Średnia Ocena:
Emigracja ambicji
Młodzi, wykształceni i bez pieniędzy. To skoncentrowany obraz młodego pokolenia emigrantów. Tak zwanej nowej emigracji, która, co prawda może raz na miesiąc wrócić do Polski, ponieważ połączenia lotnicze są tańsze i bardziej dostępne niż przed laty, lecz wcale nie chce. Wyjechali z kraju, ponieważ nie było tu dla nich nadziei. Nadziei na godny byt, na nieźle płatną pracę i rozwój zawodowy. Niejednokrotnie musieli schować własne ambicje do kieszeni, zakasać rękawy i zamiast karierą, zająć się harówką. Pracą w obcym kraju, gdzie upokorzenie i odmienne traktowanie przez rodzimych mieszkańców Zachodu zawsze kiedyś dawało o sobie znać. Jedni z tego powodu wrócili, inni mimo wszystko zostali, chyba na zawsze. Wszyscy bezpowrotnie się zmienili. Warto poznać prawdziwe historie ludzi, którzy emigrację poznali od podszewki. Ludzi, którzy zawsze będą tęsknić. Za granicą – za domem, w Polsce – za możliwościami dużego świata.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Emigracja ambicji |
Autor: | Hołdyńska Edyta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Emigracja ambicji PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cóż, książka, która nie zaskoczyła. Autorka wykorzystała chyba historie paru własnych znajomych, przeważnie z regionu Mazur, o co nie mam pretensji, choć może można było rozszerzyć temat o inne kraje niż Anglia i Stany Zjednoczone jako cel emigracji. Owszem, historie emigrantów czytało się z zainteresowaniem, jednak mechanizm w każdej z nich był (poza jedną - wybór studiów w Anglii) był taki sam: za pracą, lepszymi pieniędzmi. Raziło mnie trochę wklejanie informacji, że tak powiem "prasowych", czyli informacji ogólnych nt. sytuacji ekonomicznej i społecznej za granicą i w Polsce w historie niby opowiedziane. Dobrze, że autorka skorzystała z 3. osoby (nie spisując opowieści w 1. osobie "ja"), co ułatwiło jej to wklejanie, lecz powoduje to jednak zgrzyt. Jaki? To książka ebook sponsorowana m.in. przez 1. i 2. program TVP, autorka pisywała dla "Do Rzeczy" i "W sieci" - mówi samo za siebie a ostatni epizod podsumowujący, to już czysta propaganda programu partii rządzącej. Żałuję, że książkę kupiłam, lecz podaruję ją komuś, nie warta zatrzymania. Mam jeszcze zastrzeżenie natury stylistycznej: bardzo rażą długie przydawki z podmiotem na końcu zdania. Jest ich w tej książce pdf wiele. Dziwne, że korekta tekstu tego nie wyłapała, lecz może jej zabrakło - kilka literówek również się zdarzyło. Poszerzona przydawka brzmi nienaturalnie po polsku, prawdopodobnie nie tylko moim zdaniem.