Średnia Ocena:
Gdzie jest moja czapeczka?
Jedna z dziesięciu najlepszych ebooków dla dzieci roku 2011 według „New York Timesa”. Niedźwiedź zgubił własną czapeczkę. Cierpliwie i uprzejmie pyta o nią każde napotkane zwierzę. Czy to możliwe, by nikt jej nie widział? Jon Klassen – kanadyjski ilustrator i animator, wschodzący talent amerykańskiej ilustracji książkowej. Mieszka i pracuje w Los Angeles. Za własny ilustratorski debiut otrzymał prestiżową Governor General Award 2010. Jako animator pracował m.in. przy filmie „Koralina i zagadkowe drzwi”. „Gdzie jest moja czapeczka?” to jego pierwsza książka ebook autorska.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Gdzie jest moja czapeczka? |
Autor: | Klassen Jon |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Dwie Siostry |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Gdzie jest moja czapeczka? PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Słaba książka. Przereklamowana. Ilustracje ładne, lecz o czym ona właściwie jest?... Jak wytłumaczyć dziecku, że miś zjadł króliczka za to, że ten ukradł jego czapeczkę? Yyy... Chyba, że ja tu czegoś nie zrozumiałam. Niech mnie ktoś poprawi.
Bardzo fajna książka ebook
W skrócie: historia o zemście i niepohamowanej złości - Królik kradnie czapeczkę, dlatego Niedźwiedź go zjada. Co jest przedstawione w narastającym napięciu. Do tej pory zastanawiam się czego ma nauczyć ta historia i jakie wartości przekazać dzieciom. Pozostawia w odbiorcy pustkę i zszokowanie. Wielki plus za cudowne ilustracje.
Pozycja, z ktorej i rodzic i dzidziuś bedzie zadowolony. Łatwa opowiesc, wciagajaca dziecko, piekne ilustracje. Polecam!
książka ebook może nieco zabawna dla dzieci, lecz zupełnie nie rozumiem zachwycania się tą książką.... ostatnio takich ksiązek pojawia się coraz więcej (zwierzątko, które idzie i czegoś szuka, bądź czegoś chce....) lecz ta jest dla mnie mało atrakcyjna i z kiepskim przekazem. Zdecydowanie wolę "Proszę mnie przytlić", którą również ostatnio kupiliśmy. Na tą szkoda pieniedzy.