Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Trudno sobie wyobrazić, żeby kiedykolwiek powstało lepsze dzieło niż idealna książka ebook Nikolausa Wachsmanna. Oparta na olbrzymim zasobie materiałów archiwalnych, stanowi fascynujace, wszechstronne i wiarygodne opracowanie tego ponurego, ale wyjątkowo kluczowego tematu". Sir Ian Kershaw, twórca ebooków Hitler (3 tomy), Hitler, Niemcy i ostateczne rozwiązanie "Ta książka ebook to wyjątkowe osiągnięcie. Nikolaus Wachsmann spisał pierwszą wyczerpującą historię hitlerowskich obozów koncentracyjnych, omawiając w jednej pracy polityczne podłoże ich powstania, kontekst, w którym rozwijał się potworny system KL, a także jego etapy i aspekty zapisane i zapamiętane przez ofiary. Książka ebook jest potrzebna do głębszego zrozumienia Trzeciej Rzeszy". Saul Friedländer, twórca książki "Czas eksterminacji: nazistowskie Niemcy i Żydzi 1939-1945" (zdobywca Nagrody Pulitzera) "Nikolaus Wachsmann spisał znakomite opracowanie historyczne na temat hitlerowskich obozów koncentracyjnych, umiejętnie łącząc dorobek naukowy ostatnich kilkudziesięciu lat z swoimi badaniami. Ukazał zarówno trajektorię, jak i dynamikę zmian, którym podlegał system obozów, a także doświadczenia i działania – jakkolwiek ograniczone – społeczności więziennej. Jest to imponująca i kluczowa książka".Christopher R. Browning, twórca książki "Zwyczajni ludzie: 101. Policyjny Batalion Rezerwy i ostateczne rozwiązanie w Polsce"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Historia nazistowskich obozów koncentracyjnych |
Autor: | Wachsmann Nikolaus |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
A to jako uzupełnienie odnośnie narodowości autora (też cytat z Wikipedii) : "Nikolaus Wachsmann (ur. 1971 w Monachium) – niemiecki historyk, pisarz i nauczyciel akademicki w Birkbeck (część University of London)[1]. Zajmuje się historią niemieckich obozów koncentracyjnych, za co został wielokrotnie nagrodzony"
Do anonymous : aby daleko nie szukać, sięgnąłem do Wikipedii (może to prostackie, lecz skuteczne...). I co tam jest spisane ? Ano, panie anonymous (piszę z malej litery w ramach retorsji) proszę czytać ze zrozumieniem - "Absolwent London School of Economics (ze stopniem Bachelor – odpowiednikiem licencjatu), Uniwersytet Cambridge (gdzie otrzymał stopień magistra) a także University of London[1], gdzie na podstawie pracy pt. Between Reform and Repression: Imprisonment in Weimar Germany (pol. Pomiędzy reformami, a represjami: aresztowania w Republice Weimarskiej.) zdobył tytuł doktora. Następnie pracował na Uniwersytecie Cambridge i University of Sheffield. W 2005 rozpoczął pracę Birkbeck (część University of London)[1]. Wykłada współczesną historię Europy[2]. Publikuje głównie w języku angielskim." - Tak więc, panie anonymous, nie zadał pan sobie trudu, popatrzył na moją recenzję (bo raczej jej nie przeczytał) i... łubudu, walnął pan jak łysy grzywką o beton... I mniej poprawności politycznej proszę w ocenie wydarzeń historycznych, których nie da się ocenić przy stosowaniu tejże poprawności...
Nikolaus Wachsmann jest Niemcem, chociaż pracuje na Uniwersytecie Londyńskim i własne książki rzeczywiście pisze po angielsku.
Moze na poczatek - panie Macieju - pan jako tlumacz prawdopodobnie powinien to akurat wiedziec - Wachsmann nie jest Niemcem! Jest Brytyjczykiem! Pan wodarski oczywiscie nie zadal sobie trudu zeby to sprawdzic - zobaczyl natomiast okladke i dodal swoja ocene... Swoja droga - czy regulamin Empiku nie powinien moderowac takich "ocen"? W dodatku dodawanie epitetow vide "szwab" - rozumiem ze w przypadku pana wodarskiego jest to ważny fragment jakosci ksiazki - w koncu szwab = nasz wrog. Ksiazke przeczytalem w oryginale (jezyk angielski - nie niemiecki!). Jest fascynujaca - zarowno pod katem narracji, rzetelnosci badan a także stawianych wnioskow. Zalecam ja kazdemu kto chcialby sie blizej zapoznac z tym mrocznym okresem.
Jako tłumaczowi tej książki nie bardzo wypada mi oceniać swoją pracę, dlatego ograniczę się jedynie do kilku słów komentarza jako historyk. Obozy były nazistowskie, bo stanowiły nieodłączną element aparatu terroru nazistowskiego państwa. I prawdopodobnie nie ma wątpliwości co do tego, że gdyby Hitler nie doszedł do władzy, to obozy koncentracyjne nigdy by w Niemczech nie powstały. Co nie znaczy, że nie były to obozy niemieckie, ponieważ nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie usiłował udowadniać, że naziści to nie byli Niemcy. Z pewnością jednak nie byli to wszyscy Niemcy. Trzecia Rzesza istniała 12 lat (1933-1945), a przed nad połowę tego okresu, czyli sześć i pół roku (od pierwszych miesięcy 1933 do wybuchu wojny we wrześniu 1939) w obozach byli przetrzymywani - i często mordowani - przede wszystkim Niemcy uznani przez nazistów za wrogów reżimu. To prawda, podczas wojny liczba więźniów rosła lawinowo i przeważali wśród nich więźniowie narodowości innych niż niemiecka. I to prawda, że najgorsze zbrodnie popełniono w obozach też podczas wojny (autor pisze o tym bardzo obszernie). Lecz nie zmienia to faktu, że obozy koncentracyjne powstały (i przez nad sześć lat funkcjonowały) jako narzędzie potyczki z politycznymi przeciwnikami nazistów w samych Niemczech a także z całymi grupami społecznymi uznanymi przez nazistów za "niepożądane". O tym również nie należy zapominać. A co się tyczy zarzutu, że twórca książki jest Niemcem, to można tylko wyrazić uznanie, że niemieccy historycy potrafią się zdobyć na rzetelny rozrachunek z przeszłością swojego kraju.
Obozy były niemieckie, a nie nazistowskie... No lecz jak dziwić się, skoro autorem jest szwab. Ach, ci biedni, skrzywdzeni przez historię Niemcy. Do tej pory nie mogą otrząsnąć się z szoku po przegranej wojnie... A własną drogą to bezczelność, aby w Polsce publikować książkę o niemieckich obozach koncentracyjnych i tak spieprzyć tytuł.