Recenzje

• Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki

  2018-03-20

  Na każdej ze stron jest krótki opis danego tematu czy również zamku, do tego są oczywiście różnorakie ilustracje. To nie tak, że na jednej stronie jest jeden obrazek i koniec. Tutaj jest taki miszmasz, tych obrazków jest dużo, są tak pomieszane, do każdego zamieszczony jest także dodatkowy opis. Niektóre ich części są już wypełnione kolorami, większość jednak musi pokolorować dziecko. W przypadku tych dwóch ebooków większość tych ilustracji to oczywiście różni żołnierze, rycerze, władcy, królowe, zamki itp. Jest to taka książka ebook dla dzieci lubiących kolorować, ponieważ kolorowania naprawdę jest tutaj dużo. Lecz prócz zwykłej kolorowanki mamy tutaj połączenie zabawy z nauką. Wiadomo, że takie połączenia są najlepsze :) Do tego ten format! Jest spory więc wszystko jest nieźle widoczne i obrazki a także tekst nie są miniaturowe. I mimo tego, że wszystko na stronach jest tutaj tak pomieszane to i tak da się zrozumieć o co chodzi :)

• Zwykła Matka

  2018-03-20

  Edukacja poprzez zabawę? Wiadomo nie od dziś, że to najlepszy, najłatwiejszy, a przede wszystkim najprzyjemniejszy sposób na przyswajanie wiedzy przez nasze dzieci. Który maluch lubi "ślęczeć" ponad ebookami i "zakuwać" zadany materiał? Ja tego nie lubiłam więc i nie będę zmuszać mojej córki do podobnych działań. Na szczęście dzisiaj na rynku wydawniczym mamy dużo propozycji a także rozwiązań na przyjemną naukę np. języków obcych, matematyki, czy również historii. Przyznam szczerze, że tego ostatniego przedmiotu wybitnie nie lubiłam. Ci wszyscy królowie, daty potyczek do zapamiętania... Www! Okazuje się jednak, że obecnie o danym temacie można czytać coraz ciekawsze książki, grać w fajne gry albo... kolorować! Tak, tak! Poprzez kolorowanie również można się czegoś nauczyć. Czego? A np. tego kim był Zawisza Czarny, kiedy była walka pod Płowcami, jak zmieniały się polskie granice lub jakie zamki w naszym państwie warto poznać/odwiedzić.więcej na blogu Zwykłej Matki