Recenzje

• Jolanta Kubatek

  2018-03-23

  Książeczka lekka i przyjemna, córka przeczytała jednym tchem. Treść bardzo przystępna i prosta do zrozumienia przez 7-8 letnie dziecko.

• dream77

  2018-03-23

  Idealna książeczka dla dzieciaków naprawdę nawet dorosłemu spodobają się przygody głównych bohaterów. Zalecam

• marekkrak

  2018-03-23

  Bardzo fajna książka. Lekko się ją czyta. Polecam. Aurelia 10 lat ;)

• Agnieszka

  2018-03-23

  Hania Humorek to następna postać, które została stworzona, by dzieciaczkom umilić czas. Wydawnictwo Egmont zawsze stanie na wysokości zadania. "Hania Humorek i Smrodek. Poszukiwacze skarbów" to już dwunasta element przygód dziewczynki i jej braciszka. Do tej pory nie miałam okazji poznać tych dwóch urwisów, choć wiem, ze na podstawie książki powstała animacja. Tym razem Hania Humorek i jej brat Smrodek wraz z rodzicami jadą na wycieczkę na Wyspę Piratów. Już na statku Smrodek straszy siostrę okrutnym piratem, który już na nich czyha. Hania do strachliwych dziewczynek nie należy. Jednakże postać jednookiego, tajemniczego kapitana Straszaka, który ich wita na wyspie Oki-Doki, może spowodować szybsze bicie serca. Kapitan Straszak jest w posiadaniu mapy skarbów. Rodzeństwo wyrusza na poszukiwanie złota. Lecz jak to bywa ze skarbami, chętnych bywa zdecydowanie więcej. Poszukiwania czas zacząć, czas ucieka.... „Nigdy nie wiadomo, kiedy człowiek utknie na bezludnej wyspie jak Robinson Crusoe i będzie musiał wysłać sygnał z prośbą o pomoc.” "Hania Humorek i Smrodek. Poszukiwacze skarbów" to następna fascynująca pozycja, z gatunku literatury dziecięcej. Książka ebook przeznaczona spokojnie dla pociech, które zaczynają własną przygodę z czytaniem. Czcionka duża, bardzo wyraźna. Kolorowe ilustracje, odzwierciedlające przebieg akcji jeszcze dobitniej potęgują zainteresowanie młodego czytelnika. Co mnie zachwyciło to to, że rodzeństwo mimo różnicy wieku, płci , przekomarzają się, ale, gdy wymaga tego sytuacja potrafią współpracować ze sobą a także mogą zawsze na siebie wzajemnie liczyć. Czytając z dziećmi to właśnie tę obopólną zażyłość im wyłuszczyłam. Moje dzieci są na etapie, kiedy lubią się przekomarzać i taka lektura pokazuje, że różnice są normalne, lecz miłość i rodzina są najważniejsze. Tak więc, jeśli szukacie przyjemnej lektury dla pociech, która prócz wyśmienitej zabawy gwarantuje tło z morałem , to zachęcam was byście poznali Hanię i jej młodszego brata Smrodka.