Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kompletna, nieokrojona historia zawrotnej 22-letniej kariery Ramones. Od czasu własnego debiutu w czołowym punkowym klubie nowojorskim w 1974 roku, dzięki typowym albumom i powalającym występom na żywo Ramones odcisnęli niezatarte piętno na dwóch dekadach popu. Przygotowali grunt pod punka i hardcore za sprawą opracowanych do perfekcji piosenek i agresywnych 20-minutowych koncertów… i zawsze traktowali muzykę jako własny priorytet. Perspektywa współczesnych zespołowi osób – w tym muzyków, menedżerów, producentów, publicystów i członków punkowej sceny nowojorskiej – sprawia, że znalazło się tu wszystko: opowieści o rozłamach, wzlotach i upadkach, reklamy dla Budweisera, zawrotne koncerty a także kulisy powstawania wszystkich typowych już albumów. Smutną kulminacją tej najświeższej odsłony uznanej biografii autorstwa Everetta True jest śmierć trzeciego z kolei Ramonesa z pierwotnego składu – gitarzysty Johnny’ego. „Hej Ho Lets Go! Historia zespołu Ramones” ukazuje swoisty heroizm muzyków, którzy pozostali wierni własnej, niepowtarzalnej artystycznej wizji aż do samego gorzkiego końca. „To muzyka typowa dla przyszłych pokoleń. Ludzie będą ich słuchać za sto lat i wymieniać jednym tchem z Beethovenem”. Captain Sensible
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Hey Ho Let's Go. Historia zespołu Ramones |
Autor: | True Everett |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | In Rock Music Press |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Każdy, choćby nie wiem jak bardzo nie lubił punk rocka, choć raz słyszał o zespole Ramones albo bardziej widział jego logo, które stało się bardzo modnym wzorem w słynnych sieciówkach odzieżowych. To oni zapoczątkowali modę na tak zwane "ramoneski". I to właśnie oni wpisali się w muzyczną historię do tego stopnia, że wylądowali obok takich sław jak The Clash czy Sex Pistols. Jednak ich droga była nieco inna. Bardziej surowa. Ponieważ Ramones byli zespołem, który nie szedł na żadne kompromisy i być może dlatego nie zdobyli tak wielkiej sławy, na jaką zasługiwali.Historia zespołu zaczyna się w 1974 roku w jednym z punkowych klubów w Świeżym Jorku. Od tamtego momentu, zespół staje się hitem. A ich największym atutem są powalające występy na żywo. To właśnie oni przygotowali grunt pod takie gatunki jak hardcore czy punk. Dla nich muzyka to był priorytet. Nie liczyła się dla nich popularność czy pieniądze a czysta ekspresja, która sprawiała, że zespół zyskiwał co raz większe rzesze fanów.Jak mówi Captain Sensible: " To muzyka typowa dla przyszłych pokoleń. Ludzie będą ich słuchać za sto lat i wymieniać jednym tchem z Beethovenem."Trudno się tutaj sprzeczać z tym stwierdzeniem, ponieważ muzyka Ramones zainspirowała nie jednego współczesnego rockmana czy punkowca.Czytając książkę "Hey ho, let's go" zanurzyłam się w nieco zapomniany przeze mnie świat punk rocka, tego pierwotnego, nietkniętego przez współczesne udziwnienia. Odpaliłam sobie płytę zespołu i zrozumiałam jaką siłę ma w sobie ta muzyka. Everett True prezentuje nam gorzką prawdę o tym, że marzenia wcale nie są takie słodziutkie i kolorowe lecz mimo to, warto do nich dążyć. Ramones udowodnili, że "punk is not dead". A ja dodam tylko od siebie: "And it never will be". Zalecam serdecznie tę pozycję nie tylko wielbicielom muzyki, lecz i tym, którzy lubią czytać nieźle spisane biografie. Wyruszcie w podróż po świecie agresywnego grania, skórzanych kurtek i ciemnych okularów. Na pewno będzie to dla was niezapomniana przejażdżka.