich zastrzeżeń – jest jednak najszczerszą prawdą. W stosunkowo krótkiej (220 stron, lecz w tym wypadku, zwięzłość formy jest zaletą) powieści mamy zawartą opowiadanie o krzywdzie i jej następstwach, lecz również o odkupieniu – także, a może przede wszystkim wewnętrznym, o pogodzeniu się z losem i o odzyskaniu miłości i spokoju. Wreszcie książka ebook ta to kapitalny obraz wyjątków z historii Polski ostatniego ćwierćwiecza a także socjologiczne portrety osób, środowisk, zwyczajów i zachowań. Wszystko to widziane oczami cudzoziemca, który potrafi wydobyć na światło dzienne, niedostrzegalne już dla nas - tubylców, paradoksy naszej polskiej codzienności. Idealna i wciągająca lektura.

  • dorotacieslinka

    Wciągający, mądry Wiśniewski stale w najwyższej formie. Ciężko napisać coś nowego by nie powtarzać iż jest świetne, mistrzowskie i godne polecenia.

  • Emilia Jarecka

    Pierwszy raz przeczytałam tę książkę 4 lata temu, trafiłam na nią całkiem przypadkowo. Teraz sięgam po nią tak często, jak tylko mogę. Sięgam po nią wtedy, gdy tracę zapał do życia, ponieważ nic tak nie przywraca chęci do tego, by wstać rano z łóżka i wkroczyć w odmęty szarej, jesiennej codzienności, jak Weronika. Zalecam gorąco!

  • Stasia Reniak

    Swego czasu głośna sprawa, aż kipiąca od emocji i taka sama jest ta książka. Sięgnęłam po nią, ponieważ lubiłam zarówno Andrzeja Zauchę jak i lubię Wiśniewskiego jako pisarza. Wiśniewski stworzył coś co przez długi czas zostaje w naszej fantazji i umyśle, coś co porusza i uderza bezpośrednio żywymi emocjami.

  • Book Loaf

    Pod koniec października ukazała się trzecia pozycja wydana przez Od deski do deski w serii Na F/Aktach. Dwie poprzednie mnie zachwyciły, a moje oczekiwania rosły z każdą przeczytaną książką. Jak było tym razem?Książka inspirowana jest prawdziwymi zdarzeniami z października 1991 roku, kiedy w Krakowie zazdrosny mąż postanowił pozbawić życia Andrzeja Zauchę. Niestety, przypadkiem zabił też swą niewierną żonę. Już na wolności (pierwowzór wyszedł z więzienia w 2005 roku), główny bohater wspomina przeszłość, próbując w pewien sposób odpokutować zbrodnię, której dokonał. Wewnętrzny monolog Vina - skądinąd interesujące zagranie, by imię głównego bohatera uczynić pewnego rodzaju kontynuacją tytułu książki - jest wyjątkowo chaotyczny, ciężko doszukać się tu jakiejś chronologii wspomnień. Jedynie czas głównej akcji płynie w jednym kierunku; same wigilijne rozmyślania protagonisty już niekoniecznie. Facet przywołuje wydarzenia z młodości, przypomina sobie czasy studenckie a także dzień, w którym poznał żonę, a między tym pojawiają sie urywki historii więziennych i początki związku z Agnieszką.Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z twórczością Janusza Leona Wiśniewskiego, jednak słyszałam na jego temat bardzo różnorakie opinie i sama musiałam się przekonać, czy warto. "I odpuść nam nasze..." uświadomiła mi, że być może nie jest to twórca dla mnie. Fakt, przyjął bardzo ciekawą formę narracji, lecz coś w jego stylu nie do końca mi pasuje. Może te ciągnące się stronami dygresje, w zasadzie zupełnie niezwiązane z wątkiem głównym? Pod koniec czytania wydawały mi się bardzo nużące. Jeżeli uznać tę książkę za studium psychologiczne, "I odpuść nam nasze..." to całkiem interesujący tytuł. Główny bohater jako ofiara bezgranicznej, wyjątkowo silnej miłości, jest człowiekiem, którego jednocześnie ciężko zrozumieć, lecz i współczuje mu się. Sprzeczne uczucia towarzyszyły mi niemalże do samego końca.Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com

  • Lucyna Tomoń

    Kiedy widzę nową opowieść Wiśniewskiego, wiem, że ją przeczytam. Co więcej, z góry zakładam, że będzie dobra. Historia Zauchy jest mi jednak obca. Nic w tym zresztą dziwnego, ponieważ zmarł rok przed moimi urodzinami. Nie musiałam jednak zbyt dużo o tym czytać przed, ponieważ pan Janusz doskonale o wszystkim opowiedział. Chociaż wcale nie wprost. Andrzej Zaucha, mojemu pokoleniu raczej obcy, poprzedniemu słynny przede wszystkim z tego, że śpiewał. Nie o nim jest jednak ta książka. Yves Goulais, francuski reżyser teatralny, zafascynowany Polską, a przede wszystkim Solidarnością, postanawia zostawić bezpieczną Francję i zamieszkać w bardzo dla niego egzotycznej, komunistycznej wówczas Polsce. Tu poznaje własną żonę. Poznaje również polskich artystów, pomiędzy innymi Zauchę. Panów przez pewien czas łączy miłość...do tej samej kobiety. Goulais po tym, jak dowiaduje się o zdradzie żony, postanawia się zemścić. Oddaje sześć strzałów. Zaraz później chce popełnić samobójstwo, okazuje się jednak, że wystrzelił wszystkie naboje. Od razu zgłasza się na policje. Odbywa karę. Dopiero w areszcie dowiaduje się, że jeden z pocisków trafił w jego żonę. To niełatwa książka. Wiśniewski postawił sobie naprawdę trudne zadanie i wydaje mi się, że podołał. Na kartkach tańczą trudne emocjhe, jest miłość, są fakty. Tekst jest tym bardziej trudny, że historia opowiedziana jest z perspektywy mordercy. Co więcej, czas, w którym zostaje opowiedziana, to współczesność Goulais'a, który odsiedział już własną karę i obecnie układa sobie nowe życie. Życie, które już zawsze naznaczone będzie tamtym. Książka ebook dla wielbicieli Wiśniewskiego, lecz i dla tych, którzy raczej po niego nie sięgają. Atmosfera w tekście jest paradoksalnie, lekko świąteczna, książka ebook zatem jak najbardziej na czasie. Głównym jej czasem jest bowiem dzień Wigilii. Nie koniecznie na niedzielny poranek. Raczej na mgliste popołudnie. Z butelką wina i paczką malboro. Cudowna lektura! Lucyna Tomoń/ www.today-ornever.blogspot.com

  • ewelina szymanska-zemla

    Ponowna fascynująca podróż przez ludzkie emocje... Zabrakło mi trochę skupienia się na głównym wątku książki, prawdopodobnie że tak to miało być ;) Niemniej jednak zalecam :)

  • Dorota Jaroszewska

    Jest fantastyczna; jest tak bardzo w stylu Janusza Leona Wiśniewskiego, że nawet bez okładki i strony tytułowej wiedziałabym, że to On ją napisał! Jeśli ktoś kupi tę książkę kierowany tylko chęcią poznania historii romansu i dramatycznej śmierci Andrzeja Zauchy mocno się rozczaruje... W tej książce pdf jest dużo postaci i dużo emocji; jest całe mnóstwo ludzkich historii, ludzkich uczuć i wzruszeń ukazanych na tle przemian społeczno-politycznych w Polsce lat 80.i 90.W tej książce pdf jest cała kwintesencja pisarstwa Janusza Leona Wiśniewskiego- tylko On potrafi w kilkunastu prostych zdaniach omówić niby zwykłe wydarzenie tak by czytając naprawdę czuło się jego niezwykłość, jego magię - jak choćby to wigilijne dzielenie się opłatkiem na autostradzie przy granicy polsko-niemieckiej.Polecam tym, którzy lubią styl pisarski Janusza Leona Wiśniewskiego...inni mogą się zmęczyć lub zagubić w iliści wątków, dygresji i przywołanych faktów z historii, z literatury, z wiedzy o świecie...i o winach...

  • markietanka

    "I odpuść nam nasze ..." to opowiadanie o nim, poprzedzona spotkaniami skazanego z autorem książki. Daje to bardzo szczególny rys opowiadanej przez Wiśniewskiego historii. To opowieść, a właściwie psychologiczne studium sprawcy zabójstwa. Całość jest przepełniona żalem i goryczą. Wincenta prześladuje czyn, którego dokonał. Przez dużo lat, w więzieniu, śni mu się parking przed teatrem, morze krwi, umierająca małżonka i zabity kochanek. Facet naprawdę dokonuje swoistego wyznania grzechów i głębokiego żalu. Udaje mu się poukładać własne życie na nowo, lecz czyn, którego dokonał, idzie za nim jak cień przez całe dalsze życie. Sprawa zabójstwa Andrzeja Zauchy była bardzo głośna i co jakiś czas, ktoś sobie o niej przypomina....Jak zwykle w serii Na F/aktach idealnie zostało ujęte tło społeczno-obyczajowe ówczesnej Polski. W powieści przeplatają sie duże nazwiska jak Kuroń, czy Mazowiecki, poznajemy kulisy wprowadzenia stanu wojennego i związanych z nim represji. Wraca życie w Polsce z czasów PRL. Dla mnie to była nie tylko opowieść o winie, karze i odkupieniu, lecz też wędrówka w okresie do dawnej, słynnej mi Polski. Przyznam, że jestem zaskoczona paroma recenzjami tej książki, które przeczytałam, a które bardzo słabo ją oceniają. Ja jestem zachwycona. Dla mnie, która znam tamte czasy i artystę, jakim był Andrzej Zaucha, jest ona bardzo prawdziwa i bardzo realna. A w dodatku prezentuje nam drugą stronę medalu, czyli odczucia sprawcy. Nie znałam tego aspektu tej sprawy i dała mi wiele do myslenia. Z jednej strony potępiam morderstwo, ponieważ zginęli ludzie, jednak zaczynam rozumieć sprawcę i proces, jaki w nim zaszedł.Zaskoczyła mnie również inna strona twórczości Leona Janusza Wiśniewskiego, który do moich ulubionych pisarzy nie należy, jednak tą książką mnie "kupił" :) Mnie opowieść "I odpuść nam nasze..." dała do myślenia, delektowałam się każdą stroną, a podczas lektury towarzyszyła mi muzyka Andrzeja Zauchy i mój ulubiony utwór "Jak na lotni". Zalecam przeczytanie książki i posłuchanie kawałków stworzonych przez Andrzeja Zauchę - naprawdę warto!http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/10/i-odpusc-nam-nasze-janusz-leon.html

  • Aleksandra S

    Jak zwykle porywająca pozycja J.L.Wiśniewskiego, czyta się dynamicznie i przyjemnie. Historia oparta na faktach, zapierająca dech, czasem wydaje się mało realna. Twórca wplata historie innych bohaterów w główną historię, lecz zawsze są one równie ciekawe.To opowiadanie o zbrodni i karze, wynikających z niej konsekwencjach.Powieść daje nam możliwość refleksji ponad tym czym jest wolność, a życie za więziennym murem. Daje także nadzieję, że pomimo wszystko, zawsze jest czas i miejsce na miłość...

  • Izabella Janson

    Wigilia z mordercą i jego wspomnieniami. Idealny pomysł i idealnie zrealizowany.Zupełnie inna niż znam książka ebook Leona Wiśniewskiego.Dojrzała proza, sprawna narracja i mnóstwo nieoczekiwanych historii.Obraz Polski mojego dzieciństwa to dodatkowy bonus.

  • erka

    Idealny cykl Wydawnictw OdDeskiDoDeski na F/Aktach to bardzo ciekawe powieści, takie jak "Preparator" czy "Inna Dusza".Biorąc więc do rąk książkę Janusza L.Wiśniewskiego "I odpuść nam nasze..." spodziewałem się wiele i co tu ukrywać, jestem rozczarowany.Pan Wiśniewski ma nieznośną manię rozwlekania zdań do granic wytrzymałości. Co za tym idzie, czytając, po jakimś okresie gubiłem się w gąszczu liter i musiałem wracać na początek, żeby sobie przypomnieć, co właśnie przeczytałem.A sprawa w książce pdf przedstawiona, jest wyjątkowo ciekawa i zasmuciła cały kraj.Opowiada bowiem o głośnym zabójstwie Andrzeja Zauchy i jego towarzyszki przed Teatrem STU w Krakowie.Jak czytamy z okładki autor, przed napisaniem powieści, spędził jakiś czas z zabójcą, prowadząc z nim rozmowy na temat tej zbrodni.Jednak samo przedstawienie, co skłoniło go do tego czynu, a także okoliczności towarzyszące niestety nie udały się w ogóle.Wejście w duszę cudzoziemca i przedstawienie jego oczyma naszego kraju, też w żadnym stopniu mi nie odpowiada.Ciekawy temat, przedstawiony w niesamowicie przewlekły i nużący sposób.Jestem zawiedziony i znudzony.Całe szczęście, że książka, można powiedzieć złożona z paru zdań, nie jest przesadnie długa i odłożyłem ją z ulgą.