Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jej usta rozchylone, jak gdyby miała przemówić. Ciało zamknięte w bryle lodu. A to dopiero początek. Kiedy młody chłopak odkrywa w londyńskim parku zamarznięte ciało kobiety, detektyw Erika Foster zostaje wezwana, by poprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa. Ofiara, cudowna członkini londyńskiej socjety, wiodła pozornie idealne życie. Jednak kiedy Erika zaczyna drążyć, łączy ze sobą fakty pomiędzy tym, a innymi zabójstwami – ktoś pozbawił życia trzy prostytutki. Wszystkie trzy uduszono, związano im ręce w przegubach i wrzucono je do wody. Ostatnie dochodzenie Eriki poszło fatalnie, a w jego rezultacie zginął jej mąż. Kariera pani detektyw wisi na włosku, a ona sama mierzy się nie tylko ze własnymi demonami, lecz również z mordercą bardziej przerażającym niż wszystko, z czym do tej pory miała okazję się mierzyć. Czy uda jej się dotrzeć do seryjnego zabójcy zanim ten uderzy ponownie? Jakie tajemnice kryje kobieta w lodzie? Detektyw Erika Foster powróci! Najlepiej sprzedający się e-book Amazon.com 2016 roku „Erika Foster to idealna bohaterka. Inteligentna, wytrwała, zdecydowana i pełna pasji… Pełna napięcia, sugestywna i fascynująca lektura”.Angela Marsons „Wciągająca lektura – kiedy już zaczniesz, ciężko ją odłożyć”. Rachel Abbott „Intrygująca sieć kłamstw, sekretów i suspensu”.Mel Sherratt
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dziewczyna w lodzie |
Autor: | Bryndza Robert |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Recenzja ukazała się na blogu Lustro Rzeczywistości http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/05/dziewczyna-w-lodzie-robert-bryndza.html Zafascynowana okładką wiedziałam, że prędzej czy potem sięgnę po debiutancki kryminał Roberta Bryndzy. Twórca słynący dotychczas z pisania komedii romantycznych postanowił spróbować swych sił w świeżym dla siebie gatunku literackim. Czy podołał temu zadaniu? Czy w moje ręce trafił kryminał, który wcisnął mnie w fotel i skupił na sobie całą moją uwagę? Czy treść zafascynuje mnie tak samo jak okładka? Postaram się nie zdradzić Wam za dużo z fabuły 😉 Młody chłopak dosłownie wpada na ciało dziewczyny uwięzione pod lodem na terenie parku otaczającego Horniman Museum w Londynie. Ofiarą okazuje się Andrea, młoda, cudowna kobieta z wyższych sfer, córka zamożnego lorda Simona Douglas-Browna, zasiadającego w parlamencie. Śledztwo ma poprowadzić doświadczona detektyw Erika Foster, oddelegowana do Londynu z Manchesteru. Pani detektyw zmaga się z traumą po tym, gdy w nieudanej akcji policyjnej, którą dowodziła zginęło paru policjantów, w tym jej mąż Mark. Śnieg paraliżujący całe miasto a także naciski ze strony przełożonych i rodziny ofiary utrudniają rozwikłanie zagadki. Mimo tego Erika jest zdeterminowana, by dopaść zabójcę Andrei. Wkrótce Erika odkrywa związek między śmiercią kobiety a także paru prostytutek pochodzących z Europy Wschodniej. Czy borykająca się ze własną przeszłością Erika zdoła rozwikłać skomplikowaną sprawę zabójstwa? „Telefon przestał dzwonić, nastąpiła ogłuszająca cisza. I wówczas Lee to zobaczył. Dokładnie pod nim znajdowała się twarz dziewczyny. Jej jasnobrązowe oczy spoglądały na niego obojętnie. Obok unosiło się pasmo ciemnych włosów. Tuż przy twarzy przepłynęła ryba, która lekko dotknęła ogonem ust, rozchylonych, jakby kobieta chciała coś powiedzieć.” Robert Bryndza powołał do życia wyjątkowo wyrazistą bohaterkę, o której nie prędko zapomnimy. Detektyw Erika Foster to rasowa policjantka, całkowicie oddana własnej pracy. Dramatyczne wydarzenia z życia osobistego skutecznie motywują ją do działania. Nie należy do osób, które potulnie będą wykonywały polecenia przełożonych. Cechuje ją poczucie sprawiedliwości i rzetelność, ale żeby dotrzeć do prawdy, gotowa jest nagiąć pewne zasady. Muszę przyznać, że długo nie wiedziałam, kto jest zabójcą. Spodziewałam się bardziej zaskakującego zakończenia, ale droga wytyczona przez Bryndzę przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to byłby to brak badań kryminalistycznych, analiz a także skomplikowanych doświadczeń, rodem z serialu CSI ;) Pisarz postawił na psychologię i dedukcję. Żeby rozwiązać zagadkę pani detektyw musiała wyciągnąć wnioski ze zgromadzonych przez siebie informacji. Postać Eriki nie jest wolna od schematów, podobnie jak cała omówiona przez autora historia. Czy zaważyło to na moich odczuciach po zakończeniu lektury? Absolutnie nie! Akcja powieści toczy się błyskawicznie. Co rusz pojawiają się nowe tropy, nowi podejrzani. Dynamiczne dialogi, interesująca fabuła, umiejętnie zastosowany suspens spowodowały, że książkę przeczytałam w dwa wieczory. Jestem pewna, że wielu z Was zaciekawi i porwie ta historia. W kwietniu do księgarń trafił następny tom z genialną panią detektyw, po który sięgnę z prawdziwą przyjemnością.
Ta książka ebook Cie wciągnie. Czyta się jednym tchem, do ostatniej kartki... Idealna bohaterka Erika, dziewczyna po przejściach, która usiłuje poukładać sobie życie na nowo wraca do pracy w londyńskiej policji i od razu zostaje wciągnięta w brutalną grę. Jej charakter, odważnej i nieprzystępnej, a jednocześnie słabej i kruchej po ostatnich zdarzeniach są jak mieszanka wybuchowa. zalecam z całego serca!, a sama czekam na najnowszą opowieść Pana Roberta:)
Odkąd zaczęłam czytać w większości same thrillery a także powieści kryminalne, zdążyłam zauważyć pewną zależność. Otóż do mojego pojmowania niektórych faktów z ebooków wkradła się pewnego rodzaju schematyczność. Szybsze pojmowanie faktów i łączenie poszlak ze sobą tworzy pewnego rodzaju rutynę, której trudno się wyzbyć. Tak właśnie stało się, gdy do moich rąk trafił egzemplarz „Dziewczyny w lodzie” Roberta Bryndzy. W stawie w jednym z londyńskich parków zostają odkryte zwłoki młodej kobiety. Dynamicznie okazuje się, iż jest to córka wpływowego biznesmena. Sprawą zajmuje się londyńska policja z główną bohaterką Ericą Foster na czele. Kobietą, która wraca w szeregi policji po dotychczasowym zwolnieniu. Jest ona postacią wyjątkowo charakterystyczną a także niesamowicie upartą. Własne spostrzeżenia kieruje na zupełnie świeży tor, nie zważając na to, jakie mogą być konsekwencje jej zachowania. Erica jest osobą, która angażuje się w śledztwo bardzo emocjonalnie. Jest dociekliwa, a co za tym idzie, niezwykle narażona na niebezpieczeństwo. „Naprawdę mnie niepokoi. Była w tym pubie i rozmawiała z ludźmi. Wie o dużo więcej, niż mogłoby się wydawać. Czy to był akt cierpienia i strachu? Aż do tej konferencji prasowej sprawiała wrażenie wadliwego towaru. Wypalonego wraka idealnej niegdyś policjantki” W krótkim okresie od odnalezienia zwłok kobiety, na jaw wychodzą nowe fakty. Nie da się ukryć, iż dobru całego prowadzonego śledztwa zagraża władza pieniądza i strach przed utratą pracy. Spowodowane jest to naciskiem milionera na śledczych a także polityków, który stara się przy tym nadać komfortowy dla siebie tor wydarzeń. Opowieść jest pełna zwrotów akcji, które kumulują się, by na końcu zaskoczyć czytelnika. Z początku miałam wzorce paru podejrzanych, ale mniej więcej w połowie powieści zdążyłam obrać sobie jeden cel i ten właśnie człowiek był odpowiedzią na wszystkie moje pytania. Powtórzę więc, to co zaznaczyłam we wstępie: na moją opinię może wpływać fakt, iż czytam praktycznie same kryminały i „mój mózg zaczyna już szybciej wychwytywać różnorakie rzeczy”, stąd ta przewidywalność. Nie należy też kierować się tym stwierdzeniem do końca, bo można przegapić naprawdę dobrą lekturę. Sama opowieść jest bardzo nieźle napisana, a postać głównej bohaterki na pewno nie pozwoli Ci odłożyć książki na półkę przed zakończeniem historii. Całość utworu bardzo nieźle się komponuje i składa w jednolitą całość za co bardzo dziękuję autorowi. Nie stworzył on powieści, która zniechęca czytelnika czy również jest rozwiana w każdym możliwym kierunku, co powodowałoby wielki rozłam na łamach wielu wątków powieści. Z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu czytelnikowi, a ja sama czekam na kolejne części serii z Ericą Foster.
Uzależnienia bywają różne... Jedni są słodyczożercami i nie mogą się opanować od pochłaniania kilogramów cukru, a inni nie mogą żyć bez książek. Kiedy dostałam Dziewczynę w lodzie, chciałam ją przetrzymać do świąt i przeczytać spokojnie przy świetle choinki. Niestety - jako typowo uzależniona od dobrej literatury, musiałam skosztować choć kilku pierwszych stron. A z dobrą książką jest jak z chipsami - jak już się spróbuje jednego, to trudno jest przestać... Właśnie w ten magiczny sposób przeczytałam Dziewczynę jednym tchem. Nieźle skonstruowane postacie, interesująca fabuła, zwroty akcji i mroczny klimat powieści sprawiają, że od książki nie można się oderwać!Piękna, zadbana i powszechnie lubiana kobieta zostaje odnaleziona pod kruchą warstwą lodu... Żeby odnaleźć mordercę piękności, detektyw Erika Foster musi wygrzebać z jej przeszłości najskrytsze sekrety. Nawet te, które mogą się nie spodobać jej szanowanej i nieźle sytuowanej rodzinie, narzeczonemu czy przyjaciołom... Im mocniej policjantka przygląda się tej sprawie, tym więcej widzi zaskakujących powiązań. Odkrywa bowiem, że kobieta spod lodu nie jest pierwszą dziewczyną zamordowaną w taki sam sposób!Trochę mi szkoda, że Erika jest niemal typową policjantką z kart kryminałów: nieszczęśliwą, poświęconą pracy indywidualistką z bolesną przeszłością i ostrym językiem. Cud, że jej jedynym uzależnieniem są papierosy… Zaniedbał również warstwę obyczajową – mało przeczytamy tutaj o relacjach i emocjach. Może jednak właśnie dzięki temu książka ebook jest taka szybka i wciągająca? Następna opowieść Roberta Bryndzy jest już w przygotowaniu, więc pozostaje mi jedynie cierpliwie czekać… Jestem interesująca tego, co twórca jeszcze wymyśli i jestem pewna, że przez jego książki jeszcze nie jeden raz zarwę noc.
Pierwsze co, to okładka. Oczywiście na zdjęciach wygląda ślicznie, lecz na żywo jest obłędna! Następnie opis, który utwierdził mnie w przekonaniu, że ta książka ebook będzie idealna, że to coś, czego szukam. I wiecie co? Wszystko się sprawdziło. Jestem bardzo zadowolona z lektury "Dziewczyna w lodzie". Od samego początku wciągnęłam się w świat, jaki stworzył Robert Bryndza. Po zakończeniu tej książki, zapowiedzi dalszych tomów, wprost nie mogę się ich doczekać! Bardzo cenię sobie dobre książki kryminalne, sensacyjne i thrillery. Dlaczego o tym wspominam? Bo nie tak dawno temu niespecjalnie mnie do nich ciągnęło. A teraz szukam dobrej literatury tego typu. "Dziewczyna w lodzie" niewątpliwie taka jest i ląduje bardzo wysoko w moim zestawieniu ebooków tego typu. Robert Bryndza, z początku - nie zagłębiając się w pochodzenie - myślałam, że jest to Polski autor. Dopiero w notce o autorze, dowiedziałam się, że Robert Bryndza pochodzi z Wielkiej Brytanii. Już myślałam, że będę mogła chwalić wszystkim kolejnego Polskiego autora, który tworzy świetne powieści. A tutaj takie zaskoczenie. No nic. W końcu mamy jeszcze Remigiusza Mroza! No dobra, lecz przechodząc do rzeczy i konkretów... "Dziewczyna w lodzie" to cholernie wciągająca książka. Osobiście nie mogłam się od niej oderwać i z rozdziału na epizod wciągała mnie coraz bardziej. Cały czas miałam przed oczami początek, wprowadzający czytelnika w całość sprawy i już wówczas wiedziałam, że sprawa nie będzie prosta. Wiedziałam, że na pewno nie będzie prosto odnaleźć tego seryjnego mordercę. Cieszę się, że twórca przez cały czas dawał nam swego rodzaju dowody, które naprowadzały na niezły trop i sprawiały, że byłam coraz bliżej rozwiązania, a jednak stale nie domyślałam się, kim jest czarny charakter. Przy rozwiązywaniu tej sprawy bawiłam się wyśmienicie! I mam nadzieję, że każdy, kto sięgnie po tę książkę, będzie bawił się równie dobrze. Może kilka słów o samych bohaterach, ponieważ przyznać muszę, że jestem pod wrażeniem ich kreacji. Głównie chodzi mi o podejrzanych o morderstwa. Ich profile były bardzo ciekawe, różnorakie i z jednej strony oczywiste, zaś z drugiej bardzo tajemnicze. Nie będę zdradzała imion bohaterów - jest to celowe, bo nie chcę naprowadzać nikogo na trop, a i tym samym, nie chcę psuć Wam przyjemności z czytania. Natomiast wspomnę o Erice Foster. Nie wiem czemu, lecz spodziewałam się takiej ostrej babki z ciętym mową - może dlatego, że zazwyczaj właśnie takie wiodą prym w tego typu książkach. Natomiast Erica, owszem jest silnym charakterem, lecz jest również kobieca w własnej roli - czyli delikatna, lecz nieprzesadnie. Wrażliwa i emocjonalna... Jednym słowem, sądzę, że postać Eriki jest powiewem świeżości, który przypadł mi do gustu. Bardzo polubiłam jej postać i jestem interesująca dalszych jej losów. Sprawa jest ciekawa, zagmatwana, krwawa i... brudna. Czyli coś dla czytelników o mocnych nerwach. Wiele się tutaj losy i nie ma mowy o nudzie. Akcja goni akcję, w końcu co rusz powstają nowe tropy, a w ręce detektywów wpadają nowe dowody. Jeśli szukacie książki, która Was zaskoczy, wciągnie i sprawi, że będziecie się bawić wyśmienicie - to gorąco zalecam Wam książkę "Dziewczyna w lodzie". Niewątpliwie jest godna polecenia! sol-shadowhunter.blogspot.com