Średnia Ocena:
Dunkierka
Od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku alianci, w obawie przed potężną niemiecką ofensywą, ewakuowali z Dunkierki nad 3 000 000 angielskich i francuskich żołnierzy. Ta skomplikowana akcja militarna, którą Winston Churchil nazwał cudem, przeszła do legendy i nieustanna się tematem najnowszego filmu Christophera Nolana. W bohaterów tamtych dni wcieliły się takie gwiazdy kina jak Kenneth Branagh, Tom Hardy, Cillian Murphy i Mark Rylance. Dunkierka to tragiczna opowiadanie o długich godzinach pod obstrzałem wroga, bez racji żywnościowych i amunicji, o groźnej przeprawie przeładowanymi łodziami, o bohaterstwie tych, którzy wspierali akcję z morza, lądu i powietrza. Bez ich poświęcenia dzieje wojny potoczyłyby się zupełnie inaczej.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dunkierka |
Autor: | Levine Joshua |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dunkierka PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Jeżeli oczekujesz powieści o wątku historycznym z fikcyjnymi postaciami, to się rozczarujesz. To klasyczna książka ebook historyczna z omówionymi faktami, realnymi bohaterami i ich relacjami z okresu II Wojny Światowej. Twórca nie tylko skupia się na niełatwej operacji zwanej "Dynamo", która w istocie musiała być cudem, lecz omawia jakie skutki wywarła na społeczeństwie II Wojna Światowa. Joseph Levine porusza kwestię młodzieży. Niczego nie świadomi Anglicy, ruszający do wojska ślepo, wierząc w głuche obietnice, ("Dziwna Wojna"). Niemieckie wyprane mózgi, którzy bez słowa sprzeciwu wyruszyli zaatakować Polskę, wmawiając sobie kłamstwo. Amerykańska moda nastolatków, za którą podążała Wielka Brytania. Pisarz w "Dunkierce" zaznacza, że gdyby nie Małe Statki, zwykła pomoc cywilów, akcja militarna mająca na celu uratowanie setki tysięcy żołnierzy, skończyłaby się inaczej. Twórca zmusza nas do refleksji. Jakby się skończyła wojna, gdyby Churchill nie został premierem? Dlaczego żołnierze walczący do końca, odczuwali wstyd, po powrocie do kraju? Jak to jest, że nerwy targają każdą komórką twojego ciała, na tyle, że strzelasz do swoich? Ta książka ebook uświadamia, że nawet jedna najmniejsza decyzja głowy państwa, miałaby potężne skutki w dzisiejszym świecie. A co za tym idzie, nie byłoby takiej Europy, jaką możemy oglądać dziś.
,,Na wschód od portu zaczynały się plaże i ciągnęły się przez nad szesnaście kilometrów. Plaże jak okiem sięgnąć były czarne od tłoczących się na nich dziesiątków tysięcy żołnierzy. Podchodząc bliżej, oficer zauważył, że wielu facetów brodziło w wodzie, ustawiając się w kolejkach do małych, żałośnie wyglądających wątłych łódek. Był to widok beznadziejnie przygnębiający. Zastanawiał się, jak mogą nie zdawać sobie sprawy, że tylko ułamek procent z nich ma szansę na ocalenie." Lato 1940 roku. Setki tysięcy żołnierzy Brytyjskich Sił Ekspedycyjnych wycofuje się przez tereny Belgii w kierunku wybrzeża. Do Francji przybyli po tym, jak Anglia wypowiedziała wojnę Niemcom 3 września 1939 roku. W maju 1940 roku Niemcy rozpoczynają na zachodzie wojnę błyskawiczną i wtedy większość wojsk brytyjskich przemieszcza się dynamicznie do Belgii. Wzdłuż rzeki Dyle wojska brytyjskie, francuskie i belgijskie formują lewą flankę sił alianckich. Na południu prawą flankę aliantów zabezpiecza Linia Maginota złożona z obronnych bunkrów, fortec i schronów ciągnąca się wzdłuż granicy francusko-niemieckiej. Dowództwo alianckie nie przypuszcza, że niemiecki plan natarcia wykorzysta odcinek frontu pomiędzy umocnionymi flankami aliantów, a silnie zalesionymi górami Ardenami, teoretycznie nie do przebycia. Odcinek ten zabezpieczają niewielkie siły wojsk francuskich i właśnie to wykorzystują Niemcy. Plan gen. Ericha Mansteina jest wyjątkowo ryzykowny, ponieważ przedarcie się przez górski i zalesiony teren jest trudne logistycznie, a warunkiem powodzenia ma być dynamika natarcia, zaskoczenie przeciwnika i wsparcie z powietrza. Mimo ryzyka Adolf Hitler wydaje rozkaz ataku. I zgodnie z planem Francuzi dają się zaskoczyć, Miemcy robią wyrwę w ich systemie obrony. Wojska brytyjskie otrzymują rozkaz wycofania się kilka dni po tym, jak zajęły pozycje na terytorium Belgii. Wycofują się wszystkie formacje. Żołnierze jadą samochodami, traktorami, konno, na rowerach, poruszają się pieszo całymi batalionami albo w pojedynkę. Pozbawieni są zaopatrzenia i ciągle narażeni na ostrzał wroga. Przez to znajdują się w nie najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Port w Dunkierce jest ostatnim pozostającym w rękach aliantów i lord Gort, dowódca wojsk brytyjskich uznaje, że jedyną szansą na chociaż częściowe ocalenie armii jest przedostanie się tam i przetransportowanie żołnierzy drogą morską do domu. Joshua Levine omawia przebieg ewakuacji w militarnym, politycznym i gospodarczym kontekście. Prezentuje jak służyło się w armii w 1940 roku młodym żołnierzom i jaką rolę odegrała kultura młodzieżowa w narastaniu nastrojów wojennych. Twórca bardzo nieźle oddaje atmosferę zagrożenia i warunki w jakich odbywała się ewakuacja. ,,Ulice zatarasowane workami, wszystkie okna powybijane. Dym z płonącej rafinerii ropy naftowej spowijał całe centrum i doki. Martwi i ranni żołnierze zalegali na ulicach." Na plaży przez dziesięć dni przebywają dziesiątki tysięcy ludzi w różnorakim stanie fizycznym i psychicznym w warunkach, które gwałtownie się zmieniają. Na plażach rozgrywa się wszystko, co tylko możliwe. Niebezpieczeństwo nie znika po wejściu na pokład okrętów zmierzających do Anglii. Żołnierze stale znajdują się pod ostrzałem Luftwaffe, artylerii z wybrzeża i torped. Opowiadanie o Dunkierce to nie tylko żołnierze uwięzieni na plaży, szamocący się marynarze w małych łódkach, politycy zagrzewający do walki, generałowie trzęsący się przed nacierającymi niemieckimi czołgami, lecz również historie facetów i dziewczyn uczestniczących w tym dramacie, reakcje różnorakich krajów na nieszczęście a także młodzież dochodząca do głosu w sensie politycznym, militarnym i gospodarczym. Dunkierka mimo ewakuacji po klęsce odbierana jest jako zdarzenie chwalebne, ponieważ ogromna element wojsk brytyjskich wróciła z Dunkierki do domu cała i zdrowa. ,,Dunkierka symbolizuje dzisiaj nadzieję i przetrwanie." Warto poznać ten kawałek historii. Polecam:) https://magiawkazdymdniu.blogspot.com
Całkiem niedawno do kin trafił film w reżyserii Christophera Nolana - "Dunkierka", który wydaje się być filmem wojennym, lecz w rzeczywistości wcale nim nie jest. Skąd to wiem, skoro nie widziałam jeszcze tego obrazu? Ano od samego twórcy, bo rozmowa z nim znajduje się w książce, którą spisał Joshua Levine. Książka, o której mowa, to "Dunkierka", która nieustanna się bazą dla filmu uznanego reżysera, twórcy hitów o superbohaterach ("Batman: Początek", "Mroczny rycerz powstaje") czy filmów science fiction ("Interstellar", "Incepcja"). Rozmowa reżysera i autora - brytyjskiego historyka - zapowiada przedstawienie słynnej historii w nieco inny sposób, przede wszystkim jako potyczki o przetrwanie, kiedy w ramach akcji pod kryptonimem "Dynamo" wyrywano z morderczego potrzasku nad trzysta tysięcy żołnierzy brytyjskich i francuskich. "Dunkierka" to książka ebook o wyjątkowym zdarzeniu z okresu II wojny światowej, a także o procesie powstawania filmu, którego głównym zadaniem było przywrócić do życia niedoceniany element historii. Joshua Levine opisał, w jaki sposób ludzie próbowali unikać konfrontacji z trudną wojenną rzeczywistością, jak radzili sobie z dużym logistycznym przedsięwzięciem ewakuacji z Dunkierki, jak popadali w obłęd, szukali schronienia na wydmach, jak popełniali samobójstwa, wchodząc do morza z zamiarem pójścia do domu. Opierając się na wielu wspomnieniach uczestników koszmaru zwanego Dunkierką, ukazał ludzkie reakcje w godzinach ciężkiej próby, młodych i wycieńczonych psychicznie chłopców, którzy w trakcie odwrotu i ewakuacji pragnęli tylko jednego - wrócić do domu. "Dunkierka" to spojrzenie na nastroje wojenne obecne w Europie i USA w latach dwudziestych i trzydziestych dwudziestego wieku, ponieważ to z nich wziął się koszmar uwięzionych na plażach żołnierzy w 1940 r. To także opowiadanie o młodzieży i jej kulturze, która miała własny udział w nastrojach wojennych tego okresu. W Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Niemczech recesja, będąca skutkiem I wojny światowej, spowodowała wyodrębnienie się kultury młodzieżowej. Zarówno tej korzystającej z dóbr luksusowych, tańszych od dóbr podstawowych, jak i tej, która szukała własnego miejsca na ziemi. Przywódcy wymienionych wyżej krajów pokładali duże nadzieje w młodym pokoleniu, każdy usiłował wykorzystać młodych ludzi na własny sposób. Jeden z epizodów powieści Levin'a poświęcony jest problemowi bezrobocia, o którym niezrównany George Orwell powiedział, że wywołało "przerażające uczucie niemocy i rozpaczy". Życie bezrobotnych, obawa o swoje bezpieczeństwo wywołały niezwykłą potrzebę zbrojenia się, co Adolf Hitler wykorzystał w sposób bezwzględny. Jak więc służyło się w armiach w roku 1940, będąc młodym człowiekiem czy wcześniej bezrobotnym? Co czuło się stojąc w kilometrowej kolejce do łodzi, która mogłaby zabrać nas z koszmaru, który rozgrywał się na lądzie, wodzie i w powietrzu? Na te i inne zapytania stara się odpowiedzieć Joshua Levine w książce pdf "Dunkierka". Dunkierka to zdarzenie historyczne, lecz także wyjątkowy obraz utrwalony w pamięci weteranów, którzy powoli już odchodzą z tego świata. Gdy brali udział w ewakuacji nie czuli tego, że biorą udział w tworzeniu wielkiej historii, w akcji militarnej, którą Winston Churchill określił mianem "cudu". Dla tych ludzi były to kolejne dni w ich życiu, na pewno trudne i bardzo niebezpieczne, lecz stale stanowiły ich codzienność. Joshua Levin zebrał wspomnienia o ludziach, którzy uczestniczyli w czymś naprawdę ważnym, lecz nie zawsze zdawali sobie z tego sprawę. Niektórzy wyzwalali w sobie to, co w nich najlepsze. Pomagali innym, wyruszali na pokładach łodzi, kutrów i kajaków po to, by w zamęcie jaki opanował uciekinierów, dbać o ich bezpieczeństwo. Lecz byli również tacy, którzy w ogólnym rozgardiaszu dbali o własną korzyść. Na wojnie zawsze było miejsce dla obydwu tych ludzkich postaw. Historia ewakuacji z Dunkierki nie jest od tego wolna. "Dunkierka" to historia militarnej akcji, którą ogłoszono zwycięstwem, choć tak naprawdę nim nie była, ponieważ żołnierze zdawali sobie sprawę, że armia brytyjska poniosła porażkę. Wielu uczestników tego wydarzenia nie wiedziało, jak reagować na powszechny aplauz ze strony ludności cywilnej witającej powracających do domu żołnierzy. Byli zakłopotani, zawstydzeni, a może nawet czuli się zdradzeni przez polityków i oficerów. To interesujący aspekt związany ze skutkami operacji "Dynamo". Warto zastanowić się ponad nim w kontekście historycznej wiedzy o tym, że gdyby Brytyjskie Siły Ekspedycyjne zostały ujęte pod Dunkierką i zniszczone, ciężko sobie wyobrazić, by II wojna światowa potoczyła się torem, który obecnie znamy. Dzięki ewakuacji wojsk spod Dunkierki udało się udaremnić rządy braku tolerancji i nazistowskiego przymusu, o czym w 1940 roku świat jeszcze nie w pełni zdawał sobie z tego sprawę. Więcej: wasilka-slowajakmarzenia.blogspot.com
Druga Wojna Światowa była jednym z najtragiczniejszych doświadczeń dla Europy. Minęło już dużo lat, lecz emocje stale nie wygasają. Co więcej II WŚ stanowi niewyczerpane źródło zarówno dla pisarzy, jak i dla filmowców. Cieszy mnie, że twórcy nie skupiają się wyłącznie na tworzeniu wyimaginowanych sytuacji i żyć, wtłaczając własnych bohaterów w dostosowane do potrzeb tło wojenne, a sięgają głębiej do relacji świadków, wspomnień, raportów i odtwarzają dla nas jakiś element tej smutnej historii. Ludzie, którzy nie żyli w tamtych czasach, nie doświadczyli tego ogromu skrajności, tego konfliktu też wewnętrznego, nie będą mogli ocenić, co można uznać za sukces, a co za porażkę. Właściwie nie jestem przekonana, co do tego czy mamy prawo do wydawania jednoznacznych ocen, zarówno względem ludzi, jak i ich działań na różnorakim szczeblu. Zrozumienie tego, co się działo nie tkwi bowiem wyłącznie w politycznej propagandzie, która oczywiście miała wielkie znaczenie, tkwi w ludziach postawionych w sytuacji kryzysowej, właściwie w sytuacji bez nadziei. Próbę przybliżenia, jednego z bardziej słynnych zdarzeń z 1940 roku, podjął Joshua Levine, a za nim też Chris Nolan. Pierwszy z nich spisał książkę o Dunkierce, wyjątkowej akcji ewakuacyjnej żołnierzy brytyjskich. Drugi, jak się zapewne domyślacie, nakręcił o tym film. "Dunkierka" Joshui Levine to wyjątkowy obraz, który został zrelacjonowany nie tylko za pomocą statystyk i ruchów poszczególnych wojsk, lecz przede wszystkim za pomocą prawdziwych wspomnień świadków tych wydarzeń. Nadaje jej to dodatkową wartość historyczną i czyni z niej opowiadanie o ludziach wojny, o żołnierzach i ich narodach. Twórca nie poprzestał na opowiedzeniu tylko o samej ewakuacji, lecz pozwolił sobie na wprowadzenie czytelnika w życie społeczne ludzi tuż przed wojną, co pozwoliło na nakreślenie pełniejszego obrazu zachowań, konsekwencji. Książka ebook pojawia się teraz wraz z filmem Nolana i stanowi idealne uzupełnienie do niego. Co więcej obie pozycje korespondują ze sobą. I tak w książce pdf można odnaleźć odniesienia do filmu, które zdradzają albo wręcz obnażają, co zamierzał pokazać nam reżyser. W rzeczywistości ani reżyser, ani również pisarz nie stawiali sobie za cel pokazania wojny. W gruncie rzeczy opisywane i pokazane wydarzenia to opowiadanie o przetrwaniu w dosłownym znaczeniu. Przetrwanie nie oznacza bowiem szczęśliwego zakończenia, lecz też duży trud, wątpliwości, wytrwałość. A Dunkierka nie była niczym innym, a właśnie przetrwaniem, które pozwoliło nie zniszczyć nadziei na ostateczne zakończenie wojny. Odbierana, jako porażka, lecz nie można jej odebrać sukcesu uratowania nad 300 tysięcy żołnierzy, którzy byli skazani na śmierć z rąk Niemców. Niektórym może się wydawać, że wojsko to przede wszystkim dyscyplina. Jednak akcja "Dynamo" prezentuje olbrzymi chaos, nieprzygotowanie, jedną olbrzymią improwizację. Miała trwać dwa dni, a planowano przerzucić tylko 30 tysięcy żołnierzy. Trwała tydzień i zakończyła się wręcz spektakularnym sukcesem ratując 10 razy więcej osób. Przyczyniło się do tego dużo rzeczy, a każdy ze świadków zapamiętał to w inny sposób. Zryw ludzi, wsparcie Małych Statków, kontratak w Arras, obrona korytarza odwrotu, obrona przyczółka Dunkierka, Królewskie Siły Powietrzne i działania rozbrajające miny. I chociaż można mówić naprzemiennie o porażce i sukcesie brytyjskim w tamtej chwili, to sama ewakuacja była nieprawdopodobnym sukcesem, którego prawdopodobnie nikt się nie spodziewał. Niewątpliwie sukces akcji Dynamo posłużył też propagandzie i podniesieniu morale narodu brytyjskiego. Wraz z ewakuacją dotarło do nich dotkliwie, że wojna jest tuż za progiem i jeżeli siły nie zostaną zebrane, skondensowane także w społeczeństwie, to może się to zakończyć tragicznie. Wyjątkowe dla mnie bohaterstwo rożnych ludzi, którzy nierzadko byli nieprzeszkoleni i nie posiadali odpowiednich jednostek, którzy brali własne kutry i płynęli na ratunek, bez względu na przeszkody. Pomimo bólu, jaki powodował widok tysięcy zabitych przez naloty Luftwaffe, parli naprzód po żyjących. W Wielkiej Brytanii przybywających witano, jak bohaterów, nie szczędzono im pochwał i smakołyków. A trzeba pamiętać, że większość uratowanych z Dunkierki to byli ludzie złamani, zniszczeni psychicznie i wycieńczeni fizycznie. Pod ciągłym ostrzałem, pośród spadających bomb, tonących statków, z niewielką liczbą żołnierzy pozostających na tyle i bez nadziei na przeżycie, by odpierać Niemców ile się da i dać tym samym innym czas na ewakuację. Czas był najcenniejszy wówczas, liczyła się każda minuta, każda chwila. I względem takich warunków nie dziwi wcale skrajność postaw, wychodzenie stworów z ludzkiej natury, a także bezwzględność oficerów, którzy próbowali w jako taki sposób utrzymać porządek. Byli tacy, którzy zachowywali się z godnością do ostatniej chwili, lecz pojawiały się również dość niechlubne przypadki. Więcej na rosaczyta.blogspot.com
Zakładam, że nie muszę Wam tej historii przedstawiać, więc ominę opis jako takiej fabuły, a przejdę od razu do tego co myślę o tej pozycji. Przede wszystkim Dunkierka, poza zdarzeniami historycznymi z perspektywy spisanych źródeł opiewa wokół wspomnień żołnierzy biorących udział w tym wydarzeniu. Żołnierzy, pilotów, ludzi wówczas młodych, którzy nie do końca wiedząc co się dzieje, wracali do państwie jako przegrani, witani jak bohaterowie. Churchil nie bez powodu zresztą nazwał operację "Dynamo" cudem, choć z perspektywy osób biorących w niej bezpośredni udział była niczym innym jak przegraną, porażką. Dunkierkę uzupełniono o rozmowę autora z Christopherem Nolanem, reżyserem filmu o tym samym tytule, który stale oglądać możemy w kinach. Ta rozmowa, wraz z kadrami z tego filmu, mapą (na wstępie) trochę ułatwia zrozumienie. Może nie jako takich wydarzeń, lecz tła historycznego, albo... powodów, dla których wraca się do tematu. Dunkierka jest trochę hołdem dla żołnierzy, upamiętnieniem historii. Z jednej strony, można by powiedzieć - jak większość literatury wojennej. To prawda, słusznie z resztą. Niemniej jednak, przepleciona przeszłość z dygresjami autora i reżysera sprawia, że to nie są jedynie suche fakty. Całość recenzji: http://www.mellod.pl/2017/09/joshua-levine-dunkierka.html
Dunkierka to skomplikowana akcja, którą sam Churchill nazwał cudem. jest ona motywem przewodnim książki Levine, w której znajdziemy również dużo więcej informacji. Levine własną książkę rozpoczyna od wywiadu z reżyserem filmu o tym samym tytule, Dunkierka. panowie prócz rozmowy o samym filmie rozmawiają również o odpowiedzialności za pokazane wydarzenia, inspiracje, czy ulubione filmy, które miały wpływ na życie reżysera. Rozmowa ta staje się punktem wyjścia do opowiadanej historii o spektakularnej akcji militarnej, w której ewakuowanych zostało 300 000 tysięcy angielskich i francuskich żołnierzy. Twórca bardzo skrupulatnie opowiada przebieg zdarzeń skupiając się nie tylko na właściwej akcji ewakuacyjnej, lecz również na wydarzeniach, które ją poprzedzały, a także pokazując kontekst społeczno-gospodarczy odwołując się do sytuacji w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Takie pokazanie historii sprawia, że czytelnik dostaje całościowy obraz. Prócz szerokiego kontekstu twórca prezentuje tez tę wydarzenia z perspektywy rożnych osób, zarówno cywilów, jak i walczących. Tym samym dostaliśmy wnikliwą relację dzień po dniu toczących się wydarzeń. Dunkierka ma w sobie cechy gatunkowe zarówno reportażu, jak i powieści historycznej. Nie jest to lektura łatwa, gdyż twórca bardzo skrupulatnie stara się przekazać wszystkie wydarzenia nie pomijając wielu szczegółów. Z tej opowieści wyłania się smutny i przerażający obraz ludzi walczących o przetrwanie. Dunkierka staje się symbolem wiary i nadziei a także niewyobrażalnego poświęcenia i walki. Warto zwrócić uwagę, że Dunkierka to wznowienie książki, na które zdecydowało się wydawnictwo przy okazji premiery filmowej. Wydanie to zostało wzbogacone o dużo fotografii, które ukazują m.in.: Pozycja obowiązkowa dla fanów historii. Teraz pozostaje skonfrontować wrażenia z książki z filmem w reżyserii Christophera Nolana.
Dotychczas o „Dunkierce” nie mówiło się zbyt wiele. Była pewnie jedną z wielu dzielnych akcji (potyczek) militarnych, w wyniku, której życie poniosło wielu żołnierzy – facetów młodych, niewinnych, spośród cywilów również. Ofiar tamtych dni było tysiące, lecz przecież są też bohaterowie, o których warto pozostawić słowo, a takowego i nie było. Najprawdopodobniej film „Dunkierka” w reżyserii Christophera Nolana zmieni jej oblicze i w końcu świat dowie się o przetrwaniu żołnierzy w zorganizowanym chaosie, w którym śmierć nadchodziła z nieba i wyłaniała się z fal.. Czym właściwie jest „Dunkierka”? Z czym należy ją kojarzyć? W skrócie – w obawie przed potężną niemiecką ofensywą, żołnierze angielscy (Brytyjskie Siły Ekspedycyjne) a także francuscy przez kolejnych kilka dni byli stopniowo ewakuowani przez aliantów. Dlaczego? Anglia we wrześniu 1939 roku wypowiedziała Niemcom wojnę. BEF przybyły do Francji, żeby utworzyć grupy obronne – najpierw RAF wysłały do Francji niewielką formację zwiadowczą, potem w portach lądowali brytyjski żołnierze. Nie spodziewano się jednak znaczącej przewagi militarnej wroga, zwłaszcza, kiedy Belgowie pozostały neutralnym państwem, (przez co utrudnione były umocnienia a także organizacja działań), zaś Francuzi nie byli wystarczająco wyszkoleni i przygotowani do potyczek, do udziału w wojnie. (...) Trzy armie, francuska, angielska a także belgijska zostały otoczone przez wroga. Oczywiste, zatem się stało, że nie ma sposobu na wywalczenie wyjścia z położenia, w jakim znalazły się te armie. Czas najwyższy było podjąć decyzję trudną, lecz ostateczną. Ewakuacja wymagała jednak czasu, dużo wysiłku i zaangażowania obydwu stron.. Wybierając ową lekturę, nie ukrywam, kierowałam się ciekawością związaną z nową ekranizacją, której premiera weszła do kin 13 lipca 2017 r. Sądziłam, że przerzucając kolejne strony natknę się na powieść, która była inspiracją do powstania filmu, najprawdopodobniej również tak było, niemniej moje wyobrażenia były związane bardziej z powieścią, która oscyluje wokół ewakuacji żołnierzy, a tenże wątek zostanie potraktowany lekką i przyjemną ręką. Moje mylne zaskoczenie! Książka ebook okazała się dla mnie znacznym wyzwaniem, jeśli chodzi o tematykę wojny światowej, pojęć i definicji związanych bezpośrednio z tamtymi latami czy chociażby charakteryzacją broni militarnej, mając zwłaszcza na myśli nazewnictwo poszczególnych samolotów a także statków.. Przede wszystkim, ta książka ebook to dokładne sprawozdanie z zdarzeń mających miejsce od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku na wybrzeżach północnej Francji. Twórca zadbał o konkrety a także uwypuklenie chronologicznie zdarzeń, wzbogaconych świadectwem tych żołnierzy, którzy przeżyli. Reportaż ten staje się bardziej realny, rzeczywisty i przede wszystkim prawdziwy dla Czytelnika, bo nie znajdzie w niej niepotrzebnych relacji, tylko odczucia, ciężkie doświadczenia ocalałych, którzy zabrali głos w tej sprawie. Treść książki jak wyżej wspomniałam została opracowana w sposób skrupulatny i dokładny. Składa się z przedmowy autora a także kolejno 11 rozdziałów, z których pojedynczo można by wyłuskać pomniejsze podtytuły. Czytelnik zapozna się ze społeczno-politycznym kontekstem Dunkierki, a nie tylko militarnym. Więcej, w książce pdf zostanie scharakteryzowane społeczeństwo angielskie, niemieckie a także amerykańskie w kontekście życia codziennego a także narastania i rozwoju kultury młodzieżowej w obliczu nastroju wojennego. Nie można byłoby nie wspomnieć o opisach przebiegu walk, przedstawienia skutków ewakuacji. Po książkę warto sięgnąć po to, żeby nie tylko wzbogacić własną wiedzę, uzupełnić jej ewentualne braki w kontekście akcji militarnych ponad Dunkierką. Opowieść ta niejako jest hołdem, podziękowaniem i upamiętnieniem tych młodych ludzi, którzy podjęli desperacką, trudną decyzję. Walczyli tak właściwie dla własnych sojuszników, mogli
„Dunkierka” jest książką autorstwa Joshui Levine, opowiadającą historię angielskich i francuskich żołnierzy na frontach II Wojny Światowej. Na podstawie tamtych tragicznych zdarzeń powstał też pełnometrażowy film w reżyserii Christophera Nolana. Film stał się megahitem i zyskał sobie przychylność widowni, jak i krytyków na całym świecie. Książka ebook też potrafi wciągnąć w porywającą historię żołnierzy zmagających się z trudami i okrucieństwami wojny. Historia omówiona przez Joshuę Levine została przedstawiona z polotem i rozmachem, wciągając czytelnika w brutalny i groźny czas II Wojny Światowej. Od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku alianci, zostali zmuszeni do ewakuacji trzystu tysięcy angielskich i francuskich żołnierzy pod okrutnym ostrzałem wroga. Książka ebook opowiada tamtą dramatyczną i heroiczną historię o długich godzinach potyczki na froncie, bohaterstwie żołnierzy i wielu niedogodnościach, z którymi musieli zmagać się tamci ludzie. Akcja książki omawia potyczki na morzu, jak i na lądzie, głód a także kłopoty z nadmiernie przeładowanymi łodziami. Gdyby nie heroiczne poświęcenie tamtych ludzi przebieg wojny mógłby wyglądać zupełnie inaczej, zmieniając naszą obecną historię. Brytyjczycy pokazali olbrzymi hart ducha a także niesłabnący patriotyzm w okresie morderczych starć II Wojny Światowej. Książka ebook Levine’a została wzbogacona o kadry z filmu a także dużo interesujących zdjęć historycznych dodając całości dodatkowego, niepowtarzalnego klimatu. Pozycja ta została też ciekawie napisana, barwnym i dosadnym mową wciągając czytelnika w tamte burzliwe czasy. Twórca dosadnie ukazał, z jak ciężkimi wyborami musieli się zmagać tamci żołnierze. Fani historii powinni poczuć się jak najbardziej usatysfakcjonowani, jak też wielbiciele filmu Christophera Nolana. „Dunkierka” zawiera rozmowę Joshui Levine'a z reżyserem filmu Christopehem Nolanem, dzięki czemu możemy dowiedzieć się wielu ciekawostek o powstaniu filmu a także przeczytać liczne komentarze na temat tamtych zdarzeń historycznych. Całość została przedstawiona ponad wyraz ciekawie, nie jest to morze prosta lektura, jednak jak najbardziej warta poznania. Wydarzenia 1940 roku są wyjątkowo interesujące, nie tylko ze względów historycznych, ale też dlatego, że dają do myślenia na temat ludzkiej skomplikowanej psychiki pełnej skrajności. Polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/09/dunkierka-joshua-levine.html
Opis fabuły Dunkierka. Miasto na Francuskim wybrzeżu, gdzie doszło do historycznego 'cudu'. W dniach 27.05-04.06.1940 alianci ewakuowali stamtąd nad 300000 żołnierzy. Ta książka ebook opowiada o bohaterstwie tych, którzy w okresie ewakuacji spędzili godziny pod ostrzałem wroga, przeprawiali się łodziami a także tych, którzy wspierali akcję na wszystkie możliwe sposoby. Jest to element wyjątkowo tragicznej historii naszego świata, element opowiadająca o bohaterstwie i poświęceniu tych, dzięki którym właśnie czytacie ten post. Chłopczykowi Zapewne słyszeliście o filmie Christophera Nolana pod tytułem ,,Dunkierka". Z okazji jego premiery Wydawnictwo HarperCollins zdecydowało się wznowić wydanie powieści Joshuy Levine o tym samym tytule. Jest to wyjątkowo emocjonująca opowieść dokumentalna. Trzecioosobowy narrator przywołuje wydarzenia z różnego przedziału czasowego, przedstawiane z różnorakich perspektyw. Dowiadujemy się, co działo się w okresie ewakuacji, a także przed nią i po niej. Celem tej powieści nie jest bowiem obudzenie w nas nadziei czy emocji na temat tego, czy aliantom uda się ewakuować taką ilość osób. Jej celem jest uświadomienie nas, jaki tragedia rozgrywał się wówczas na francuskim wybrzeżu a także pokazanie wartości takich, jak honor, bohaterstwo, poświęcenie. O bohaterach oczywiście nie można powiedzieć zbyt dużo. Zostały wspomniane tutaj najistotniejsze osoby w poszczególnych miejscach i okresach czasowych. Przytoczone zostają jednak wypowiedzi wielu ludzi, dzięki czemu znamy perspektywę uratowanych żołnierzy i nawet prezydenta USA, wypowiadającego się później na temat owej cudownej akcji. Mimo dokumentalnego charakteru, ta opowieść ma w sobie niesamowity klimat, wyjątkowo realny i oddający całe okrucieństwo II Wojny światowej. Nie ma zastosowanych ogólników czy złagodzeń. Wojna to wojna i taką trzeba ją pokazać - brutalną, surową, nieoszczędzającą nikogo i pełną zwątpienia. Kto bowiem by nie wątpił, siedząc bez jedzenia i amunicji, pod ostrzałem wroga, czekając na jakąkolwiek formę ratunku - na cud, który tam się wydarzył? Dla mnie ta opowieść jest hołdem złożonym bohaterom Dunkierki a także czcią oddaną prawdzie i tym, bez których wojna potoczyłaby się zupełnie inaczej. Mowa posiada w sobie coś z naukowego charakteru, jednakże wpasowuje się w czas i miejsce akcji. Opowieść nie ma charakteru naukowego, jest bardziej relacją wydarzeń, zawierającą odniesienia do późniejszych wypowiedzi np. Winstona Churchilla. Podziwiam autora za tak dokładny i szczegółowy research (bibliografia na 5 stron!). Ja prawdopodobnie nie byłabym w stanie przeczytać aż tyle, by napisać własną książkę (co wyjaśnia, dlaczego jeszcze tego nie zrobiłam). Wydanie jest wznowione, bardzo ładne. Okładka jest w charakterze filmowym, a w środku możemy znaleźć kolorową wkładkę ze zdjęciami. Mamy też mapkę (bardzo pomocną!) a także wstęp od autora i jego rozmowę z reżyserem filmu. Tłumaczenie jest całkiem w porządku, nie mam się zbytnio do czego przyczepić (może nie wiecie, lecz tego nie lubię). Ogółem wyobrażałam sobie nieco inaczej tę historię (myślałam, że będzie to opowieść fabularna), lecz ta forma też mi się podobała. Zalecam tę książkę wszystkim fanom historii a także tym, którzy chcą troszkę wysilić mózgi i sięgnąć po niezwykłą opowiadanie o bohaterstwie i poświęceniu (nie)zwykłych ludzi. Ines de Castro
Na wojnie dużo rzeczy losy się wbrew logice. Wbrew czystym kalkulacjom, wyliczeniom czy porównaniom. Pomimo tego, że armia Francuska była znacznie liczniejsza a także miała lepsze wyposażenie, sromotnie przegrywała na swoim terytorium raz za razem dając się zaskoczyć Niemcom w kolejnych bitwach. Jak też pomimo wsparcia Angielskich żołnierzy i tony sprzętu, wojska alianckie były sukcesywnie eliminowane a także zmuszane od odwrotu w stronę kanału La Manche. Nad czterysta tysięcy ludzi zostało zepchniętych na plaże Dunkierki, oczekując ostatecznego ciosu. Ale najbardziej wbrew wszelkim założeniom było to, co wydarzyło się potem na przełomie maja a także czerwca tysiąc dziewięćset czterdziestego roku. Druga wojna światowa to jeden z najbardziej rozpoznawalnych konfliktów dwudziestego wieku. To jest też okres najbardziej niesamowitych historii o bohaterstwie i działań tak szalonych, że w zwyczajnych okolicznościach nie miałyby miejsca bytu. Lecz nadzwyczajne czasy, wymagają nadzwyczajnych działań a także pomysłów. Jednym z takich była operacja „Dynamo”. Gdy w połowie maja Churchill zdał sobie sprawę, że działania na kontynencie są już przesądzone z powodu naporu Niemieckich wojsk, rozkazał stworzenie planu odwrotu brytyjskich sił z Francji. Sytuacja była bardzo dramatyczna, bo siły alianckie były otoczone z każdej strony, a czasu było bardzo mało. Masy wycofujących się ludzi było osłaniane przez żołnierzy, którzy opóźniali Niemców jak tylko mogli. Wiedzieli, że wielu z nich nie wróci do Anglii. Sznury ludzi czekało na plaży a także w porcie na ratunek, który przybywał znad kanału. W międzyczasie Luftwaffe i łodzie podwodne Kriegsmarine urządzali polowania, na ludzi i na statki które przewoziły rannych a także ewakuujących się. Atakowały nawet statki szpitalne. W założeniach planu akcja miała trwać dwa dni do czasu nadejścia Niemców, a ewakuować miało się czterdzieści pięć tysięcy brytyjskich żołnierzy. Twórca książki, Joshua Levine, stworzył dzieło niezwykłe. To nie jest „suchy” opis działań wojennych, a zebrane wspomnienia brytyjskich, francuskich i według mnie co najciekawsze, niemieckich żołnierzy, którzy rzeczywiście brali udział w tym wydarzeniu. Twórca stworzył szczegółową relację, jak dzień po dniu alianckie wojska wycofują się na plaże, okraszając ją historycznym komentarzem. Z jednej strony mamy bliski, ludzki wymiar tragedii. Czytając tę książkę, nie raz miałem ciarki na plecach, przeżywając ten sam horror co żołnierze czekający na plaży. Niepewność czy za chwile nie będzie kolejnego ataku z powietrza a także czy w statek, na którym znajduje się tysiąc ludzi nie uderzy torpeda z łodzi podwodnej. Wielu z nich popełniało samobójstwo z bezsilności, bądź tracili zmysły. Lecz też wielu z nich solidarnie starało się stawić czoła tej sytuacji, pomagając we wszystkim czym się dało. Wszystko to jest opisywane wyjątkowo obrazowo. Z drugiej strony zobaczyłem szerszy aspekt operacji „Dynamo”, pomiędzy innymi reakcję społeczną na odwrót „niepokonanej” Angielskiej armii. Levine zagłębia nas też do tego co działo się za kulisami operacji. Wielokrotnie twórca przenosi nas do Anglii, gdzie były podejmowane najistotniejsze decyzje odnośnie życia alianckiego żołnierza. Ta akcja to też świadectwo jak bardzo była improwizowana. Od pomostów zbudowanych z porzuconych samochodów i desek, które służyły żołnierzom do wydostania się z plaży, aż po wynajęcie przez Armię Brytyjską prywatnych łódek i małych statków jako pomoc w ewakuacji przez kanał La Manche. To właśnie owe małe stateczki nieustanny się przyczyną „cudu Dunkierki” i dzięki ich ogromnej liczbie, udało się sprawnie wydostać tylu żołnierzom. Rzeczywistość jest straszniejsza od fikcji i wydaje mi się, że twórca nieźle to wykorzystuje. Zaprasza czytelnika na wycieczkę po piekle, przedstawiając człowieka jako zdolnego do najgorszych, lecz też i do najlepszych rzeczy. Strona po stronie dowiadujemy się jak doszło do załamania frontu, odwrotu a także ewakuacji. Książkę czytałem naprawdę szybko, bo jest napisana przystępnym językiem. Jest to jedna z lżejszych ebooków historycznych, co jest nie lada wyczynem, przy takiej tematyce. Mogę ją polecić każdemu, ponieważ nie wymaga głębokiej wiedzy historycznej, a całość jest wytłumaczona bardzo klarowanie. Można ją traktować jako uzupełnienie do filmu, bo w nim jest pokazany jedynie ludzki aspekt dramatu który przeżywali żołnierze. Podsumowując, książka ebook wywołała we mnie spore emocje, tym bardziej, że to są zebrane relacje tych którym udało się ewakuować. Dlatego ta książka ebook jest tak autentyczna i czytałem ją z zapartym tchem. Według planu ewakuacja miała trwać dwa dni. Trwała dziesięć i udało się ocalić nad trzysta tysięcy ludzi. W takich okolicznościach można mówić o prawdziwym cudzie. Recenzja współautora bloga: https://mowmikate.blogspot.com/2017/09/recenzja-levine-joshua-dunkierka.html
„Dunkierka” to wznowienie wcześniej już wydanej powieści. Niedawno również ukazał się w kinach film reżyserii Christophera Nolana. Na pewno film ten stał się hitem głośnym i polecanym. Teraz przyjrzyjmy się książce. Mamy tutaj mapki a także zdjęcia, które na pewno ułatwiają zrozumienie tej historii. Jeśli ktoś interesuje się historią, wie, że 26 maja 1940 rozpoczęła się ewakuacja 300 tysięcy żołnierzy alianckich znad kanału La Manche. Jest to jedna z największych zagadek II wojny światowej, gdyż zadajemy sobie pytanie, dlaczego Hitler osobiście zatrzymał niemieckie dywizje pancerne, idące na Calais a także Dunkierkę. Jest tu przedstawione w głównej mierze bohaterstwo Brytyjczyków. Pokazali oni wielki pokład patriotyzmu a także oddanie własnej ojczyźnie. W tej akcji nie brali udziału, tylko żołnierze, też uczestniczyli w niej cywile. Książka ebook przedstawiona jest z paru perspektyw, od strony żołnierzy, którzy próbują wydostać się z Dunkierki, cywilów a także pilotów. Każdy wątek przebiega w innym czasie, co daje nam uczucie autentyczności wydarzeń. W „Dunkierce” mamy też rozmowę autora z reżyserem filmu. Idealnie przedstawił on nam tę historię, widać ponadczasową naturę opowieści. Ponieważ ta historia przetrwała przecież parę pokoleń. Reżyser twierdzi, że nie jest to film wojenny, a raczej film grozy psychologicznej, film o niewidzialnym zagrożeniu. Prawdziwym wrogiem brytyjskich żołnierzy były samoloty, funkcjonuje artyleryjskie, łodzie podwodne i miny. Wróg był niewidzialny, ponieważ jak walczyć z czymś, czego nie widać? Moim zdaniem mamy tu przedstawioną sytuację potyczki o przetrwanie. Młodzi ludzie, robią wszystko by ocalić siebie i własny kraj. Długie godziny pod obstrzałem wroga bez jedzenia i amunicji a także bohaterska pomoc obcych ludzi. „Dunkierka” to idealny hołd dla niezłomnych, dla których walka, by zniszczyć wroga, była najważniejsza. Bez ich poświecenia dzieje wojny i nasze potoczyłyby się całkowicie inaczej. Trzeba o tym pamiętać. Zalecam z całego serca! http://przystanekszczescia.blogspot.com/2017/09/dunkierka-joshua-levine.html
www.mybooksharmony.blogspot.com Zacznę o tego, że nie będę oceniać i recenzować tej książki, tak jak mam to w zwyczaju robić. Dunkierka nie jest zwykłą powieścią, to opis prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w okresie II Wojny Światowej. Książka ebook rozpoczyna się od ciekawej rozmowy autora z Christopherem Nolanem, reżyserem filmu Dunkierka, przy którego produkcji Joshua Levine pracował jako konsultant historyczny. W kolejnym z epizodów znajdziemy info na temat tego kim byli i jak wyglądało przed wojną życie ludzi mieszkających w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii a także Niemczech. Dzięki wywiadom jakie przeprowadził J. Levine mamy okazję poznać dużo naprawdę ciekawych historii z życia osób, które brały udział w zdarzeniach mających miejsce od 1939 roku. Od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku alianci obawiający się silnego uderzenia ze strony wrogich Niemców, podjęli decyzję o ewakuacji z Dunkierki nad 300tysięcy francuskich a także angielskich żołnierzy. Twórca dokładnie omawia wydarzenia, które bezpośrednio poprzedzały ewakuację z Dunkierki a także sylwetki żołnierzy, którzy w niej uczestniczyli. To co wydarzyło się w Dunkierce przeszło do historii, jak też stało się inspiracją dla Nolana, których stworzył na tej podstawie superprodukcję, którą ostatnio mogliśmy obejrzeć na ekranach kin na całym świecie. Książki nie chcę oceniać, bo jest to historia która wydarzyła się naprawdę i nie podlega ocenie to co miało wówczas miejsce, wypowiedzieć mogę się jedynie o stylu w jakim Joshua Levine opowiedział nam o Dunkierce. Muszę przyznać, że jestem kompletnym laikiem w tej kwestii, historię Dunkierki znałam jedynie pobieżnie, dlatego uważam, że sięgnięcie po tę książkę jest dobrym metodą na lepsze poznanie tamtych wydarzeń. Twórca omawia wszystko w sposób bardzo przystępny, dlatego nawet osoby nie czytujące ebooków historycznych nie będą miały problemu z przyswojeniem sobie tego co Levine zamieścił na stronach Dunkierki. Tak zwane suche fakty i liczne daty, Levine przeplata z interesującymi opisami osób biorących udział w tych zdarzeniach przez co czytanie książki staje się ciekawsze i przyjemniejsze. Zalecam serdecznie tę książkę wszystkim osobom chcącym poznać dokładniej historię zdarzeń jakie miały miejsce w 1940 roku w Dunkierce.
Gdybyśmy mieli wskazywać filmowe hity wakacji, z pewnością dla wielu osób byłaby to Dunkierka. Sama seans filmowy mam przed sobą, bo wcześniej zawsze wolę przeczytać książkę. Choć w przypadku filmów historycznych, aż tak bardzo dla mnie - historyka - nie jest to potrzebne, bo mam jakąś wiedzę na dany temat. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z adaptacją filmową książki, bo przeczytana przeze mnie Dunkierka jest zestawieniem rzeczywistości z tym, co jest pokazane w filmie. Cała historia Dunkierki zaczyna się od 1939 roku, kiedy to wojska niemieckie wkraczają do Polski. W pierwszych dniach września wojnę Niemcom wypowiadają Francja i Wielka Brytania, jednak nie podejmują one żadnych działań wojskowych. Rozpoczyna się coś, co w historii nazywamy dziwną wojną. W międzyczasie Niemcy we współpracy z ZSRR dzielą pomiędzy siebie wpływy w Europie Środkowo-Wschodniej. Pod koniec 1939 r., Związek Radziecki atakuje Finlandię, natomiast Hitler szykuje się do kolejnej, znacznej operacji. W pierwszej kolejności jego działania skupiły się w 1940 roku na Norwegii i Danii, które dynamicznie opanowują. W tym okresie Francja i Wielka Brytania domyślają, że kolejne kroki naziści skierują do Francji, która była odwiecznym rywalem Rzeszy. Tak się jednak nie dzieje, bowiem Niemcy najpierw atakują Holandię i Belgię, czym zaskakują francuski i brytyjski rząd. Słabe państwa ponad Morzem Północnym dynamicznie stają łatwym łupem dla Hitlera. Wojska brytyjskie za to lądują we Francji, chcąc jak najszybciej odeprzeć atak wroga i uratować własnego sojusznika, co jak wiemy się nie udaje, a wojska brytyjskie i niektórzy Francuzi muszą się ewakuować na Wyspy Brytyjskie. Jedyna droga ucieczki jest przez Dunkierkę. Dunkierka to z pewnością symbol triumfu III Rzeszy i ogromnej porażki zarówno Francji, jak i Wielkiej Brytanii. Faktem jest, że te wydarzenia przyspieszyły m.in. prace Kongresu ponad zorganizowaniem amerykańskiej pomocy, jednak przyszła ona za późno. Do dnia dzisiejszego temat Dunkierki był przemilczany w kulturze. Ogromne straty jakie ponieśli w tej potyczce alianci nie wpisywały się bowiem w Hollywoodzkie kino triumfów militarnych. Joshua Levine był jednym z pierwszych odważniejszych, którzy postanowili o Dunkierce napisać. To właśnie na podstawie jego pracy powstał film. Natomiast Dunkierka, z którą miałam okazję się zapoznać to następna praca tegoż autora, lecz tym razem zestawiona z filmem. Można powiedzieć, że jest to niezły przewodnik, bo prezentuje nam na przykład jakie oryginalne rekwizyty zostały wykorzystane. Natomiast trzeba mieć na uwadze to, że nie jest to ani opowieść historyczna, ani również poważna praca naukowa o ewakuacji brytyjskich wojsk w 1940 roku. I pewnie dlatego nie jestem w stanie na sześć gwiazdek dać maksymalnej ilości. Sama jako historyk czułam pewny niedosyt po przeczytaniu i choć z pewnością film obejrzę, to na temat Dunkierki jeszcze będę chciała sobie poczytać. Jednak jeśli nie jesteście historykami to koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Polecam!
„Dunkierka” to miasto leżące na wybrzeżu Francji, w roku 1940 miało miejsca tam wydarzenie, które przeszło do historii. Wojska angielskie i francuskie uciekając przed atakiem wojski niemieckich, zostały zmuszone do przeprowadzenia natychmiastowej ewakuacji żołnierzy. Sama ewakuacja jest legendarna i nieustanna się głównym tematem filmu dużego reżysera Christophera Nolana. Joshua Levine w własnej książce pdf przedstawił nie tylko samą ewakuację żołnierzy, lecz też emocje jakie odczuwali żołnierze alianccy podczas ucieczki przed wrogiem, tło polityczne tych zdarzeń lecz również uzbrojenie aliantów. Może się wydawać, że ta historia okaże się nudna i nużąca, lecz wprost przeciwnie od pierwszych stron poznajemy historię z paru perspektyw. Mamy okazję dowiedzieć się co myśleli i czuli cywile, którzy z narażeniem życia ruszyli, by ratować zagrożonych żołnierzy. Cała ta operacja otrzymała kryptonim Dynamo i rozpoczęła się w maju. Jak podają źródła około czterysta tysięcy żołnierzy zostało ewakuowanych z Dunkierki. Jeżeli miałabym napisać o jakimś minusie tej książki to mogłabym jedynie doczepić się tego, że twórca skupił się jedynie na Brytyjczykach i Francuzach opisując ich odwagę, bojowość i oddanie ojczyźnie. Uwielbiam historię, dlatego od początku byłam zafascynowana tą książką i dziejami żołnierzy, lecz również normalnych cywilów. Lekturze tej książki towarzyszą emocje, a „Dunkierkę” czyta się z zaciekawieniem bez chwili znudzenia. Myślę, że książka ebook spodoba się wszystkim nie tylko fanom historii.
Wojna. Słowo, które w każdym powinno wywoływać niepokój związany z wolnością, zwyczajnym życiem i prawdopodobnie przede wszystkim spokojem. Dla mnie wojna to prawdopodobnie przede wszystkim przerwanie dotychczasowego życia, przymus dostosowania się do nowej sytuacji. Mam również wrażenie, że gdyby dla przykładu jutrzejszego dnia miała wybuchnąć wojna, to tak naprawdę nikt w naszym społeczeństwie nie wiedziałby co zrobić, jak postąpić, czy w ogóle cokolwiek. Tak to już prawdopodobnie jest, że obecnie nie czuje się tego patriotyzmu, jaki był kiedyś. Trochę żałuję, że nie mam do przedstawienia książki dotyczącej Polaków w okresie II WŚ, lecz mam coś innego z tamtego okresu. Mianowicie Dunkierka. Czym jest Dunkierka? Dla mnie jest to miasto we Francji, jeden z bodajże dwóch głównych, obok Calais, portów, z których codziennie pływają promy do Dover. Jak się okazało Dunkierka to też stan umysłu. Duch Dunkierki odbił się na prawdopodobnie niemalże całym narodzie brytyjskim, kiedy to robotnicy zaczęli szybciej i wydajniej pracować, gdy przywoływali odwagę brytyjskich żołnierzy i nie postrzegali ich, jako przegranych. Ten Duch to także przeżycia ludzi, którzy znaleźli się pod obstrzałem wroga. To wspomnienia tego, co się wydarzyło w Dunkierce, czasem niezbyt chwalebne czyny idące w parze z chęcią przetrwania. Ponieważ jak ujął to reżyser filmu o tym samym tytule, Christopher Nolan, „Dunkierka” to nie film wojenny, ale film o przetrwaniu. A sam fakt, że udało się ewakuować niemal trzysta czterdzieści tysięcy żołnierzy Brytyjskich Sił Ekspedycyjnych o czymś świadczy. Tylko o czym? O tym, że gdyby nie ta ewakuacja, to Wielka Brytania poddałaby się Hitlerowi i wojna zakończyłaby się inaczej? Z operacją „Dynamo” wiąże się podobno jakaś sekret związana z wodzem Rzeszy, ponieważ gdy ewakuacja już była w trakcie, to nie wydał rozkazu na wkroczenie sił pancernych do akcji, dzięki czemu udało się ocalić aż tylu żołnierzy. Hitler chciał zawrzeć sojusz z Olbrzymią Brytanią, a nie udałoby mu się to, gdyby pozbawił życia jej żołnierzy. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie fakt, że fabuła, a raczej jej brak, kompletnie mnie zawiodło i doprowadziło do momentu, w których chciałam odłożyć książkę i nie czytać dalej. Na stronie wydawnictwa widnieje kategoria „powieść historyczna”, więc ja, licząc, że będzie to takowa opowieść z, powiedzmy, trzema głównymi bohaterami jak jest to bodajże w filmie, chciałam ją przeczytać. Chciałam przeczytać książkę o wojnie, o jakimś konkretnych ludziach, którzy coś za sobą zostawili w Anglii i ruszyli na wojnę. Chłopakach, którzy mieli marzenia, planowali przyszłość ze własnymi dziewczynami, a kiedy znaleźli się na francuskiej ziemi ich błędnik moralny uległ przemianie i jedyną rzeczą jaka ich interesowała, było przetrwanie. A co otrzymałam? Książkę, która być może jest historyczna, ponieważ zawiera w sobie prawdziwe wydarzenia, o których dziś mało kto pamięta albo nawet w ogólnie nie ma pojęcia. Nie lubię takich książek, gdzie jest milion nazwisk, milion stopni wojskowych, a przede wszystkim, gdzie są przedstawione wojskowe taktyki. Nie jestem wojskowym, więc nie rozumiem do końca co, po co, jak i dlaczego. Otrzymałam książkę pełną suchych faktów, przeskakiwania z tematu na temat, aż w pewnym momencie byłam już tak zakręcona, że nie wiedziałam, co do czego. Kiedy dałam sobie na chwilę spokój od czytania, a potem zaczęłam ponownie powoli układać sobie wszystko po kolei, było trochę prościej identyfikować poszczególne osoby. To nie zmienia jednak faktu, że spodziewałam się czegoś innego. Kompletnie czegoś innego. Być może nie rozumiem określenia „powieść historyczna”. A tak podsumowując? Jeśli są wśród Was pasjonaci II WŚ, którzy lubią pogłębiać własną wiedzę to myślę, że Wam się spodoba. Książka ebook Joshuy Levine’a jest pełna faktów, taktycznych rozwiązań, militarnych przemieszczeń, lecz rzeczywiście… jest to historia o przetrwaniu. Nie o walce, ale o przetrwaniu, by bezpiecznie dotrzeć do domu.
siążka Levine’a opowiada o przebiegu akcji, która odbyłwała się od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku, kiedy to alianci w obawie przed niemiecką ofensywą, ewakuowali z Dunkierki ( miasto we Francji położone niedaleko granicy z Belgią, pierwotnie osada flamandzkich rybaków) nad 300 000 angielskich i francuskich żołnierzy. Ta skomplikowana akcja militarna, którą sam Churchill nazwał cudem. Akcja przeszła do legendy i nieustanna się tematem nowego filmu Christophera Nolana. Ani filmy, po których się wydaje książki, ani książki ekranizowane/ adaptowane nie przyciągają mnie do siebie w żaden sposób. Nie lubię czytać „scenariuszy” lub „inspiracji filmami”. Z prostego powodu. I tak nie obejrzę filmów, ponieważ tych, które jednak widziałam jest tak mało, że policzylibyście je na palcach u obydwu dłoni. Książek…cóż. Jeśli dowiaduję się, że książka ebook ma być ekranizowana…czytam przed filmem, aby nie katować własnego księgozbioru ( ponieważ już to tak mogę nazwać) okładkami filmowymi. Jak poszło Dunkierce? Wydawnictwo Herper Collins Polska uzupełniło książkę Levine’a o kadry z filmu a także fotografie historyczne. Sama książka ebook ma raczej formę rozmowy pomiędzy autorem i paroma innymi osobami, w tym żołnierzami, którzy brali udział w samej akcji. Nie jestem specjalną wielbicielką wywiadów wydawanych w formie książki, lecz zauważyłam, że ostatnio panuje na to jakaś dziwaczna moda. Książka ebook jednak nadaje się nie tylko dla fanów historii ( jak ja sama), lecz również dla fascynatów kinematografii. Twórca bowiem odbył rozmowę z Christopherem Nolanem, którą też umieszczono w książce. I tak naprawdę gdyby Levine skupił się bardziej na odnalezieniu i rozmowach z ocalałymi po akcji, wyszłoby to o dużo lepiej niż zestaw wywiadów i kontemplacja ponad historią, której koniec końców nie ma aż tyle ( a mogło być tak pięknie…).
"Dunkierka" to książka, która została wydana już kilka lat temu. W lipcu bieżącego roku ukazał się film w reżyserii Christophera Nolana. Film ten został nominowany do dwóch nagród: aktor lata a także przełomowa rola kinowa. "Dunkierka" z pewnością nieustanna się kinowym hitem, jednym z najpopularniejszych filmów tego roku. A co z książką? Na samym początku książki znajdziemy mapkę pokazującą tereny Francji i Belgii. Poniżej przedstawiona jest mniejsza mapka ukazująca Linię Maginota, czyli francuskie fortyfikacje służące obronie państwa. Mapka umieszczona w książce pdf jest olbrzymią pomocą dla czytelników, bo dzięki niej możemy wyobrazić sobie mniej więcej sytuację zaistniałą w 1940 roku. Mamy możliwość dokładnego prześledzenia natarcia wojsk niemieckich na Dunkierkę wraz z obraniem sobie najistotniejszych punktów strategicznych. Jest to znaczna pomoc, z której z powodzeniem można korzystać w trakcie czytania lektury. Po mapce mamy wstęp, w którym twórca książki podkreśla istotę zdarzeń mających miejsce w Dunkierce. Joshua Levine mówi, że zrozumiał pewne fakty dopiero wtedy, kiedy sam odwiedził to miejsce. Wrażenie, jakie Dunkierka wywołała na autorze, było tak silne, że Levine zdecydował się podzielić tą historią i tymi emocjami. Twórca uważa, że ten sukces sił alianckich jest niedoceniany, a nawet zapominany. I trzeba przyznać, że tak jest... Pierwszy raz usłyszałam o tej historii właśnie dzięki temu, że powstał film. Są ludzie, którzy rozpaczliwie pragną w jakiś sposób upamiętnić każde historyczne wydarzenie, zwłaszcza dotyczące drugiej wojny światowej. Robią to z wielu powodów, lecz najistotniejszym z nich jest prawdopodobnie to, że bohaterom należy się pamięć. Zaledwie miesiąc temu cała Polska oddawała hołd bohaterom powstania warszawskiego. Taki sam szacunek należy się wszystkim tym, którzy walczyli w obronie własnej ojczyzny. W "Dunkierce" znajdziecie rozmowę Joshui Levine'a z reżyserem filmu - Christopehem Nolanem. Dowiecie się przy okazji paru faktów o tym, jak powstawał film a także jakie jest zdanie samego reżysera w kwestii tego wydarzenia historycznego. Później przechodzimy do właściwej akcji. Jest tu też kilka fotosów z filmu. Jeżeli chodzi o treść "Dunkierki" to muszę przyznać, że nie jest łatwa. Czytało mi się ją raczej trudno ze względu na mnóstwo szczegółów. Twórca chciał przedstawić wydarzenia w jak najdokładniejszy sposób, z idealną precyzją. Natomiast z drugiej strony wydaje mi się, że "Dunkierki" nie trzeba (a może nawet nie należy) czytać na raz. Jest to historia, którą trzeba zgłębiać stopniowo, żeby nieźle zapisała się w pamięci. "Dunkierkę" zalecam przede wszystkim osobom zainteresowanym i takim, które docenią poświęcenie ludzkich dusz.
Dunkierka to francuskie miasto położone ponad Morzem Północnym, gdzie w roku 1940 rozpętało się istne piekło. Od dnia 27 maja do 4 czerwca alianci prowadzili ewakuację angielskich a także francuskich żołnierzy, którzy rozpaczliwie potrzebowali pomocy przed wojskami niemieckimi. Operacja "Dynamo" została nazwana przez Winstona Churchila cudem, przeszła do legendy, a tym samym nieustanna się tematem filmu Christophera Nolana, który zbiera niesamowicie dobre opinie wśród oglądających. Dlatego dziś cofamy się nieco w przeszłość i przenosimy się do samego środka piekła... "Nie ma rzeczy ważniejszej niż wolność." Wojna nie jest rzeczą przyjemną i łatwą, dlatego sięgając po tę książkę musimy odpowiednio przygotować się na emocje, które ogarną nas podczas czytania tej historii. Muszę przyznać, że nie przepadam za tego typu książkami, jednak postanowiłam spróbować czegoś nowego, po tym jak przeszłość powróciła wraz z wejściem filmu do kin. Mimo, że wielbicielką historycznych lektur nie jestem, powiem szczerze, że jestem zachwycona powieścią pana Levine. Twórca na samym początku książki pisze, że ma on na celu przedstawić to zdarzenie z szerszej perspektywy. "Dunkierka" ukazuje a także objaśnia czytelnikom przebieg całego zamieszania nie tylko w kontekście militarnym, lecz też politycznym i społecznym. Joshua Levine pragnie pokazać nam jakie uczucia towarzyszyły młodym żołnierzom podczas mrocznym dni, które na zawsze odmieniły dzieje wojny. Książka ebook od samego początku aż do końca przepełniona jest jedną olbrzymią akcją. Historia opowiadana jest z różnorakich perspektyw. Raz czytamy o młodych cywilach mających za zadanie ocalić żołnierzy z niebezpieczeństwa, a za chwilę widzimy wojnę oczami pilotów. Przyczyniło się to do tego, że niejednokrotnie czułam się zagubiona podczas czytania lektury, lecz nie mogę tego uznawać za coś niedobrego. Uważam, że dzięki temu możemy doskonale wczuć się w chaos, który panował podczas zdarzeń w 1940 roku! Mogę śmiało powiedzieć, że jestem mile zaskoczona lekturą...jeżeli w ogóle można tak powiedzieć o wojnie i śmierci niewinnych ludzi...Mimo że wielbicielką historii nie jestem, "Dunkierkę" czytałam jednym tchem i na pewno w ten sposób nauczyłam się co nieco o jednej z ważniejszych pojedynków podczas II wojny światowej. Jest to przede wszystkim o dużo lepszy sposób na naukę, niż siedzie w szkolnej ławce i słuchać znudzonego głosu nauczycielki historii. Książka ebook w cudowny sposób ukazuje nam siłę patriotyzmu młodych żołnierzy, ich przyjaźń i chęć wydostania się z centrum piekła, które na zawsze mogłoby przemienić nasz dzisiejszy świat.
Jedynym marzeniem Tommy'ego, Gibsona i Alexa jest ucieczka z Dunkierki. Mimo wielu niepowodzeń próbują dalej, w końcu co mogą innego zrobić? Są to młodzi mężczyźni mający mnóstwo marzeń a także snujący dużo planów na przyszłość, więc czytelnik mimo woli wczuwa się w ich sytuację emocjonalnie. Kolejną postacią jest, pływający po morzu wraz z synem i jego kolegą, pan Dawson. Mężczyźni spotykają pomiędzy innymi żołnierza, który przeżył nie jedno w swym życiu. Pomiędzy 27 maja a 4 czerwca 1940r. trwała operacja pod kryptonimem "Dynamo". W tym okresie alianci w strachu przed ofensywą z Niemiec ewakuowali z plaż Dunkierki nad 300 00 żołnierzy narodowości francuskiej i angielskiej. Była to operacja trudna, a książka ebook ta opowiada o bohaterstwie brytyjskich żołnierzy. Ewakuacja z Dunkierki nie była prosta. Były to długie godziny bez jedzenia i wody, pełne strachu o to, czy za chwilę nie spadnie na was bomba. Warto pamiętać o poświęceniu żołnierzy wspierających całą akcję nie tylko z lądu, lecz i powietrza a także morza. Może to właśnie dzięki nim historia wojny przebiegła tak, a nie inaczej. "Dunkierka" nie jest łatwą powieścią, więc jeśli nie lubisz ebooków związanych tematyką z II wojną światową możesz się pogubić albo może ci ona nie pod pasować. Mi osobiście nic takiego nie przeszkadza, co więcej lubię się z taką fabułą nie tylko w książkach, lecz i filmach. Jeśli chodzi zaś o ekranizację tej powieści, to miałam okazję być już na filmie i uważam, że naprawdę nieźle odwzorowała ona całą historię.
Dunkierka nie jest łatwą opowieścią. Nie ciężko się dziwić. Opowiada o bardzo ciężkim wydarzeniu, jeśli można tak nazwać wojnę. Czym właściwie jest tytułowa "Dunkierka"? Słowo to, jak się okazuje ma kilka znaczeń. Przede wszystkim, jest to nazwa miasta leżącego ponad kanałem La Manche na wybrzeżu Francji. Jest to też symbol wielkich nadziei. Jedni postrzegali Dunkierkę jako moment, w którym Brytyjski Korpus Ekspedycyjny odniósł jedyne zwycięstwo, inni zaś uważali za największy błąd Hitlera. Operacja "Dynamo", pod takim kryptonimem rozpoczęto na przełomie maja i czerwca 1940 roku ewakuacje Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego a także części wojsk francuskich z Dunkierki. Łącznie około czterysta tysięcy żołnierzy oczekujących na pomoc przed zbliżającymi się Niemcami. Dunkierka to książka ebook opowiadająca głównie o bohaterstwie Brytyjczyków. To obraz ich ogromnego patriotyzmu w zderzeniu z wojną, lecz pomimo tego stykamy się ze zwykłymi cywilami, którzy niespodziewanie muszą stać się super bohaterami i ocalić zamkniętych w potrzasku żołnierzy. Czytając ową książkę, mamy możliwość zapoznania się z paroma perspektywami tego wydarzenia. Możemy spojrzeć na nie oczami różnorakich grup, tych, którzy chcą wydostać się z Dunkierki, cywilnej załogi małej łódki mającej pomóc im wrócić do domu a także pilotów strzegących z powietrza ich bezpieczeństwa. Jakby tego było mało, każdy z wątków toczy się w innym czasie. To może trochę utrudniać sprawę, lecz twórca zaplanował fabułę w ten sposób, żeby wszystko od początku do końca było jak najbardziej jasne. Przede wszystkim patrzymy na jedną z największych potyczek II wojny światowej. Poznany na samym początku Tommy marzy wraz z Gibsonem a także Alexem jedynie o ucieczce. Zrobią wszystko, żeby odpłynąć z Dunkierki, a my z każdą nieudaną próbą kibicujemy im coraz bardziej. Martwimy się o nich, mimo, że przecież niemal nic o nich nie wiemy. Są to młodzi ludzie, którzy jak każdy mają plany na przyszłość, które mimo wszystko muszą spełnić ponieważ to dla nich warto żyć. Na morzu sytuacja nie jest lepsza. Pan Dawson jest spostrzegawczy i doświadczony, lecz jego syn a także młody George nie mają pojęcia, w co się pakują. Po drodze spotkają, chociażby pokiereszowanego przez życie żołnierz. Szczególnie Peter będzie musiał przejść olbrzymią przemianę w związku z tym spotkaniem. Szczerze powiem, że fascynują mnie historie związane z II wojną światową, lecz z książką o tej tematyce i tym gatunku stykam się po raz pierwszy. Nie była to prosta lektura i śmiało mogę stwierdzić, że nie jest dla każdego. Nie chodzi tutaj o kwestię fabuły, ale tego, że istnieje małe grono czytelników, które po te gatunki sięga. Niemniej jednak ja jako czytelnik, który można powiedzieć, ma już ją za sobą, sądzę, że jest to bardzo interesująca lekcja historii. Jeśli nie macie ochoty wdrażać się w książkę zalecam film, który jest urzeczywistnieniem wizualnym i równie bardzo trafia do odbiorców. http://mojpowodbyoddychac.blogspot.com/2017/08/dunkierka-joshua-levine.html