Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kto powiedział, że dziesięć lat to najlepszy wiek na przygodę? Jędrek to koleś, z którym nie grozi Wam tylko jedno: nuda! Za to wszystko inne jest bardzo prawdopodobne. Lepiej miejcie się na baczności! „Albo jesteś kimś, lub nikim” – mawia siostra Jędrka, zwana przez niego Wyjcem. Nie aby była krynicą mądrości, ale, jak to mówią: raz do roku i ślepej kurze trafia się ziarno. Więc może tym razem siorka ma rację? Jest taka dziedzina, w której Jędrek chce być kimś – to futbol. Chłopak jest gotów zrobić naprawdę wiele, by zdobyć opaskę kapitana szkolnej ekipy piłkarskiej… Trzeci tom idealnej serii, która zachwyci wielbicieli „Dziennika cwaniaczka”! "Szukacie ciekawej i mądrej historii? No to znaleźliście. Jędrek to chłopak z rodzaju tych fajniejszych, ma siostrę z rodzaju tych bardziej upierdliwych i rodziców, którzy są całkiem spoko. Szkoła również wydaje się spoko… do czasu. Zawody w piłce nożnej są tłem dla sensacyjnej akcji z nastoletnimi kibolami i celebrytami, a we wszystko mieszają się media, czyli redakcja szkolnej gazetki. Jędrek będzie musiał zrozumieć, co jest ważne, a co się ważnym tylko wydawało. Powiem po prostu: to się fajnie czyta". Rafał Kosik "Seria „Hej, Jędrek!” to strzał w dziesiątkę! I wcale nie mówię tak dlatego, że od lat uwielbiam, jak Rafał Skarżycki pisze, a Tomasz Lew Leśniak rysuje. „Jędrek” jest wciągający, szczerze zabawny, a dodatkowo perfekcyjnie łączy formy literacką i komiksową. A mówiłem już, że uwielbiam, jak Rafał Skarżycki pisze, a Tomasz Lew Leśniak rysuje? Aha…" Tomasz Samojlik
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Hej, Jędrek! Tom 3. Kto tu rządzi? |
Autor: | Skarżycki Rafał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna seria , mój 9-latek zachwycony !!!
"Hej, Jędrek! ..." to następny tom serii, która pod wobec fabuły jest tak zgrabna, że pochłania się ją w tempie ekspresowym. Dobrego humoru nie brakuje, ilustracje i fantastyczna mimika bohaterów przyciągają wzrok, a do tego prosty, lecz nie infantylny styl - i mamy bardzo dobrą lekturę dla starszaków. Więcej na blogu: www.maluszkoweinspiracje.pl
To już moje trzecie spotkanie z Jędrkiem, jego rodziną i kolegami. Troszkę obawiałam się, czy nie będzie ono monotonne, wydawało mi się, że wszystko co potrafi, pokazał już w poprzednich tomach. I własną młodą, skomplikowaną naturę jak i moc zwariowanych pomysłów jakie powstają w jego głowie. Zapomniałam jednak o jednym, Jędrek wielbi sport a zwłaszcza piłkę nożną, i właśnie o tej jego fascynacji, jest ta element przygód.. Zbliżają się międzyszkolne zawody, i chłopca dopada stres związany z najistotniejszym meczem. Przecież przeciwnik jest nie lada, i odgrażał się, że w tym roku, na pewno on będzie na najwyższym podium. Jak potoczą się dzieje meczu nie będę zdradzać, ale muszę przyznać, że będą one dość zaskakujące. Jędrek na swojej skórze przekona się, że z kibolami trudno dojść do porozumienia i że nawet na podwórku szkolnym, to oni grają nierzadko główną rolę. Pozna też z najbliższa życie celebrytów, którym do tej pory ogromnie zazdrościł. Czy faktycznie miał czego? Spróbuje pracy w mediach, a dzięki własnej siostrze, idealnie pozna znaczenie takich słów jak pijar czy kreowanie. Czeka go też zderzenie z pewnymi wyobrażeniami, ocena jak i ich przewartościowanie. Mój dziewięcioletni syn wielbi przygody Jędrka, i był bardzo obrażony, jak nazwałam ją dobrą lekturą dla „opornych”. Ale tak właśnie jest. Przez własny troszkę komiksowy charakter, ta książka ebook trafia zdecydowanie łatwiej i szybciej do młodych czytelników. Malunki Tomasza Lwa Leśniaka fantastycznie uzupełniają tekst, są momentami jego składowymi. Ilustracje są ogromnie zabawne, realne i idealnie obrazują perypetie głównego bohatera. Najistotniejsze jednak jest to, że poruszane przez autora problemy, są aktualne dla młodego człowieka, i dynamicznie się z nimi utożsamia. Ponieważ tak naprawdę takie przygody jak przeżywa Jędrek mogą wydarzyć się każdemu, nie ma w nich nic bardzo spektakularnego, są jednak ogromnie humorystycznie przedstawione przez co wydają się dla czytelnika zabawnymi ale trzeba pamiętać, że dla głównego bohatera kłopoty jakie napotyka na własnej drodze takimi już nie są, stają się poważne i sa zmorą dnia codziennego. Dlatego jeśli ktoś szuka dla własnego dzidziusia lektury lekkiej a mądrej, to cykl o Jędrku zdecydowanie można polecić. Jego zaletą jest też to, że i dorośli fantastycznie bawią się poznając perypetie życiowe głównego bohatera.
Rafał Skarżycki i Tomasz Lew Leśniak to kultowi autorzy, spod ręki których wyszły tak słynne i kultowe już dzieła komiksowe, jak (zekranizowany nawet) „Jeż Jerzy” czy absurdalnie zabawne przygody Tymka i Mistrza. Ale, ale, nie tylko na polu obrazkowym dwaj panowie idealnie się sprawdzili. Ich seria „Hej, Jędrek” to porcja uroczej, humorystycznej literatury dla młodzieży, gdzie zwykła proza splata się nierozerwalnie z komiksem!Jędrek jest super, Jędrek jest cool, jest popularny, przez wszystkich lubiany i właściwie najlepszy we wszystkim, z czym się tylko zetknie. Szkoda tylko, że nikt poza nim tych cech nie dostrzega, nawet Karolina, z którą z jako jedyną prawdopodobnie dziewczyną, da się rozmawiać na zwyczajne (czytaj: męskie) tematy. Tym razem kłopotem codzienności, który dopada naszego bohatera jest piła nożna. Kluczowy mecz to jedno, Jędrek nie zawali nawet, kiedy z nerwów nie prześpi paru nocy (nie zawali, prawda?...), lecz co kiedy trzeba będzie znaleźć nowego kapitana? Kto nadaje się lepiej, jak nie Jędrek, nawet jeśli nikt inny tej oczywistej prawdy nie zauważa? I czemu wszyscy tak zachwycają się świeżym uczniem, do którego nawet Karolina gotowa jest robić maślane oczy? Aby udowodnić własną wartość Jędrek będzie musiał stanąć na głowie i pokazać wszystkim, co w nim tkwi za potencjał. Zapytanie tylko, czy pokaże?Urocza to książka. „Książka” bowiem ciężko jest jednoznacznie ją określić: bardziej opowieść to mocno ilustrowana komiksowymi kadrami, czy bardziej komiks przeplatany mocą wstawek prozy. Każdy będzie miał o tym własne zdanie, ja natomiast trzymać się będę określenia: książka. Hybryda dwóch mediów. Tomik zarówno dla tych, którzy wolą obrazkową formę, jak i tych, do których bardziej przemawia słowo pisane. Jakkolwiek by jednak nie odnosić się do tej publikacji, zabawa z Jędrkiem jest przednia. Ślepy swych wad, rozbrajająco przekonany o swojej wielkości bohater stanowi źródło niewyczerpanego humoru i perypetii. Zderzenie jego przekonań z prawdą i tym, jak wygląda w oczach innych rozbraja. Jednak Jędrek to nie tylko jego postawa, lecz także źródło rozbrajających przemyśleń i duże serce. I to się w nim kocha. Czy jest się małym, czy wielkim (do starszych czytelników puszcza Skarżycki nieraz oko), ciężko nie ulec jego urokowi.Podobnie jest od strony graficznej. Dawno nie oglądałem świeżych ilustracji Leśniaka, lecz malunki w „Jędrku” są wiele lepsze, niż w przygodach Jeża Jerzego. Kreska jest bardziej czysta, mimika i humor sytuacyjny rozbrajające a prostota całości to największa jej siła.Połączenie obydwu tych jakże najbliższych i dalekich zarazem dziedzin narracji dało wynik na wskroś śliczny i zachwycający. Dlatego również zalecam gorąco i zachęcam do poznania tego tomu (jak i wszystkich innych, których znajomość na szczęście nie jest wcale niezbędna do pełni cieszenie się poszczególnymi z nich).