Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ewangelia Tomasza to jeden z najistotniejszych apokryfów, czasem określany również jako Piąta Ewangelia. Rękopis odkryty pod sam koniec XIX wieku zawiera tylko 114 wersetów, lecz to nie objętość jest miarą jego znaczenia.Wyjątkowy charakter tego tekstu zdecydowanie odróżnia go od ewangelii kanonicznych. Nie jest to alegoryczna opowiadanie o życiu Jezusa, lecz zestaw wskazówek, które miały być przez niego wypowiedziane. Jezus jest tu raczej omówiony jako duchowy przewodnik, którego słowa (jeśli zostaną właściwie zrozumiane) mogą zapewnić życie wieczne. Z tego względu wielu badaczy określa Ewangelię Tomasza jako tekst gnostyczny, podkreślający poznanie i własne, bezpośrednie przeżycie.Taki jest również klimat komentarzy Osho do tego wyjątkowego tekstu. Jego interpretacje pomagają czytelnikowi nie tylko zrozumieć sens cytowanych wypowiedzi, lecz – przede wszystkim – zrozumieć okruchy swojego życia.Poznanie siebie, jakże nierzadko podkreślane przez filozofów, mistyków i przewodników duchowych, to kwintesencja Ewangelii Tomasza. Obszerne wyjaśnienia Osho pozwalają to poznanie przenieść w nasze codzienne życie, byśmy z coraz większym zrozumieniem mogli rozwijać się i rozkwitać.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ewangelia Tomasza |
Autor: | Osho |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kos |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ewangelię Tomasza przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Osho jasnym i przystępnym mową przedstawia tu zestaw wskazówek, które wypowiedział Jezus. Pomimo tego, że ten odkryty pod koniec XIX apokryf zawiera tylko 114 wersów, to jednak według mnie z powodzeniem można go traktować jako Piątą Ewangelię. Osho w wyjątkowy sposób - i bardzo obszerny - dokonuje analizy dzieła, traktując Jezusa jako duchowego przewodnika, a jeśli słowa Jezusa zostaną właściwie zrozumiane, wtedy mogą zapewnić życie wieczne. Osho jednak nie zajmuje się tu męką, śmiercią ani zmartwychwstaniem Jezusa. Analizuje poszczególne wersy apokryfu.Osho nie wyróżnia Jeuzusa - traktuje Go na równi z Buddą czy Lao Tzu. Uważa Jezusa za buntownika, którego buntowniczość chciała zniszczyć instytucja Kościoła. Twierdzi również, że zrozumienie Jezusa przez kapłanów jest niemal niemożliwe, ponieważ należy zwrócić się do wewnątrz, gdzie znajdzie się świadomość Chrystusową. Nie mamy być chrześcijanami, lecz Chrystusami, tak samo jak nie mamy być buddystami, ale Buddą. Jak wejść do wewnątrz - należy zapytać mistyków. Pomagają oni przeżyć ponowne narodziny, odrodzić się. Lecz najpierw trzeba zaufać. Należy zaufać mistrzowi, powierzyć się. Religia opiera się na ufności, im bardziej ufamy, tym bardziej jesteśmy religijni. Ufność jest ślepa, nawet bardziej niż miłość. Gdy zamykamy oczy, widzące świat zewnętrzny, wówczas następuje wewnętrzna przemiana. Pojawia się jak gdyby trzecie oko, energia, która wraca do źródła. To jest sposób na ujrzenie Jezusa. Bez trzeciego oka przegapimy Go.Wewnętrzne ja musi mieć oczy, które widzą i uszy, które słyszą. Do zrozumienia Jezusa należy być w takiej ciszy, by nie przemknęła ani jedna myśl, tylko wówczas usłyszy się, pozna i zrozumie Jezusa. Znaczącą rolę odgrywa w tym medytacja.Ale największą szansę na zrozumienie Jezusa mają prości i zwyczajni, żyjący bliżej natury, niewykształceni ludzie. To nimi kieruje pokora i ufność, a im bardziej wyszkolony intelekt, tym więcej zwątpienia. Ufność oznacza, że nie oglądamy się za siebie, nie wracamy.Osho pomaga stać się świadomym siebie. Gdy poznamy siebie, będziemy zaskoczeni, że...nie popełniliśmy żadnych grzechów, grzechów, które wymyślili kapłani, grzechów, które dają poczucie winy... Jesteśmy nasionami, które dają możliwość powstania Królestwa Niebieskiego. Bądźmy gotowi umrzeć, ponieważ to jedyny sposób, by się odrodzić.Bądźmy wdzięczni Bogu za to, czym jesteśmy, niczego w sobie nie odrzucajmy, ponieważ odrzucając siebie, odrzucamy Boga. Nie myślmy o tym, co włożyć na siebie, ale spontanicznie kroczmy przez życie. Kto jest spontaniczny, potrzebuje tylko jednego: uważności, świadomości. Bóg jest miłością, bądźmy Mu za to wdzięczni. Lecz nie zatracajmy się w gromadzeniu, ponieważ im więcej gromadzimy rzeczy, tym więcej marnujemy życia. Cokolwiek mamy na zewnątrz, to nas nie wzbogaci, ponieważ wewnątrz pozostaniemy puści. Posiadanie przypomina sen - przychodzi i odchodzi. Tak naprawdę możemy posiadać tylko siebie, nie możemy posiąść niczego innego. Podobnie ma się rzecz z życiem z innymi, w społeczeństwie. Żyjmy z innymi, lecz nie dajmy się temu wyczerpać.Źródłem życia jest tajemniczość. Kto poznał tajemnicę życia, nie zakosztuje śmierci. Śmierć istnieje tylko z powodu umysłu, z powodu ego, z utożsamiania się z ciałem. Dla prawdy śmierć nie istnieje, prawda jest życiem wiecznym. Jeśli staniemy się prawdziwi, śmierć zniknie. Jeśli jesteśmy kłamstwem, wówczas jest wokół tyle śmierci... Dlatego musimy stać się uważni i świadomi. Prawda ocala i wyzwala. Staje się drzwiami do wolności. Jeśli staniemy się światłem, zostanie oświetlone nie tylko nasze życie, lecz i życie innych. A światło to Chrystus...Uważność oznacza również, by odłożyć umysł na bok, spoglądając bez umysłu.Osho to przeciwnik kapłanów, prócz tego, że każe nam się ich wystrzegać, twierdzi, że to oni ukrzyżowali Jezusa...Omówiłam tylko niewielki wycinek nauk Osho, nie sposób powiedzieć o nich w paru zdaniach. Zachęcam do lektury, to wyjątkowo cenne i ciekawe źródło wiedzy. Jeśli ktoś szuka odpowiedzi na dużo pytań i chce zrozumieć siebie i okruchy swojego życia, na pewno znajdzie je w tym dziele. Polecam!