Recenzje

• Andrzej Kaziród

  2018-03-20

  Idealna książka ebook dla współczesnych przywódców sięgająca po wydawałoby się odległe wzorce lecz stale aktualne. Połączenie wiedzy historycznej i zarządczej. Czyta się jednym tchem. Zalecam

• Magdalena Kielnar

  2018-03-20

  Te słowa słynnego nam współcześnie prof. Religi idealnie oddają sens tej książki. Otóż cały szkopuł tkwi w tym, że jeśli o czymś sami nie jesteśmy głęboko przekonani – to rzecz jest łatwa – innych również nie przekonamy. O tym co warto wiedzieć kierując firmą, ucząc w szkole, albo będąc rodzicem Chris Lowney uświadamia nam na podstawie „tajemnic sukcesu firmy istniejącej nad 450 lat”, czyli zakonu Jezuitów. Co ma wspólnego dyrektor firmy, nauczyciel i rodzic, z zakonnikiem? Pierwsza odpowiedź, jak z automatu brzmi – nic. Jednak po głębszym zastanowieniu można udowodnić i stwierdzić, że – wszystko. Zarówno dyrektor, nauczyciel, rodzić, jak i zakonnik mają jakiś cel. Chodzi o to by poprzez codzienne obowiązki dążyć do tego celu i wyciągając naukę z trudności i doświadczeń jakie niosą za sobą wykonywane czynności. Lecz żeby móc to robić trzeba najpierw zdać sobie sprawę z swoich słabości i ograniczeń. Dopiero kiedy będziemy w pełni świadomi siebie, dopiero wówczas możemy przewodzić innym. Lowney formułuje własne tezy i poglądy na podstawie mądrości św. Ignacego Loyoli i opracowanych przez niego Ćwiczeń Duchowych. Twórca książki (będący jednocześnie byłym zakonnikiem) wskazuje na dużo plusów jakie płyną z tej metody. A na podstawie historii zakonu („firmy istniejącej od nad 450 lat”) podaje przydały jak te zasady były wcielane w życie przez poszczególne jednostki. Aby nie było zbyt kolorowo, prezentuje też potknięcia, mniejsze i większe, a nawet kasatę zakonu – zestawiając te wydarzenia z zasadami jakie przyświecały założycielom Towarzystwa Jezusowego i błędami, jakie popełnili ich następcy. Przestrzega również, że ten kto nie zaakceptuje możliwości porażek w swoim postępowaniu, nie będzie dobrym liderem. Bo jako ludzie nie możemy się ich wystrzec, a siedząc z założonymi rękami będziemy się cofać w tył, zamiast iść do przodu, nawet ze świadomością porażki i to niejednej. „[…] – dążenie do samoświadomości wyrasta z realistycznego przekonania, że ludzie popełniają błędy. I to bardzo wiele błędów. Przywódcy robią następny krok: rozmyślają o własnych błędach, uczą się na nich i idą ciągle dalej.”Magdalena Kielnar