Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Georgia O’Keeffe, jej związek z charyzmatycznym fotografem Alfredem Stieglitzem i potyczka o artystyczną niezależność – w tej wyjątkowo zmysłowej powieści Dawn Tripp zabiera nas w fascynującą podróż w świat fikcji historycznej. "Georgia" to niesamowita, mądra książka ebook o tym, co to znaczy być artystką i kobietą, o napięciu pomiędzy miłością a potrzebą wolności. Każda strona zachwyca zmysłowością i wciąga czytelnika w intrygujący świat nowojorskich artystów dwudziestolecia międzywojennego. Georgia O’Keeffe nieustanna się legendą jeszcze za życia. Malarka po części z tym walczyła, po części jednak sama się do tego przyczyniała. I to właśnie stanowi główny temat tej fascynującej książki.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Georgia |
Autor: | Tripp Dawn |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Sztuka wyjątkowo nierzadko łączy się z miłością. Pasja i namiętność — motory napędowe, które jednocześnie budują a także niszczą. Czy dwoje utalentowanych artystów może tworzyć osobne kariery, pracować wyłącznie na własne konto? Czy można przezwyciężyć taką moc? Georgia O’Keeffe. Wybitna malarka, inspirująca kolejne pokolenia, jej obrazy ciągle zachwycają. Kim jeszcze była? Cofamy się do okresu, gdy mieszka w Teksasie, gdzie trudno pracuje na sukces. Wyrusza podbić Nowey Jork — poznaje tam niejakiego Alfreda Stieglitza, żonatego właściciela galerii sztuki, fotografa i promotora w jednym. Pomiędzy parą rodzi się uczucie. Pełni pożądania, inspiracji i erotyzmu. Georgia zostaje nie tylko kochanką Alfreda, lecz przede wszystkim jego muzą. Z czasem dziewczyna pragnie odciąć więzy łączące z nazwiskiem Stieglitza, zacząć żyć pod własnym. Nie pomagają w tym jej nagie fotografie do których pozowała. Lecz dynamicznie okazuje się, że O’Keeffe ma w sobie siłę, żeby okazać niezależność, a tym samym fascynować tysiące ludzi, przez następne lata… Gdy wchodziłam w wiek nastoletni, to przepadałam za ebookami Meg Cabot. Moim szczególnym uznaniem cieszyła się „Dziewczyna Ameryki”, opowiadająca o przygodach uzdolnionej plastycznie dziewczyny. Dlaczego wspominam o fabule? W pewnym fragmencie Samantha, główna bohaterka, wspomina o obrazach pewnej malarki. Chodzi, oczywiście, o Georgię O’Keeffe. Wtedy nazwisko utkwiło mi w pamięci, a w mocno późniejszym okresie zainteresowałam się jej sztuką. Aktualnie to jedna z moich ukochanych artystek, jej twórczość jest, w mojej opinii, onirycznie piękna. Lecz nigdy nie zgłębiałam uwagi w biografię, posiadane przeze mnie info były szczątkowe. Dlatego ucieszyłam się, gdy uzyskałam możliwość przeczytania powieści Dawn Tripp. Przepadam za takimi opartymi na faktach, ale unikam przekoloryzowanych. Nie lubię zbytniej swawoli w interpretacji. Tutaj miałam trudność z wyłuskiwaniu potknięć, ponieważ dopiero poznaję Georgię. Chociaż próbowałam konfrontować prawdę z fikcją, na tyle ile było mi dane. Tripp pisze w prześliczny sposób. Nie boję się użyć tak zobowiązującego określenia. Operuje słowami jak farbami i pędzlem, idealnie pokazując otoczenie, odczucia postaci, wszelkie detale. Dużo zdań można używać w formie „złote myśli”, maksymy będące wyznacznikiem ciężkich dni. A gwarantuję, że wiele scen pozostanie w Waszych głowach, ja sama od tygodnia analizuję poszczególne elementy i sądzę, iż w wolnej chwili przeczytam książkę po raz drugi. Wydaje mi się to całkiem niezłym pomysłem. Wyczuwam więcej przesłań, niewidocznych na pierwszy rzut oka. Autorka podjęła się trudnego zadania do wykonania — przedstawienie relacji Georgii i Alfreda, ich płomiennego uczucia. Zrobiła to romantycznie, nie zbyt słodko. Wszystkie strony ukazują dużą przemianę O’Keeffe. Jej rosnącą dojrzałość, nabieranie pewności siebie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Już po lekturze zaczęłam szperanie — pomocny Internet! I Georgia stworzona nakreślona Tripp jest niczym żywa. Imponująca drogą, którą przeszła, intrygująca. Naturalnie, ma własne wady, co czyni ją okrutnie ludzką. Momentami żałowałam, że nie mogę skoczyć wprost do swego egzemplarza, że nie mogę porozmawiać z artystką. To byłaby szalenie kluczowa dyskusja, jednak na szczęście pozostaje przynajmniej przeczytanie. Tym łatwiej, bo mamy narratora pierwszoosobowego, obfitego w przekazie. Uważam, iż pisarka posiłkowała się wiarygodnymi źródłami. Luki „zalepiła” bez uszczerbku dla prawdziwej historii. Zdaję sobie sprawę z faktu, że z racji mej skąpej wiedzy może coś pominęłam, lecz poprosiłam o wsparcie osoby bardziej obeznane ode mnie. Rzeczywiście, ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Najmocniejszym punktem całości jest połączenie ciepła i seksualności, w wysublimowanym stylu. Nie odczuwałam zniesmaczenia, erotyka wiąże się w tym przypadku wyłącznie ze zmysłowością. Skupienie na tej sferze życia było potrzebne, bo miało olbrzymi wpływ na ukształtowanie Georgii i jej tożsamości jako artystki. Teraz spoglądam na te piękne obrazy w innym świetle, oczami samej O’Keeffe. Cenne doświadczenie. Jestem naprawdę szczęśliwa, że w końcu mogłam przeczytać książkę poświęconą właśnie O’Keeffe. Dawn Tripp mnie nie zawiodła, z przyjemnością sięgnęłabym po inne jej publikacje. Jeśli lubicie za fabularyzowanymi biografiami, które zapełnią wolny wieczór — to macie przed sobą idealną propozycję. Idealna i wciągająca. Nie będziecie rozczarowani.
Uwielbiam powieści ze sztuką w tle i długo czekałam na "Georgię", książkę pochłonęłam jednym tchem! "To nie jest historia o miłości" - pisze Dawn Tripp, jednak w centrum książki zdecydowanie znajduje się właśnie relacja silnych osobowości artystów - znacząca więcej, niż miłość, z drugiej jednak strony zbyt toksyczna, by można nazwać ją po prostu miłością. Jest to też opowieść o silnej, nieprzeciętnej osobowości, która stoczyła długą walkę, by w jej sztuce widziano więcej, niż tylko to, że jest "kobieca", lecz także o drodze odkrywania, jak malować emocje. To też próba odnalezienia źródła choć części tej wyjątkowej emocjonalnej plątaniny w życiu Georgii O'Keeffe. Zdecydowanie polecam!
Dawno nie czytałam książki, która mnie tak bardzo poruszyła... Ani takiej, która skłoniła mnie do wielogodzinnego przeglądania obrazów tej artystki i wnikliwego czytania jej biografii. Historia twórczości Fridy Kahlo jest słynna każdemu, głównie dzięki filmowi o jej życiu. Historia Georgii, mimo że również już zekranizowana, pozostaje dla wielu jeszcze tajemnicą. Warto ją odkryć.
Uwielbiam je szczególnie krowie rogi. Kwiaty to oczywiście klasyka. Chętnie poczytam o jej życiu.