Franio i samochodziki. Wóz strażacki okładka

Średnia Ocena:


Franio i samochodziki. Wóz strażacki

"Franio i samochodziki" są to książeczki ze sztywnymi stronami dla każdego małego fana motoryzacji. Jest to doskonała seria do nauczania dziecka, jak rozpoznać karetkę od radiowozu albo wywrotki. Zwięzłą i zabawną fabułę obrazują sympatyczne ilustracje, które można oglądać bez końca. Maluch nie wypuści tej książki z ręki!

Szczegóły
Tytuł Franio i samochodziki. Wóz strażacki
Autor: Opracowanie zbiorowe
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zielona Sowa
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Franio i samochodziki. Wóz strażacki w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Franio i samochodziki. Wóz strażacki PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki

    Książeczki te są bardzo króciutkie, mają zaledwie po 8 stron. Tekstu jest niewiele, lecz mimo tego dzieciaki dowiedzą się jakie przeznaczenie ma każdy z zaprezentowanych tutaj pojazdów. Niby nic wielkiego, ponieważ pewnie większość dzieci wie do czego służy karetka, a do czego wóz strażacki, właśnie dlatego sądzę, że to książka ebook doskonała dla maluchów, one na pewno z przyjemnością poznają te auta :) Kartki mamy tutaj sztywne więc bez obaw możemy książeczki wręczyć nawet niemowlakom. Dzięki żywym barwom i ciekawym ilustracjom bez wątpienia z przyjemnością będą je przeglądać. Mi osobiście brakuje tutaj tylko podanych numerów alarmowych. Sądzę, że dzięki temu w główce malucha mogłyby utrwalić się te jakże kluczowe cyfry. Lecz to tylko szczegół. Książeczki te i tak warte są naszej uwagi :)