Recenzje

• Julia Balewicz

  2018-03-22

  Przeczytana w jeden dzień, swietna książka ebook dająca do myslenia. Kupiłam ją po przeczytaniu serii Plagi samobójców- wiec wiedziałam że nie kupuje jej w ciemno. Polecam!

• Anonim

  2018-03-22

  Piękna książka! Godna polecenia

• Anonim

  2018-03-22

  Idealna książka ebook

• Dominika

  2018-03-22

  "Dzikie serca" nie jest opowieścią o cukierkowej, nastoletniej miłości. To powieść, która uderza w nas ze zdwojoną siłą, budzi w nas setki emocji, wywołuje uśmiech na twarzy i pomaga zrozumieć, że istnieje jeszcze jakieś wyjście. To historia o niełatwych nastolatkach pokrzywdzonych przez życie. O porzuconych przez rodziców dzieciach, o problemach rodzinnych, o szkolnych problemach lecz i o miłości, zaufaniu i przyjaźni. Daję głowę, że niejedna kobieta oddała by dużo za takiego chłopaka jakim był Cameron. Przystojny, tajemniczy, troskliwy, śliczny i jeszcze długo by wymieniać... Więcej na moim blogu! http://historiezapisanenakartkach.blog.pl/

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-22

  Kiedy życie daje ci w kość i nie wiesz co ze sobą zrobić powoli zagłębiasz się w własną wersję piekła na ziemi. Stwarzasz wokół siebie mur grubości jak największej aby nikt inny nie wyczytał twoich uczuć. Jak to jest, kiedy twój świat, który budowałeś przez całe życie niespodziewanie staje w gruzach, a jedyne co ci pozostaje to mała namiastka poprzedniego życia. Savvy właśnie żyje w doskonale wykreowanym przez siebie świcie, którym jest kłamstwo. Ale to wszystko co może zaproponować ukochanemu młodszemu bratu. Jedyny człowiek, który dalej trzyma ją przy życiu, rodzeństwo na pierwszym miejscu. Matka odeszła, bo dowiedziała się, że jej jedyny syn jest chory, a ojciec natomiast zapija się co wieczór żeby alkoholem wypełnić pustkę po stracie żony. Jedyne ciepłe uczucia Savvy przelewa dla brata, który czasami jest nawet dla niej niebezpieczny, ale kobieta stara się jak może żeby stworzyć mu chociaż najmniejszą namiastkę domu. Sama niestety zagłębia się w osobistym piekle przechodząc trudności takie jak, groźba zabrania brata przez ciotkę dziewczyny. Pewnego razu w szkole Savvy spotyka Camerona, który stara się grać chłopaka, który olewa wszystko i wszystkich. W pewnym momencie poznają się bliżej kobieta sama nie wie, kiedy jej serce otwiera się na Camerona. Serce niespodziewanie mięknie i nastolatka w końcu wie co to jest prawdziwe szczęście, ale to nie koniec kłopotów. Piekło niespodziewanie powraca w postaci ciotki i opieki społecznej. Myślę że autorka książki jest nam wszystkim słynna ze własnych wcześniejszych powieści, które wręcz urzekają i łapią za serce. Własnymi ckliwymi historiami autorka bardzo mnie poruszyła i nieustanna się moją ulubioną pisarką. Książki takie jak ta o podobnej tematyce są tak jakby najbardziej czytane przez nas i cieszą się dużą popularnością. Każdy powinien ją przeczytać, bo to cudowna historia, w której powoli, aczkolwiek sukcesywnie rozwija się miłość. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

• katherine_parker

  2018-03-22

  Miałam w stosunku do tej książki jakieś oczekiwania i bałam się, że mocno się na niej zawiodę. Przede wszystkim chciałam jednak, aby była po prostu taka dobra, jak poprzednie powieści autorki, aby była w jej stylu. W trakcie czytania nierzadko musiałam sobie przypominać, że to Suzanne Young ją napisała, gdyż tak bardzo różni się ona od tego, co dotychczas napisała. Jednak myślę, że mogę powiedzieć, że książka ebook jest na prawdę bardzo niezła i warta przeczytania. Miałam do niej dwa podejścia - za pierwszym razem odłożyłam ją po pierwszym rozdziale, gdyż normalnie nie czułam, żeby w tym momencie mi się ona spodobała. Po paru dniach wypróbowałam jeszcze raz i choć troszkę trudno mi było przebrnąć przez te początkowe strony, z każdą kolejną akcja się rozwijała, bardziej wchodziłam w życie Savannah i w jej historię, a to na prawdę mi się spodobało. Strasznie chciałam dowiedzieć się wszystkiego na jej temat, poznać ją lepiej, spędzić więcej czas w towarzystwie jej i jej przyjaciół - Travisa i Rethy, którzy nawiasem mówiąc mimo problemów, z jakimi muszą się zmagać (uzależnienie i niekontrolowanie złości) okazali się być na prawdę idealnymi ludźmi. Nie zaskoczę was pewnie, gdy powiem też, że bardzo ciekawiła mnie relacja łącząca ją z Cameronem, a raczej to, co dopiero na moich oczach zaczęło się pomiędzy nimi rozwijać. Camerona polubiłam już od pierwszych stron, a gdy na bok coraz bardziej zaczęła odchodzić ta jego cała tajemniczość, miałam wrażenie, że lubię go coraz bardziej i bardziej.Tak samo jak Savvy pokochałam także jej młodszego braciszka Evana. Cały czas starałam się zrozumieć, na czym polega jego choroba, prawdopodobnie miało to jakiś związek z niekontrolowaniem złości i emocji (nie wiem do końca, czy to właśnie o to chodziło), jednakże mimo tego wszystkiego dostrzegłam go takiego, jakiego miłowała go Savannah. Cała historia z pozoru wydaje się być łatwa, jednakże tak na prawdę jest bardzo niełatwa i przygnębiająca. Czytając cieszyłam się bardzo, że choć czasem moja codzienność mnie przygniata i mam wszystkiego na prawdę dosyć, nie mam tak koszmarnego życia, jak Savannah - mam rodzinę, na którą zawsze muszę liczyć, nie ciąży na mnie wyrok sądowy za to, że broniłam honoru mojego brata, czy nie jestem wytykana przez zamierzchłych znajomych. Gdy czytałam o tym, z jakimi kłopotami musi zmagać się ta dziewczyna, bardzo chciałam, żeby w dalszej części książki w końcu spotkało ją coś o dużo lepszego, niż to co ma. Mimo tego Egzotyczne serca nie jest wcale przytłaczającą pozycją, gdyż dzięki Cameronowi zarówno wszystko w życiu Savvy, jak i w całej książce, zmienia się na lepsze. Jedyne, do czego muszę się przyczepić w przypadku tej pozycji to jej okładka. Jest to więc na prawdę drobny minus, ponieważ w końcu ważne, że to co w środku jest warte uwagi, czyż nie? A moim zdaniem okładka w cale nie odzwierciedla zawartości, a wręcz może funkcjonować nieco na niekorzyść tej pozycji. Dziwię się, że Wydawnictwo Feeria Young wypuściło ją właśnie w takiej szacie graficznej spoglądając na to, jak cudownie wydane są wszystkie części Programu. Po polskich wydaniach powieści Suzanne Young spodziewałam się, że wszystkie będą tak fantastycznie wydane, a tu proszę jakie zaskoczenie. Jedyne, co mi się w tym wydaniu podoba, to wewnętrzna strona okładki, gdzie umieszczone zostały różnorakie opinie blogerów na temat powieści i która wyglądają jak spisane kredą. To moim zdaniem jest jak najbardziej na plus. Podsumowując więc, gdybym miała zdecydować, czy ta właśnie pozycja podobała mi się bardziej, od poprzednich ebooków autorki, muszę powiedzieć, że nie, gdyż jednak nie pobiła ona tego, co otrzymałam zapoznając się z całym Programem. Nie powiem, że jestem nią zachwycona, jednakże cieszę się, że mogłam ją przeczytać. Na prawdę przyjemnie mi się spędzało czas w jej towarzystwie, mocno zżyłam się z jej bohaterami i z olbrzymią przyjemnością dowiedziałabym się, jak dalej potoczą się dzieje głównej bohaterki. Śmiało mogę powiedzieć, że książka ebook była dobra, a nawet bardzo niezła i nie żałuję, że poświęciłam czas na jej przeczytanie. Sam Cameron Ramsey trafił już na moją listę ulubionych męskich książkowych bohaterów i to na dość wysokiej pozycji. Jak najbardziej więc zalecam wam zapoznanie się z powieścią Egzotyczne serca, gdyż to na prawdę poruszająca historia, z którą koniecznie trzeba się zapoznać!

• Zatracona w słowach

  2018-03-22

  Savannah ze wszystkich sił stara się utrzymać własne życie w jednym kawałku. Matka zostawiła rodzinę, ojciec pije, a jej młodszy braciszek wymaga specjalnej opieki. Dodatkowo kobieta przebiła ołówkiem rękę własnego byłego chłopaka, za co została wyrzucona ze szkoły i wysłana do Brooks Academy, czyli placówki dla uczniów specjalnej troski. Tam poznaje Camerona, który całkowicie nie pasuje swoim statusem i wyglądem do innych uczniów akademii. Nie trafił tam jednak bez powodu. Co ukrywa? Savvy nie może sobie pozwolić na zaufanie mu, choć bardzo ją intryguje. Musi zająć się bratem, którego ciotka chce jej odebrać, a w dodatku jej były chłopak nie ma zamiaru wybaczyć jej tego, co zrobiła. Twórczość Suzanne Young miałam już okazję poznać, dzięki jej dystopijnej serii „Program”, której cztery tomy zostały wydane w Polsce. Świeża opowieść autorki nosi tytuł „Dzikie serca” i nie jest w żaden sposób powiązana z jej poprzednimi książkami. Nie wiedziałam dokładnie czego mam spodziewać się po jej lekturze, lecz na pewno nie tego, co otrzymałam. Fabuła książki nie jest szczególnie odkrywcza, a raczej przewidywalna. Prosto można się domyślić, co wydarzy się na kolejnych stronach, jednak to nie znaczy, że nie można czerpać przyjemności z jej czytania, szczególnie że nie jest to następna trywialna opowiastka o nastolatce, która zakochuje się w chłopaku i niespodziewanie jej kłopoty w magiczny sposób się rozwiązują. Nie, mamy w tej książce pdf ból, przemoc i kłopoty rodzinne, które nie znikną, kiedy sobie tego zażyczymy. Suzanne Young bardzo nieźle wykreowała własnych bohaterów. Od początku polubiłam Savannah, która, choć nigdy nie miała łatwego życia, to jednak nie załamała się i wzięła sprawy w własne ręce. Mogła się poddać, zacząć narzekać i użalać się ponad sobą, lecz zamiast tego stanęła na czele rodziny, zdecydowała się zaopiekować najmłodszym bratem, a przy tym skończyć szkołę, choć niemal wszyscy spisali ją już na straty. Cameron na początku jest dla czytelnika zagadką, bo całkowicie nie pasuje do Brooks Academy. Nie jest jednym z tych wyrzutków, którym życie rozpada się przed oczami, lecz jednak też ma własne problemy, z którymi stara się sobie poradzić. Razem z Savannah poznajemy go coraz lepiej i dowiadujemy się, co tak naprawdę wydarzyło się w jego życiu. Prócz pary głównych bohaterów pojawia się też dużo postaci drugoplanowych, w tym przyjaciele Savannah, którzy zmagają się z swoimi demonami a także jej rodzinę, czyli ojca, który wini syna za odejście małżonki i ciotkę, które chce odebrać jej brata. Książka ebook jest bardzo bezpośrednia, autorka niczego nie ubarwia, nie stara się przedstawić zdarzeń w sposób, który byłby dla czytelnika przyjemniejszy i łatwiejszy w odbiorze. „Dzikie serca” to opowieść o tragicznym przebiegu, w którym jedna ciężka sytuacja goni kolejną, w dodatku jeszcze gorszą. Autorka porusza w niej tematy, takie jak choroba a także jej wpływ na życie chorego i jego rodziny, alkoholizm, kłopoty z panowaniem ponad gniewem i emocjami, a także uzależnienie od narkotyków. Książka ebook ukazuje wszystkie te kłopoty bardzo dosadnie, porusza czytelnika i nie pozostawia go obojętnym. Nie sądziła, że opowieść Suzanne Young aż tak mnie wciągnie. Dynamicznie zanurzyłam się w świecie wykreowanym przez autorkę i zżyłam z bohaterami. Choć nie jest to opowieść lekka, to jednak czyta się ją bardzo dynamicznie i według mnie też przyjemnie. Ma ona mniej niż trzysta stron, co sprawia, że jest lekturą idealną na jedno popołudnie. „Dzikie serca” to według mnie oryginalna młodzieżówka, która, choć porusza kluczowe tematy, to jednak nie przygnębia, a raczej daje nadzieje i podnosi na duchu. Jeżeli szukacie krótkiej powieści, która was wciągnie, nie zanudzi, a może nawet i poruszy jakąś wewnętrzną strunę, to zdecydowanie zalecam „Dzikie serca”, ponieważ czas, który poświęcicie na jej przeczytanie, na pewno nie zostanie zmarnowany. http://someculturewithme.blogspot.com/2017/06/tkwie-w-mojej-najgorszej-wersji-pieka.html

• Ruda Recenzuje

  2018-03-22

  Jej matka odeszła. Ojca pochłonął alkoholizm. Wszystko co jej zostało, to młodszy, niepełnosprawny umysłowo brat, choć przywiązanie do chłopca ma własne konsekwencje. Życie Savvy mogłoby być lepsze. Czy pojawienie się w nim Camerona zmieni sytuację na lepsze? Suzanne Young poznałam za sprawą genialnej „Plagi samobójców”- książki, która mocno utkwiła mi w pamięci i którą bardzo ciepło wspominam. Nie byłam pewna, czego spodziewać się po jej najwieższej powieści, znacznie odbiegającej fabułą od poprzedniczek. Najbardziej obawiałam się, że akcja książki zostanie zdominowana przez uczucie rodzące się pomiędzy Savvy a Cameronem, jak to nierzadko bywa w ebookach młodzieżowych. Young funkcjonowała jednak na tym polu bardzo ostrożnie, subtelnie podchodząc do relacji pomiędzy bohaterami. Wszystko odbywa się z dużym wyczuciem, nie nachalnie. Savvy i Cameron zbliżają się do siebie poprzez przyjaźń, a cała ich relacja jest wyjątkowo urocza, wdzięczna i wzbudzająca u czytelnika uśmiech. Bardzo ciekawiło mnie, jak autorka poradzi sobie z tym ciężkim środowiskiem, w którym przyszło działać dziewczynie. Rozbita rodzina, chory braciszek, szkoła kojarząca się z marginesem społecznym, a do tego były chłopak, który zdecydowanie nie zamierza się odczepić. I tym razem autorka sprawiła się wyśmienicie, bardzo nieźle oddając dysfunkcyjny klimat środowiska Savanah. Wątki dotyczące jej rodziny, braku pieniędzy, niewesołej sytuacji w szkole zrobiły na mnie spore wrażenie i wzbudziły dużo emocji, lecz nie okazały się na tyle przerysowane by razić czy wywoływać niepotrzebne uczucie litości. Savvy to idealna dziewczyna. Troskliwa, dojrzała, zdeterminowana do osiągnięcia celu. Na kolejnych kartach powieści przekonujemy się, jak nieźle radzi sobie ze skomplikowaną codziennością i sytuacją niegodną pozazdroszczenia, wszystkie własne działania ukierunkowując na pomoc młodszemu, niepełnosprawnemu braciszkowi. Nie ukrywam, że ten wątek zainteresował mnie najbardziej. Dużo ebooków młodzieżowych okazuje się dość banalnymi, natomiast Young wykreowała opowieść ukazującą codzienność nastolatków z innej, trudniejszej strony. Tą historią autorka daje nam do zrozumienia, że nie zawsze jest łatwo, a osiągnięcie celu nierzadko wymaga dużo wysiłku i nakładu pracy. Prezentuje zdeterminowanych, silny bohaterów, którzy nierzadko mają pod górkę. A jednak, choć fabuła książki mocno została naznaczona smutkiem i melancholią, nie brak jej pewnej dozy optymizmu i przebłysku nadziei, pozwalających nam spojrzeć na tę opowiadanie w inny sposób. Young pisze lekko, bardzo nieźle oddając charakter nastoletniego świata. Jej bohaterzy nie są przesadnie dojrzali, choć musieli szybciej dorosnąć. Widać, że to młodzież, w znacznej mierze za sprawą podejścia do pewnych spraw i języka, jakim posługuje się na co dzień. Cieszę się, że miałam okazję poznać historię Savvy i następny raz uwierzyć w powieści młodzieżowe.

• Książkomaniacy

  2018-03-22

  ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com Znasz ten stan, gdy twoje życie rozsypuje się na milion kawałków, a ty, mimo że usilnie starasz się coś z tym zrobić, nie dajesz porady tego naprawić? Wiesz jak to jest, gdy w takiej sytuacji nie możesz liczyć na wsparcie własnych bliskich? Wówczas towarzyszy ci uczucie ogromnej pustki, żal do innych i samego siebie i nie ma już nawet nadziei na zmiany. W takim momencie idealnie wiesz, że trafiłeś do osobistej odsłony piekła, z którego bardzo ciężko będzie się wydostać bez żadnego wsparcia... Nastoletnia kobieta Savannah usiłuje odbudować własne życie. Jej ojciec pije, matka porzuciła rodzinę, a w domu ciągle brakuje pieniędzy. Savannah robi co może, by niczego nie zabrakło jej choremu bratu. Ledwo wiąże koniec z końcem. Po tym jak przebiła swojemu chłopakowi rękę na wylot przy pomocy ołówka trafiła do Brooks Academy - szkoły dla uczniów wyrzuconych z innych placówek. Diagnoza: kłopoty z kontrolą gniewu. Lecz czy o to tak naprawdę chodzi? A może jej zachowanie było czymś spowodowane, a nagły wybuch gniewu ma głębszy sens? "Czasem bywa ciężko. Można ogromnie troszczyć się o kogoś, dużo mu ofiarowywać... Nauczyłam się jednak, że miłość niekiedy nie wystarcza". Savannah musiała zbudować ochronną skorupę, by przetrwać w świecie w jakim przyszło jej żyć. Ograniczyła się tylko i wyłącznie do dwójki przyjaciół, którzy też zaleźli innym za skórę. Jednak w życiu Savannah następuje przełom, gdy do Brooks Academy trafia chłopak, który całkowicie tam nie pasuje. Nie wygląda na wyrzutka, chłopaka z marginesu społecznego. Markowe ubrania, drogi auto i ogromna willa. Co robi w takiej szkole, a przede wszystkim za co tu trafił? Mimo że Cameron pochodzi z całkowicie innego świata wykazuje duże zainteresowanie osobą Savvy. Ta jednak za wszelką cenę pragnie go do siebie zrazić, by nie wciągać chłopaka w takie bagno. Kobieta pragnie bliskości i kogoś z kim będzie mogła podzielić się problemami, lecz jednocześnie odczuwa duży wstyd i usiłuje ukryć swoją tożsamość... Czy Savannah wpuści Camerona do własnego życia czy będzie wolała wystrzegać się chłopaka jak ognia? Dużo jest ebooków o miłości. Zarówno o miłości nieszczęśliwej jak i szczęśliwej, niełatwej jak i łatwej. Jednak nie spotkałam się jeszcze z książką taką jak ta. Tutaj mamy całkowicie odmienny rodzaj miłości. Dla Savvy jej młodszy upośledzony braciszek jest całym światem i jest w stanie zrobić dla niego wszystkiego. To właśnie temu maluchowi, który potrzebuje więcej opieki i uwagi niż normalne dziecko, zastępuje matkę. Musi dynamicznie dorosnąć, zapomnieć o nastoletnich sprawach i w pełni oddać się opiece ponad bratem i podporządkować mu własne życie. Miłość pomiędzy nimi jest jednak na tyle silna, że Sava nie traktuje tego jak przykry, uciążliwy obowiązek, lecz oddaje się temu całym sercem. "Dzikie serca" to książka ebook dość smutna, lecz wyjątkowo prawdziwa. Zwykle okładka przyciąga do książki, więc bardzo żałuję, że szata graficzna w tym przypadku jest tak bardzo uboga, gdyż ten mały, lecz ważny szczegół sprawiłby, że większa liczba młodych ludzi zainteresowałaby się książką. A naprawdę warto! Książka ebook napisana jest lekkim językiem, niesamowicie wciąga, a czytelnik nie jest w stanie nie zżyć się z bohaterami - są tak wyjątkowo prawdziwi. Odnalazłam jednak i pewien wielki minus w tej książce. Rozumiem, że bohaterka jest w niełatwej sytuacji finansowej, lecz nie oznacza to, że niemal na każdej stronie książki musiała od kogoś mniej albo bardziej dyskretnie sępić jedzenie. Początkowo nie zwracałam na to uwagi, lecz notoryczne rozmowy o jedzeniu, przesiadywanie w knajpkach i restauracjach, gdzie bohaterka korzystała z okazji, że ktoś zafunduje jej obiad to jakiś koszmar...okropnie mnie to męczyło i wręcz denerwowało takie zachowanie z jej strony. Podsumowując, książka ebook była naprawdę niezła i czytało się ją bardzo szybko, z dużą przyjemnością. A my? My nawet nie zdajemy sobie sprawy ile Savv, Evanów i Cameronów spotykamy na swej drodze każdego dnia. Ilu ludzi musi borykać się z problemami, które przewyższając ich wiek fundują im przyśpieszoną lekcję życia. Zalecam tę książkę w szczególności młodzieży. Czasami naprawdę warto sięgnąć po coś niecukierkowego, po opowieść o prawdziwym życiu i prawdziwych troskach i problemach. Izabela Nestioruk

• Nevermore

  2018-03-22

  Mam olbrzymią słabość do Suzanne Young. Podbiła moje serce serią "Program" i od tamtej pory na nowo odkryłam w sobie miłość do antyutopii (o czym pewnie już nie raz wspominałam). Przeczytałam wszystkie książki z serii i bardzo przywiązałam się do bohaterów, jednak ciągle było mi mało. Z radością przyjąłem więc wiadomość, że autorka wydała nową książkę - tym razem w zupełnie innym klimacie, bo nie ma w niej fragmentów fantastycznych. Życie Savannah nie jest usłane różami kobieta kobieta musi radzić sobie nie tylko z brakiem matki i pijącym ojcem, ale też nie bratem który wymaga niezwykłej opieki. W tym wszystkim nie ma czasu dla siebie, koleżanek, a tym bardziej chłopaka. Jej największym pragnieniem jest... przetrwać następny dzień. Dzień, kiedy braciszek jest grzeczny i nie robi większych kłopotów niż zazwyczaj jest wystarczającą nagrodą. A jeżeli ojciec postanawia zostać przez całe popołudnie trzeźwy to niemalże dar niebios. Mam olbrzymią słabość do Suzanne Young podbiła moje serce serial Program I od tamtej pory na nowo odkryłam w sobie miłość do antyutopii Przeczytałam wszystkie książki z serii i bardzo przywiązałam się do bohaterów jednak ciągle mało. Z radością przyjąłem więc wiadomość że autorka wydała nową książkę tym razem zupełnie inną bo nie ma w nim fragmentów paranormalnych Czy choćby postapokaliptycznych. życie Savannah nie jest usłane różami kobieta kobieta musi radzić sobie nie tylko z brakiem matki i pijącym ojcem ale też nie bratem który wymaga niezwykłej opieki w tym wszystkim nie ma czasu dla siebie kolegów a tym bardziej chłopak z największym pragnieniem jest przetrwać następny dzień. Dzień kiedy braciszek jest grzeczny i nie robi kłopotów jest wystarczającą nagrodą A kiedy w dodatku i ojciec postanawia tu zostać przez przez całe popołudnie Animal dar Niebios to niemalże dar niebios. Cameron po prostu jej się przydarza... Zdawać by się mogło że kobieta nie ma na to żadnego wpływu. Jest przystojny, miły, sympatyczny i pochodzi z zwyczajnej rodziny. Zwyczajnej w świecie naszej bohaterki oznacza rodzinę, w której nikt nie pije, a jej członkowie normalnie troszczą się o siebie nawzajem. Savannah nie ma jednak czasu na romanse, a tym bardziej na nieustannego chłopaka. Czy Cameron owi starczy odwagi żeby zdobyć serce Savannah? Czy chłopak będzie w stanie znieść nie tylko kłopoty bohaterki, ale też jej małego, chorego braciszka, którym nikt inny się nie zajmie? Podejrzewam książka ebook będzie niezła nie spodziewałam się jednak że połamie moje serce na kawałki. Suzanne Young Przeszła samą siebie, a ta historia zaskoczy nawet najbardziej zagorzałych wielbicieli "Plagi Samobójców". Nie zrozumcie mnie źle - to zupełnie inna bajka, tym razem mamy do czynienia z prawdziwym dramatem, mrożącą krew w żyłach historią głównej bohaterki, przedstawioną w taki sposób, że nie sposób się z nią nie utożsamiać. To prawdziwa lekcja życia. Kiedy cierpiała Savannah, cierpiałam też ja. Kiedy płakała, ja też ocierałam łzy. I nawet w najczarniejszej chwili mocno trzymałam kciuki, żeby czekało na nią szczęśliwe zakończenie, bo na nie zasłużyła. "Dzikie serce" znajdą specjalne miejsce na mojej półce i nie tylko dlatego (choć przede wszystkim), że to piękna historia. Z przyjemnością mogę poinformować, że moja rekomendacja odnalazła się we wkładce, a promowanie tak dobrej książki to zaszczyt. Mam nadzieję że wystarczająco mocno zachęciłam Was do lektury. Nawet, jeśli do tej pory nie byliście wielbicielami autorki, jak już wspominałam to zupełnie inny gatunek - bardziej uniwersalny. Niezależnie od tego, ile macie lat jestem przekonana że "Dzikie serca" Was wzruszą.

• Jeanelle

  2018-03-22

  Suzanne Young umie grać na emocjach czytelnika - i to jeszcze jak. Znowu zostałam przez nią wciągnięta w historię tak przepełnioną uczuciami, że każde kolejne zdarzenie z życia Savannah głęboko mnie dotykało. Razem z bohaterką przeżywałam małe wzloty i coraz większe upadki, ponieważ sposób w jaki napisana jest ta historia, nie pozwala się od niej zdystansować. To historia kobiety która zbyt dynamicznie musiała dorosnąć. Poświęciła się z miłości dla brata i oddała tak wiele, że nie starczyło już dla niej samej. A mimo to Savy ceni sobie krótkie chwile z przyjaciółmi i stara się wyszarpnąć choć okruch normalności, wiedząc, że kolejny dzień znów da jej popalić. Autorka tym razem wchodzi w wiele realniejszą scenerię niż w przypadku Plagi, ponieważ nie uświadczymy to żadnych fragmentów paranormalnych - to po prostu książka ebook o dziewczynie, która zrobiłaby wszystko dla własnego młodszego braciszka i chłopaku, który stara się zburzyć jej mury. Nie jest następna płytka książka ebook o nastoletniej miłości. Nawet jeśli ten wątek się pojawia, nie jest to główna oś fabuły, a bardziej jej zwieńczenie. Suznnne Young skupia się głównie na pokazaniu, jak trudne, mimo miłości, jest życie z Evanem i jak dużo można poświęcić w imię tego uczucia a także że czasami... to po prostu nie wystarcza. Pierwsze co mnie zaskoczyło to niewielka objętość tej powieści - po tak rozbudowanym opisie i mając na uwadze poprzednie książki autorki, podświadomie spodziewałam się czegoś znacznie grubszego. I jestem odrobinę rozczarowana, że tak nie jest. Moim zdaniem można było wycisnąć z tej historii trochę więcej, choć teoretycznie nie jestem zawiedziona tym, jak się potoczyła. Akcja zaczyna się w Brooks Acakedmy. To oznacza że poza opisem czytelnik musi cierpliwie czekać na odsłonięcie kolejnych faktów, ponieważ wpadamy w sam środek akcji - wręcz mogło by się wydawać, że na początku zabrakło jakiegoś rozdziału. Nie ma za dużo informacji jak wyglądało życie Savvy zanim dźgnęła Patricka, a w sumie chciałabym się tego dowiedzieć, aby faktycznie mieć porównanie "przed" i "po". Dlatego, że ze strzępków wiadomości, które dostałam, wynika, że ta różnica naprawdę istniała. [...] -------------------------------------------------------------- http://zatracona-w-innych-swiatach.blogspot.com/2017/05/recenzja-dzikie-serca-suzanne-young.html

• Nataliaaa

  2018-03-22

  "Dzikie serca" to następna młodzieżówka, lecz bez dwóch zdań jest to jedna z lepszych ebooków jakie można w tej chwili z tej chwili przeczytać jeżeli o młodzieżówki chodzi. Historia Savvy i Camerona nie jest klasycznym romansem, nie jest to również lektura o kolejnym bad boyu, który rozkochuje w sobie dziewczynę z dobrego domu. Jest to tak jak to już sam tytuł wskazuje opowiadanie o dwóch egzotycznych sercach. O dziewczynie, która ma od lat pod górkę, zmaga się z wieloma problemami, której życie kilka lat temu posypało się na kawałki i do dzisiaj nikt go nie poskładał, a wręcz przeciwnie nowi ludzie stale je demolują i o chłopaku, który tego bałaganu się nie boi, a wręcz przeciwnie chce ją lepiej poznać i pomóc jej uprzątnąć cały ten bałagan, który ją spotkał. Suzanne Young na jedynie 264 stronach dała radę zamieścić piękną, mądrą, wzruszająca i wstrząsająca opowieść. Nie chce pisać za wiele o fabule bowiem mogłabym zdradzić zbyt wiele, a nie o to chodzi. Ja chce po prostu zachęcić do sięgnięcia po tę pozycje, ponieważ uważam, że naprawdę warto. Osobiście wiem, że jeszcze pewnie sięgnę po nią, ponieważ jak dla mnie warto nie tylko ją przeczytać, lecz również do niej wrócić. Cała recenzja na http://happy1forever.blogspot.com/2017/05/dzikie-serca.html

• Moja Osobistosc

  2018-03-22

  „Dzikie serca” to naprawdę bardzo zaskakująca i intrygująca książka ebook pełna emocjonalnych wątków. Na pewno nie należy do łatwych opowieści, jednak musimy zdawać sobie sprawę, że nie zawsze jest tak cudownie i kolorowo jakbyśmy chcieli. To opowiadanie niełatwa o dziewczynie, która nie ma łatwego życia i która będąc bardzo młodą osobą doświadczyła już naprawdę bardzo wielu przykrości. Niemniej jednak potrafi zaimponować czytelnikowi siłą i odwagą, która od niej bije i którą na co dzień wykazuje. Mimo wielu przeciwności i licznych kłopotów nie poddaje się i dalej walczy o własne szczęście i lepsze życie. http://mojaosobistosc.blogspot.com/2017/04/dzikie-serca-suzanne-young.html

• katherine_parker

  2018-03-22

  Od chwili, gdy po raz pierwszy natrafiłam na książki Suzanne Young i rozpoczęłam z nią fantastyczną przygodę z Programem wiedziała, że koniecznie muszę zapoznać się ze wszystkimi powieściami, jakie wyjdą z pod pióra tej autorki. Już od pierwszych stron byłam oczarowana jej stylem a także historią, jaką udało jej się stworzyć i byłam świecie przekonana, że tak również będzie za każdym razem. Gdy więc w końcu dowiedziałam się o Egzotycznych sercach po prostu nie mogłam przejść koło tej książki obojętnie. Muszę przyznać, że miałam wokół niej jakieś oczekiwania, spodziewałam się, że dostanę coś podobnego do Programu i choć to, co łączy obydwie te historie to ból, rozpacz i trudne życie ich bohaterów, to jednak Egzotyczne serca są czymś całkowicie innym. Czy więc mogę powiedzieć, że jestem z tego zadowolona? Przekonajcie się czytając dalszą element recenzji. Kiedyś Savannah miała dość znośne życie - miała rodzinę, matkę i ojca, którzy, choć nie zasługiwali na miano rodziców roku, to jednak byli, a to najważniejsze, miała przyjaciół i normalne szczęśliwe życie. Ale to już dawno przeminęło. Gdy na świat przyszedł jej braciszek Evan, a oni dowiedzieli się, że nie jest taki, jak wszystkie inne dzieci, wszystko powoli zaczęło się zmieniać. Wkrótce jej matka odeszła, porzucając całą rodzinę, ojciec się rozpił, a ona sama musiała wcielić się w rolę opiekunki Evana. Gdy w końcu nie wytrzymała i przebiła swojemu byłemu chłopakowi rękę ołówkiem na wylot, gdy ten zaczął naśmiewać się z jej brata, jej życie skomplikowało się jeszcze bardziej. Sąd orzekł, że ma kłopoty z kontrolowaniem gniewu i teraz razem z innymi wyrzutkami musi starać się ukończyć szkołę. I choć wszystko zaczyna się utrudniać się jeszcze bardziej, gdy Savannah zaczyna zbliżać się do Camerona, jej życie zaczyna nabierać nieco więcej kolorów. Jak mówiłam wyżej, miałam w stosunku do tej książki jakieś oczekiwania i bałam się, że mocno się na niej zawiodę. Przede wszystkim chciałam jednak, aby była po prostu taka dobra, jak poprzednie powieści autorki, aby była w jej stylu. W trakcie czytania nierzadko musiałam sobie przypominać, że to Suzanne Young ją napisała, gdyż tak bardzo różni się ona od tego, co dotychczas napisała. Jednak myślę, że mogę powiedzieć, że książka ebook jest na prawdę bardzo niezła i warta przeczytania. Miałam do niej dwa podejścia - za pierwszym razem odłożyłam ją po pierwszym rozdziale, gdyż normalnie nie czułam, żeby w tym momencie mi się ona spodobała. Po paru dniach wypróbowałam jeszcze raz i choć troszkę trudno mi było przebrnąć przez te początkowe strony, z każdą kolejną akcja się rozwijała, bardziej wchodziłam w życie Savannah i w jej historię, a to na prawdę mi się spodobało. Strasznie chciałam dowiedzieć się wszystkiego na jej temat, poznać ją lepiej, spędzić więcej czas w towarzystwie jej i jej przyjaciół - Travisa i Rethy, którzy nawiasem mówiąc mimo problemów, z jakimi muszą się zmagać (uzależnienie i niekontrolowanie złości) okazali się być na prawdę idealnymi ludźmi. Nie zaskoczę was pewnie, gdy powiem też, że bardzo ciekawiła mnie relacja łącząca ją z Cameronem, a raczej to, co dopiero na moich oczach zaczęło się pomiędzy nimi rozwijać. Camerona polubiłam już od pierwszych stron, a gdy na bok coraz bardziej zaczęła odchodzić ta jego cała tajemniczość, miałam wrażenie, że lubię go coraz bardziej i bardziej.Tak samo jak Savvy pokochałam także jej młodszego braciszka Evana. Cały czas starałam się zrozumieć, na czym polega jego choroba, prawdopodobnie miało to jakiś związek z niekontrolowaniem złości i emocji (nie wiem do końca, czy to właśnie o to chodziło), jednakże mimo tego wszystkiego dostrzegłam go takiego, jakiego miłowała go Savannah. Cała historia z pozoru wydaje się być łatwa, jednakże tak na prawdę jest bardzo niełatwa i przygnębiająca. Czytając cieszyłam się bardzo, że choć czasem moja codzienność mnie przygniata i mam wszystkiego na prawdę dosyć, nie mam tak koszmarnego życia, jak Savannah - mam rodzinę, na którą zawsze muszę liczyć, nie ciąży na mnie wyrok sądowy za to, że broniłam honoru mojego brata, czy nie jestem wytykana przez zamierzchłych znajomych. Gdy czytałam o tym, z jakimi kłopotami musi zmagać się ta dziewczyna, bardzo chciałam, żeby w dalszej części książki w końcu spotkało ją coś o dużo lepszego, niż to co ma. Mimo tego Egzotyczne serca nie jest wcale przytłaczającą pozycją, gdyż dzięki Cameronowi zarówno wszystko w życiu Savvy, jak i w całej książce, zmienia się na lepsze. Jedyne, do czego muszę się przyczepić w przypadku tej pozycji to jej okładka. Jest to więc na prawdę drobny minus, ponieważ w końcu ważne, że to co w środku jest warte uwagi, czyż nie? A moim zdaniem okładka w cale nie odzwierciedla zawartości, a wręcz może funkcjonować nieco na niekorzyść tej pozycji. Dziwię się, że Wydawnictwo Feeria Young wypuściło ją właśnie w takiej szacie graficznej spoglądając na to, jak cudownie wydane są wszystkie części Programu. Po polskich wydaniach powieści Suzanne Young spodziewałam się, że wszystkie będą tak fantastycznie wydane, a tu proszę jaki

• Natalia Zdziebłowska

  2018-03-22

  Savvy chodzi do szkoły gdzie uczęszcza niełatwa młodzież. Za sprawą własnego niepohamowanego charakteru, do jej klasy trafia Cameron. Chłopak, choć na początku cichy i nieśmiały, zaczyna interesować się Savvy. Kobieta nie chce utrzymywać z nim bliższych relacji, bo całym sobą chce skupić się na swoim bracie. Czy kobieta dopuści do siebie Camerona? Czy odnajdzie się w jego świecie? Czy osoba z biednej dzielnicy może wkroczyć do świata bogatych ludzi? Wejdź do świata tej wyjątkowej opowieści i przekonaj się, jak życie potrafi być przewrotne. „Twarz mnie zaczyna mrowić, niemal tak, jakby pytał, czy się z nim umówię, choć tego akurat nie mówi. I nie chciałabym, aby to zrobił. Nie – odpowiadam. - Nie mam chłopaka. Ostatniego dźgnęłam.” Egzotyczne serca to opowieść obowiązkowa dla wszystkich czytelników młodych jak i bardziej dojrzałych. Lektura posiada w sobie to, co najcenniejsze: barwnych bohaterów, ciekawą akcję, dobrą fabułę a także przede wszystkim lekki i przyjemny styl. Kiedy tylko wkraczamy w świat powieści, wówczas od razu się w niej zatracamy. Jest to lektura przez którą traci się poczucie czasu a także przede wszystkim zarywa noc. Bardzo podobają mi się bohaterowie. Savvy jest dobrą chodź zagubioną dziewczyną, która usiłuje za wszelką cenę przeciwstawić się złemu losowi. Podobnie jest z Cameronem. Ta dwójka, stanowi idealny duet. Przyjemnie jest, że autorka nie skupia się wyłącznie na ich reakcji, ale prezentuje też świat młodzieży – dziki, nieschematyczny a także groźny – taki, który można zaobserwować na co dzień. Jest to niezła odmiana i miła lekcja dla osób małoletnich. Lekki styl i przyjemny język, to dodatkowy zbiór zawarty w lekturze. Ogólnie rzecz biorąc, nie mam się do czego przyczepić. Już dawno nie czytało mi się tak miło i szybko. Chętnie poznam inne powieści autorki, bo ta lektura mnie mocno oczarowała i zachęciła do dalszego czytania. Mam nadzieję, że autorka w innych powieściach zaciekawi mnie podobnie. Podsumowując, jestem na tak! Zalecam gorąco i szczerze. Na pewno się nie zawiedziecie i przyznam, że ja jestem nią oczarowana! Mam nadzieję, że lektura spotka się z dużą ilością pozytywnych opinii, bo na nie zasługuje.

• Ujrzeć Słowa

  2018-03-22

  Czytelnika trzeba zaskoczyć, przedstawić jakiś problematyczny nurt wydarzeń, rzucić kłody bohaterom pod nogi i robić to do momentu, aż nastąpi koniec książki, wówczas można odrobinę historię podkoloryzować. W Egzotycznych sercach wcale nie jest inaczej, bo autorka sięgnęła po całkiem inny pomysł, ponieważ to już nie jest domena chorób, które okalają ciało, a umysł. Czy również zauważyliście, że jest to coraz bardziej powszechne? Widocznie rak i inne tym podobne choroby, wypadły już z odbiegu. Nie twierdzę, że to źle, lecz czy za każdym razem musi iść jakaś fala? Może za bardzo krytycznie podchodzę do tej historii, lecz uważam, że pomysł z zawarciem w książce pdf bohatera, który jest upośledzony psychicznie jest bardzo dobry, w końcu nie jest to abstrakcjonizm, z którym nie mamy do czynienia, lecz myślę, że książka ebook nazbyt była nacechowana dla nastolatków, niż skupiająca się na tym poważnym problemie.

• Weronika Z.

  2018-03-22

  Gdy mówisz nie, a myślisz tak. Savannah ledwo wiąże koniec z końcem. Jej matka zniknęła, dlatego kobieta musi zajmować się swoim niepełnosprawnym umysłowo bratem a także ojcem alkoholikiem. Jakby jeszcze było mało problemów, przebiła ołówkiem swojemu chłopakowi - obecnie byłemu - rękę na wylot. Savannah trafia do Brooks Academy, gdzie poznaje Camerona. Młodzi zaczynają się do siebie coraz bardziej zbliżać, ale mściwy były nie daje o sobie zapomnieć, a ciotka pragnie odebrać małego brata nastolatki. Co zrobić w obliczu tak wielu przeciwności losu? Egzotyczne serca to jedna z tych niezwykłych powieści, przy których można uronić parę łez i poczuć jednocześnie niezwykłą siłę. Suzanne Young stworzyła smutną historię, która przeplatana jest wesołymi przebłyskami marzeń, snów i radosnych wspomnień. Myślę, że utwór amerykańskiej autorki trafi do wszystkich - zarówno starszych jak i nieco najmłodszych czytelników. Jest to prawdziwa opowiadanie o życiu dziewczyny, która musi upaść, żeby powstać ponownie. Pełna recenzja znajduje się na stronie: http://weronine-library.blogspot.com/2017/04/przedpremierowo-dzikie-serca-suzanne.html

• Ksiazkomania

  2018-03-22

  Prawdziwe życie. Suzanne Young miałam okazję poznać dzięki serii Program. Te książki zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie, dlatego bez wahania sięgnęłam po kolejną książkę tej autorki. „Dzikie serca” to coś innego niż dystopijna seria. Przy tej książce pdf może nam pęknąć serce. Jest wzruszająca, jest prawdziwa. Dla mnie jest idealna. „Jestem duchem błąkającym się po moim swóim życiu.” Savannah chodzi do szkoły dla niełatwej młodzieży. Odnalazła się tam, po tym, jak jej były już chłopak obraził jej niepełnosprawnego braciszka. Savvy dźgnęła go ołówkiem. Choć kobieta jest młoda ma cały dom na głowie, w tym wychowywanie młodszego brata. Ojciec pije, a matka ich porzuciła. Gdy poznaje Camerona, ten usiłuje do niej dotrzeć. Jednak kobieta odgrodziła się od świata, uczuć i chłopaków potężnym murem. „Nie spogląda na mnie, lecz i tak mnie widzi. Zawsze mnie widział.” Choć ogólny zarys fabuły „Dzikich serc” może nie wydawać się wyjątkowy, to Suzanne Young sprawiła, że jej opowieść jest inna, intrygująca. „Dzikie serca” to książka ebook przepełniona emocjami. Zaskakuje nas wszystkim – fabułą, bohaterami, akcjami, emocjami. Ja się wprost zakochałam w tej lekturze. Czyta się ją bardzo szybko, jest ciekawa i wciąga bez granic. Suzanne Young ma niesamowitą lekkość pióra, co czuć na każdej stronie. Polubiłam jej styl pisania już przy poprzednich ebookach – jest wręcz hipnotyzujący. I „Dzikie serca” takie są – hipnotyzujące. „Ale gdy Evan się narodził i gdy już wiedziała, że nie będzie „normalny”, skazała kwiaty na śmierć. Razem z nimi umarła nasza rodzina.” Bohaterowie powieści to bardzo nieźle wykreowane postacie. Główna bohaterka to młoda dziewczyna, której życie dało dobrze w kość. Ma młodszego braciszka, który nie rozwija się jak inne dzieci. W książce pdf doskonale jest pokazana więź jaka łączy rodzeństwo. Siostra odda wszystko dla niepełnosprawnego brata, stanie w jego obronie w każdej chwili. Autorka zadbała, by ta więź była bardzo niezwykła i silna. Bardzo spodobał mi się ten wątek. Wątek Savannah i Camerona też zasługuje na wyróżnienie. To subtelna przyjaźń, która powoli przeradza się w coś więcej. Nie mamy tutaj zakochania w stylu klasycznego romansidła, jednak ja tej parze kibicowałam do końca. I następny wątek, który bardzo mi się spodobał to przyjaźń pomiędzy Savannah, Rethą i Travisem. Takich przyjaciół pragnął by każdy czytelnik. Suzanne Young ponownie dbała o każdy szczegół ich przyjaźni. Widzimy oddanie, pomoc, oparcie. Prawdziwa przyjaźń jest cudowna i to możemy dostrzec w „Dzikich sercach”. „Dzikie serca” to następna książka, w której mamy do czynienia z chorobą. To ostatnio dość słynny trend na rynku literatury. Choć w „Dzikich sercach” choroba nie dotyczy bezpośrednio głównej bohaterki, to jednak bardzo na nią oddziałuje. Jej młodszy brat jest chory, a ona czuje się za niego odpowiedzialna. Staje w obronie braciszka, nawet gdy jest słownie obrażany. Musi się nim opiekować i przez to cały jej świat kręci się wokół niego. Ta kobieta jest bardzo silna i dobra, i choć raz zawiniła to widać jakie ma ogromne serducho. Bardzo polubiłam główną bohaterkę za jej charakter, siłę i determinację. „Czasami musimy podymić, powalczyć. Bez tego się nie obejdzie. Kiedy ludzie widzą, że jesteś potulna, traktują cię źle, nie mają szacunku. To jedyny sposób, aby sobie ten szacunek zaskarbić. Nawet jeśli bierze się on z ich lęku.” Autorka skupiła się głównie na ważnej wartości jaką jest przyjaźń. Przyjaźń pomiędzy Savannah, Rethą i Travisem to prawdziwa przyjaźń, której można pozazdrościć. Przyjaciele są sobie oddani, wspierają się. Mamy też wątek budowania przyjaźni. Savannah i Cameron budują własną przyjaźń spokojnie i bez pośpiechu. Poznają siebie, własne sekrety i starają się siebie zrozumieć. I oczywiście przyjaźń rodzeństwa. Choć braciszek Savannah jest niepełnosprawny to autorka doskonale pokazała, jak bardzo rodzeństwo jest sobie oddane, jak bardzo są ze sobą zżyci. „On nie tylko na mnie patrzy, mam wrażenie, że mnie naprawdę widzi.” Książka ebook mnie zachwyciła i jestem nią naprawdę zauroczona. Nie jest przygnębiająca, lecz wywołuje różnorakie emocje. Zalecam ją każdemu czytelnikowi, ponieważ to lektura warta przeczytania. Jest w niej dużo wartości, którymi warto kierować się w życiu. Każdy czytelnik powinien raz na jakiś czas zagłębić się w lekturze, która prezentuje codzienność, choć nie kolorową, to jednak zawsze jest to rzeczywistość. Szczerze polecam!

• Heather

  2018-03-22

  Grunt pod nogami głównej bohaterki osuwa się w jednej chwili. Do tej pory usiłowała budować względne szczęście dla siebie i brata, lecz za sprawą jednego incydentu przestaje mieć pozorną przewagę. Suzanne Young w fenomenalny sposób przedstawiła wartości rodzinne - te dobre i złe, które stanęły tutaj na pierwszym planie. Rodzina podzieliła się na części, gdzie rodzice przestali stanowić bezpieczne oparcie dla własnych dzieci a w zamian tego zagrozili im twardym upadkiem w dorosłe życie. Rozpoczyna się potyczka Savannah z jej prywatnymi demonami i choć wydawałoby się, że zawarte w fabule wartości być może stworzą ciężką, mroczną atmosferę - wcale tak nie jest. Wręcz przeciwnie, opowieść jest wyjątkowo lekka, dobitna lecz przy tym też subtelna. Myślę, że to za sprawą Camerona - chłopaka z Brooks Academy, pochodzącego z zupełnie innego świata niż Savvy, a jednak uparcie próbującego zdobyć serce dziewczyny. Tylko, że ta ma już dość miłosnych perypetii, ponieważ teraz musi skupić się na swóim życiu. Tylko czy można tak prosto oszukać egzotyczne serce, rwące się galopem do szczęścia i poczucia bezpieczeństwa? "Dzikie serca" to przejmujący obraz potyczki o swoją indywidualność. Piękny, choć jednocześnie przepełniony bólem. Suzanne Young napisała nietuzinkową opowieść chwytającą za serce, obok której nie sposób przejść obojętnie. Jestem pod olbrzymim wrażeniem siły przebicia tej książki i cudownie przedstawionej historii. Wyjątkowa, pod każdym względem.

• Jabłuszkooo

  2018-03-22

  Myślę, że ta książka ebook zdecydowanie warta jest uwagi. Może nie powala na kolana zwrotami akcji, może prosto przewidzieć jak się skończy, lecz ma w sobie coś co sprawia, że jest cudowna. Prezentuje jak bardzo jesteśmy w stanie się poświęcić w imię miłości dla najbliższych nam osób. Uczy jak dużo można przez to cierpieć, a mimo wszystko brnąć w to dalej. Savvy, główna bohaterka, to mężna siedemnastolatka, która mimo, że w życiu ma pod górkę nie poddaje się, a wszystko dla Evana, jej niepełnosprawnego siedmioletniego brata. Siła miłości jest naprawdę ogromna i na tym właśnie autorka skupia się najbardziej. Muszę również napomknąć (bo nie byłabym sobą, gdybym tego nie zrobiła), że bardzo spodobała mi się ta prosta, a zarazem zagadkowa okładka. Po prostu cudo. Doskonale oddaje zawartość książki. Ja zalecam Wam tą historię, ponieważ być może spędzicie przy niej miły wieczór, jak to było w moim przypadku ;). Element tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj: https://jabluszkooo.blogspot.com/2017/04/82-suzanne-young-dzikie-serca.html