Holyfood czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe okładka

Średnia Ocena:


Holyfood czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe

Ta książka ebook będzie twoim duchowym zasilaczem!Szymon Hołownia wprowadza nas w tajniki duchowego życia w zaskakujący sposób – przez kuchnię. Oferuje łatwe i sprawdzone przepisy, które sprawią, że nasza dusza odzyska siły i zdrowie. Daje kilka zestawów skutecznych duchowych diet, pozwalających nam we swóim życiu „wysmażyć cuda” i uniknąć losu „duchowego zombie”. Przekonuje, że wszystkie składniki potrzebne do właściwego karmienia duszy mamy na wyciągnięcie ręki. Starczy po nie sięgnąć i… połączyć ze sobą zupełnie inaczej niż do tej pory! Ta książka ebook nie jest zwykłym poradnikiem. To wielka… akcja – regeneracja! Potrząśnij własną duszą – bez wyrzeczeń, bez wychodzenia z domu, bez efektu jo-jo!

Szczegóły
Tytuł Holyfood czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe
Autor: Hołownia Szymon
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Holyfood czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Holyfood czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Monika Baron

    Znam już kilka ebooków Szymona Hołowni i żadna mnie nie zawiodła. To książka, którą można wziąć w każdym momencie własnego życia i przeczytać dowolny rozdział. Dostaniesz kopniaka i trochę motywacji by coś przemienić i nieźle żyć. Bardzo polecam! :)

  • Michał Miklikowski

    Jak zwykle Szymon Hołownia w sposób szczególny zaprasza do rozważań na tematy duchowe. Jego mowa przystępnie opisuje zawiłości Chrześcijaństwa. Daje dużo do przemyślenia - więcej niż niejedno kazanie w kościele. Bardzo polecam, zwłaszcza szukającym sensu w Kościele. Panie Szymonie proszę o więcej !

  • Izabelaz

    Następna oferta tego autora, który w niekonwencjonalny sposób przybliża "szaremu czytelnikowi" sposób na uzdrowienie duszy przez zastosowanie odpowiedniej diety. Dzięki nietuzinkowemu podejściu i dopasowaniu się do obecnie panującej mody na zdrowe żywienie- jest to z pewnością idealny pomysł dla wielu z nas, którzy szukają recepty na ...

  • Bernadka Em

    Przeczytałam już kilka pozycji tego autora, lecz ta - już po wstępie i pierwszym rozdziale - okazała się czymś nieco innym niż "Bóg, życie i twórczość" czy "Tabletki z krzyżykiem". Inność tej książki polega na nietypowym dla Hołowni obnażeniu się, niemającym nic wspólnego z wynurzeniami słynnych celebrytów! Twórca klasycznym dla siebie mową inteligentnego, pogodnego a nawet "wesołkowatego" fana naszego Stwórcy, podaje gotowe przepisy na udane życie chrześcijańskie nie unikając przy tym wtrąceń z swojego życia duchowego. Robi to tak przekonywająco, że nie sposób nie spróbować proponowanych przez niego dań. To idealna książka ebook - tutorial tak dla stale poszukujących jak i niemal pewnych swej wiary.

  • Irena Krystkiewicz

    Książka ebook w żaden sposób nie wpłynęła na moje podejście do Kościoła i wiary, ponieważ również nie taki był cel sięgnięcia po nią. Cieszę się, że trafiła w moje ręce, ponieważ to niezwykła na rynku wydawniczym pozycja! Bardzo nietypowe podejście autora do wiary. Współczesny język, mowa młodego pokolenia którym posługuje się Szymon Hołownia w własnej książce pdf prezentuje wyraźnie, jak bardzo polski katolicyzm trwa w niechęci do wszelkich zmian. W trakcie czytania zastanawiałam się dlaczego twórca potrafi, a księża katoliccy nie są w stanie przemówić do wiernych, szczególnie młodych ludzi podobnym językiem?Polecam do przeczytania - właśnie za jej wyjątkowość i nietuzinkowe ujęcie tematu.

  • Piotr Kapusta

    cienka, lecz jak dla mnie najlepsza książka ebook Hołowni, poruszająca w zaskakujących metaforach, to co w chrześcijaństwie najważniejsze,a o czym ciężko czasem usłyszeć z ambony w kościołach. No i plus za ćwiczenia praktyczne pod koniec każdego rozdziału

  • Książkowo

    Książka ebook ta jest już kolejnym w moim dorobku czytelniczym tytułem autorstwa Szymona Hołowni, który miałam okazję przeczytać.W własnej najwieższej publikacji twórca przedstawia nam swego rodzaju dietę, która jak dowiadujemy się z lektury przy regularnym jej stosowaniu może dodatnio wpłynąć na kondycję naszego życia duchowego, które de facto współczesny świat wystawia na coraz liczniejsze i niestety coraz cięższe próby…Atutem „Holyfood…” jest niewątpliwie także i to, że styl literacki Szymona Hołowni nie ma w sobie nic z filozoficzno-teologicznego i moralizatorskiego bełkotu, którego niestety dziś w wypowiedziach osób zarówno duchownych jak i świeckich poruszających tematy wiary i Kościoła nie brakuje.Autor w sposób wyjątkowo prostolinijny i szczery pisze o rozterkach, które stale targają ludzką duszą. Przypomina on także o tym, że tak naprawdę to właśnie duch jest najistotniejszy.Hołownia w sposób sobie właściwy objaśnia nam duchowe zawiłości, bawi całym mnóstwem przytoczonych w książce pdf anegdot a także przypomina po raz następny o tym, iż wiara choć bywa niełatwa i nierzadko wymaga od nas determinacji ostatecznie jest źródłem radości, nadziei a także ogromnego poczucia wewnętrznego spokojuPolecam!

  • kuzo1

    Ta najmniejsza prawdopodobnie objętościowo (tylko 138 stron) książka ebook Hołowni przypomina o tym, co najistotniejsze w wierze - o naszym osobistym stosunku do Boga, o bezpośrednim kontakcie z nim, niezaleznie od tego, jacy są księża w naszej parafii, czy są przykładem czy antyprzykładem dla wierzących, jakie są Msze św, jacy kaznodzieje itd. Prezentuje nam, jak należy "przełożyć" Pismo św. na jezyk codzienny, jak zauważyć działanie Boga dziś, ponieważ cuda działy się nie tylko przed 2 tys. lat, one dzieją się nadal, dzisiaj też. Twórca dzieli się osobistymi przeżyciami i doświadczeniami, pokazuje, jak "załapać" ten osobisty kontakt z Bogiem, czego unikać, czego szukać. To nie tylko najlepsza książka ebook Hołowni, lecz w ogóle najlepsza, jaką czytałam nt. duchowości do tej pory w moim długim, ponieważ nad 60-letnim życiu. W dodatku błyskotliwie napisana, pełna niespodziewanych zwrotów, zabawnych anegdot i zmuszająca do przemyśleń. Jedna z niewielu książek, których po przeczytaniu nie pozbędę się, tylko zatrzymam, aby do niej wracać i ciągle sobie te oczywiste, a na codzień nierzadko zapominane prawdy dot. duchowości - przypominać.

  • Fenko

    Nie sądziłam, że ktoś może jeszcze przedstawić Boga w zupełnie innym świetle niż do tej pory. Widzieliśmy i czytaliśmy już wszystko, czyż nie tak? A jednak nie! Czy to nie jest mały cud?Podstawą dobrej diety jest woda. Podstawą wiary - Bóg. Dlaczego więc nie podłączyć się do Bożego źródła i nie czerpać podwójnych korzyści? Pan Hołownia pokazuje całkiem logiczne metody, które pomogą nam przemienić życie. I są to sposoby naprawdę skuteczne - myślę, że czytelnik jest w stanie to orzec, zanim jeszcze zacznie je stosować. Ile razy powtarzano nam, by dziękować wiele i często, a na bok odłożyć litanię niekończących się próśb! Nikt tak naprawdę nie wytłumaczył mi, czemu ma to służyć. Teraz już wiem i dostrzegam w tym dużo racji. Niesamowicie podoba mi się trzeźwe spojrzenie Autora na współczesną Polskę i Kościół. Widzi to, co złe i nazywa to po imieniu, lecz nie robi bezsensownego rabanu. Na dodatek potrafi to ująć w bardzo zgrabne słowa. Żadnej książki o zabarwieniu religijnym nie czytało mi się tak przyjemnie, dynamicznie i lekko. W połowie lektury stwierdziłam: dobra, panie Hołownia, poddaję się - jestem Pana fanką!Bardzo uderzyło mnie porównanie Boga do zakochanego nastolatka. Właściwie wszystko w tej lekturze jest takie przejrzyste i trafne. Opowiadania i anegdoty, które zaserwował nam Autor, odbierałam całkiem dosłownie - zazwyczaj doszukuję się w takich opowiastkach drugiego dna, lecz tutaj odpuściłam sobie myślenie i zdałam się na pana Hołownię. I, uwierzcie mi, anegdotka dobiegała końca, a Twórca tak zręcznie wplatał w to temat wiary, że pozostawało mi tylko przytakiwać. Mogłabym podzielić się z Wami całym stosem cytatów, jakie sobie zaznaczyłam, lecz musiałabym pewnie przepisać całą książkę. To nie tylko tutorial dla nas - to niesamowicie osobista relacja samego autora. I jedyne, co mogę tej książce pdf zarzucić, to fakt, że powinna być dłuższa. Więcej przepisów!Jestem głodna, a Wy?

  • ewa bieda

    super i juz, jestem zachwycona, madra, zabawna, konkretna

  • Moyarda

    Szymon Hołownia to to jak najbardziej odpowiedni człowiek do dzielenia się pozytywną energią. Szczerze, to bardzo mnie jego książka ebook zafacynowała. Śmiało można nazwać ją uniwersalnym poradnikiem dla każdego, ponieważ zapewniam, każdy wyniesie z Holyfood coś odpowiedniego i dostosowanego do własnych potrzeb. Już samo czytanie tej książki daje zastrzyk dobrej energii!

  • aaagusiek

    „W sennych marzeniach widzę, jak w państwie rośnie kiedyś sieć punktów odkarmiania duszy pod znakiem takim, jak tytuł tej książki. Ponieważ ona ma ci pokazać, gdzie szukać zdrowia, energii i siły. Ta książka ebook jest po to, by ci powiedzieć, że masz być tym, kim mógłbyś być. Że Bóg jest prezesem twojego fanklubu”. Przyznam, że pierwszy raz sięgnęłam po książkę autora, którego prawdopodobnie nikomu nie trzeba przedstawiać i zrobiłam to, będąc naprawdę ciekawa. Nie zainteresowałam się nią dlatego, że jakoś specjalnie przyciąga mnie nazwisko i wizerunek Hołowni, choć darzę go olbrzymim szacunkiem za to, co robi. Nie sięgnęłam po tę książę też po to, aby na blogu zaroiło się od fali krytyki ludzi wierzących, co sądzę za po prostu żenujące, ponieważ każdego z nas dotyczy przecież wolność wyznania. Na "Holyfood" skusiłam się, bo zaimponowało mi oryginalne podejście do tematu, który jest dla mnie ważny. To pierwsza książka ebook kucharska, którą pochłonęłam całą sobą. Dlaczego? Dlatego, że jestem prawdziwie głodna. "Holyfood" naprawdę mnie zaskoczyło. To pierwsza kucharska książka ebook o tematyce religijnej, jaką w swoim życiu przeczytałam i powinnam prawdopodobnie wyznać, że z wielu przepisów w niej zawartych sama zamierzam skorzystać. Proste, a zarazem wypróbowane przez autora instrukcje na to, jak wieść zdrowe i szczęśliwe życie, trafiają w punkt i z pewnością dotrą do każdej szarej komórki większości czytelników, którzy postanowią tę książkę przeczytać. Odnosząc się do swoich doświadczeń, Hołownia serwuje nam imponujące przepisy podpowiadające jak nakarmić wygłodniałą duszę. Za wyszukaną metaforą kuchni i gotowania, kryje się klarowny przepis na szczęście, wykonalny dla każdego przeciętnego człowieka w własnej prywatnej kuchni. Okazuje się bowiem, że wszystkie niezbędne składniki mamy pod ręką i starczy jedynie odrobina dobrej woli, aby po nie sięgnąć a także odpowiednio wymieszać, żeby otrzymać danie doskonałe. Najwspanialsze i najbardziej wykwintne, a zarazem tak banalnie proste w przygotowaniu. Czyż to nie uwodzicielska propozycja? Co urzekło mnie w tej książce? Przede wszystkim prostota przekazu ukryta za wyszukaną, nieźle skonstruowaną, przenośnią. Z językowego punktu widzenia wydaje się to być dość sprzeczne. Jak za metaforą może kryć się coś prostego, skoro ten środek w swoim założeniu ma służyć "utrudnianiu" interpretacji? Ja również się dziwiłam. Po przerzuceniu ostatniej strony wydusiłam z siebie ciche: a jednak. Uwielbiam pomysłowe zabiegi językowe, a ten niezwykle przypadł mi do gustu. Nie ma co ukrywać, że temat wiary i religii wywołuje w naszym państwie ostatnimi czasy ogromne kontrowersje. Jedni czerpią przyjemność z ośmieszania go i wywlekania brudów na światło dzienne, inni z heroicznej obrony tego, w co wierzą. Od lat istnieją i jedni i drudzy, a biorąc pod uwagę fakt, że każdy z nas jest człowiekiem wolnym, nie powinniśmy mieć z tym problemu. Kłopot jednak mamy i po ukazaniu się "Holyfood" na rynku, od razu wylała się następna fala krytyki autora, który korzystając ze własnej wolności, pisze o tym, co dla niego (i nie tylko dla niego) ważne. Pisze dobrze, nie tylko jeśli chodzi o styl i formę, lecz przede wszystkim merytorycznie poprawnie, jeśli spojrzymy na treść. Też czytelnik powinien zatem skorzystać ze własnej wolności: chcesz-czytaj, nie chcesz- nie. Jeśli to "twój" temat przeczytaj i się zachwyć, jeśli nie - nie czytaj i nie krytykuj. W moim odczuciu "Holyfood" jest świetną książką, nawet nie tyle kucharską, która po prostu mnie oczarowała. To jeden z bardzo niewielu utworów, który jest w moim domu niemal rozrywany przez wszystkich członków rodziny pragnących ją przeczytać. We wielu jej recenzjach pojawia się stwierdzenie, że jest to najbardziej osobista, jak do tej pory, książka ebook Hołowni i właśnie dlatego robi wrażenie. Nie wiem, poprzednich nie czytałam, dlatego wstrzymuję się w tej kwestii od komentarza. Wiem jednak jedno. Po "Holyfood", choć udziela instrukcji, jak jeść, aby się najeść, jestem jeszcze bardziej głodna. Zarówno innych ebooków autora, jak i tego najważniejszego, do czego się odnoszą...

  • Kosmatka

    Ho hO ho pomyślałam jak zobaczyłam okładkę ,,Holyfood” – szukuje się dobra zabawa. Na szczęście treść nie jest tak rażąca jak jej oprawa. Hołownia leci z tematem. Opowiada anegdotki, rozśmiesza, a między zabawą i dowcipami stara się przemycić nam łatwe zasady na uśmiechnięte życie. Fajna książka.

  • Papardelle

    Szymon Hołownia w najwieższej książce pdf oferuje łatwe rozwiązania, na trudne zawiłości naszych charakterów, które z buńczuczności i zadufania wolą mówić ,,proszę” niż ,,dziękuję”. Oferuje mniej narzekać i daje sposoby ku wyeliminowaniu tej najbardziej charakterystycznej cechy Polaka. Daje do zrozumienia, jak prosto można odmienić własne samopoczucie prostymi zabiegami. Ciekawa, mobilizująca lektura.

  • Dorota

    Miłości do Szymona Hołowni nie ukrywam i nie zamierzam. Jest zabawny, przystojny, inteligentny, lecz przede wszystkim umie te cechy idealnie wykorzystać w pomaganiu duchowo ludziom. Zawsze po lekturze czuję się bliżej siebie i bliżej Boga, a o to prawdopodobnie chodzi : )

  • Hedwiga

    Idealnie napisana książka, momentami z bardzo zabawnymi i trafnymi porównaniami. Pokazuje, jak mało ludzie zwracają uwagę na to, co jest tak naprawdę ważne w wierze. Że o duszę powinno się zadbać cały czas. A książka ebook pełna jest interesujących pomysłów na przypomnienie sobie o tym. Serdecznie zalecam