Recenzje

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-20

  "Istnieją rzeczy zbyt potworne, by je sobie uświadomić." Ależ niesamowity thriller psychologiczny, całkowicie mnie pochłonął, piękne uczucie, kiedy przez kilka godzin czytania nie liczy się rzeczywistość, a jedynie historia przybliżana w książce. Niezwykle intrygująca fabuła, nie zliczę ile autorka przeprowadza nagłych zwrotów akcji, jak dużo podrzuca fałszywych tropów i lustrzanych odbić do snucia przypuszczeń i domysłów. Mocno dałam się wciągnąć w prowadzoną na wysokim poziomie grę interpretacji zdarzeń, zmieniania punktów widzenia, przeformowywania opinii o ważnych bohaterach. Potężnie rozbudzona sfera emocjonalna, nieprzewidywalne skrajne przeżycia, pragnienie dotarcia do prawdy kryjącej się za licznymi zmyślnie wykreowanymi tajemnicami, matactwami i kłamstwami. Mamy wrażenie ciągłego wciskania przycisku rewersu podczas odsłuchiwania taśmy wspomnień głównej bohaterki, nakładania kolejnych warstw półprawd i krętactw mających uniemożliwić dosięgnięcie właściwego sedna sprawy. Z każdym bliższym spojrzeniem pojawiają się nieznane do tej pory odcienie okoliczności, mniej albo bardziej wiarygodne, dające się prosto podważyć albo nie. Kiedy już wydaje się, że łapiemy trwały punkt zaczepienia w opowieści, wtedy autorka mądrze zmienia kierunek dochodzenia, coś, co przed chwilą było fundamentem, staje się jedynie wypełnieniem, zaś inne elementy, wcześniej pozornie niegodne uwagi, zaczynają wieść prym. Nie ukrywam, jestem zachwycona powieścią, doskonale mi się ją czytało, sam fakt, że nie oderwałam się od stron książki nawet na chwilę, świadczy o przeżyciu fascynującej przygody czytelniczej. Jestem pełna uznania dla umiejętności angażowania czytelnika, sugestywnej narracji, która nie tłamsi szczegółami, lecz mnóstwo podrzuca do przetworzenia, czyli dostajemy to, co najbardziej fascynuje w thrillerze psychologicznym. Nie możemy wręcz doczekać się, kiedy jeszcze więcej zostanie ujawnione, tak żeby wzbogacił się materiał do wielotorowych przemyśleń i poplątanych interpretacji. Zakończenie potwierdza kunszt oddziaływania na wyobraźnię czytelnika, skala mrocznych grzechów przeraża, dla jednych znajdujemy uzasadnienie, dla pozostałych nie. Cora Bender to młoda kobieta, matka dwuletniego chłopczyka, oddana życiu rodzinnemu, aktywna zawodowo. Jednak już pierwsze wrażenie podpowiada nam, że jest w niej coś niepokojącego i alarmującego. To intuicyjne przeświadczenie potwierdzają dramatyczne wydarzenia rozgrywające się podczas słonecznego dnia na rekreacyjnej nadjeziornej plaży. Niespodziewanie, z niewiadomych przyczyn, dziewczyna rzuca się z nożem na nieznanego wypoczywającego mężczyznę i zabija go. Szaleństwo, obłąkanie, niepoczytalność, wściekłość, furia, amok, co tak naprawdę kryje się za jej przerażającym czynem? Dlaczego sprawiająca wrażenie spełniona matka i małżonka zachowuje w tak gwałtowny i brutalny sposób? Czemu nie zważa na to, że dzidziuś staje się świadkiem zbrodni? bookendorfina.pl

• Anonim

  2018-03-20

  Trzyma w napięciu do samego końca, a główna bohaterka zaskakuje z rozdziału na rozdział.

• Z książką u boku

  2018-03-20

  W jaki sposób funkcjonuje psychika u dzieci? Co zapamiętują z dzieciństwa i jak wspomnienia odwzorowują się w ich przyszłym życiu? Czy biorą sobie za wzór kogoś z otoczenia, telewizji, a może po prostu wzorują się na rodzicach? A cóż ma uczynić młoda dziewczyna, która jest otoczona przez matkę fanatyczkę religii, ojca niedojdę i siostrę, której wina za chorobę spoczywa na jej barkach? No właśnie…. Petra Hammesfahr, niemiecka pisarka i scenarzystka przedstawia nam mrożącą krew w żyłach opowieść psychologiczną, o której tak dynamicznie nie zapomnimy…. Cora, młoda matka i ambitna dziewczyna wydaje się wieść spokojne życie. Nie jest do końca szczęśliwa i spełniona, gdyż teściowie są dość specyficznymi ludźmi, a sam mąż niekoniecznie wpływa na ich wszelkie, wspólne decyzje. Mimo tego bohaterka na pozór wiedzie zwyczajne życie. Jednak pewnego popołudnia, gdy na piaszczystej plaży spędza czas ze swoim synkiem i mężem postanawia skończyć ze swoim życiem. Cel jest jasny, popełnić samobójstwo poprzez utonięcie. Plan Cory się jednak komplikuje. Dziewczyna w pewnym momencie rzuca się na młodych zakochanych obok i małym nożykiem morduje nieznajomego. Twierdzi, że ją zdenerwował, że to był zwykły impuls wywołany denerwującą muzyką i natarczywym zachowaniem faceta w stosunku do jego towarzyszki. Jednak czy żeby na pewno to była prawda? W sprawę angażuje się porucznik Griovan, który podejrzewa że dziewczyna miesza i kłamie. Zeznania Cory są niespójne i niejasne, wszystko wskazuje na to że przyczyną morderstwa mogła być jej przeszłość, która skrywa za sobą przerażające fakty. Ta książka ebook to doskonały thriller psychologiczny, który pochłoniesz jednym tchem. Ze mną tak było. Nie mogłam się od niej oderwać ani na chwilę, a gdy brnęłam dalej z mózgu miałam kompletną sieczkę. Sama bohaterka była ciekawą postacią, specyficznie nastawiona do ludzi i świata. Jednak gdy odkryłam fakty o jej matce, religijnej fanatyczce zrozumiałam tok myślenia Cory. Każde kolejne jej wyznania były dla mnie bardzo emocjonujące. Ludzie poprzez własne zaślepienie wiarą, nie dostrzegają jak przy tym mogą krzywdzić innych, w tym tych najbliższych. Tak było z naszą bohaterką. Niespełna rozumu matka, która własną egzotyczną miłością do Pana z niebios krzywdziła dziewczynę i z jej świata uczyniła horror. Dodatkowo ojciec który był odrażający i obawiał przeciwstawić się matce. Przykuta do łóżka siostra, również nie była lepsza. Mimo swej choroby wymagała od Cory rzeczy absurdalnych i tym zaszczepiła w niej odrazę nie tylko do samej siebie. Cóż innego mogło wyrosnąć z takiej młodej dziewczyny. Nie każdy ma silna psychikę i nie każdy potrafi walczyć ze własnymi demonami a także tym co widział okropnego w dzieciństwie. Mnie historia Cory niesamowicie wciągnęła i poruszyła. Byłam jak w amoku i chciałam jak najszybciej dowiedzieć się prawdy. Sama nie wiem co w tej książce pdf było lepsze, czy idealnie wykreowani bohaterowie, czy ogólnie cała fabuła, a może sam styl autorki? Prawdopodobnie wszystko to było świetne, dlatego również ,,Grzesznica’’ według mnie jest idealna w każdym możliwym calu. Interesująca jestem jak wypadł serial, którego nie miałam jeszcze okazji widzieć. Niektórzy twierdzą, że na tle książki wypadł słabo wręcz absurdalnie, a Jessica Biel w tej roli się nie popisała. No cóż, pozostaje mi samej się przekonać. Nie mniej jednak książka ebook to mądry thriller, który szczerze polecam.

• Jagoda Urban

  2018-03-20

  Wychodzę z założenia, że lepiej najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem oglądnąć serial/ film. Produkcja kinowa/ telewizyjna nie da nam tyle emocji co powieść. Oj, ile emocji dała mi ta książka. Jeżeli ktoś lubi kryminały z wątkiem psychologicznym - ta książka ebook będzie dla niego doskonała . Zakończenie jest bardzo zaskakujące, opowieść przez całą historię wiedzie nas szlakami niepewności, zastanowienia... Fabuła trzyma w napięciu i toczy się dwupłaszczyznowo- w przeszłości i teraźniejszości, co bardzo urozmaica czytanie. Boję się, aby nie zdradzić więcej. Zadam tylko pytania: "dlaczego młoda kobieta, która ma niemal wszystko pewnego dnia morduje obcego mężczyznę? Co kryje się w jej głowie? " . Odpowiedzi na te zapytania powalą Was na kolana. Bardzo polecam. Wydawnictwo otwarte wydaje książki, które w ogóle nie nudzą :) Jagoda Urban

• mrybka2

  2018-03-20

  Grzesznica skończona:) Lubię książki które od pierwszych stron wciągają i nie pozwalają się oderwac. A do takich ebooków należy Grzesznica. W książce pdf zabójca jest słynny od początku a my wraz Szefem wśród kłamstw głównej bohaterki próbujemy dojść do motywu jej zbrodni.

• Ola Pabich

  2018-03-20

  Trzymająca w napięciu przez cały czas. To jest właśnie rodzaj kryminału, który tak najbardziej kocham. Trudno o drugą podobną książkę, nie znam takiej, która mogłaby się z nią równać. Ta naprawdę jest to thriller psychologiczny, w którym do samego końca nic nie jest pewne. Przez wszystkie historie idziemy wraz z bohaterem i przyglądamy się mu. Próbujemy dojść do motywów zbrodni, by odpowiedzieć sobie na podstawowe zapytanie - dlaczego? Główna bohaterka miała bardzo trudną przeszłość o czym przypominają częste retrospekcje. Bardzo niezły kawał książki, który zapamiętam na bardzo długo i od tej pory to będzie dla mnie wyznacznik.

• evanikaa

  2018-03-20

  Trzymająca w napięciu, idealnie napisana. Lepiej przeczytać przed obejrzeniem serialu.

• Anonim

  2018-03-20

  Moje dzisiejsze przemyślenia płyną w stronę książek, które zmuszają nas do maksymalnego skupienia. Takiego stuprocentowego, bez najmniejszego rozproszenia, bez choćby małej przerwy na kawę. Książek, które od samego początku mają jedno przesłanie: lub oddasz mi całego siebie lub się nie zrozumiemy. Myślę sobie, że na pewno takie przesłanie niosły wszystkie licealne podręczniki z „fizyką” w tytule, łącznie z „Fizyką dla opornych”. Do rzeczy: co z beletrystyką, która wymaga zdecydowanie więcej naszej uwagi? Czy czytelnik może czerpać przyjemność z czytania książki, która wymaga od jego umysłu pracy na pełnych obrotach? Pewnie zależy od czytelnika. Oczywiście odezwie się tłum ludzi, którzy przytakną, powiedzą, że to najlepsza literatura – taka, która pobudza nas do ciągłego myślenia, do analizowania, czasami zmusza do cofnięcia się o kilka stron, by zrozumieć pewne zdarzenia lepiej. Mnie kojarzy się to z podręcznikiem i już z tego powodu napawa sporą dozą nieufności. Ja chcę przy książce pdf odpocząć. Po ośmiogodzinnym trybie pracy i kilkugodzinnym wymyślaniu zabaw dla dzieci chciałabym, aby moja głowa odpoczęła. Już o tym gdzieś pisałam. Wiecie, to taki moment, w którym jak dostanę do rozwiązania krzyżówkę panoramiczną z babskiej czasopisma to jeszcze podołam, lecz jak mi podsuną pod nos tzw. „jolkę”, to już średnio. Dlatego lektura ma mnie odprężać. Nie znaczy to, że nie lubię „myśleć” przy czytaniu – wręcz przeciwnie: dopóty jestem szczęśliwa, póki to myślenie sprawia mi radość. Dlatego mimo wszystko lubię thrillery psychologiczne i dlatego sięgnęłam po „Grzesznicę” Petry Hammesfahr. Jako serialowy laik, ignorant i człek stroniący od telewizora (którego nie posiadam) i długich serii (dobra, poza „Grą o tron” – przyznaję), nie zostałam zachęcona opiniami zwolenników serialowej adaptacji. Po prostu czułam, że ta książka ebook coś w sobie ma i należy ją przeczytać. Cora Bender to dwudziestokilkuletnia matka i żona, doskonały pracownik, całkowicie uzależniony zawodowo od okrutnego teścia i podległej mu żony. Poznajemy ją w momencie, gdy pomiędzy nią a jej mężem zaczyna się coś psuć – dziewczyna nabiera obrzydzenia do zbliżeń, w jej głowie zaczynają pojawiać się dziwne skojarzenia pomieszane ze wspomnieniami, a jej zachowanie w alkowie bliskie jest histerii. Nie mogąc poradzić sobie ze sobą, postanawia popełnić samobójstwo. Jej plan nie dochodzi jednak do skutku, bowiem zanim zdąży oddać własne życie wodzie, w ataku szału zabija na plaży przypadkowego mężczyznę. Zaskoczenie? Tak, ta książka ebook jest pełna zwrotów akcji, momentów, w których wstrzymujemy oddech. Absolutnie każda strona tej lektury zmienia nasz punkt widzenia, myli trop, wystawia naszą cierpliwość na próbę. Hammesfahr usiłuje dać nam jakieś wskazówki, więżąc czytelnika w głowie Cory niczym król Minos Minotaura w labiryncie kreteńskim. Kluczymy, staramy się znaleźć wyjście, lecz trudne to niesamowicie, ponieważ sama Cora nie potrafi w żaden sposób nam pomóc. Pytamy, dlaczego popełniła tę zbrodnię, podczas gdy ona sama wydaje się nie wiedzieć, co pchnęło ją do tego czynu. Ta podróż po labiryncie pełna jest skrajnych emocji – dowiadujemy się o tragicznym dzieciństwie kobiety, jej pozbawionym normalności domu i ogromnej chęci bycia zwykłym dzieckiem, a później nastolatką. Nabieramy współczucia dla biednej kobiety, by za chwilę potępić ją za mataczenie i bezwstydne kłamstwa. Nie sposób zaprzeczyć – to naprawdę thriller psychologiczny. Momentami nawet psychodeliczny. Autorka zrobiła wszystko, byśmy przez czterysta stron zachodzili w głowę, o co tak naprawdę chodzi, co jest prawdą, a co tylko wymysłem bohaterki. Czy jej to wyszło? Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jak można tę historię rozpisać, by nie pogubić się w faktach. Ja niestety zgubiłam rytm w połowie. Odpadłam przy kolejnych próbach zrozumienia tytułowej grzesznicy. Mimo że fabuła naprawdę jest wciągająca, to układanie puzzli z domysłów pozbawiło mnie pełnej radości z czytania i odkrywania kolejnych smaczków. Lekko chaotyczna fabuła, przeskakiwanie pomiędzy teraźniejszością a wspomnieniami, ważne szczegóły, które momentami były nie do uchwycenia przyczyniły się do tego, że mimo naprawdę dobrej i rzeczywiście godnej nakręcenia serialu historii, poczułam się nieco zmęczona Corą. Niemniej jestem przekonana, że ta plątanina faktów, motywów, podejrzeń znajdzie własnych fanów, podobnie jak serial, który został wyjątkowo wysoko oceniony przez widzów. www.spadlomizregala.pl

• Czytaczyk

  2018-03-20

  Cora Bender jest dwudziestokilkuletnią matką i żoną. Razem ze swoim mężem pracują w rodzinnej firmie prowadzonej przez jego rodziców. Pozornie mogłoby się wydawać, że dziewczyna wiedzie szczęśliwe i stabilne życie. Nic bardziej mylnego. Wykonywana przez nią praca nierzadko jest niedoceniania. Kłopot leży nie tylko w parszywych pracodawcach, lecz w samej Corze. Nie potrafi odnaleźć radości płynącej z życia i postanawia popełnić samobójstwo. Pierwsza próba kompletnie jej nie wychodzi, jednak nie poddaje się i planuje rodzinny wyjazd ponad jezioro, który będzie okazją do kolejnej próby targnięcia się na własne życie. Jednak i tym razem nie wszystko idzie zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Po dotarciu na miejsce i rozłożenia legowiska na plaży dzieję się coś, czego Cora zupełnie się nie spodziewała. Do jej uszu dolatują dźwięki pewnej melodii, co sprawia że, w amoku rzuca się z nożem na mężczyznę znajdującego się na kocu obok. Kto by przypuszczał, że z pozoru tak niezła kobieta, jak Cora będzie w stanie zrobić coś tak potwornego? Kto by przypuszczał, że jako mała kobieta przeżyła istny koszmar? Książka ebook Petry Hammesfahr zostawiła mnie z mieszanymi uczuciami i totalnym mętlikiem w głowie. Dostałam coś kompletnie innego, od tego czego się spodziewałam. Liczyłam, że fabuła będzie się w znacznej mierze skupiać na popełnionym przez główną bohaterkę czynie. Gdyby nie to nastawienie na porywającą i pełną nagłych zwrotów akcję, nie miałabym kłopotów z oceną tej pozycji. Autorka skupiła się głównie na przeszłości Cory i na tym, co wycierpiała jako dziecko. Opisy jej przeżyć wzbudzają skrajne uczucia, są realistyczne i autentycznie poruszające. Sama zbrodnia staje się wyblakła, przy odkrywaniu i przedstawianiu jej motywu. Przed zabraniem się do tej książki trzeba liczyć się z tym, że nie będzie to porywająca i wyjątkowo wciągająca lektura. Choć zdarzyły się chwile, gdy powolne dążenie do prawdy i przebijanie się przez ścianę kłamstw potęgowało moje napięcie. Jednak zbyt długie rozciąganie tego sprawiało, że pojawiało się poirytowanie. Nie jest to zła książka ebook jest po prostu inna. W kontekście kryminały czy mocnego thrillera się nie sprawdza, lecz poza tym to kawałek dobrej literatury. Hammesfahr prezentuje jak olbrzymią rolę w naszym teraźniejszym życiu odkrywa przeszłość. Mimo, że już minęła, to i tak pozostawia wyraźne piętno, od którego nie sposób się uwolnić. I właśnie na tym się skupia.

• Księgozbór

  2018-03-20

  Napisać niezły kryminał to naprawdę nie lada sztuka. Poprowadzić akcję tak, żeby czytelnik nie domyślił się zbyt wcześnie rozwiązania, obawiał się a jednocześnie nie mógł oderwać się od książki potrafią nieliczni. Cora Bender to młoda małżonka i matka. Mieszka we swóim domu, pracuje w rodzinnej firmie. Czego pragnąć więcej? Jednak Cora jest nieszczęśliwa, choć nie do końca sama rozumie dlaczego. Jest tak bardzo nieszczęśliwa, że postanawia popełnić samobójstwo. „Był gorący dzień na początku lipca, gdy Cora Bender zdecydowała się umrzeć” Po pierwszej nieudanej próbie podejmuje kolejną. W tym celu zmusza męża żeby całą rodziną pojechali ponad jezioro. Gdy już ma podjąć ostateczny krok niespodziewanie jej uwagę rozprasza muzyka i facet na kocu obok. Cora rzuca się na niego i na oczach wszystkich zabija nożem do obierania jabłek. Dlaczego spokojna, pozornie spełniona dziewczyna zabija na plaży nieznajomego mężczyznę? Czy oszalała, a może miała jakiś powód? Detektyw zajmujący się tą sprawą nie chce przyjąć do wiadomości, że można tak po prostu zamordować człowieka. Chce dociec prawdy, lecz Cora nie zamierza mu jej wyjawić. „To była taka niezła historia. Aż do tego momentu!(…) Pozostali? Nie uświadamiała sobie, że tak powiedziała. (…) Nic jej nie przychodziło do głowy, a szef czekał na odpowiedź. Musiała być logiczna.” Bohaterka przy każdym przesłuchaniu pomiędzy wiadrem kłamstw umieszcza ziarenko prawdy. Detektyw zbiera je skrupulatnie i układa w jedną całość a my razem z nim z przerażeniem odkrywamy kolejne fragmenty tej układanki. „Grzesznica” to naprawdę nieźle napisany kryminał. Trzeba być czujnym, żeby niczego nie przeoczyć i nie dać się wywieść w pole. Tu nie ma łatwych odpowiedzi a wręcz przeciwnie prawda jest niewygodna, a co gorsze bardzo rzeczywista co jeszcze bardziej przeraża i powoduje, że „włosy jeżą się na głowie”. Powiem Wam jednak szczerze, że trochę zmęczyły mnie te wszystkie kłamstwa, chciałam znać prawdę, lecz nim to nastąpiło musiałam przebrnąć przez ocean brudu, który oblepia i nie daje zapomnieć, wciąga i brniesz dalej i dalej aż do końca. Czy trzeba jeszcze bardziej Was zachęcać? ;) Pozdrawiam K.

• Amanda

  2018-03-20

  Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2018/01/grzesznica-petra-hammesfahr.html CORA, COŚ TY ZROBIŁA? Nikt by się tego po niej nie spodziewał. Cicha kobieta, która zupełnie nie wyróżniała się w tłumie. Przez lata wyzyskiwana w firmie teściów, którzy nie mieli do niej większego szacunku i mąż, który bardziej niż żonę, wielbił własnych rodziców. A jednak, zrobiła to. Zabiła mężczyznę z zimną krwią. Od razu przyznaje się do winy, odmawia adwokata a także wyjaśniania własnych motywów. Jednak, gdy zaczyna się kopać głębiej, mur zaczyna się nadkruszać, a pomiędzy lawiną kłamstw i obłąkańczych historii, pojawiają się strzępki prawdy. Tylko czy komuś uda się złożyć to wszystko w całość? Czy jej ofiara była przypadkowa, a może wręcz przeciwnie? I co się teraz stanie z Corą? Trzeba przyznać, że autorka zaserwowała nam tutaj wyjątkowo złożony portret psychologiczny. Nasza bohaterka jest niełatwa do zidentyfikowania - czy przemawia przez nią arogancja czy również może trauma? Kiedy mówi prawdę, a kiedy najzwyczajniej w świecie kłamie? Co losy się w jej głowie? I chociaż ani trochę Cory nie polubimy, to jednak potrafi ona zafascynować czytelnika, który z zapartym tchem będzie przewracał stronę za stroną, by poznać historię w całości. I historia ta będzie naprawdę wstrząsająca. Pojawiło się dużo ciężkich wątków i przyznam, że z wieloma spotkałam się w ebookach po raz pierwszy. Co z kreacją pozostałych bohaterów? Szczerze mówiąc, że to Cora skrada tutaj show i trudno jest zwrócić uwagę na kogoś innego. Poza nią wyróżniała się prawdopodobnie tylko Magdalena, lecz o niej Wam nic nie zdradzę. Ją musicie poznać sami. RUDOLF GROVIAN NIE SPOCZNIE, NIM NIE POZNA PRAWDY? Rudolf Grovian początkowo myślał, że to sprawa taka, jak setki innych. Jednak im dłużej przesłuchiwał Corę, tym więcej rzeczy zaczęło się nie zgadzać. Pojawiło się dużo zgrzytów i nieścisłości, a cała historia zupełnie nie trzymała się kupy. Policjant nawet nie zauważył, jak bardzo zaangażował się w tę sprawę, jednak czy udało mu się ją doprowadzić do końca? Czy poznał prawdę? Tego nie zdradzę, jednak przyznam, że jego ciekawość i drążenie w sprawie spowoduje, że otrzymamy historię o piekle na ziemi, którego nikt by sobie nawet nie mógł wyobrazić. Pojawią się ludzie, którzy będą twierdzili, że coś w tej sprawie wiedzą, pojawią się również tacy, którzy uparcie będą utrzymywać, że nic nie wiedzą. Jednak, którzy z nich mówią prawdę? Dużym plusem tej książki jest ta przeplatanka historii, motywów, wątków, podejrzeń rzucanych przez bohaterów. Dzięki temu czytelnik może się zatracić w śledztwie i próbować rozwikłać je na swój sposób. I mnie autorka wciągnęła w wir tworzenia teorii spiskowych i przyznam, że ostatecznie nie udało mi się przewidzieć prawidłowego przebiegu wydarzeń. A czy Tobie się uda? STRUKTURA Książka ebook podzielona jest na całkiem długie, numerowane rozdziały. Prowadzone są one naprzemiennie z dwóch perspektyw - trzecioosobowego narratora, który towarzyszył zarówno Corze, jak i pozostałym bohaterom a także narratora pierwszoosobowego w postaci Cory, która opowiada nam własne życie od młodszych lat. Trzeba być jednak uważnym, bo brak jakichkolwiek znaków rozdzielających te zmiany i świeży akapit nierzadko okazywał się również zmianą perspektywy. Należy przyznać, że ten zabieg miał również własne plusy - nadawał książce pdf niezwykłego, niepokojącego klimatu. A w połączeniu z intrygującym zakończeniem a także ze stylem pisania Hammesfahr i jej skłonnościami do zagłębiania się w szare zakamarki ludzkiej psychiki, otrzymałam książkę, o której z pewnością jeszcze długo nie zapomnę. SERIAL O książce pdf w Polsce zrobiło się głośno ze względu na serial, jaki powstał na jej podstawie. Wiedziona ciekawością obejrzałam już pierwszy odcinek i szczerze przyznam, że nie wiem, czy obejrzę kolejne. Dlaczego? Pojawiło się dużo zmian i jak te w personaliach rozumiem (łatwiej je zapamiętać), tak przykładowo rozbudowanie wątku policjanta w bardzo niesmaczny sposób tylko zniechęciło mnie do oglądania dalszych odcinków. Podobno tych zmian jest jeszcze więcej, więc muszę się jeszcze zastanowić, czy żeby na pewno chcę je poznać. Jak na razie mam wrażenie, że książka ebook jest zdecydowanie lepiej napisana niż serial. PODSUMOWUJĄC Grzesznica to wyjątkowo intrygująca opowiadanie o życiu i piekle, które zbyt nierzadko występują jednocześnie. Niepokojący klimat, nietypowa bohaterka i wycieczka w przerażające odmęty ludzkiej psychiki a także ciężkie wątki związane z traumą. Jest to książka, która zdecydowanie spodoba się fanom thrillerów psychologicznych i zgrabnie ułożonych linii fabularnych. Petra Hammesfahr zdecydowanie potrafi zainteresować czytelnika i wciągnąć go w wir wydarzeń, gdzie będzie usiłował pozbierać wszystkie fragmenty układanki. Może akcja nie jest specjalnie porywista, jednak mimo wszystko trudno się od tej książki oderwać. Jak myślisz, rozwikłasz tę zagadkę szybciej niż Grovian?

• Matka Puchatka

  2018-03-20

  Kiedy myślę o "Grzesznicy" autorstwa Petry Hammesfahr (ech, nigdy nie zapamiętam tego nazwiska), od razu nasuwa mi się na myśl dość potoczne określenie: schiza. Ta książka ebook jest nieziemsko pokręcona, psychodeliczna i kompletnie nieprzewidywalna. Chciałabym stwierdzić, że potrafiłam domyślić się zakończenia, lecz to byłoby kłamstwem. Nie wiedziałam, do samego końca, jaki będzie finał tej historii. Niezły thriller psychologiczny to książka, dla której można zarwać noc. Historia jednak musi być tego warta. I, co prawda, następnego dnia wygląda się nie do końca świeżo, czuje nie w pełni rześko, lecz obrazy stale buzujące w świadomości są w stanie wynagrodzić nam tę niedyspozycję. Czasem i ja zarywam noce, by przeczytać jeszcze jeden rozdział, chociaż wiem, że to nie wróży niczego dobrego, ponieważ jak wiadomo – na jednym się nie kończy. Do takiego stanu chwilowej nieużywalności doprowadziła mnie "Grzesznica" – po prostu nie mogłam się oderwać od tej historii. To jedna z tych zagmatwanych opowieści, którą staramy się rozpracować już na początku. Dociekamy, kalkulujemy, domyślamy się, a kiedy już jesteśmy niemalże pewni, że wiemy, co i jak. I wówczas finał wbija nas w podłogę. To ta chwila – kompletnie rozmywa się wizja, którą z taką pieczołowitością ułożyliśmy w bliskie doskonałości obrazy. Zakończenie tej opowieści zaskakuje, lecz co z fabułą? Ta również ma się całkiem nieźle, a nawet więcej: nieźle się ma. Historię poznajemy w trybie dwutorowym – łączymy teraz i wtedy. Z jednej strony mamy teraźniejszość – tę ponurą prawdę: zabiła, zniszczyła, siedzi w więzieniu, prawdopodobnie jest stuknięta, ciężko się z nią porozumieć – a z drugiej – Cora zabiera nas do przeszłości, opowiada o własnej porąbanej rodzince, wyznaje największe dziecięce i nastoletnie grzeszki. Bohaterka nas zwodzi – to wiemy, choć nie potrafimy wyłonić z prawdy fałszywej nuty, nie umiemy dostrzec wśród steku kłamstw faktów. Dziewczyna nam tego nie ułatwia, co więcej – ona wprost przyznaje, że jest winna! "Grzesznicę" czyta się z zapartym tchem, choć nie jest to lektura prosta – trzeba dać się wkręcić – jest specyficzna, pokręcona. Logiki tu nie brakuje, co ważne, bo nierzadko w tak pogmatwanych treściach pojawiają się fragmenty niespójne, które skutecznie psują przyjemność płynącą z dochodzenia do sedna i z samej lektury. To nie jest klasyczny kryminał, lecz bez problemu wskażecie jego cechy; to thriller psychologiczny, który jednak poza wejściem w psychikę głównej bohaterki, zmusi nas do sądów – będzie boleśnie, lecz to nieuniknione. Chociaż nijak nie mogę zapamiętać nazwiska autorki a także mimo tego że ta książka ebook pozbawiła mnie wszelkich sił witalnych, odbierając cenne godziny snu, cieszę się, że miałam możliwość poznania tej historii nie w odsłony serialowej (ta, jak na razie, tyłka nie urywa), lecz właśnie w całości – zgrabnej, nieźle skomponowanej i budzącej do życia emocje, których w thrillerze psychologicznym bym się nie spodziewała. "Grzesznica" nie jest najlepszą książką, jaką w życiu czytałam, lecz ma w sobie to coś. Warto.

• Anna Wądołowska

  2018-03-20

  To najmroczniejszy thriller psychologiczny, jaki czytałam. To książka, o której nie da się zapomnieć długo po jej odłożeniu. W której do samego końca nic nie jest oczywiste, nie wiadomo co jest prawdą, co jest zmyślone, a co urojone. Cała historia jest taka... Niepokojąca. Polecam! Warto ją przeczytać

• 1991monika

  2018-03-20

  Cora Bender to dwudziestoczteroletnia kobieta, która od dwóch lat jest matką. Razem z mężem pracują w rodzinnej firmie teściów. Niestety nie są dla niej życzliwi, wykorzystują ich i musi ona walczyć nawet o to, żeby wypłacali im wynagrodzenie. Wiodą jednak w miarę ustabilizowane życie, lecz od momentu, kiedy Cora usłyszała pewną piosenkę podczas, której w amoku niemalże nie zrobiła krzywdy ukochanemu, wszystko się zmienia. Mąż kazał jej się zgłosić do lekarza, jednak ona uznała, że ma takiej potrzeby. Pewnego spokojnego dnia małżeństwo wraz z synkiem wybierają się ponad wodę, gdzie dziewczyna ma pewien plan względem siebie, jednak na miejscu sprawy przybierają zupełnie inny obrót, ponieważ rzuca się ona na obcego mężczyznę na plaży i go zabija. Kiedy otrzymałam propozycję przeczytania tej książki wahałam się ze względu na dość krótki termin, w jakim zostałam poproszona o jej przeczytanie. Jednak fakt, że to mój ulubiony gatunek literacki, intrygujący opis a także fakt, że na podstawie tej pozycji nakręcono serial w roli głównej z Jessicą Biel, którą lubię jako aktorkę, sprawiły, że się na nią zdecydowałam. Własnej decyzji absolutnie nie żałuję! Od samego początku autorka wywołała moje współczucie wobec głównej bohaterki, poprzez opisy pozornie szczęśliwego małżeństwa, które jednak nie było tak idealne jakby się to mogło wydawać. Względem tego, kiedy Cora zabiła nieznajomego na plaży nie potrafiłam uwierzyć w jej winę, mimo, że na plaży było pełno świadków zdarzenia. Nie chcę zdradzać fabuły, lecz mimo tego, co zrobiła było mi jej szkoda. Na szczególną uwagę zasługuje też postać Rudolfa Groviana. Bardzo podobała mi się jego niemalże ojcowska postawa. Mimo tego, że powinno mu zależeć na jak najszybszym skazaniu dziewczyny i umieszczeniu jej w więzieniu, starał się jej pomóc i dowiedzieć się prawdy. Mam jednak wrażenie, że to raczej mało realna postawa. Za takie emocje i wodzenie czytelnika za nos kocham thrillery psychologiczne! Przez pierwsze 200 stron razem z osobami przesłuchującymi Corę nie mogłam się zorientować, co jest prawdą, a co kłamstwem. Dziewczyna wielokrotnie zmieniała własne zeznania a także zachowywała się w taki sposób, że trudno ocenić, czy jest świadoma tego, co mówi i ogromnie mnie to myliło. Podczas czytania tej książki miałam jeden duży mętlik w głowie, a z każdą odkrywaną informacją będziecie coraz bardziej zaskoczeni. „Grzesznica” porusza trudne tematy takie jak molestowanie, czy przesadnie religijne wychowanie. Znowu nie chcę zdradzać zbyt wiele, lecz po przeczytaniu tej książki nasuwa mi się pytanie: jak jedna osoba mogła tyle przeżyć i znieść? I to w dodatku od młodszych lat los jej nie oszczędzał. Takie rzeczy musiały się odbić na zdrowiu psychicznym i nie wyobrażam sobie nawet, jaka ogromna trauma się z tym wiąże. Jedyny minus tej książki jest taki, że gdzieś od połowy byłam w stanie przewidzieć jak się skończy większość wątków. Natomiast od tego gatunku oczekuję przede wszystkim mocnego ładunku emocjonalnego, którego dostarczy idealny wątek psychologiczny i w „Grzesznicy” z całą pewnością to otrzymałam. Mimo dwóch drobnych minusów, o których wyżej napisałam, z czystym sumieniem zalecam tę książkę. „Grzesznica” to bardzo niezły thriller psychologiczny, od którego trudno się oderwać i który porusza dużo ciężkich tematów.