Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii okładka

Średnia Ocena:


Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii

Zmęczony wojną brytyjski dziennikarz porzuca Anglię, by spędzić rok na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava. Szuka miejsca odciętego od świata, a Farol, mała rybacka wioska, w której się zatrzymuje, całkowicie spełnia jego oczekiwania. Egzystencja jej mieszkańców, hołdujących tradycyjnym wartościom, płynie w rytmie przypływów i odpływów morza a także połowów sardynek. Żyją w niemalże całkowitej izolacji, a wszelkie ich potrzeby zaspokajają spróchniały kościół, składnica rybacka, rzeźnik, sklepik wielobranżowy a także krawcowa, którą mężczyźni odwiedzają nadzwyczaj często. A także bar, w którym wieczorami przy długim stole pod syreną spotyka się starszyzna rybacka, aby białym wierszem opisywać wydarzenia minionego dnia. "Głosy starego morza" to opowiadanie o Hiszpanii z czasów, zanim nieustanna się turystyczną mekką. O ojczyźnie Lorki, nostalgicznej, niemalże zabalsamowanej w starych zwyczajach, poranionej wojną domową, która jednocześnie była zaporą dla wpływów z zewnątrz. To również opowiadanie o zmianach, które wpłynęły na ten kraj bardziej niż poprzednie stulecia i odebrały mu jego unikatowy charakter.

Szczegóły
Tytuł Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii
Autor: Lewis Norman
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kleo

    Bardzo nieźle napisany reportaż. Książka ebook omawia życie hiszpańskich rybaków sprzed rozkwitu przemysłu turystycznego. W barwny sposób prezentuje życie, którego bieg wyznacza cykl morza.

  • zethl

    Lewis Norman nadał swojemu reportażowi z Hiszpanii wyjątkowy, nie pozbawiony barw charakter. Twórca bardzo pieczołowicie i bardzo interesująco pokazał to wszystko co wyróżnia małą społeczność przedstawioną w Głosach starego morza. To jak podróż w przeszłość, tam gdzie rządzi lokalny koloryt, tradycje i obyczaje.

  • metzerre

    Fascynuje mnie Hiszpania, a w przypadku tej książki zaintrygował mnie także tytuł. „Głosy starego morza” tak dużo mówi o przemianach jakie zaszły w Hiszpanii, lecz także o ludziach i ich mentalności. prawdopodobnie żadna inna pozycja nie dostarczyła mi tylu wiadomości, faktów o tym państwie co książka ebook autorstwa Lewisa Normana. Jest autentyczna i cudownie napisana.

  • js

    Głosy starego morza” to prześliczna opowiadanie i jednocześnie reporterski dokument o odchodzącej w przeszłość epoce, o dawnej Hiszpanii. Mieszkańcy wioski położonej na północno-wschodnim wybrzeżu utrzymują się z połowu ryb. Byt wszystkich wieśniaków zależy od wielkości połowów, a one od wielkości przypływów, liczby sprawnych łodzi i dopiero w dalszej kolejności od umiejętności, odwagi i wytrzymałości rybaków. Społeczność wsi rządzi się własnymi, zgodnie akceptowanymi zasadami. Czasem bywają one surowe, jak ta że mężczyźni mogą się żenić dopiero po zgromadzeniu odpowiedniej kwoty pieniędzy, przez co małżeństwa przekładane są z roku na rok. Czasem mają charakter praktyczny - jak ta, według której dyskretne tolerowaniu usług subtelnej i pełnej wdzięku Sa Cordovesy pod szyldem zakładu krawieckiego, jest najlepszym rozwiązaniem kłopotów mężczyzn, których nie stać na ożenek. Zaskakiwać może, że prostym i twardym rybakom nie obca jest wrażliwość i szlachetność - mają zwyczaj pozostawiania w łodziach niby-niechcący pewnej części złowionych ryb, które niby-przypadkiem znajdują i zabierają spacerujące po plaży wdowy. Umiejętności rybaków, ich ciężka, niebezpieczna i potrzebna do przetrwania całej społeczności praca zapewnia im szacunek i poczucie godności. Po powrocie z połowu spotykają się w barze, by opisać wydarzenia i przygody, które ich spotkały, lecz opowiadają je białym wierszem, improwizując. Uczestnikami tych zebrań mogą być tylko ci, którzy zdobyli zaufanie i szacunek rybaków. To wyjątkowe współistnienie biedy i surowości, odwagi i zaradności w potyczce o przetrwanie w niełatwych warunkach, z godnością, szlachetnością a także potrzebą poetyckiej improwizacji - stwarzają niepowtarzalny, ciepły, nostalgiczny nastrój tej powieści. Lecz przychodzi nowe, okazuje się że znacznie więcej pieniędzy można zarobić w łatwiejszy sposób, niż łowienie ryb. Rodzi się świeży biznes – turystyka. Twórca wyjątkowo umiejętnie prezentuje jak dzień po dniu zachodzą zmiany wywołane świeżymi możliwościami zdobywania pieniędzy: za krótką przejażdżkę łodzią z turystami można zarobić kilkadziesiąt razy więcej niż za wielogodzinny, groźny połów. Kolejnym ciosem rujnującym porządek społeczny wsi jest fakt, że małżonki rybaków (odświętnie wystrojone) podejmują pracę pokojówek w hotelu dla turystów, za dniówki dwukrotnie przewyższające zarobki ich mężów. Następuje postęp, którego siłą napędową jest apetyt na pieniądze. W pościgu za zarobkami nie sprawdzają się zamierzchłe zwyczaje i zasady, uczciwość i godność, a w hotelowych barach pełnych turystów, nie usłyszymy już opowieści rybaków snutych białym wierszem. Idealna książka, napisana pięknym mową (z pewnością miał w tym udział tłumacz - Janusz Ruszkowski), która może stać się inspiracją dla bywalców hoteli na hiszpańskim costa do tego, by wyjść poza utarte ścieżki wytyczone dla tłumu turystów i spojrzeć na ten kraj bardziej wnikliwie. Książka ebook Normana Lewisa powinna zachwycić także socjologów, bo może być uznana za spisane w niekonwencjonalny sposób, studium dokumentujące przebieg zmiany społecznej.Joanna Strzelecka

  • elifrigga

    Hiszpanię z Głosów starego morza znamy jakby mniej, ponieważ co tu kryć, nie jest ona atrakcyjna turystycznie ani medialnie. Jednak reportaż autorstwa Normana Lewisa przeczytałam z dużym zainteresowaniem czy może nawet - fascynacją. Dane mi bowiem było poznać mentalność malutkiej hiszpańskiej społeczności wraz z całymi jej radościami i troskami. Mądre i prawdziwe.

  • Emnoss

    Bardzo interesująca i wartościowa książka. Wystarczyło żebym zapoznał się z notką wydawniczą aby mnie zaintrygowała. Od pierwszych stron wciągnąłem się w nią. Za sprawą lekkiego pióra autora opowieść tę czytało mi się dynamicznie i przyjemnie. Dlatego mogę ją z czystym sumieniem polecić czytelnikowi zakochanemu w Hiszpanii.

  • PureVolti

    Głosy starego morza to obraz Hiszpanii dalekiej od folderów turystycznych i obrazków które zazwyczaj widzimy w telewizji. To Hiszpania nieco zapomniana, kryjąca się gdzieś na uboczu, z dala od dużego świata. Jednak obraz który stworzył Norman Lewis zwraca uwagę autentyzmem, dużym urokiem, głęboko osadzoną tożsamością mieszkańców Farol.

  • CookieBulletin

    Myślę, że dzięki tej książce pdf odkryję zupełnie inną Hiszpanię, pełną spokoju, słońca i pomarańczy. Norman Lewis zabierze mnie w bardzo dziką podróż i liczę na to, że będzie to podróż do zakątków które znajdują się na naszym kontynencie. Głosy Starego Morza na pewno pobudzi moją wyobraźnię i czytelniczą przygodę. Czekam.