Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Opowieść "Esesman i Żydówka. Wojna i miłość" Justyny Wydry to coś więcej niż romans. Wzruszająca, a czasem szokująca historia o zakazanej miłości to także opowiadanie o człowieczeństwie w czasach strasznej wojny. Kwiecień 1943 roku. Debora Singer podejmuje desperacką próbę ucieczki z transportu krakowskich Żydów. Wyskakując z wagonu, kobieta upada niefortunnie i skręca kostkę. Dalsza ucieczka jest niemożliwa. Debora ukrywa się w sosnowym zagajniku, chociaż jest przekonana, że nie ma dla niej ratunku. Z oddali dobiegają odgłosy obławy. Niespodziewanie do przestraszonej kobiety podjeżdża motocykl. Przed przerażoną Żydówką staje hauptsturmführer Bruno Kramer. Spotkanie kata i ofiary? Ta historia potoczy się zupełnie inaczej... Powieść Justyny Wydry, osadzona w realiach II wojny światowej, wyróżnia się dynamiczną, pełną niespodziewanych zwrotów akcją. W czasach, w których nic nie jest proste, wszystko staje się możliwe, gdy w grę wchodzą uczucia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Esesman i Żydówka. Wojna i miłość |
Autor: | Wydra Justyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Cudowna książka ebook z pewnością po przeczytaniu należy do jednej z ulubionych
Po książkę sięgnęłam przypadkiem. Niespodziewanie wzięła mnie chęć na przeczytanie czegoś o zakazanej miłości w czasach II wojny światowej i bum - trafiłam na tę książeczkę. O ile opis i okładka skusiły mnie do zakupu, to gdy zaczęłam czytać muszę przyznać, że byłam sceptyczna co do tej historii. Wydawała mi się dziecinnie łatwa i śmieszna w wątkach a także reakcjach bohaterów. Całe szczęście dla mnie, że nie zrezygnowałam z dalszego czytania, ponieważ dopiero później zaczęłam doceniać tę książkę. Porwała mnie i pochłonęła na cały wieczór, a po przeczytaniu stale wspominałam niektóre fragmenty. Książka ebook ma w sobie to coś, co nie pozwala zostawić jej nieprzeczytanej na półce. Jak dla mnie idealna i mimo tematyki luźna lekturka na wolny wieczorek. Bardzo, lecz to bardzo polecam!
Bardzo sliczna ksiazka. Historia tej milosci porwala mnie na zaboj.
Prześliczna historia miłości dwojga ludzi, która była wtedy miłością zakazaną. Potwierdza to stare przysłowie "że serce nie sługa" miłość to jak strzała amora. Historia tej miłości osadzona jest w okresie II wojny światowej.Przeplatana jest wieloma interesującymi wątkami i wydawałoby się, że w obliczu okrucieństw wojny nie było czasu i warunków na miłość. A jednak spotkało to osoby po przeciwnych stronach oprawca zakochuje się w swej ofierze. Miłość nie dzieli na niezłych i na złych. Miłość łączy, miłość wybacza. Cudowna książka, którą zalecam
Takich historii o zakazanej wojennej miłości napisano już wiele, lecz ta naprawdę wciąga i zaskakuje - wg.mnie zwłaszcza dzięki ukazaniu powojennych losów bohaterów a także poprzez zmiany narratora.
Wojna kojarzy się z dramatami i śmiercią, choć przecież czas wojny to też miłość, nierzadko niebezpieczna i ryzykowna, tak jak ma to miejsce w przypadku bohaterów tej powieści. Pochłonęłam tą książkę szybko, zaintrygowała i zaciekawiła mnie. Opowiada historię miłości zakazanej i przez to staje się jeszcze bardziej przejmująca. Czytałam kilka ebooków z wojną w tle, lecz Esesman i Żydówka wywarła na mnie najmocniejsze wrażenie, może ze względu na to że omawia miłość w owych czasach niemożliwą. To uczucie nie uznaje dobrego czy złego czasu na pojawienie się i to jest też niezwykłe, w tej opowieści szczególnie.
Rok wstecz poznałem historię, którą napisało życie. Wówczas esesman i Żydówka zbliżali się ku sobie w upiornym piekle Auschwitz. Historia, której długo nie byłem w stanie zapomnieć. Wówczas „Czerń i purpura” zaskoczyła mnie bardziej, niż mógłbym zdawać sobie z tego sprawę.Justyna Wydra napisała opowieść w zbliżonej konwencji, choć różniącą się w paru aspektach. Powieść, którą poznałem niemal za jednym podejściem, gdyby nie fakt, że musiałem opuścić pociąg u kresu podróży byłaby to lektura od deski do deski bez chwili na oddech.„Esesman i Żydówka” nie ma punktu odniesienia w określonych wydarzeniach historycznych, lecz nie jest wykluczone, że odkrywana opowiadanie nie mogła mieć miejsca.Dobro powraca w najmniej oczekiwanym momencie. Dobro podarowane rannemu wrogowi we wrześniu 1939 roku procentuje ratunkiem po ucieczce z transportu zmierzającego wprost do Auschwitz. Od tej pory Debora-Żydówka ma anioła stróża w osobie oficera SS. Od teraz wszystko, co zaczyna się dziać pomiędzy nimi coraz mocniej nasycone jest emocjami, których żadna ze stron długo nie chciała brać pod uwagę, choć ponad uczuciami ciężko zapanować.W powieści przez długi czas gościmy w Krakowie, gdy po krakowskim gettcie nie ma już śladu. Potem wędrujemy do Gliwic, rodzinnego miasta autorki, które w powieści ma do odegrania ważną i istotną rolę. To tutaj przetną się dzieje okaleczonego przez wojnę esesmana, a także pewnego Żyda, który właśnie w Gliwicach stał się panem życia i śmierci, kiedy wojna dobiegała końca i ocaleni mogli uważać i skazywać własnych oprawców. Obydwu połączyła osoba Debory. (…)Pełny tekst recenzji dostępny w poniższym linku:http://koominek.blogspot.com/2015/05/justyna-wydra-esesman-i-zydowka.html
Polecam. Cudowna książka ebook o miłości, czyta się rewelacyjnie, chociaż smutno się kończy. Warta uwagi...
Opowiadanie która porusza. Niełatwa miłość w okresie II wojny światowej. Czyta się jednym tchem. Zalecam !!!
przeczytałam w jeden dzień. mamy wojne, miłość i trudne wybory,polecam!!!
Na pewno nie będzie to książka, którą umieszczę na liście ulubionych pozycji. Ma jedną, lecz olbrzymią wadę, która popsuła mi odbiór skądinąd dobrej historii - słabe postacie. Koleje losu Debory opisywane w powieści i jej wojenna działalność zasugerowały mi, że powinna to być dziewczyna zdeterminowana, pełna zaangażowania i wiary w powodzenie własnych planów. Jednak w miarę, jak autorka odkrywała przede mną cechy i motywację Debory doszłam do nieuchronnego wniosku, że nie byłaby ona zdolna do realizacji czynów, jakie przypisała jej autorka. Przez to postać jest niespójna, mało dopracowana i niewiarygodna. Nieco lepiej jest z niemieckim oficerem, Brunem, jednak nie na tyle lepiej, aby ocalił sytuację. Natomiast sama fabuła powieści jest interesująca i nieźle się rozwija. Opisana miłość jest trafnie ujęta - początkowo jest niczym innym, jak poczuciem wdzięczności czy przyzwoitości, okazywanym niechętnie i powściągliwie, celowo nieubranym w otoczkę romantyzmu. Skopany od pierwszych wersów główny wątek spotkania Debory i Bruna z czasem staje się lepszy i bardziej wiarygodny niż jego bohaterowie. Oboje podchodzą do swoich uczuć realnie, broniąc się przed mrzonką, która może ich zniszczyć. Unikają się i izolują, póki los nie pokaże, że ma względem nich swoje plany. Dramatyzm historii rośnie wraz z zbliżaniem się do finału książki, a jej ostatnie elementy są naprawdę emocjonujące. Podsumowując – książka ebook ma własne wady i zalety, można ją przeczytać, lecz jak się nie ma czasu, to niekoniecznie trzeba.
„Esesman i Żydówka” Justyny Wydry to moja własna odskocznia od standardowych książek. Wchłonięta jednego krótkiego wieczoru. To coś nowego, coś ciekawszego, coś w czym mogłam pokładać nową nadzieję. Mogę powiedzieć z czystym sercem, że spodziewałam się wiele i z pewnością moje wymagania zostały spełnione. Świeży smak zapoznany na pewno przyciągnie mnie jeszcze nie raz.Myślę, że przede wszystkim trzeba zawrzeć słowa, że opowieść wciąga od pierwszych stron. Być może dlatego, że akcja zaczyna się w bardzo ciekawym momencie.. Kiedy nasza tytułowa bohaterka ucieka z wagonu transportującego Żydów do Auschwitz, skręca kostkę i spotyka Esesmana. Bardzo spodoba mi się dopełnienie historii Debory i Bruna prawdziwymi historycznymi faktami. Przeplatanie dat w których oni żyli i nakreślanie dobrego widoku historii dla czytelnika. Miałam wrażenie, że to co czytam jest po prostu prawdziwe, a nie kolejną wymyśloną bajeczką przez pisarza. Dobitne opisy wojny, przerażające wydarzenia jakie działy się tam, można przeżyć bardzo świadomie, ze względu na pokazanie prawdziwych realiów okupacji hitlerowskiej. Współcześnie rzadko interesujemy się przeszłością, najistotniejsza jest dla nas przyszłość. Nie wiemy, nie umiemy i nie mamy zdania jak na to patrzeć, jak to wspominać, jakie uczucia powinny nam towarzyszyć. Dlatego ze względu na sam aspekt historyczny, który jednak towarzyszy nam przez całą historię, a już na pewno podczas czytania jej pierwszej części, warto zajrzeć do tej książki. Muszę wspomnieć, że „Esesman i Żydówka” zaskakuje przy każdym rozstaju dróg w historii. Kiedy myślimy, że dany moment skończy się jednoznacznie, pojawia się „BUM” i czytamy dalej coś zaskakującego. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dowiedziałam się o świeżych informacjach w liście Dobory do Dawida! Można zwariować, taka niespodzianka! Też jeden z bardziej nieprzewidywalnych momentów pojawia się, gdy główna bohaterka wraca z pracy i niespodziewanie na ulicy zaczyna się łapanka. Wyobrażacie sobie wyjść po chleb w poniedziałek z rana i więcej nie wrócić..?Warto dodać, że ciężko dla przeciętnego Polaka-Kowalskiego utożsamić się z Esesmanem. Jest to dla nas parszywy nazista, który zabił naszych przodków, męczył ich i powinien umrzeć w trybie natychmiastowym. Nierzadko ciężko w nim odnaleźć człowieka. I owszem, pewnie wielu z nich zatraciło własne człowieczeństwo. Lecz w przedstawionej historii znajdujemy człowieka, który zmienia własne poglądy, kiedy widzi co się dzieje, widzi otaczające go zło, które się poszerza z każdym dniem. W dalszych jego losach zostaje na swoim tzn. „stołku” tylko ze względu na własnego brata, który przez jego źle podjęte decyzje może zginąć. Nie warto jednak mylić tego z aniołem wśród diabłów, ponieważ każdy ma własne winy. Zresztą jak ogólnie wiadomo wyjątek potwierdza regułę. Jedno tylko nie dawało mi spokoju do samego końca. Kiedy w trakcie książki pojawiała się kursywa i słowa padały od Debory do Bruna, albo odwrotnie. Dawało mi to w pewien sposób wrażenie, że zaraz się okaże, iż któremuś z bohaterów coś się stało. Te oznaczone elementy traktuję jako prezent. Od głównych bohaterów dla czytelnika. Kiedy czytamy epilog dowiadujemy się paru ważnych faktów, dlatego, myślę, że to taka rozmowa naszej pary. Udostępniona nam, czytelnikom. Za co składam pokłony!Słowa "nic nie jest proste, lecz wszystko staję się możliwe" doskonale określają całą książkę Justyny Wydry. Spotkania Dobory i Bruna, ich uczucie, wydarzenia w świecie, którym przyszło im żyć, nieprawdopodobne ratowanie sobie wzajemnie życia to mogło zszokować czytelnika. Ale, czy wówczas właśnie nie uświadamialiśmy sobie tego, że to tylko zmyślona historia? Może za wiele niemożliwego? Tu już gusta decydują i nasze swoje „widzi mi się”. Ogólnie nie ma co narzekać. A jest czym się zachwycać. Książka ebook jest bardzo dobra. Przeczytanie jej skłoniło mnie do napisania recenzji. Miałam normalnie na to ochotę. Wydać w świat własne odczucie wobec tej historii. Justyna Wydra wykonała kawał doskonałej roboty, z chęcią uścisnę tej Pani rękę i powiem „Znakomite dzieło!”. Bardzo się cieszę, że kupiłam tą książkę. Czekałam na jej dostępność przez dłuższy okres. I kupiłam, posiadam. Znajdzie honorowe miejsce w mojej kolekcji. Bardzo zalecam tą książkę każdemu. Naprawdę warto.
Książka ebook przenosi czytelnika do czasów II WŚ. Historia jest niewiarygodna - Żydówka ratuje Esesmana, a jakiś czas potem facet odwdzięcza się tym samym. Wartka akcja i niewiarygodna miłość. Gorąco zalecam !
Super książka. Czyta się bardzo szybko. Bardzo fajnie nakreślone dzieje bohaterów. Bardzo mi się podobała. Polecam.
Czas wojny to czas stałego lęku o życie swoje i najbliższych. To czas wszechogarniającego strachu,cierpienia i śmierci.Śmierć czai się na każdym kroku,lecz jak dowodzi historia omówiona w książce pdf Justyny Wydry"Esesman i Żydówka" jest to też czas w którym może zdarzyć się absolutnie wszystko. W tym ciężkim i bez wątpienia niecodziennym czasie w życiu wielu ludzi dzieją się sytuacje,które nigdy nie powinny się zdarzyć. Tak również toczą się koleje losów życia głównej bohaterki powieści Debory Singer.Jest rok 1943,kobiecie udaje się uciec z transportu krakowskich Żydów.Podczas ucieczki jednak boleśnie skręca nogę w kostce i kiedy kryje się w sosnowym zagajniku przekonana że czeka ją śmierć z dusza na ramieniu nasłuchuje odgłosów obławy niespodziewanie staje twarzą w twarz z esesmanem,który o dziwo udziela jej pomocy tym samym ratując życie. Od tej chwili ścieżki tych dwojga będą się splatać niejednokrotnie.Oboje wiedzą,że przebywając ze sobą ściągają na siebie niebezpieczeństwo.Bo przecież Ona jest jego ofiarą a On jej katem.Mimo to zarówno Debora jak i Bruno dążą do spotkań ponieważ choć bronią się jak mogą by do niczego pomiędzy nimi nie doszło rodzi się pomiędzy nimi miłość. Uczucie zakazane, nierealne i skazane na unicestwienie.Uczucie które nigdy nie powinno się narodzić,a już na pewno jak najszybciej umrzeć...Z całym przekonaniem muszę przyznać,że autorka oddała w ręce czytelników idealny utwór pełen emocji,wzruszeń i wiary w to,że nie ma rzeczy niemożliwych jeśli jest prawdziwa miłość.Na uwagę i uznanie zasługuje bezsprzecznie styl pisania i mowa jakim posługuje się Pani Wydra, jak też idealnie wykreowani i osadzeni w realiach II wojny światowej bohaterowie.Moja ocena to:9/10Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk
Justyna Wydra - pracuje jako copywriter i autorka artykułów dla prasy drukowanej a także internetowej. Po godzinach czyta i pisze książki, prowadzi bloga. Zapalona wędrowniczka. Z zawodu jest biologiem/zoologiem/entomologiem."Esesman i Żydówka"… Połączenie wręcz absurdalne, lecz wojna nie tylko dzieli ludzi, może ich też połączyć…Debora Singer, młoda Żydówka o specyficznej urodzie, zgłosiła się do służb medycznych jak tylko Hitler ruszył na Polskę. Los chciał, żeby pewnego dnia po walce stoczonej pomiędzy żołnierzami polskiej armii Małopolska a XIV armią niemiecką, odnalazła rannego esesmana, który bez jej pomocy, by nie przeżył. Debora trafiła do transportu Krakowskich Żydów do Oświęcimia i po drodze, gdy tylko nadarzyła się okazja uciekła, niestety skręciła kostkę. Przerażona, bez szans na ucieczkę, siedziała w piaskowym dołku na skraju lasu. Przerażenie wzmogło się gdy tylko usłyszała nadjeżdżający motocykl, ponieważ wiedziała czego ma się spodziewać. Szok na widok esesmana, lecz jeszcze większy szok zrodziło w niej zachowanie młodego blondyna o niebieskich oczach. Mimo stalowego spojrzenia i ostrych rysów człowiek ten okazał się rannym, którego opatrzyła Debora po potyczce. Mógł ją zabić. Nie zrobił tego. Odwdzięczył się, ratując pannie Singer życie. To tylko początek niesamowitej znajomości.Książka jest fantastyczna. Zalecam ją gorąco wszystkim bez wyjątku. Daje zupełnie inne spojrzenie na okrutne realia wojny i nadzieję, że człowieczeństwo nie zatraciło się zupełnie w tamtych czasach.Weronika, lat 17źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Główną bohaterką jest Debora, Żydówka mieszkająca w Polsce. Poznajemy ją w momencie, gdy wraz z wieloma innymi więźniami zmierza w bydlęcym wagonie w kierunku Oświęcimia. Jednak jej i paru osobom udaje się uciec z pociągu przez dziurę w podłodze. Oczywiście esesmani od razu orientują się w sytuacji i rozpoczyna się pogoń za zbiegłymi. I tak poznajemy głównego bohatera - Brunona Kramera, oficera SS, który poznaje w Deborze własną dawną wybawicielkę. Postanawia odwdzięczyć się jej tym samym i pomaga w ucieczce. Tak zaczyna się na pozór niewinna historia dwóch wrogów.Czytałam naprawdę dużo ebooków dotyczących życia Żydów w okupowanej przez nazistów Polsce podczas II wojny światowej. W wielu z nich były opisywane straszne sceny, które przeraziłyby największego twardziela. Jednak każda książka ebook dotycząca szeroko pojętego Holokaustu jest przerażająca, a "Esesman i Żydówka" nie jest wyjątkiem. Mimo tego, że spodziewałam się dramatycznych opisów, to i tak nie byłam na nie dostatecznie przygotowana. Ponieważ jak można wyobrazić sobie esesmana wyrywającego dzidziuś kobiecie, który potem przerzuca je przez mur jak jakąś lalkę, a dziewczyna słyszy tylko krzyk i plaśnięcie o ziemię i nie być wstrząśniętym? Moja fantazja niestety (w takiej sytuacji niestety) funkcjonuje bardzo sprawnie i takie sceny potrafię zobaczyć w myślach. Lecz to nie jedyna taka wstrząsająca scena, było ich naprawdę wiele. Pomimo, ze fabuła nie należy może do najbardziej oryginalnych (uczucie rodzące się między potencjalnymi wrogami... znacie to, prawda?) to i tak książka ebook niesamowicie wciąga. Miłość między katem, a ofiarą... Od razu zastanawiałam się, jak ta historia się skończy. Będzie mało prawdopodobny happy end, czy może jednak bolesne rozstanie? Strasznie mnie kusiło, aby zerknąć na ostatnią stronę, lecz na szczęście się powstrzymałam. Na pewno nie jest to klasyczny romans. Jest to tragiczna, wzruszająca i wstrząsająca opowiadanie okraszona nutką romantyzmu. Przez większą element książki narracja jest trzecioosobowa, choć czasem historia ukazana jest w pierwszej osobie. Raz narratorem jest Debora, raz Bruno, którzy przekazują tej drugiej osobie uczucia i emocje panujące w różnorakich momentach. Uważam, że to bardzo interesujący zabieg. Raczej wolę książki z narracją trzecioosobową, jednak takie wstawki wyszły bardzo pozytywnie, ponieważ uczucia bohaterów nie były proste do opisania w trzeciej osobie. Książka ebook na szczęście nie wybiela głównego bohatera. Tak, był on esesmanem. Tak, podejmował decyzje przez które mordowani byli ludzie... Dlatego ta opowieść jest tak tragiczna i ... realna. Ponieważ nawet gdyby taka sytuacja miała faktycznie miejsce podczas II wojny światowej (miłość między Niemcem i Żydówką) to na pewno ten Niemiec nie byłby aniołem... Spodziewałam się historii jakich wiele: płomiennego romansu między Niemcem, a Żydówką i raczej naiwnej fabuły. Jednak otrzymałam piękną, tragiczną historię miłosną dwojga ludzi, którzy spotkali się w złych czasach. Lecz gdyby się wówczas nie spotkali, chyba nie spotkaliby się nigdy... Gorąco polecam!
Zalecam czyta się z zapartym tchem i chce się jak najszybciej doczytać do końca. Książka ebook warta polecenia.
Swietna ksiazka!!! Nie moglam sie doczekac kiedy ja dostane i kiedy ja przeczytam, a jak juz ja dopadlam to doslownie ja polknelam zywcem:-) Poruszajaca historia kata i ofiary pokazujaca, ze mimo wielu przeszkod, roznic i wyznawanych wartosci milosc potrafi zwyciezyc wszystko tylko potrzeba na to czasu, żeby moc wybaczyc. Historia pokazujaca, ze opinie wyglaszane na temat ludzi pochodzacych z niektorych narodow moga okazac sie bledne. Ta ksiazka przywraca wiare w czlowieczenstwo, wlasne sumienie I porywa serce. Warto bylo na nia czekac. Od dzis trafia na polke obok moich ulubionych:-) Goraco popecam:-)
Charaktery z pozoru nie do połączenia. Kapitan niemieckiego wojska i zbiegła z pociągu skierowanego do Auschwitz Żydówka. Wilk i owca. Kat i ofiara. Trudno spotkać się z historią, gdzie postacie grałyby pierwsze skrzypce, a do tego z historią nieźle napisaną, spójną. Justyna Wydra dokonała czegoś niesamowitego. Napisała opowieść o miłości łączącej wrogów, o czymś, co w czasach II wojny światowej nie miało prawa bytu. Absolutnie nie do wyobrażenia pozytywna relacja na linii Niemiec – Żyd. Dodać trzeba, że pani Wydra nie jest pierwszą, która wzięła się za taki temat. Lecz za to pierwszą, której udało się to wyśmienicie.Choć minęło już nad siedemdziesiąt lat od wybuchu II wojny światowej, a większość ludzi, którzy posiadaliby związane z nią wspomnienia umarło, to piętno stale pozostało, a widzą je nawet ci, którzy z perspektywy starszego człowieka dopiero co się urodzili, młodzi, jeszcze niepełnoletni. Śmiało można stwierdzić, że jeszcze nie wszystkie sprawy zostały wyjaśnione, element utajniona przez władze państw, element przełożona na przyszłe lata. Czyli, nie oszukujmy się, na czasy, kiedy potencjalni skazani będą już w trumnach. Ta wojna przyniosła ze sobą niebywałe okrucieństwo. Można mieć ogólne opinie na temat stron atakujących, lecz nie można zaprzeczyć, że pośród nich znalazły się i te lepsze jednostki, wyjątki. Nie każdy z Armii Czerwonej gwałcił, nie każdy Niemiec był maszyną do zabijania (z mniej pozytywnych, nie każdy Polak był patriotą, nie każdy Żyd był miły i niewinny, i Polacy i Żydzi byli zdolni do donosów). Aby przekonać samą siebie, że świat nie jest czarno-biały, Justyna Wydra napisała książkę o Niemcu, który ocalił Żydówkę (a którego ta sama Żydówka uratowała z początkiem wojny). Autorka złamała powszechny schemat niemieckiego żołnierza i stosunku Żydówki do szkopa. Temat niby bez fajerwerków, a ponieważ to coś nowego? Za to wykonanie, a jakże!Justyna Wydra przywraca sobie i czytelnikom wiarę w człowieka postawionego w obliczu wojny, niełatwych decyzji. Co więcej, ukazana historia jest na tyle realistycznie oddana, w większości zgodna z rzeczywistymi wydarzeniami, wyrażona w sposób tak dobitny i szczery, że mogłaby zdarzyć się naprawdę. Kto wie, może rzeczywiście był sobie Niemiec, którego oczarowała Żydówka? Książka ebook pozbawiona przesłodzonych, harlequinowych do bólu reakcji, ciągłego rzucania się w ramiona i wykrzykiwania miłosnych frazesów, od których przesytu chce się wymiotować. Tego w Esesmanie i Żydówce czytelnik nie znajdzie. Poczyta natomiast o tym, że potrzeba czasu, by wybaczyć pewne rzeczy, że nie o wszystkim decyduje się w kilka sekund, że wojna utrudnia życie ludzi ze skrajnych społeczności do granic możliwości, że nawet po jej zakończeniu nie wszystko zmierza do happy endu.Porządny romans daje uczucie satysfakcji na czas jego czytania i te dziesięć minut po skończeniu, potem stwierdza się, że była to zwykła strata czasu, chwilowa rozrywka. Esesman i Żydówka to coś więcej. To zetknięcie ścieżek biegnących w różnorakich kierunkach. To spotkanie ognia z lodem, słońca z księżycem. Dwóch magnesów o tych samych biegunach, które z konieczności się odpychają, a jednak tak bardzo pragną połączyć się w jedno. Niech nikt teraz nie śmie narzekać i bronić obyczajowych romansów, że bohaterowie mieli wielce ciężko w życiu. Bruno i Debora spotkali się podczas wojny, dodatkowo po przeciwnych stronach. Oni uczynili niemożliwe możliwym. Spotkali się i się nie zabili! – i nie tylko. Esesman i Żydówka to pozycja, na którą warto czekać. Prawdopodobnie za serce chwyta najbardziej właśnie ta prawdziwość. Ta namacalna szczerość. Książka ebook pozbawiona została podziału na rozdziały, wszystko leci zgodnie z wydarzeniami, zresztą nie da się książki przeczytać inaczej niż ”na raz”. Dzieje Debory i Bruna przedstawione zostały w trzecioosobowej narracji, między wplecione są wydarzenia opisywane przez głównych bohaterów, ich myśli skierowane do tego drugiego.Nieprzeciętna, zaskakująca i trzymająca w napięciu do ostatnich stron. Do ostatnich słów. Cudowna i wartościowa, autorce udało się osiągnąć to, o czym opowiadała w wywiadach. I zrobiła to z klasą. Można powiedzieć, że książkę stanowi jej serce opatrzone piękną okładką.Warta uwagi, warta czasu poświęconego na jej lekturę. Poza tym, czyta się ją nader błyskawicznie, co jeszcze przy końcu czytelnik może uznać za minus, ponieważ aż żal tak dynamicznie się z bohaterami rozstawać.Autorka idzie na przód, łamiąc schematy. A Ty? Dajesz sterować własnymi myślami ogółowi, czy myślisz samodzielnie?