„The Inheritance Games. Dziedzictwo Hawthorne’ów” to drugi tom genialnej trylogii o władzy, pieniądzach i zagadkach, których normalny człowiek nie będzie w stanie rozwiązać. Moje drugie spotkanie z Avery Grambs a także braćmi Hawthorne było tak samo udane jak pierwsze! Chociaż przyznaję, że nie od pierwszych stron… Na początku miałam lekki kłopot z wbiciem się w rytm tej historii, głównie dlatego, że zdążyłam trochę zapomnieć, co działo się w pierwszym tomie. Na szczęście dynamicznie udało mi się przypomnieć sobie to, co ważne. We wkręcenie się w „Dziedzictwo Hawthorne’ów” pomogły mi także króciutkie rozdziały, za które naprawdę uwielbiam te książki. Dzięki nim nie nudzę się dynamicznie długimi opisami i ciągiem akcji, chociaż na tej książce pdf nawet przy bardzo długich rozdziałach nie dałoby się nudzić. Jeśli myślicie, że sekrety Hawthorne’ów w pierwszej części są zawiłe, to poczekajcie, aż przeczytacie drugi tom. Zapewniam was, że nie macie pojęcia, co zaplanowała dla własnych czytelników autorka – ile zwrotów akcji, tajemnic i ryzykownych zagrań czyha na was na każdej stronie. Ta książka ebook to stały wyścig z czasem, aby jak najszybciej przewrócić kolejną kartkę i odkryć rozwiązania. To mroczne tajemnice zakopane głęboko pod ziemią i zagadki, które odkryć mogą tylko właściwe osoby. To historia o przekleństwie wielkiej fortuny i cenie sławy, którą trzeba zapłacić. Kolejną intrygującą rzeczą w tej trylogii jest wątek miłosny. W „Dziedzictwie Hawthorne’ów” staje się trochę bardziej widoczny, nierzadko rozterki uczuciowe Avery wchodzą na pierwszy plan. Oczywiście autorka nie oszczędziła nam trójkąta miłosnego pomiędzy dziedziczką a dwoma braćmi. Miejscami miałam małe zażalenia co do tego, jak toczył się ten wątek i na stronę którego brata przechyla się szala (#teamgrayson here), lecz wiem, że to jeszcze nie koniec i wszystko może się przemienić w przewrotnym tempie. Najważniejsze, że obraz dwóch groźnych niedoszłych spadkobierców fortuny został zachowany i mogłam ich sobie jeszcze trochę pocrushować (szczególnie Graysona). Pierwsza element „The Inheritance Games” sprawiła, że zakochałam się w klimacie old money, groźnych chłopcach, zagadkach i dreszczyku emocji. Druga tylko umocniła te uczucia. Nie wychodząc z łóżka mogłam krok po kroku odkrywać sekrety milionera z Texasu i jego rodziny a także poczuć tę adrenalinę, kiedy grozi ci niebezpieczeństwo. Jeszcze bardziej pokochałam tę historię i bohaterów i już nie mogę się doczekać, co czeka na mnie w trzecim tomie!