Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dzieciństwo spędził w Katowicach. Mieszkał w domu opuszczonym przez Niemców. W przestronnych i jasnych pokojach nieustanny meble w stylu Biedermeier. Przymocowane były do nich tabliczki z ciemnego metalu z napisem „własność Trzeciej Rzeszy” i swastyką. Swastyki nieustanny się codziennością, oswojoną częścią jego dziecięcego imaginarium. Jako mały chłopczyk bawił się z kumplami w Auschwitz. Włodek Goldkorn – Żyd, Polak, ceniony włoski publicysta – podobnie jak dużo innych dzieci osób ocalałych z Holocaustu całe życie spędził w cieniu Szoa, wśród strzępków opowieści, elementów wspomnień. Jego ciocia Nachcia poszła do komory gazowej z córeczką na rękach. „To nie jest świat godzien tego, aby na nim żyć” – powiedziała, choć mogła oddać dzidziuś i uniknąć śmierci. Jego ciocia Chajtełe, uciekając przed Niemcami, porzuciła niemowlę w śniegu. Przeżyła. Tego, kto przetrwał Zagładę, nie można uważać ludzką miarą, pisze Goldkorn. „Dziecko w śniegu” to traktat o pamięci – ofiar, świadków, katów. To podróż w przeszłość, do Krakowa, Auschwitz, Sobiboru, Treblinki; próba opowiedzenia historii niewysłowionej.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dziecko w śniegu |
Autor: | Goldkorn Włodek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Czarne |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
idealnie napisana, prosta do przeczytania, niedopowiedzenia zmuszają do myślenia. Idealny przyczynek do poznania losów polskich żydów - narodzonych tu i tworzących ten kraj.
Nadchodzi taki okres w życiu każdego czytelnika, że beletrystyka zaczyna nudzić a klasyka stale napawa lękiem. Poszukujemy świeżych wyzwań, odkryć, wówczas również sięgamy po książki historyczne, biografie czy różnego rodzaju reportaże. Temat Holokaustu nie jest mi obcy, jednak zamiast wzmianek encyklopedycznych czy podręczników do historii, wolę czytać o historiach prawdziwych, nawet jeśli nie dotyczyły bezpośrednio autora. Kiedy wydawnictwo Czarne postanowiło wydać książkę Włodka Goldkorna, słynnego polskiego publicysty, który całe własne dorosłe życie mieszkał we Włoszech, wiedziałam że koniecznie muszę ją przeczytać. Oto świadectwo zamierza dać człowiek, którego znaczna element rodziny zniknęła w komorach gazowych, a Ci którzy przeżyli do końca życia toczyli walkę z koszmarami. "Dziecko w śniegu" to kolaż wspomnień autora i jednoczesna próba zrozumienia niewytłumaczalnego. Tuż po zakończeniu II Wojny Światowej, rodzice Włodka postanowili wrócić do Polski z Rosji, gdzie udało im się przetrwać okres Holokaustu. Osiedli w Katowicach. To właśnie tu młody Goldkorn chodził do szkoły podstawowej i liceum. Po zdarzeniach w 1968 roku rodzina zdecydowała się na opuszczenie kraju, ze względu na nękające diasporę żydowską szykany i prześladowania. Wyemigrowali do Włoch gdzie Włodek zdobył wyższe wykształcenie i zajął się pracą dziennikarską. Przez długi okres czasu był redaktorem działu kultury L'Espresso. Szoa- z hebrajskiego całkowita zagłada, zniszczenie. Pojęcie bardziej słynne pod terminem Holokaust. Rok 1942 kiedy powstają, na terenie Polski, pierwsze obozy koncentracyjne, obozy pracy które dynamicznie zamienią się w obozy śmierci. Miliony polskich Żydów, którym w porę nie udało się opuścić granic kraju, w bydlęcych wagonach niczym "owce prowadzone na rzeź" (słowa samego autora) jadą do Birkenau, Treblinki czy Bełżca, miejsc które staną się ich grobem. Twórca sam tego nie przeżył, jednak będąc następnym pokoleniem po Szoa, żyje między pamięcią, a tym "co po". W książce pdf poznajemy dzieje jego bliskiej rodziny, krewnych którym nie udało się, nie zdążyli albo po prostu nie chcieli uciec z państwie ogarniętego wojną. Krewnych, którzy z małymi dzieciakami na rękach szli do komory gazowej a ich ostatnimi słowami było : "To nie jest świat godzien tego, aby na nim żyć". Poznajemy tych, którzy w śniegu zostawiali swoje dzieci, uciekając przed pogonią, ratując swoje życie. Poznajemy ludzi, którzy żyli w czasach bez miłości, godności i nadziei, w czasach w których, parafrazując Fryderyka Nitzschego, "Bóg umarł". Wszystko to stale działa w pamięci zbiorowej jednostki, którą są ocalali. Twórca przekonuje nas, że należy pamiętać, jednak nie należy podejmować prób interpretacji , gdyż nie jesteśmy w stanie zrozumieć czystego zła. Też pamięć nie jest doskonała, gdyż brakuje nam świadectw, brakuje ocalałych, którzy mogliby zeznawać. Ta książka ebook to nie tylko podróż w czasy zagłady. To też próba zrozumienia tego czym stał się świat, czym nieustanna się Polska i Europa po II Wojnie Światowej. Wojnie, która zabiła miliony ludzi, wymordowała miliony Żydów (gdyż to w większości o tym narodzie jest mowa), praktycznie całe pokolenie. Czy po takiej stracie możliwa jest całkowita rekonstrukcja Narodu? Czy tak skrzywdzone społeczeństwo będzie w stanie budować zdrowe więzi? Czy już zawsze będą żyli przeszłością i w jej imię? Właśnie na te zapytania stara się odpowiedzieć autor. Polska po wojnie nie była miejscem przyjaznym Żydom. Jako satelita Związku Radzieckiego, w którym Stalin ze wszelką cenę starał się zwalczyć każdą religię, dotyczyło to też judaizmu. Żydzi w Polsce, ze strachu o własne zdrowie, pracę a nierzadko i życie, deklarowali się polakami. W większości stawali się zagorzałymi komunistami, co było na rękę ówczesnej władzy. Dopiero w połowie lat 50, wraz z nadejściem Władysława Gomułki nastąpiła odwilż. Zaczęły powstawać żydowskie komitety, zelżała cenzura. Jednak nawet wówczas rząd polski nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za żydowską diasporę. W własnych przemówieniach pierwszy sekretarz partii namawiał ich do wyjazdu do Izraela. Eskalacja kryzysu nastąpiła w 1968 roku, kiedy doszło do zaostrzenia nastrojów antysemickich nie tylko w warstwach partyjnych lecz również wśród robotników i ludzi z tzw. "nizin społecznych". Żydów usuwano z pracy i z Uniwersytetów, by prowadzić w miarę zwyczajne życie musieli opuścić Polskę, następny raz przyszło im tułać się po świecie.