Recenzje

• ada130287

  2024-08-31

  Ada Kussowska to świeżo upieczona pisarka. Nie tak dawno mogliśmy zaczytywać się w pierwszym tomie serii o korporacyjnym życiu Idy, a już niebawem na rynku wydawniczym pojawi się ciąg dalszy. Autorka nie dała czytelnikowi możliwości zapomnienia o Idzie i z prędkością światła przedstawia świat Idy w kolejnej odsłonie. Dla zainteresowanych rozpoczęciem własnej przygody z twórczością Ady Kussowskiej, na początek napisze, że główną bohaterką jest Ida, która na co dzień pracuje w katowickiej korporacji. Pewna siebie, zdolna i ambitna, zawsze może polegać na własnych dwóch przyjaciółkach Natalii i Bernadetcie. W pierwszej części mogliśmy poznać każdą z tych pań, jednak to właśnie Ida była głównym narratorem historii, zarówno tej dotyczące sfery zawodowej, jak i miłosnej, tym bardziej wtedy, kiedy się one mieszały. Tom drugi zaczyna się dokładnie od tych wydarzeń, z jakimi zostawia czytelnika autorka w tomie pierwszym. Wizja cudownego życia, jakie roztaczała Ida, znika równie szybko, jak się pojawiła. Tylko, co zrobić z uczuciem zawodu, jaki pozostał. Może, jak to się mówi: klin, klinem? Tym razem autorka nie odnosi się jedynie do Idy, a przedstawia wzloty i upadki wszystkich trzech wspomnianych kobiet. Każda z nich na inny sposób usiłuje poradzić sobie z problemami, jakie stają na ich życiowych drogach. Każda z nich musi zmierzyć się z przeszłością, która niestety ma olbrzymi wpływ zarówno na ich uczucia, postrzeganie problemu, jak i poczucie swojej wartości. Książka ebook ta różni się od poprzedniej części z uwagi na fakt, że skupia się bardziej na ich wewnętrznych rozterkach i spostrzeżeniach, a mniej na bujnych konwersacjach. Nie myślcie jednak, że książka ebook ta utraciła na jakości. Oj nie… autorka dbała o to, żeby wypowiedzi bohaterek były pikantne, aroganckie, kipiące erotyzmem, bezczelne, śmieszne i wzruszające. Wszystko to w zależności od sytuacji, pogody i emocji, jakie w danej chwili im towarzyszyły. Podczas lektury niejednokrotnie na mojej twarzy gościł uśmiech, nie brakowało również delikatnych wypieków na twarzy. Mimo że druga części uzyskała trochę inny wygląd, to jednak nie utraciła na wartości. Autorka utrzymała wysoki poziom ciętego języka zarówno Idy, jak i Bernadetty. Natalia natomiast w końcu pokazała pazur, który skrywała przed czytelnikami. Przezabawne sytuacje, precyzjyjne uwagi i zapadające w pamięć porównania, to życie codzienne tych trzech korpobabek, do którego Was serdecznie zapraszam. Biorąc pod uwagę czas, w jakim autorka wydała tom drugi, wiem, że już niebawem poznam ciąg dalszy. A wiedząc, jakie tsunami przeszło przez ich życie, data premiery tomu trzeciego będzie wspaniałą wiadomością (mam nadzieję, że poznamy jego treść jeszcze w tym roku!) Nie hamuj, Ado! Papierowy Bluszcz