Średnia Ocena:
Harry Potter i czara ognia (wydanie ilustrowane). Tom 4
Długo wyczekiwany czwarty tom przygód młodego czarodzieja z ilustracjami niezrównanego Jima Kaya. W tym roku w Hogwarcie odbędzie się Turniej Trójmagiczny, międzynarodowy konkurs umiejętności czarodziejskich, na który przybędą uczniowie z Bułgarii i Francji. Zgodnie z prastarymi regułami w turnieju uczestniczyć ma trzech uczniów - reprezentantów każdej ze szkół, wybranych przez Czarę Ognia. W zagadkowych i niewyjaśnionych okolicznościach wybranych zostaje czterech. Co z tego wyniknie dla Harry’ego i jego przyjaciół? Wydanie zostało przejrzane i poprawione przez tłumacza, Andrzeja Polkowskiego. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Harry Potter i czara ognia (wydanie ilustrowane). Tom 4 |
Autor: | Rowling J.K. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Media Rodzina |
Rok wydania: | 2019 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Harry Potter i czara ognia (wydanie ilustrowane). Tom 4 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cudowne wydanie, ilustracje ekstra, czekam na kolejną element
TA EDYCJA MA OGIEŃ „Harry Potter i Czara Ognia” powraca. Po serii edycji z rożnymi wariantami okładek, w tym oczywiście mroczniejszej dla dorosłych, nadszedł czas by w ręce wielbicieli trafiła odsłona ilustrowana. Długo przyszło im czekać na jej pojawienie się – poprzednie trzy tomy ukazywały się co roku, tym razem jednak okres ten wydłużył się do dwóch lat – lecz tradycyjnie było warto. Jim Kay zaserwował bowiem fanom kolejny, prześlicznie zilustrowany tom, który na nowo ożywia magię tej wyjątkowej serii i pozwala jeszcze raz przeżyć tę niezwykłą przygodę nawet tym, znającym już całą opowiadanie dosłownie na pamięć. Po szalonych wydarzeniach, jakie rozegrały się w poprzednim tomie, wywracając życie Harry’ego do góry nogami, nadszedł czas na chwilę odpoczynku. Lecz nie odpoczynku od emocji. Bohaterowie spotykają się bowiem by obejrzeć mistrzostwa świata w Quidditchu. A to jedynie początek niezwykłych, sportowych zmagań, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć w bliskich miesiącach. Kiedy tylko Harry Potter powraca do Hogwartu na czwarty rok nauki, okazuje się, że po raz pierwszy od lat zostanie zorganizowany Turniej Trójmagiczny. To legendarne wyzwanie zostało zawieszone ze względu na zagrożenie, jakie stwarzało, teraz jednak znów będzie można wziąć w nim udział i z tej okazji do szkoły przybędą uczniowie z Francji i Bułgarii. Każdy chce wziąć udział w turnieju, rzecz w tym, ze nie dość, iż ustanowiono limit wiekowy, to tego zaszczytu dostąpi jedynie trójka uczniów. Kiedy jednak okazuje się, że odpowiedzialna za losowanie Czara Ognia wybiera czwartego uczestnika – Harry’ego Pottera – zaczynają się problemy. Jak w ogóle można było złamać jej magię, by dopuścić do takiego stanu rzeczy? Kto to zrobił? I jaki miał w tym cel? Kłopot jest tym większy, że Harry musi wziąć udział w turnieju, choć nie jest na to absolutnie gotowy. Tak zaczynają się jego przygotowania, lecz kłopotów przybywa. Koleżanki odwracają się od niego, a codzienność staje się coraz trudniejsza, lecz młody czarodziej nie ma jeszcze pojęcia z czym w rzeczywistości przyjdzie mu się zmierzyć… „Harry Potter i Czara Ognia” to wyjątkowa element serii i to wcale nie dlatego, że dzieją się tam jakieś szczególnie ważne dla całej sagi rzeczy – te zresztą dzieją się w każdym tomie. Co zatem? Po pierwsze to jedyna wersja cyklu, która zdobyła nagrodę Hugo. Po drugie to pierwsza część, którą jednocześnie wydano w Wielkiej Brytanii i USA. A po trzecie, to pierwszy „Potter”, który i w Polsce, i na świecie, miał tak huczną premierę – pozwolił na to fakt, że poprzednie tomy wywołały międzynarodową pottermanię i wydawnictwo mogło zaszaleć, jeszcze bardziej podkręcając szał. W oryginale sprzedaż zaczęto o północy i to w taki dzień, by rano dzieci nie szły do szkoły. Na dodatek wydawca przygotował specjalny pociąg udający ekspres do Hogwartu, a peron 1 dworca King’s Cross przerobiono na książkowy peron 9 i 3/4. W Polsce było w pewnym stopniu podobnie. Też sprzedaż zaczęła się o północy (wiele księgarń otworzyło swe podwoje właśnie z tej okazji), zorganizowano dużo akcji promocyjnych, a przy okazji pamiętam, jak jeszcze przed premierą pierwsze elementy „Czary” drukowano w Gazecie Wyborczej (wersja ta miała formę zeszytową i posiadła nawet nieco inny przekład). Tyle kulisów, spójrzmy więc na samą książkę. Czy jest tak świetna, jak wskazuje na to nagroda i sama promocja? Tak, ponieważ nawet jeśli są tu wątki, które do końca mnie nie kupiły (trochę za bardzo rozciągnięte kwestie Frontu Wyzwolenia Skrzatów Domowych), całość jest rewelacyjna. Idealna akcja, więcej mroku (a co za tym idzie więcej dojrzałości), idealny klimat, dużo zaskoczeń itd., itd. Rowling własną młodzieżową fantastykę wzbogaca o konstrukcję rodem z kryminału, gdzie najistotniejsza staje się zagadka. Owszem, są tu drobne wpadki – Testrale pomijam, ponieważ to kwestii rozlegle już omówiona, lecz warto zastanowić się czemu zaklęcie Imperius tak utrudniło odkrycie kto był jemu podległy, a kto tylko udawał, skoro istnieje veritaserum – lecz świetny, lekki styl i idealna cała reszta rekompensują wszystko. Lecz w tej edycji najistotniejsze są grafiki, a te są wprost wspaniałe. Jim Kay tradycyjnie nie zawiódł, serwując nam mnóstwo cudownych ilustracji. Czasem kolorowych, czasem czarnobiałych, mniej albo bardziej realistycznych, lecz zawsze tak samo rewelacyjnych. A wszystko to idealnie wydane (papier kredowy, twarda oprawa, dodatkowa obwoluta, mamy tu nawet śliczny plakat z jedną z grafik z książki) i naprawdę wpadające w oko. Bałem się, co prawda czy w książce pdf nie pojawią się cięcia, w końcu niemalże 800-stronicowy tom zmieszczono tu na 450 stronach, lecz na szczęście niczego takiego się nie dopatrzyłem – własną drogą tym razem nikt, kolokwialnie mówiąc, nie przyczepi się, że magiczny rytuał pojawia się na stronie 666. Słowem podsumowania: polecam. I to bardzo gorąco. Warto sięgnąć po tę książkę nawet jeśli macie już zwykłą edycję, ponieważ robi duże wrażenie.
PRZEPIĘKNA ILUSTROWANA przez Jim Kaya! *.* Jestem bardzo zachwycony! ;3
Książka ebook warta własnej ceny, która jest zdecydowanie niższa niż w wydawnictwie - to zdecydowanie na plus. Dodatkowo sprawne doręczenie pakunku sprawiało wrażenie 'wow'. Przepiękne ilustracje są na pewno atutem tej pozycji, chociaż mogło być ich ciut więcej i z tego powodu niektóre kartki w rozdziałach są pustawe :( Jednak czas oczekiwania na ilustrowany czwarty tom czarodzieja z blizną był tego wart i czekam na kolejną część, oczywiście z ilustracjami Jima Kaya.
Słynna książka ebook w prześlicznej odsłony graficznej. Gratka dla wielbicieli Harrego Pottera. Czytanie uprzyjemniają doskonałe ilustracje.