Recenzje

• Książkoholiczka94

  2018-03-21

  Jak wielokrotnie już wspominałam, jestem wielką wielbicielką Danki Braun dlatego również niebywałą radość sprawiło mi wydawnictwo proponując zamieszczenie mojej rekomendacji na odwrocie książki, jednak przed rozpoczęciem lektury naszła mnie dziwaczna refleksja: Miałam już tak wysokie oczekiwania wobec autorki, że zaczęłam bać się rozczarowania i zastanawiać się czy jest jeszcze w stanie mnie czymś zaskoczyć i wiecie co? Udało się! Po zakończeniu lektury przecierałam oczy ze zdumienia: Danka Braun po raz następny stanęła na wysokości zadania i mam wrażenie, że każda jej książka ebook jest jeszcze lepsza od poprzedniej, a kiedy czytelnikowi zaczyna się wydawać, że autorka wdrapała się już na szczyt literackiego kunsztu ona wyciąga kolejnego asa z rękawa i wbija czytelnika w fotel. Lecz może kilka słów o fabule: "Historia pewnej zazdrości" podobnie jak pozostałe części serii opowiada o perypetiach rodziny Orłowskich. Kiedy zaczynamy lekturę życie Orłowskich przypomina istną sielankę: Wszyscy świętują powrót do zdrowia wybudzonego ze śpiączki Eryka, Krzysiek i Wiki sprawiają wrażenie szczęśliwej rodziny a i po kryzysie u Roberta i Renaty nie widać już śladu. Jednak jak to w życiu bywa rodzinna sielanka nie trwa długo: Eryk nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i odrzuca zarówno Wiki- nową partnerkę własnego ojca jak i Kamila-przyrodniego brata. Wiki z dnia na dzień wydaje się być coraz bardziej nieszczęśliwa, przytłacza ją świeża sytuacja a dodatkowo wciąż czuje na plecach oddech konkurencji w postaci Agi- matki Eryka i byłej małżonki Krzyśka. Krzysiek natomiast znajduje się pomiędzy młotem a kowadłem- lawiruje pomiędzy ukochaną, synem a także ojcem starając się zadowolić wszystkich jednocześnie co niestety dynamicznie okaże się być misją niewykonalną. Dużo tego? A to zaledwie element tego co czeka na was w książce. Wszak nie zapominajmy, że Robert ma jeszcze dorastającą właśnie córkę- Izę, która to właśnie wkracza w dorosłe życie i zaczyna je od nieszczęśliwej miłości, lecz jako nieodrodna córeczka własnego tatusia kobieta będzie walczyć o własne z uporem maniaka, z jakim skutkiem? O tym musicie przekonać się sami. Dodam tylko, że kiedy na scenę wkracza jeszcze bardziej apodyktyczny niż zwykle Robert i postanawia na swoją rękę ułożyć życie swoim dorosłym dzieciom- robi się naprawdę ciekawie, lecz więcej Wam nie zdradzę;) Kilka słów należy się też samym bohaterom, ponieważ mam wrażenie, że w tej części najbardziej widać jak wielką przeszli przemianę. Renata jest prawdopodobnie najbardziej stabilną, niezmienną postacią w całej rodzinie, swego rodzaju ostoją, którą uwielbiam od zawsze. Co do Roberta mam natomiast mieszane uczucia: To taki typ człowieka, który ma w sobie to "coś", co sprawia, że mimo wszystkich jego irytujących cech, nie da się go nie lubić jako bohatera, lecz jednocześnie, gdybym spotkała kogoś takiego w swoim życiu, mogłoby to się skończyć potężną awanturą, jednak bez względu na jego despotyczne podejście do życia potrafi oczarować każdego. Krzysiek z kolei, który we wcześniejszych częściach nieco mnie irytował, w końcu dojrzał do roli ojca rodziny a nie jedynie- jak było dotychczas- syna znanego ojca, co jest dla niego wielkim plusem, gdyż w końcu widać w nim świadomego, odpowiedzialnego mężczyznę. Jednak absolutnie największą przemianę przeszła Iza- dotychczas nie zwracałam większej uwagi na tę postać, ot zwykła nastolatka ze własnymi fanaberiami, córeczka tatusia i właściwie to byłoby tyle. A tutaj niespodzianka. Nadszedł czas kiedy Iza dojrzewa i z elokwentnej choć nieco rozpieszczonej nastolatki przeistacza się w piękną, mądrą, świadomą własnej wartości kobietę i zapewniam Was, że ta metamorfoza robi naprawdę wielkie wrażenie. Wielki plus dla autorki za jej styl. Nie od dzisiaj wiadomo, że urok tkwi w prostocie, a jeżeli tę prostotę połączymy ze sporą dawką poczucia humoru- otrzymamy kombinację idealną i taki właśnie jest styl Danki Braun- nie zanudza czytelnika dziesiątkami nic nie wnoszących opisów, na każdej stronie toczy się wartka akcja, a poczucie humoru autorki jest jedyne w swoim rodzaju... "Niestety przeciętnej dziewczynie bardziej przydaje się uroda niż intelekt, bo przeciętny facet ma przeważnie lepiej rozwinięty wzrok niż mózg" "Czy rzeczywiście droga do serca faceta prowadzi przez żołądek? Czy po to żonaty mężczyzna idzie do kochanki, aby najeść się pierogów?" Mam wrażenie, że w każdej książce pdf autorka skupia się na innym problemie w relacjach międzyludzkich i tym razem, jak sam tytuł wskazuje wszystko skupia się wokół zazdrości i nie chodzi tu jedynie o tę najpopularniejszą formę tj. zazdrość w związkach, lecz też w relacjach rodzinnych i po zakończeniu lektury nasunął mi się jeden wniosek- prawda stara jak świat: Dwoje to para, troje to tłum... Danka Braun po raz następny wzniosła się na wyżyny literackiego kunsztu i wyzwala w czytelniku pełen wachlarz emocji: bawi, wzrusza, chwilami złości i skłania do refleksji- jedno jest pewne- po lekturze "Historii p

• zksiazkawreku

  2018-03-21

  http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/ „Historia pewnej zazdrości” to już piąta element sagi o rodzinie Orłowskich, którą wykreowała Danka Braun. Poprzednimi ebookami byłam oczarowana i zachwycona, więc gdy tylko zobaczyłam, że wychodzi następna część, zdecydowałam, że muszę ją mieć! I tak również się stało. Czy autorka utrzymała poziom poprzednich książek? Do rodziny Orłowskich wreszcie zawitało szczęście. Wszyscy świętują wybudzenie się ze śpiączki Eryka - wnuka Roberta i Renaty. Jednak chłopczykowi nie jest prosto odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Podczas gdy był chory, w jego rodzinie zaszły diametralne zmiany. Jego rodzice rozwiedli się, a ojciec z inną dziewczyną wychowują wspólnego syna Kamila. Dla małego chłopca są to zmiany, których on nie potrafi zrozumieć i zaakceptować. Nie chce dzielić się własną rodziną z nikim, a szczególnie z Kamilem i jego mamą. Staje się dla nich niemiły, krnąbrny i złośliwy. Jest też zdolny do zrobienia krzywdy swojemu przyrodniemu bratu. Takie zachowanie odbija się negatywnie na związku Krzyśka i Wiki. Oliwy do ognia dolewa też matka Eryka, która planuje odzyskać własnego byłego męża. Bliżej poznajemy też Izę - córkę Roberta i Renaty. Jesteśmy świadkami nie tylko jej szczęśliwej miłości, lecz także tej nieszczęśliwej. Widzicie więc, że dom Orłowskich jest pełen emocji, cały czas coś w nim dzieje. Każdy prowadzi swoją grę, chcąc zrealizować własne cele. Komu się uda? Wydawać by się mogło, że skoro to już piąta części cyklu, to jest ona średnia, bez pomysłu, napisana na siłę. Nic bardziej mylnego! Po raz następny Danka Braun zaskakuje oryginalnością i pomysłowością fabuły. W książce pdf nie było momentu podczas którego książka ebook nie sprawiałaby mi przyjemności lub nudziła. Przez całą opowieść cały czas coś się dzieję - lub u Izy, lub Krzyśka i Wiki. Nie ma tam miejsca na nudę. Nie przemienił się także styl pisania autorki. Język, jakim piszę Danka Braun, jest lekki i przyjemny. Czytanie sprawiało przyjemność a fabuła jest w taki sposób prowadzona, że wciąż trzyma w napięciu. Sprawia to, że książka ebook nie da się odłożyć na później. Jestem też pod wrażeniem psychologicznej kreacji Eryka. Autorka pokazuje, do jakiego stopnia może posunąć się dziecko, któremu zawalił się świat i nie może pogodzić się z nową rzeczywistością. Jak rozpacza i planuje pozbyć się „zagrożenia” w postaci przyrodniego brata i macochy. Jedyną rzeczą do jakiej mogę się przyczepić to to, że wypowiedzi Eryka wydają się nie do końca autentyczne. Autorka chciała zrobić z dzidziusia małego geniusza, lecz moim zdaniem nawet wybitnie uzdolnione dzidziuś nie wypowiadałoby się w taki sposób. Miałam wrażenie, że czytam rozmowę pomiędzy dorosłą osobą i przynajmniej nastolatkiem, a nie sześcioletnim dzieckiem. Podsumowując, „Historia pewnej zazdrości” to bardzo niezła kontynuacja cyklu. Jeśli czytałyście poprzednie części to koniecznie sięgnijcie i po tę. Mogę zapewnić, że nie będziecie żałować.

• werka777

  2018-03-21

  Robert Orłowski spokorniał, wyciszył się, przybyło mu trochę lat. Zszedł zatem na dalszy plan, choć w sytuacjach kryzysowych stale jest w stanie wybuchnąć. Ustąpił jednak miejsca młodszym, których codzienność przypomina kocioł z wrzącą miksturą. Im więcej składników, tym głośniejsze jego bulgotanie. Jest uparta jak ojciec Iza, młoda, szalona i ufna. Marząca o szczęściu nie wie, że ślepo do niego dążąc można dużo stracić. Jest przybyły z Niemiec kuzyn, któremu na pozór w głowie tylko przygodny seks i kariera. Walczący o dobro rodziny Krzysztof, korzystająca z sytuacji i słynna z szokujących akcji była małżonka a także przedstawiciel najmłodszego pokolenia, złośliwy Eryk. A ta wybuchowa mieszanka kontrowersyjnych, lecz wiarygodnych osobowości, jest w stanie rozbudzić dużo emocji. Fabuła wzbogacona o tak kolorowych bohaterów wbrew pozorom nie obfituje w zwroty akcji. W równomiernym, lecz zadowalającym tempie brnie do przodu ciesząc rozwojem poszczególnych wątków. Wielotorowa historia, nieprzejaskrawiona, za to również na pewno nie szarobura udowadnia, jak dużo pomysłów posiada Danka Braun i jak umiejętnie potrafi wciągnąć czytelnika w ich pajęczynę. Może nie najlepszy tom serii, lecz wystarczająco ciekawy i dobry, bym bez wahania sięgnęła po kolejne. Nie zapomniała autorka o aktualnych trendach, wplatając w tło chociażby wzmianki o Bieberze czy Greyu. Jest historia coli a także współczesna zaraza Europy – terroryzm. Jakby więc mało było ciekawostek w codzienności głównych postaci, są także te delikatnie przewijające się z tyłu. Danka Braun, mając taki wachlarz bohaterów, może dopasować się za ich pomocą do każdej sytuacji i idealnie jej to wychodzi. Nie zapowiada się więc na to, że na tym tomie zakończy, tym bardziej, kiedy w finalne pojawił się początek pewnej relacji. Dla fanatyków rodzinnych sag, dla fanów zakręconych powieści obyczajowych. Dla tych pochłoniętych obowiązkami, by odpoczęli i dla tych znudzonych, by dali się wkręcić w sieć intryg i problemów. Danka Braun pisze dla mnie i pisze dla Was. Pamiętajcie tylko, by zacząć czytanie sagi od samego początku. W innym wypadku możecie się trochę pogubić.

• ardnaskela

  2018-03-21

  To już piąta książka ebook o rodzinie Orłowskich nie licząc historii powiązanych. Mogłoby się wydawać, że nic nowego nie da się wymyślić a jednak... książka ebook jest wspaniała. Zawsze kiedy czytam tą autorkę, jestem pod dużym wrażeniem jej ogromnego talentu. Moim zdaniem jest to obyczajówka na wyższym poziomie z charakterystycznym bardzo oryginalnym stylem i spojrzeniem na świat i emocje ludzkie. Tym razem autorka skupiła się na dzidziusiach i wnukach Orłowskich, w szczególności na Izie, która jest już dorosłą kobietą, a także na małym Eryku i relacjach między jego matką, ojcem a także macochą. Autorka nie ucieka też od kłopotów współczesnego świata lecz nie dominują one całości. Zawsze mnie to zadziwia w ebookach Danki Braun, że w tak interesujący i głęboki sposób umie omawiać wątki, które w innych rękach mogłyby się zamienić w soap operę najniższych lotów. I na tym właśnie polega talent autorki, że umie stworzyć własny swój świat i przedstawić go widzowi. Z olbrzymią niecierpliwością czekam na następną pozycję autorki. Niezmiernie cieszę się, że odkryłam Dankę Braun i mogę czytać jej książki. Zalecam gorąco!