Recenzje

• Edzia

  2018-03-24

  Idealna książka! Wciągająca opowiadanie od której trudno się oderwać.

• mxf

  2018-03-24

  Gregory skupia się na historii dwóch kolejnych żon Henryka VIII - czwartej żonie Annie Kliwijskiej a także piątek - Katarzynie Howard. Akcja powieści rozpoczyna się tuż po śmierci królowej Joanny Seymour, która odeszła z tego padołu w skutek nieudolnie przeprowadzonego porodu. Henryk VIII niezwłocznie rozpoczyna poszukiwania kolejnej "klaczy rozpłodowej". Trzecią dziewczyną z której perspektywy obserwujemy wydarzenia to Jane Boleyn - małżonka Jerzego Boleyna, brata ściętej Anny (drugiej małżonki Henryka VIII). Dziewczyna słynna jest już z "Kochanic króla". Zasłużyła na opinię żeńskiej odsłony judasza, bo dzięki jej zeznaniom ścięto wspomnianych Boleynów, a następnie zeznawała przeciwko Annie Kliwijskiej a także - ostatecznie - przeciwko Katarzynie Howard - obie królowe pogrążając. Na uwagę zasługują jak zawsze idealnie spisane postacie. Mało słynne małżonki króla ożywają na kartach powieści. Przede wszystkim zachwyca ich portret psychologiczny - Anna jest dumna ze własnej nowej funkcji, przedstawiona jako błyskotliwa i inteligentna kobieta. Gdy domyśliła się co Henryk dla niej zgotował dynamicznie znalazła się w własnej nowej roli i żyła na uboczu tak, żeby wiecznie go zadowalać. Katarzyna z kolei przedstawiona jest jako młódka, której w głowie tylko niezła doczesne i zabawa, lecz kiedy potrzeba potrafi uwieść króla jak przykazał jej wuj Howard. Z czasem odezwało się też i u niej sumienie. Jej postać, choć początkowo wzbudzająca śmiech i pogardę okazuje się najbardziej tragiczna. Jane Boleyn z kolei jawi się jako wyrachowana zausznica Tomasza Howarda, która funkcjonuje w ogólnie pojętym interesie jej rodu, lub tak jej się przynajmniej zdaje. Autorka przyzwyczaiła mnie, że wszystkie jej powieści czyta się jednym tchem i praktycznie nie da się oderwać od lektury na dłuższy czas. Pomimo, że historie tych dziewczyn nie są dla mnie żadną zagadką, każdy świeży zwrot akcji traktowałem jak kompletne zaskoczenie. Narracja poprowadzona jest po mistrzowsku. Czytając książkę zmieniamy punkt widzenia z każdym kolejnym rozdziałem, bowiem każdy z nich relacjonowany oczami innej kobiety. Zdarzają się bardzo interesujące sceny, kiedy jedno zdarzenie mamy okazję poznać z różnorakich perspektyw.

• dora_89

  2018-03-24

  Idealna książka. Wciąga i przybliża w delikatny sposób troszkę historii. Polecam.

• Gosiek

  2018-03-24

  „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, lecz w wystarczający sposób by poczuć klimat paranoi panujący zarówno na angielskim dworze, jak i w całej Anglii. Całość niesamowicie wciąga, nie pozwalając się oderwać, a wszystko to dzięki barwnej opowieści z wyrazistymi bohaterami, wartkiej akcji i lekkiemu stylowi autorki. O ile poprzednio pisałam, że dla powieści Gregory należy zarezerwować więcej czasu, tak w przypadku „Dwóch królowych” nie ma takiej potrzeby. Czytała się ją błyskawicznie i z olbrzymią przyjemnością! Gosiarella już nie może się doczekać kolejnej powieści z cyklu Tudorskiego.

• Wioletta Łokietek

  2018-03-24

  Bardzo lubię powieści historyczno-obyczajowe tej autorki. I to nie tylko ze względu na moje historyczne zainteresowania, lecz również ze względu na sam styl Philippy Gregory, jej erudycję i sugestywność w przedstawianiu bohaterów i realiów minionej epoki. Czytelnik ma okazję bliżej przyjrzeć się ówczesnej obyczajowości, intrygom i politycznym zawirowaniom - jak dla mnie książka ebook zasługuje na najwyższą ocenę, dlatego ja daję jej 5/5.

• Sosenka

  2018-03-24

  Sytuacja na dworze tradycyjnie nie jest różowa, za sprawą tego, który powinien zadbać o swe królestwo. On sam zresztą coraz częściej ma kłopoty zdrowotne, jego kondycja z racji wieku nie jest już tak imponująca jak kiedyś, jednak charyzma i werwa umysłowa, które pozwalają mu stale niepodzielnie rządzić krajem i terroryzować naród, zdają się być tak samo nienaruszone jak niegdyś. Królestwo drży i obawia się obserwując poczynania swego Króla, który nie dba o ludzi, ale o własne interesy, sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a bohaterki powoli zdają się kroczyć ku takiemu samemu końcowi, jak ich poprzedniczki. Henryk VI jak zawsze wprawia czytelnika w osłupienie i zadziwia, ponieważ ciężko nie być zaszokowanym poznając coraz to gorsze oblicza tego okrutnego władcy. Choć dużo razy spotykałam się z biografiami różnorakich królów, Henryk VI jest zdecydowanie najgorszym królem w całej historii.

• Bethany

  2018-03-24

  Bardzo interesujący typ narracji. Te same wydarzenia przedstawione przez trzy kobiety, ze własnej perspektywy. Jest to jedna z najlepszych powieści z tłem historycznym, jakie udało mi się przeczytać. Ponownie, jak w Kochanicach Króla Philippa Gregory przedstawia świat intryg, miłości, romansu, fałszywych oskarżeń - po prostu niezła literatura.