Miś Miodal, to wyjątkowa postać bajkowa. To istny podróżnik i fan turystyki. Poznajemy go kiedy budzi się rano w swoim łóżku i wychodzi na spacer do Łazienek królewskich w Warszawie. Tam spotyka łabędzia, a w stawie znajduje zaczarowany zegarek. Okazuje się, że ten zegarek zabierze Miodala w różnorakie miejsca na świecie, w zależności od tego, czego sobie Miodal zażyczy.I tak, zwiedzić z misiem możemy pomiędzy innymi: Hiszpanię, Niemcy, Grecję i dużo innych interesujących turystycznie miejsc. Prócz tego, że jest to bajka w której znajdziemy morał, to po każdej z dwunastu podróży Miodala dowiemy się czegoś o danym kraju – są to ciekawostki turystyczne, spisane tak, że nawet młodszych powinny one zainteresować. Taki miś podróżnik na pewno potrafi zachęcić naszych milusińskich do podróży, czy to wspólnie z rodzicami, czy z wycieczką szkolną, a może nawet do wyjazdu na letnią kolonię.Opowieści o miejscach do zwiedzania są krótkie, tak, aby nie zmęczyć i nie zanudzić dzieci. A to co jeszcze bardzo podoba mi się w książeczce, to po pierwsze: przepiękne ilustracje, które już od samego początku przykuwają naszą uwagę, a po drugie: wielkie litery stworzone wprost do samodzielnego czytania przez nasze dzieci.Książeczka nie jest długa, ponieważ to zaledwie 79 stron, gdzie i tak przeważają malunki przy których dzidziuś na pewno dłużej się zatrzyma.Ogromnie zalecam rodzicom na upominek dla Waszych ukochanych dzieci, zachęcam do wspólnego czytania i do wspólnej zabawy a także pytań, które w trakcie czytania na pewno się pojawią. Najmłodszych, lecz i trochę starszych, zachęcam do czytania o przygodach misia Miodala, lecz i do podziwiania świetnych obrazków, które znajdziecie w tej książeczce.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl