Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kiedy w 1997 roku zmarł Piotr Skrzynecki - animator i konferansjer Piwnicy pod Baranami, artystyczny Kraków usiłował się z tym faktem uporać na różnorakie sposoby. Jan Nowicki, przyjaciel Piotra i bywalec krakowskiego kabaretu, postanowił zignorować niebotyczną odległość między dwoma światami, jakie zamieszkiwali. Otóż zaczął pisać do Skrzyneckiego listy. Jan Nowicki kontynuuje w tych listach rozmowę z Panem Piotrem, gdyż z racji wieloletniej przyjaźni w przedwojennym stylu, zwykł go w ten kurtuazyjny sposób tytułować. Panowie, których łączy m.in. słabość do kapeluszy, dyskutują o poezji, aktorstwie, spadku cen złota bądź wciąż rosnących włosach Ani Szałapak. Wymieniają spostrzeżenia na temat przemijania, dzielą się wrażeniami ze spotkań towarzyskich na szczycie (Nowicki) czy również z odgórnie przeprowadzonej akcji siania nadziei (Skrzynecki). Faktycznie jednak Nowicki prowadzi rozmowę z samym sobą, w której Pan Piotr występuje jako alter ego autora.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dwaj Panowie |
Autor: | Nowicki Jan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bellona |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Miałam przyjemność osobiście posłuchać pana Nowickiego, o czym pisałam jakiś czas temu. Wówczas również, będąc pod olbrzymim wrażeniem pisarza (tak!) postanowiłam, że przeczytam kolejną jego książkę, o której bardzo ciekawie opowiadał. Miało być o przyjaźni autora z Piotrem Skrzyneckim. Jest jednak znacznie więcej. "Dwaj panowie" to zestaw listów wymienianych pomiędzy panami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pan Piotr (obydwaj przez całe życie zwracali się do siebie per pan. Z szacunku.) odpowiada z...Nieba. Panowie rozmawiają o tęsknocie, o tym, jak bez pana Piotra wygląda świat, a jak wygląda Niebo. Nie zdradzę jednak więcej! Trzeba to przeczytać samemu! Każdy w jakiś sposób, zazwyczaj niestety prędzej, czy później, spotyka się ze śmiercią kogoś bliskiego. Psychologowie mówią, że każdy, choćby nie wiem, jak się bronił, prędzej czy potem musi przejść przez żałobę. Bynajmniej nie mają przy tym na myśli czarnej odzieży. Raczej rozpacz, krzyk, depresję, alkohol, czyli dno. Dno, od którego każdy osobiście musi się w takiej sytuacji odbić, by móc pogodzić się ze stratą, zbudować świat bez tej osoby i pójść dalej. Istnieją ludzie, którzy z pozoru doskonale radzą sobie ze śmiercią. Oni jednak zaczynają własne pożegnanie później, dopiero, kiedy zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo jest ono niezbędne. Niektórym potrzeba przy tym różnorakich pomocników. Alkoholu, psychologa lub...pisania. W przypadku Jana Nowickiego to ostatnie wyszło naprawdę idealnie. Twórca zadał panu Piotrowi nie tylko fundamentalne, lecz też te wynikające z ciekawskiej natury człowieka, pytania. Jak wygląda Niebo? Czy On w rzeczywistości ma długą, siwą brodę? Czy Tam się je? Czy się pali? Przy znacznej dawce humoru w książce pdf znalazło się miejsce na wspomnienie, nostalgię, szczyptę smutku. Doskonale opowiada o naprawdę ciężkim temacie, który wychodząc spod pióra Nowickiego traci na patosie i melancholii, zyskuje natomiast klasę i...normalność. Do przeczytania w tej niełatwej chwili. Dla wielbicieli Jana Nowickiego-pisarza i aktora. Też dla tych, którzy cenią sobie dobrą, zabawną lecz nie ordynarną dozę humoru. To z pewnością książka, do której się wraca. Lucyna Tomoń/ http://today-ornever.blogspot.com/2015/08/dwaj-panowie-jan-nowicki.html