Recenzje

• lubiana9715

  2018-03-20

  Ciekawie napisana książka. Inna niż wszystkie. Uwielbiam ją.

• Joanna Borkowska

  2018-03-20

  Niezły kryminał, prosto się czyta, lecz druga element moim zdaniem lepsza

• Joanna

  2018-03-20

  Interesująca trzymająca do końca w napięciu książka. Zalecam

• asiorek

  2018-03-20

  Wciągająca, trzyma w napięciu i spędza sen z powiek do ostatniej strony. Polecam!!

• dariaa

  2018-03-20

  Pierwsza książka ebook tej autorki, po którą sięgnęłam i już kupiłam kolejne. TrZuma w napięciu. Polecam!

• EDI252

  2018-03-20

  Bonda jak zawsze w formie. POLECAM

• Anna Bogdanowicz

  2018-03-20

  Pierwsza którą przeczytałam i po tej autorkę ciągle czytam

• selena0001

  2018-03-20

  Książka ebook napisana fantastycznie, nie możesz doczekać się treści następnej strony. Pełna zagadek, pikanterii, grozy. Idealnie ją się czyta. Kobiecy kryminał na wieczorne dni.

• Anonim

  2018-03-20

  Świetna, wciągająca książka, nie można się od niej oderwać, niebawem będę czytać kolejne części :)

• Anna Achtelik-Siwadlowska

  2018-03-20

  Polecam, interesujący bohater i historia. Minus zakończenie

• Agnieszka

  2018-03-20

  Następna książka ebook z którą nie mogłam się rozstać... czytana wszędzie gdzie tylko możliwe. Polecam!!

• anonymous

  2018-03-20

  www.ohmylife.pl Sprawa Niny Frank jest debiutem literackim autorki. Moim zdaniem dosyć dobrym debiutem. Czemu dosyć dobrym, a nie bardzo dobrym? Książkę do pewnego momentu czyta się naprawdę dynamicznie i z olbrzymim zaciekawieniem. Szczerze mówiąc, byłam mile zaskoczona, że tak właśnie jest, ponieważ pierwsze moje spotkanie z twórczością pani Katarzyny nie należało do udanych. Jednak gdzieś po drodze coś się zepsuło. Może to wpływ dziwacznego wątku z wróżbitami, czy kim oni tam tak właściwie byli? Tak, myślę, że to właśnie to. Jeśli mam być szczera to mi on totalnie nie podszedł. Samo spotkanie z tymi facetami było dziwaczne i mało ciekawe, a później doszło jeszcze kilka kolejnych absurdalnych wątków z nimi związanych. Nie wiem, co to miało na celu, lecz mi się nie podobało i bardzo ujmuje to tej książce. Kolejnym minusem były na pewno dwa ostatnie epizody książki. Ni stąd ni zowąd wyskakuje nam coś, czego nawet nie jestem w stanie określić słowami... Ja po przeczytaniu paru pierwszych zdań, zwątpiłam czy przypadkiem czegoś nie ominęłam. Autorka na pewno miała coś konkretnego na myśli, pisząc takie, a nie inne zakończenie. Niestety, w moim odczuciu, to psuje całość, wprowadza zamęt w głowie czytelnika i tylko niepotrzebnie go dezorientuje. Nie podobało mi się też wykreowanie przez panią Katarzynę mordercy. Jak dla mnie informacji o nim było zdecydowanie za mało. Ogólnie niewiele się o nim dowiadujemy, jest taki... niedorobiony. Opisów z jego perspektywy też jest malutko, a jak już są, to są takie nijakie. No dobrze, lecz może przejdźmy do plusów. Pierwszym, bardzo mocnym zresztą jest na pewno postać Huberta Meyera. Ja osobiście bardzo go polubiłam. Jest fajną, sympatyczną i ciekawą osóbką. Ma oczywiście kilka wad, lecz to jak każdy z nas. Jest bardzo nieźle wykreowany, dowiadujemy się o nim naprawdę sporo. Kolejną rzeczą, która bardzo mi się podobała, były kartki z pamiętnika aktorki, wplatane między rozdziały. Dzięki nim wiele się o niej dowiadujemy, poznajemy całą jej historię. Mam wrażenie, że dzięki tym fragmentom książka ebook wiele zyskuje. Natomiast jeśli chodzi o całą fabułę... Nie jest ona zła, lecz mistrzostwo to to również nie jest. Wszystko mogłoby się potoczyć wiele ciekawiej. Akcja toczy się wolno, i chwilami miałam wrażenie, że pewne sytuacje są po prostu bez sensu. Mimo to ostatecznie książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie. Autorka ma po prostu to coś. Jednak postać sprawcy, a także dwa ostatnie epizody książki, sprawiły, że cała lektura nie dość, że utraciła na własnej atrakcyjności to w dodatku utraciła po prostu jakikolwiek sens. Ostatecznie nie wiem, czy zalecam Wam tę książkę czy nie. Ja mimo wszytko po kolejne tomy na pewno sięgnę, z czystej ciekawości.

• Ula R.

  2018-03-20

  Najbardziej podobalo mi sie zakonczenie, bo..... zupelnie inne niz mozna sie bylo spodziewac!

• cheyebba

  2018-03-20

  Choć zazwyczaj bronię się przed tytułami na szczytach list popularności to kupiłam te książkę do pociągu. Przeleżała dwa miesiące w podróżnej torbie i doczekała się w końcu własnej chwili. Przez książkę przefrunęłam w kilka godzin. Wkurzał mnie dzwoniący telefon, listonosz w drzwiach... generalnie wszystko co zmuszało mnie do odłożenia książki choć na minutę. Aż do ostatniego rozdziału. Gwiazdka mniej za zakończenie rodem z licealnego opowiadania. Innych takie zagranie może pieścić, lecz mnie tylko irytuje. Mimo wszystko doskonała lektura. Pędzę po więcej

• Agata

  2018-03-20

  Przystojny, tajemniczy, inteligentny, nieco mroczny. Taki jest Hubert Meyer-bohater serii autorstwa Katarzyny Bondy. Hubert jest psychologiem policyjnym, właśnie rozwodzi się z żoną, lubi damskie towarzystwo, a jeszcze bardziej lubi własną pracę. Dziewczyny dynamicznie ulegają czarowi przystojnego profilera, prawdopodobnie ja też mu uległam.Któż z nas nie lubi ploteczek dotyczących gwiazd i gwiazdek muzyki i kina? Każdemu z nas zdarzało się czasem wertować kolorowe pisemko, w poszukiwaniu informacji, cóż robią kolejne "królowe" sceny i ekranu, prawda?Nina Frank jest właśnie taką "królową". Gra w bardzo znanym serialu, ma bardzo niezły PR, wszyscy ją uwielbiają. Mieszka w uroczym, starym dworku ponad Bugiem, jest postrzegana jako uosobienie niezła i serdeczności. Może to dlatego, że codziennie widzowie spotykają ją jako zakonnicę...Pewnego dnia Nina zostaje brutalnie zamordowana. Wszystko wskazuje na motyw seksualny. Zagadkę jej śmierci ma rozwikłać Hubert Meyer. By tego dokonać musi gruntownie zbadać życie aktorki i środowisko w jakim przebywała. Kto zabił? Czy ta piękna dziewczyna miała wrogów? Czy ktoś zabił z miłości, czy nienawiści? Żeby się tego dowiedzieć policyjny profiler, musi ustalić kim naprawdę była Nina Frank... Zakonnicą czy diablicą?To moja pierwsza "randka" z Hubertem Meyerem, lecz zapewne nie ostatnia.

• Dominika Borysewicz

  2018-03-20

  Polecam, dla osób lubiących napięcie w trakcie czytania :)

• Małgorzata Borowska

  2018-03-20

  Doskonała opowieść!! Pochłonęłam ją jednym tchem!!!!

• Małgorzara Korba

  2018-03-20

  Po przeczytaniu poprzednich ebooków Katarzyny Bondy czekałam na dawkę dobrego kryminału. W tej książce pdf jako tako nie znajdziemy kryminału z "porządną" zbrodnią, nie ma tam praktycznie nic, oprócz tego, że poznajemy historię zamordowanej. Lecz "Sprawa Niny Frank" po raz następny jak inne książki tej autorki, powala idealnie wykreowanymi postaciami i Hubertem Meyerem w roli głównej.

• Przy kawie z ksiazka

  2018-03-20

  Katarzyna Bonda bardzo ciekawie i wielowymiarowo omawia własne książkowe postaci. Opisy miejsc zbrodni i wydarzeń także robią wielkie wrażenie. Daje to wrażenie jakbyśmy czytali nie tylko opowieść kryminalną, lecz także opowieść przygodową. To jednak zależy od tego, kto co lubi. Mi osobiście daje to lepszą możliwość poznania bohaterów i miejsc, w których toczy się akcja książki.Fabuła książki nie jest specjalnie oryginalna. Wielka gwiazda telewizji Nina Frank zostaje odnaleziona martwa we swóim domu przez listonosza. Sytuacja odkrycia zwłok dziewczyny została napisana przez Bondę w sposób wyjątkowo ciekawy. Otóż listonosz niczym odkryje ciało aktorki, postanawia puścić wodze wyobraźni. Znajdując się w domu aktorki w celu doręczenia poczty snuje erotyczne fantazje zostawiając własne ślady biologiczne. Niestety gdy odkrywa ciało jest już za późno. W panice ucieka z miejsca zbrodni i dopiero po upływie paru godzin dobrowolnie zgłasza się na policję, żeby złożyć zeznania. Na miejsce zbrodni udaje się komendant miejscowego posterunku ze własnymi podwładnymi. Do śledztwa włącza się także policja z miasta, gdyż jakby nie było zabita to sławna osoba.Do śledztwa zostaje także przydzielony sławny psycholog śledczy Hubert Meyer, który boryka się z kłopotami osobistymi. Według komendanta wyjazd na prowincję może pomóc je rozwiązać. Po przybyciu na miejsce komisarz zaczyna sporządzać portret psychologiczny ofiary i zabójcy.Początek książki jest naprawdę idealny i wciąga czytelnika. Później następuje pewne rozczarowanie, gdyż wszystko słabnie a poziom emocji opada. Rozwiązanie zagadki można wydedukować już w połowie książki a jej rozwikłanie jest zupełnie pozbawione sensu zupełnie jak dwa ostatnie rozdziały, które dodatkowo wydają się być zupełnie niepotrzebne."Sprawa Niny Frank" jest przeciętnym debiutem. Bonda posiada niezły warsztat, umie zaplanować akcję ale niestety nie umie jej przyspieszyć co sprawia, że akcja czasami niemiłosiernie się wlecze. Opowieść nie powala na kolana. Kryminał powinien wywoływać emocje, a tu niestety tego nie ma w odpowiedniej ilości. Jednak zamierzam przeczytać kolejne jej książki, może ta akurat jest jakaś wyjątkowa.

• turntablegirl

  2018-03-20

  Bardzo fajny kryminal, doskonały na urlop, miło sie czyta, fabula wciaga, fajnie rozbudowane watki a także postacie.