Dziedzictwo rodu Poldarków. Tom 6. Cztery łabędzie okładka

Średnia Ocena:


Dziedzictwo rodu Poldarków. Tom 6. Cztery łabędzie

Kornwalia, 1795–1797. Z pozoru wydaje się, że Ross Poldark – obecnie uważany za kogoś w rodzaju bohatera wojennego – może spokojnie cieszyć się zdobytym z trudem bogactwem, ale niespodziewanie staje przed nim świeży dylemat. W jego żonie Demelzie zakochuje się młody oficer marynarki wojennej. Cztery kobiety, których życie jest związane z życiem Rossa – cztery łabędzie – stają w obliczu kryzysu. Dla małżonki Rossa, Demelzy, dla jego młodzieńczej miłości Elizabeth, dla Caroline, która niedawno poślubiła jego przyjaciela, a także dla nieszczęśliwej Morwenny Chynoweth nadchodzi czas niepokojów i konfliktów. Niezrównany Winston Graham (...) wszystko, co najlepsze, i jeszcze więcej. „The Guardian

Szczegóły
Tytuł Dziedzictwo rodu Poldarków. Tom 6. Cztery łabędzie
Autor: Winston Graham
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarna Owca
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Dziedzictwo rodu Poldarków. Tom 6. Cztery łabędzie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Dziedzictwo rodu Poldarków. Tom 6. Cztery łabędzie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Barbara Panecka

    Piękna opowieść pokazująca życie w XVIII-wiecznej Kornwalii. Czyta się jednym tchem i z niecierpliwością czeka na następny tom. Polecam!

  • dori1984

    Idealna książka, podobnie jak film.

  • Attra

    Sagę rodzinną Poldarków pokochałam od pierwszego tomu. Zafascynowały mnie dzieje głównych bohaterów, polubiłam tych drugoplanowych. Twórca potrafi w tak poruszający sposób pisać o rzeczach prostych i oczywistych, że książkę czytałam z niekłamaną przyjemnością. Nie inaczej było podczas lektury szóstego tomu sagi – Cztery łabędzie. Główne role w powieści stale odgrywają słynni z poprzednich tomów bohaterowie, a dodatkowo znaczenia nabierają drugoplanowe postacie z tomu piątego, czyli Morwenna i jej mąż, Drake, Samuel. Pojawia się też kilka świeżych bohaterów, którzy odegrają bardzo ważną rolę w życiu niektórych postaci. W tym tomie najistotniejsze skrzypce odgrywają dziewczyny – tytułowe łabędzie. Lecz najwięcej uwagi twórca poświęci Demelzie i Morwennie. To właśnie w ich życiu dokona się najwięcej tragicznych wydarzeń, które potrząsną całym ich światem. Ważnym fragmentem całej serii jest mocne tło społeczne. Twórca w sposób lekki, lecz zdecydowany przedstawia czytelnikowi czasy w których żyją bohaterowie, wojenną zawieruchę, społeczne niepokoje i polityczne rozgrywki. W dodatku robi to z olbrzymim wyczuciem, więc nie dominuje to fabuły, lecz jest jej idealnym uzupełnieniem. Twórca w taki sposób kieruje dziejami własnych bohaterów, że wszystko może się zdarzyć. Nic nie jest przesądzone raz na zawsze. Jego bohaterowie doświadczają gwałtownych uczuć, które będą potrafiły sprowadzić ich na manowce i postawić pod znakiem pytania dotychczasowy sposób życia. Ważnym fragmentem powieści jest otwartość z jaką twórca prezentuje miejsce dziewczyn w ówczesnym społeczeństwie, ich rola i obowiązki. Wartość dziewczyny nie stanowiły jej umiejętności, plusy i to jakim jest człowiekiem, lecz to z jakiej rodziny pochodzi i w czym może przysłużyć się dla męża. Nieźle ukazane jest też podejście do fizycznej strony małżeństwa, poglądy jakie panowały na temat tego co powinna, a czego nie powinna odczuwać kobieta, jak była postrzegana jej rola w małżeństwie jeśli chodzi o seks. W dzisiejszych czasach może wydawać się to wręcz niedorzeczne, lecz wówczas rola dziewczyny ograniczała się do wypełniania obowiązków względem męża, rodzenia dzieci, a odczuwanie przez nią przyjemności ze współżycia nierzadko oznaczało, że była dziewczyną niemoralną, nie wartą szacunku. Twórca omawia to wszystko w sposób delikatny, lecz nie pozbawiony mocnego wyrazu. Rozwój fabuły mocno mnie zaskoczył, ponieważ nie spodziewałam się niektórych wydarzeń. Nie powiem, aby przypadły mi do gustu, choć dzięki nim fabuła powieści wydała mi się jeszcze bardziej "prawdziwa". Ponieważ powiedzmy sobie szczerze, w życiu nigdy nie układa się tylko dobrze, a nawet największe uczucia przechodzą chwile załamania i zwątpienia. Tym bardziej jestem interesująca w jakim kierunku pójdzie akcja w kolejnych tomach, jak twórca postanowi pokierować życiem własnych bohaterów. Czytając Cztery łabędzie, nie mogłam się od książki oderwać, byłam zafascynowana, zauroczona i całkowicie wciągnięta w świat bohaterów. A przecież akcja wcale nie gna na złamanie karku, nie ma przeładowania tragicznymi wydarzeniami, twórca nie gra na uczuciach czytelników. Więc co takiego jest w ebookach z tej serii, że człowiek zatraca się na dużo godzin w lekturze? Prawdopodobnie właśnie ta autentyczność i to, że tak samo jak w prawdziwym życiu, wszystko może się wydarzyć. Twórca niczego nie idealizuje, lecz też nie zarzuca bohaterów samymi tragediami. Gdybym usiłowała jednym słowem omówić jaka jest ta seria, to najlepiej oddawałoby to słowo – fascynująca. Z niecierpliwością czekam na następny tom z serii. Cztery łabędzie zakończyła się w bardzo tragicznym momencie i jestem bardzo interesująca co twórca zaserwuje swoim bohaterom w kolejnej powieści o losach rodziny Poldarków. Mój blog: Moje Czytanie, czyli czytelniczo - filmowy miszmasz

  • Marzena Pawińska

    Wreszcie książki wyprzedziły emisję serialu, więc doskonale się czyta nie wiedząc co będzie dalej. Idealna saga dla fanów kostiumowych historii.