To twoja książka?

Recenzje

• Iwona_S

  2018-03-22

  Czy wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Fisher nie wierzył, jednak po spotkaniu Ivy się to zmieniło. Pierwsze dni obfitowały w romantyczne uniesienia, długie rozmowy i wzajemne zauroczenie, jednak wraz z wizytą u ojca faceta coś się zmienia. Czy uczucie, które wybuchło pomiędzy nimi równie dynamicznie zgaśnie? A może para zawalczy o miłość? Andy Jones mieszka w Londynie i na co dzień pracuje w agencji reklamowej. Własnej pasji, pisaniu książek, oddaje się w weekendy. Zadebiutował w 2011 roku powieścią „Girl 99”, a w Polsce ukazała się inna jego pozycja – „Dwoje do pary”. Sięgnęłam po „Dwoje do pary” z uwagi na rekomendację i podobieństwo do „Jednego dnia”. Już na początku uderzyło mnie to, że twórca wybrał mężczyznę na narratora w powieści o miłości. Nieczęste to rozwiązanie i muszę przyznać, że początkowo czytało mi się dość dziwnie, lecz w końcu się przyzwyczaiłam. Historia Fishera i Ivy może nie obfituje w romantyczne uniesienia, jednak oddaje w sposób realistyczny „docieranie się” partnerów, którzy tak naprawdę dopiero uczą się wspólnego życia. Mają własne wzloty i upadki, lepsze i gorsze chwile, jednak im dłużej czytałam, tym bardziej świadoma byłam łączącego ich uczucia, które objawiało się m.in. w uczęszczaniu na zajęcia do szkoły rodzenia, czy nawet wspólne czytanie co tydzień jednego rozdziału z poradnika na przyszłych rodziców. Takie drobnostki, a napełniały moje serce ciepłem 😉 Natomiast zwrot akcji w samej końcówce sprawił, że do ostatniej kartki nie byłam pewna jaki będzie ostateczny oddźwięk powieści. Andy Jones przedstawił różnorakie oblicza miłości. Ukazał prawdziwe, dojrzałe uczucie, które reprezentuje Esther – przyjaciółka Fishera. Dziewczyna po kilkudziesięciu latach życia w Wielkiej Brytanii, postanowiła przeprowadzić się do ojczyzny własnego ukochanego. To ona prezentuje młodemu mężczyźnie, że miłość nie opiera się jedynie na namiętności, lecz też na zrozumieniu i umiejętności dojścia do konsensusu. Jest też Frank, który jest w trakcie rozwodu i ze wszystkich sił stara się pokazać, że panuje ponad sytuacją. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie związek Ela i Phila, którzy zmagają się z kryzysem z powodu choroby tego pierwszego. Historia uderzająco podobna do tej z „Zanim się pojawiłeś”, jedynie El jest bardziej opryskliwy, nieznośny, ale w chwilach lepszego samopoczucia jest prawdziwym przyjacielem i dba o to, by Phil nie rozpaczał po jego śmierci. Głównym bohaterem jest wcześniej wspomniany Fisher, któremu daleko do chodzącego ideału. Normalny mężczyzna, który poczuwa się do obowiązku zapewnienia godnego bytu własnej rodzinie, popełniający błędy i zmagający się z wieloma problemami. Na początku nie potrafiłam się przekonać do tego bohatera, który analizował każde słowo, pauzę, westchnienie i tworzył jakieś nadinterpretacje (niczym kobieta!), lecz z czasem zyskuje w oczach czytelnika. Natomiast do Ivy nie potrafiłam się przekonać. Gdy już byłam najbliższa polubienia jej, znowu prezentowała się z tej gorszej strony – wiecznie naburmuszonej kobiety, dlatego ciężko jest mi powiedzieć, że polubiłam bohaterów tej powieści. Podsumowanie: „Dwoje do pary” to niepozorna powieść. Dłużący się początek może odstraszyć, jednak potem jest już tylko lepiej. Andy Jones ukazał, że miłość to nie tylko namiętność, lecz też troska o drugiego człowieka, chęć sprawiania mu radości i niespodzianek. Co prawda historii nie można zaliczyć do najdynamiczniejszych, jednak trzeba przyznać, że lektura zmusza do refleksji. Zatem, jeżeli nie oczekujecie ognistego romansu, to sięgnijcie po tę książkę 😊 _________ https://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2017/10/andy-jones-dwoje-do-pary.html

• podróżdokrainyksiążek

  2018-03-22

  W książce pdf mamy przedstawioną dwójkę bohaterów Fishera a także Ivy. Są oni dość wyjątkową parą, gdyż nie prowadzą jakiegoś długiego związku, a właściwie to dopiero zaczęli być parą. Dziewiętnaście dni to prawdopodobnie nie jest zbyt wielki wynik? Jednak co za różnica czy kilkanaście dni czy dwa lata? Ważne, że ich miłość względem siebie jest ogromna, nie widzą poza sobą świata, a co najistotniejsze są pewni, że ich uczucie przetrwa wiecznie. Czy to nie brzmi jednak zbyt idealnie? Nasi bohaterowie odkrywają, że te kilkanaście dni to jednak zbyt mało, żeby dokładnie zapoznać się z drugą osobą. A raczej powoli zauważają to jak maleńko wiedzą o sobie w rzeczywistości. Pomału odsuwają się od siebie każdy zaczyna prowadzić osobne życie gdy ich związek już nie jest pełen ogromu uczuć. Narracja w książce pdf przedstawiona jest z perspektywy Fishera co dla mnie jest olbrzymim plusem. Ogólnie w całej fabule książki pojawiają się wydarzenia, które oddalają od siebie parę, a także scalają. Dają bohaterom do zrozumienia jak cenny jest prawdziwy, szczery związek, a także wsparcie drugiej osoby. Nie chce za wiele zdradzać, żeby każdy czytając ją mógł wgłębić się w lekturę i sam powoli wszystko odkrywać. Autorka stara się przekazać czytelnikowi, że nie liczy się tylko pierwsze wrażenie, kilka dni starania. Związek trzeba pielęgnować każdego dnia, starać się i nie poddawać. Co do zakończenia to mnie wyjątkowo urzekło, jednak czy cała ich historia zakończyła się szczęśliwie, a może wręcz odwrotnie dowiecie się sami. Kilka słów dodam o stylu autorki, gdyż spotykam się z jej twórczością po raz pierwszy. Wyjątkowo łatwo napisana, doskonała na letnie wieczory. Pokazuję walkę dwójki ludzi o szczerą miłość, którą coraz ciężej w naszym świecie zdobyć. Daje czytelnikowi odczuć tak olbrzymią gamę uczuć wraz z bohaterami pozycji, że raz jesteśmy zrozpaczeni, a następnie ogromnie szczęśliwi. Nie dajcie się zwieść spokojnemu, nic nie sugerującemu początkowi, a brnijcie dalej w zaskakującą historię! http://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com/2017/05/dwoje-do-pary-autor-andy-jones-stron.html

• KobieceRecenzje365

  2018-03-22

  „Zakochać się jest łatwo; kluczowe co stanie się potem...” „Fisher i Ivy są parą od dziewiętnastu (!) dni i wprost czują , że są dla siebie stworzeni. Poza tym wiedzą o sobie niewiele, lecz któż by się przejmował błahostkami? Szczególnie, ze za kilka miesięcy ich życie ma się znacząco zmienić... W tym okresie Fisher i Ivy odkrywają, że zakochać się to jedno, a wytrwać w uczuciu to zupełnie coś innego.” „Przyznam szczerze, że wcześniej nie znałam twórczości Andy Jones, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej powieści. Na całe szczęście zostałam przyjemnie zaskoczona, ponieważ „Dwoje do pary” to powieść, która zaskakuje w własnej prostocie, lekkim stylu i bardzo prawdziwych bohaterach. To nie jest żadne cukierkowe love story, to opowiadanie z życia wzięta , niesamowicie prawdziwa, która momentami bawi, a niekiedy wzrusza i chwyta za serce. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie to, że książka ebook ta napisana jest z perspektywy faceta i to właśnie Fisher jest jedynym narratorem. Osobiście uwielbiam poznawać przystojny punk widzenia, szczególnie, gdy język jest o miłości, oddaniu, poświęceniu, czy stracie. Dla mnie jest to wielkim plusem, gdyż dzięki temu, że to Fisher opowiedział tę historię, zapamiętam ją na długo. Autorka w bardzo naturalny i prawdziwy sposób uświadamia czytelnikowi, że zakochanie się to dopiero początek, początek wspólnej drogi, na której nieraz pojawia się dużo przeciwności i to od nas zależy, czy ze wszystkimi sobie poradzimy. O miłość trzeba zadbać i ją pielęgnować codziennie, przez całe życie, wówczas jest nadzieja na happy end. Czy historia miłości Fishera i Ivy będzie miała szczęśliwe zakończenie? Tego musicie dowiedzieć się sami. „Dwoje do pary” to powieść, która wywoływała we mnie dużo emocji, wzruszałam się razem z bohaterami, lecz także z nimi się śmiałam. I choć książka ebook napisana jest dość lekkim i prostym stylem, to porusza trudne tematy, które wzruszają, wywołują łzy i chwytają za serce. Na pewno jest to lektura, godna polecania, ponieważ nie zawsze trzeba czytać książki lekkie i przyjemne. Polecam! Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Świat Książki.

• Agnieszka Deja

  2018-03-22

  Fisher poznał Ivy dziewiętnaście dni temu. Dziewczyna go fascynuje, pożąda jej, przyjemnie spędza z nią czas, aż niespodziewanie ona się odsuwa. Czy zrobił coś nie tak? Przecież szaleje za tą kobietą! Mimo że znają się tylko chwilę, wie, że jest inna niż dziewczyny, z którymi wcześniej się spotykał. Mógłby spędzać z nią ciągle czas, nie nudzi go, ale zachwyca. Gdy Ivy w końcu się do niego odzywa, okazuje się, że w jej życiu wydarzyło się coś, co będzie miało również wpływ na życie Fishera... Dwoje do pary Andy’ego Jonesa to powieść, w której głównym bohaterem i narratorem jest Fisher. Dzięki temu, że książka ebook napisana jest w pierwszej osobie, wiemy, co myśli jej bohater – na przykład nie potrafi znieść faktu, że on i Ivy mają przerwę w seksie. Ciągle o tym rozmyśla i daje dziewczynie sygnały, że chciałby ponownie iść z nią do łóżka. Nie jest w tym jednak wulgarny – nierzadko nie potrafi przyznać wprost, że chodzi mu o seks. Głównym tematem jest miłość. Nie jest to jednak powieść, w której bohaterowie zakochują się w sobie do szaleństwa i upiększają własne wady, mają wyidealizowany obraz drugiej połówki. Owszem, Fisher traktuje Ivy jak niezwykłą kobietę, zdaje sobie jednak sprawę z jej dziwactw i rzeczy w jej zachowaniu, którego go denerwują. Para miewa ciche dni, mija się mimo wspólnego mieszkania, nie do końca również zgadza się ze sobą w niektórych sprawach. A jednak są razem, mimo że ich związek rozwinął się błyskawicznie... Dzięki temu, jaki jest Fisher i jak omawia on własny związek z Ivy, jak mówi i myśli o niej i ich relacji, książka ebook jest bardzo realistyczna, co trzeba uznać za jej największy plus. Nie jest wyidealizowana, to raczej powieść, w której każdy z czytelników odnajdzie coś, z czym będzie mógł się utożsamiać. Nieprzesłodzona, bardzo życiowa, lecz również potrafiąca wywołać uśmiech i wzruszenie. To nie jest typowe romansidło, jakich wiele. To książka, w której miłość przykrywa proza życia, w której twórca pokazał, jak wygląda codzienność par. Dwoje do pary zaskakuje przede wszystkim rozwojem akcji. Mimo że para zna się chwilę, ich związek nabiera nagle tempa, co z jednej strony wychodzi mu na dobre, z drugiej jednak zmusza czytelnika do przemyśleń, czy to możliwe, by wiązać się i myśleć poważnie o osobie, którą zna się zaledwie kilka dni? Bohaterowie tak naprawdę dopiero się poznają, przyzwyczajają do siebie. Początek związku to zauroczenie, które później przytłacza codzienność. Czy nie za dynamicznie rozwija się ta znajomość? Opowieść jest naprawdę dobra. Nie jest to pozycja wbijająca w fotel, lecz są tu momenty, które mogą zaskoczyć, głównie pokazując, jak życie bywa nieprzewidywalne. Dwoje do pary to przede wszystkim książka, która pokazuje, jak naprawdę wygląda życie pary, bez upiększeń i słodzenia. Warto sięgnąć, jeśli szukacie książki, której akcja nie kończy się na „żyli długo i szczęśliwie”, ale prezentuje prozę życia i codzienność zakochanych.