Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kiedy po nowatorskim, słynącym z techniki strumienia świadomości Ulissesie wydawało się, że nie sposób już pójść dalej, James Joyce stworzył utwór pod pewnymi względami jeszcze radykalniejszy. W 1939 roku, po siedemnastu latach mozolnego tkania Work in Progress (Dzieła w Toku), zanurzył czytelników w mroczną podświadomość Finnegans Wake.Jak głosi jedna z wielu prób interpretacji, ostatnia książka ebook Joyce’a to podróż w głąb ludzkiej, boskiej czy kosmicznej, pogrążonej we śnie zbiorowej jaźni, dla której irlandzki pisarz wynalazł specjalną mowę – symfonię skomponowaną z neologizmów i wielojęzycznych kalamburów. Z czasem ten oniryczny, wzniesiony na ruinach wieży Babel wszechświat urósł do rangi prawdziwego mitu, mającego swych zaprzysięgłych zwolenników i równie nieprzejednanych wrogów. Żaden utwór literacki nie wzbudził tylu kontrowersji – po dzisiaj dzień Finnegans Wake uchodzi za najbardziej zagadkową książkę XX wieku, a być może i całej literatury.Dzięki brawurowemu przekładowi Krzysztofa Bartnickiego, ukazującemu się pod tytułem Finneganów tren, z tym legendarnym dziełem może wreszcie zapoznać się polski czytelnik. Wydawca dołożył wszelkich starań, żeby możliwie wiernie odtworzyć oryginalny kształt książki – jej format, czcionkę, zaprojektowaną zgodnie z sugestiami Joyce’a okładkę, a także wywiedzioną z matematyczno-geograficznych proporcji liczbę stron, jak dużo wskazuje, zaplanowaną przez autora. W oryginale Finnegans Wake zawsze wydawane było w identycznej, 628-stronicowej objętości i taką objętość ma też polski przekład. Dołącza on do elitarnego klubu niewielu powstałych do tej pory kompletnych tłumaczeń tej jedynej w swoim rodzaju książki.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Finneganów tren |
Autor: | Joyce James |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Korporacja Ha!art |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kiedy czytałem po raz pierwszy "Ulyssesa", ta książka ebook przemieniła mój pogląd na literaturę. Wówczas wydawało mi się, że literatura na "Ulyssesie" się skończyła. Wówczas nie było jeszcze "Finnegans wake", używam tytułu angielskiego ponieważ nikt nie wiedział, że w ogóle kiedykolwiek otrzymamy tłumaczenie polskie. Wydawało się to nieprawdopodobne ponieważ takie rzeczy są w zasadzie nie do tłumaczenia. Przynajmniej przez kogoś o zdrowych zmysłach. Całe szczęście, że trafił się w końcu tłumacz, który poświęcił kawał życia żeby zmierzyć się z czymś jak rzeczywistość oniryczna lub delirium. Siadam i spodziewam się, że po tym co nad 25 lat temu zwaliło mnie z nóg w postaci "Ulyssesa", przy tej dawce szaleństwa Finneganów może być już tylko nokautem, oby nie w pierwszej rundzie.