Średnia Ocena:
Horror, czyli skąd się biorą dzieci
Pani Miłka połknęła dziecko! I wcale się z tym nie kryje! Na przedszkolaki pada blady strach. Kto będzie następny? Rezolutny Bodzio, Rozalka czy również Grześ? Na wszelki wypadek najlepiej ukryć się w toalecie… lub w szatni… lub w gabinecie pani dyrektor… A jeśli ona jest w zmowie z panią Miłką? Trzeba natychmiastowo zadzwonić na policję! Przedszkolaki przeżyją prawdziwy horror, zanim odkryją, skąd się biorą dzieci…"Z satysfakcją przeczytałam tę książkę. Jest napisana sprawnie i dowcipnie. Kłopot narodzin opisuje rzeczowo, łatwo i zrozumiale. Bez nadmiaru informacji, lecz również bez rumieńców zawstydzenia. Za to z wdziękiem i dużą dozą ciepła.Tytułowy horror rozgrywa się w dziecięcej wyobraźni, za pożywkę mając wyrywkowe informacje, zastępujące rzetelną wiedzę. Myślę, że książka ebook niesie kluczowe przesłanie i dla małych, i dla wielkich czytelników. Nie tylko odnośnie do problemu narodzin, ale także dziecięcych lęków. Gorąco zalecam wszystkim rodzicom".
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Horror, czyli skąd się biorą dzieci |
Autor: | Kasdepke Grzegorz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Horror, czyli skąd się biorą dzieci PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Spodziewałam się trochę czegoś innego... Jest wiele akcji i humoru, a na temat głównego wątku - ledwie kilka zdań. Akurat my rozmawiamy z dzieciakami też na tematy seksualności, więc to tylko taki dodatek, lecz gdybyś ktoś chciał na tej bazie budować rozmowę z dziećmi, to nie polecam. Raczej w formie wesołego uzupełnienia tematu:-)
Super książka, od razu piszę że bardzo zalecamy !!! Sam tytuł zaintrygowała bardzo moich chłopaków, nie mogli doczekać się czytania. Książka ebook jest zabawna, co chwile na nowo zaciekawia jakimś świeżym wątkiem, zachęca do czytania ebooków to raz, ponieważ jest tak fajna że dzidziuś chce by mu ciągle czytać, dwa objaśnia w fajny zabawny, łatwy lecz i realny sposób, co i jak, i zachęca do dyskusji z rodzicami. Naprawdę fajna pozycja bardzo nieźle zainwestowane pieniądze. Jak ktoś się zastanawia, będzie przyjemnie zaskoczony.
Książka ebook o sprawach, o których czasami nie wiadomo jak opowiedzieć i czy już można. Nie infantylnie, czasem śmiesznie. Kasdepke w formie.
Superowa książka. Córce się bardzo podobają książki tego autora.
Bez owijania w bawełne jak to jest i skąd się biorą dzieci..G.Kasdepke znowu wypuścił hit spod własnych rąk.
Ksiazka, ktora pomogla mi bez platania sie, wytlumaczyc mojej latorosli, skad sie biora dzieci. Bardzo fajnie napisana.
Za każdym razem jak sięgam po książkę Grzegorza Kasdepke w głowie dźwięczą mi słowa spisane przez pewnego blogera, że temu autorowi czasem zdarza się pójść w przesadna dydaktykę. Jak na razie jeszcze nie trafiłem na taką jego książkę, lecz myślę sobie za każdym razem, że może właśnie ta taka będzie, że na kolejnej kartce zacznie trącić kiepskim Disneyem.W przypadku Horroru zdecydowanie tak nie jest, pomysł opowiedzenia w taki, a nie inny sposób o tym skąd się biorą dzieci i jak przedszkolaki podchodzą do tematu jest w tym przypadku bardzo nietypowy i mało w tym nachalnego dydaktyzmu . Przedszkolanka Pani Miłka ma w brzuchu dziecko. Jak się tam dostało? Oczywista sprawa, zjadła je! Skoro zjadła jedno to może mieć chętkę na kolejne. Trzeba się bronić, dać opór podstępnej kobiecie, a taka wydawał się miła. Grześ, Rozalka i rezolutny (słowo klucz) Bodzio starają się jakoś przetrwać dzień z kanibalem, a pozostałe starszaki pod wodzą Rafałka (tymczasowego zastępcy dyrektor przedszkola) też pokażą własne umiejętności. Do tego w sprawę wmieszają się policyjni antyterroryści i narzeczony Pani Miłki.Książka jest zabawna, pomysł całkowicie zaskakujący, wykonanie świetne, a temat ciekawy ze wszech miar dla małego chłopaka. Kasdepke w idealny sposób poradził sobie z przekazaniem maluchom niełatwej wiedzy na temat tego skąd się biorą dzieci. Jest akcja, jest zabawa, jest informacja podana w bardzo przystępny a zarazem prawdziwy sposób. Poza opowiadaną historią w książeczce znajdziemy jeszcze informację dla dzieci i rodziców jak podejść do tego tematu, ponieważ przecież koleżanki z podwórka to niezbyt wiarygodne źródło.Nam się podobało, zastrzeżenie mam tylko jedno. Nie wszystkie ilustracje mi się podobały (Młody nie mia zastrzeżeń) wydaje mi się, że już nikt nie czesze dziewczynek na księżniczkę Leię, a takie włosy właśnie ma Rozalka. Poza tym nie mam uwag, ciekawa, solidnie wydana pozycja dla starszaków. Czy dzieci najmłodsze powinni sięgać po ten tytuł ciężko mi powiedzieć, ponieważ to już zależy indywidualnie od dzidziusia i rodziców. Niektórym mogą nie spodobać się pewne pomysły Pana Grzegorza, lecz moim zdaniem zdecydowanie każde dzidziuś przed pójściem do szkoły powinno już mieć widzę, którą przekazuje Horror, czyli skąd biorą się dzieci