Średnia Ocena:
Fight Club 2. Tom 3
19 lat po premierze własnej bestsellerowej powieści Chuck Palahniuk ponownie zabiera nas do świata Fight Clubu i jego bohaterów, których dalsze dzieje poznać możemy w komiksowym sequelu podzielonym na 10 odcinków. W serii komiksowej "Fight Club 2" starszy o 10 lat narrator powieści występuje pod imieniem Sebastian: jest sfrustrowanym mężem Marli i ojcem 9-letniego chłopca. Monotonia codzienności, kryzys małżeński, psychotropy – tak wygląda życie Sebastiana, kiedy do gry po raz następny wkracza przyczajony w jego psychice Tyler Durden... Seria komiksów "Fight Club 2 (TM)", to kontynuacja znanej powieści Chucka Palahniuka i głośnego filmu z udziałem Edwarda Nortona i Brada Pitta, nakręconego na podstawie książki. Serię wprowadza bezpłatny komiks Fight Club (TM), zawierający alternatywne zakończenie pierwszej części. Oryginalnym wydawcą komiksu jest Dark Horse Comics®, autorem rysunków - utalentowany Cameron Stewart, okładki projektuje David Mack.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Fight Club 2. Tom 3 |
Autor: | Palahniuk Chuck |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Niebieska Studnia |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Fight Club 2. Tom 3 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Jak w tytule, nie wiem czy stale kupować ten tytuł. Może jadę na sentymencie? Szczerze. Ten tom nic nie wnosi, nie wciąga, czasem czytając nie wiedziałem zupełnie o co chodzi ponieważ niektóre plansze są bezsensu. Jakieś to przekombinowane, zniechęcam się. Naprawdę ciężki orzech do zgryzienia ponieważ cena za zeszyt mała nie jest, zeszytów jest w sumie sporo, a historia normalnie mnie nie wciąga. Może jak będę miał wolne 16 zł to kupię z sentymetnu do tytułu? Może....
Każdy następny zeszyt „Fight Clubu 2” recenzuję dwukrotnie – pierwszy raz przy okazji amerykańskiej premiery, drugi, kiedy doczekujemy się także polskiego wydania. Mógłbym więc kopiować treść poprzednich recenzji, lecz po co. Dlatego znów ignorując absolutnie to, co napisałem wcześniej, opiniuję „FC”, a jedyne co pozostaje niezmienne to fabuła. I moja ocena tego rewelacyjnego komiksu.Nie istnieje nic. Niczego nie ma. Nie ma również „Sebastiana”, który wzorem tego, co twierdził Campbell o drugim ojcu, jakiego potrzebujemy, rodzicu pokroju trenera czy przełożonego, który dopełni naszego wychowania, przybywa na legendarną Paper Street aby przyłączyć się do sekty Tylera, a zarazem odnaleźć syna. Gdy Marlę zżerają obawy i niepokoje, on przechodzi etap oczekiwania i poniżania. Swoistego prania mózgu. A tymczasem jeden z uczestników projektu dzwoni do Chucka Palahniuka poinformować, że pies jest cały…To prawdopodobnie najgłębszy i najbardziej również przejmujący zeszyt „Fight Clubu” z dotychczas wydanych. Zeszyt mocny, szybki, przepełniony przemyśleniami i przede wszystkim nieźle wyważony. Fajnie przy tym narysowany, z dobrym kolorem i świetną okładką. Nic tylko czytać.