Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kiedy reporter śledczy Rick Hoffman traci pracę, narzeczoną i mieszkanie, jedyne co mu pozostaje, to wprowadzić się z powrotem do domu, w którym spędził własne smętne dzieciństwo i młodość. Odkąd ojciec Ricka po przebytym udarze zamieszkał w ośrodku opiekuńczym, dom stoi pusty i niszczeje.Próbując co nieco naprawić w tym starym budynku, Rick dokonuje szokującego odkrycia – znajduje ukryte miliony dolarów. Pieniędzy jest na tyle dużo, by całkowicie odmienić życie Ricka i to, co do tej pory wiedział i myślał o swoim ojcu. Im więcej jednak sekretów o ojcu wychodzi na jaw, w tym większym niebezpieczeństwie zaczyna być Rick. W końcu musi uciekać przed śmiertelnie niebezpiecznymi wrogami, którzy desperacko pragną, by przeszłość pozostała pogrzebana. Mężczyznę ocalić może jedynie rozwiązanie zagadki jego ojca – człowieka, który od dwudziestu lat nie jest zdolny, by komunikować się z innymi, rozumieć ich słowa, a nawet samodzielnie żyć. Tylko czy Rick zdoła przetrwać tak długo?„Mistrz współczesnego thrillera”. – Boston Globe„Fani Findera, a także wszyscy amatorzy naszpikowanych akcją thrillerów, mają przed sobą wspaniałą lekturę. Wartka narracja, rozdziały, które połyka się jeden za drugim a także pomysłowa fabuła, a szczególnie typowe dla tego autora twórcze wykorzystanie cyfrowych technik śledczych gwarantują ekscytujące doznania literackie”. – Library Journal „Kolejny sukces Findera, który – jak zawsze – z miejsca przystępuje do budowania atmosfery napięcia”. – Kirkus Reviews
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Fachowiec |
Autor: | Finder Joseph |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Fachowiec" to książka ebook niezaprzeczalnie wciągająca, która porywa do własnego świata na kilka godzin. Jej fabuła przy tym jest bardzo "grzeczna" i poprawna, a bohater ma bardzo nierzadko kłopoty z instynktem samozachowawczym. Gra toczy się na najwyższych szczeblach władzy, niemal wszyscy mają coś do ukrycia, lecz mimo to nie budzi w czytelniku dużego napięcia podczas lektury. Trzeba sobie powiedzieć wprost: Joseph Finder nie wymyślił niczego nowego, nie zastosował żadnej nowej konfiguracji fabularnej, a jednak w tym braku oryginalności spisał naprawdę dobrą książkę z historią, która angażuje czytelnika. Finder zaprezentował na tyle niezły poziom, że zamierzam sięgnąć po inne powieści jego autorstwa.
Bohaterem jest 35-letni reporter śledczy Rick Hoffman, który gdy go poznajemy jest bezrobotnym, bez grosza przy duszy, nocującym w zamierzchłym rodzinnym domu , a obecnie ruderze, człowiekiem. Narzeczona go zostawiła, pracy nie ma, ojciec po wylewie przebywa w domu opieki i od 18 lat nie powiedział ani słowa, a dodatkowo dom w którym nocuje jest ruderą, której nikt nie chce kupić, nawet po dużym obniżeniu ceny. Pewnego dnia jedno uderzenie w ścianę działową domu odmienia los Ricka, w pozytywnym, lecz przede wszystkim w negatywnym tego słowa znaczeniu. W ściance Rick znajduje kilkaset paczek banknotów, których wartość szacuje na kilka milionów dolarów. Wydaje mu się, że zwyciężył los na loterii. Nic bardziej mylnego. Jakimś cudem o znalezisku dowiadują się bardzo niebezpieczni ludzie. Od tego momentu życie Ricka zamienia się grę o życie. W końcu musi uciekać przed śmiertelnie niebezpiecznymi wrogami, którzy desperacko pragną, by przeszłość pozostała pogrzebana. Streszczenie przyznacie sami, obiecujące. Rozpoczynając lekturę nastawiłam się na emocjonujący thriller z pościgami i zmieniającą się błyskawicznie akcją, coś ala Simeon Kernick. I faktycznie tak było, lecz tylko przez początkowe około 50-60 stron. Póżniej z każdym kolejnym epizodem fabuła wydawała się powieleniem słynnych już wątków z topowych thrillerów, a samo tempo akcji jakby coraz bardziej spadało. Wszystko co czytałam znałam już z innych książek. I niby nie byłoby w tym nic aż tak bardzo złego, gdyby Finder choć odrobinę podkręcił tempo akcji, a same kolejne perypetie Ricka i zakończenie całej opowieści, uczynił mniej przewidywalnym. Niestety, lecz tak się nie stało. Gwarantuję, iż po przeczytaniu 1/2 książki będziecie znać dalszy ciąg perypetii bohatera a także rozwiązanie zagadki. Poza tym ten podział niczym w bajkach - na niezłych i złych. Jak myślicie, kto wygrywa? Niezły pomysł, zmarnowany potencjał. Szkoda i dziwne bo Finder nigdy tak nie pisał, przynajmniej w tych książkach, które wcześniej czytałam.