Średnia Ocena:
Dubo... Dubon... Dubonnet
Dalsze dzieje bohaterki "Małżeństwa po raz pierwszy" i "Nigdy nie wyjdę za mąż".Czy kapelusik schowany ukradkiem do sarkofagu w Luwrze nasiąknie mądrością dziejów? Co czytali polscy robotnicy we Francji? Jak można zarobić na ciepły posiłek w dużym mieście? Kogo miłowała Kiki – legenda Montparnasse’u? I dlaczego nawet w najdroższym pokoju we francuskim hotelu nie ma pościeli? Przedwojenny Paryż, młodzi artyści z różnorakich stron świata, lecz przede wszystkim ona – znana już wówczas Bella, modelka Kislinga, przyjaciółka Czyżewskiego, muza Gombrowicza i Witkacego, której Chaim Soutine nosił walizki.Bella dotarła do Paryża w 1924 roku i od razu uznała to miasto za najładniejsze na świecie – choć początki nie były proste i dopóki nie dostała pracy w piśmie „Polonia”, zdarzało jej się głodować. Po niemalże pięćdziesięciu latach leciwa mieszkanka Mokotowa po trzech zawałach, oddzielona od przedwojennego Paryża traumą II wojny światowej, wspomina tamten czas z niepowtarzalną swadą i dowcipem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dubo... Dubon... Dubonnet |
Autor: | Czajka-Stachowicz Izabela |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dubo... Dubon... Dubonnet PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Dalsze dzieje bohaterki książkek Małżeństwa po raz pierwszy i Nigdy nie wyjdę za mąż. Osobiście jestem zachywocna wszystkimi ksiażkami też tą. Bardzo podoba mi się sposób patrzenia na swiat głównej boahterki. Ksiażka jest bardzo lekka i wciągajaca. Idelanie nadaje się na popołudniowy relaks. Polecam.
Paris.. Paris.. wyjątkowa opowiadanie Izabeli Czajki - Stachowicz której bohaterem jest przede wszystkim to miasto. Artystyczny klimat przedwojennego Paryża, szaleństwa bohemy, we wspomnieniach pani Izabeli ożywają, stając się pięknym motywem przewodnim tej książki. Izabela Czajka - Stachowicz niezwykle umiała korzystać z życia.
Nasza kochana Iza Bell po małżeństwie, rozwodzie wyrusza nocnym pociągiem do Paryża. Jakież inne jest to jej życie, gdy wyrwie się spod opieki tatusia. Lecz szalona głowa wszędzie się odnajdzie.
Interesująca książka, której fabuła powoduje, że uśmiech na ustach nie znika jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony. Paryż, miasto dziewczyn w którym rozgrywa się ta sympatyczna historia. Ja tę książkę pochłonęłam w ciągu wieczora, lecz zalecam się nią delektować. Fajna historia o kobiecie, dla dziewczyn – warto kupić ją na prezent, np. przyjaciółce.
Sięgnęłam po tę książkę wiedziona ciekawością w stosunku do osoby Autorki – książka ebook jest dalszym ciągiem biografii tej wyjątkowej i kontrowersyjnej kobiety, po „Małżeństwie po raz pierwszy” i „Nigdy nie wyjdę za mąż”. Izabela Czajka Stachowicz zwana przez przyjaciół Bellą, była muzą i przyjaciółką wielu słynnych polskich artystów, m.in. Witkacego czy Gombrowicza, a także bywalczynią przedwojennych salonów artystycznych. Obracała się w paryskim światku, tuż obok słynnej muzy malarzy, Kikki de Montparnasse. „Dubo…Dubon…Dubonnet” serwuje nam niezwykłą atmosferę Paryża lat dwudziestych, pełną arcyciekawych postaci i zabawnych sytuacji. Książka ebook pisana jest lekkim, dowcipnym mową – czyta się ją z olbrzymią przyjemnością. Chwilami zabawna, chwilami sarkastyczna, lecz jedno mogę powiedzieć – na pewno nie jest nudna! Przekonajcie się sami – z tą lekturą czekają Was niezapomniane chwile w mieście światła, Paryżu :)
Książkę czytało mi się wyśmienicie. Przypomina mi ona własną konstrukcją i polotem dzieła Tadeusza Boy'a Żeleńskiego, który w podobnym klimacie pisał o przedwojennym Krakowie. Konstrukcja jest lekka, lecz nie pozbawiona "inteligenckich" dialogów i rozważań głównej bohaterki. Jest to pozycja jak najbardziej godna polecenia, bo nie tylko może wzbogacić naszą wiedzę historyczną, lecz i idealnie wprowadza w stan błogości ducha i głodu ciała (założę się, że każdy czytelnik po lekturze będzie miał nieodpartą ochotę na cieplutkie croissanty z dżemem!). No to teraz do księgarni marsz!
Szczera, humorystyczna w tonie proza Izabeli Czajki-Stachowicz jest pochwałą młodości i życia na swój rachunek. Dla czytelnika 21. wieku nie jest już może aż tak pikantna, jak była jeszcze pół wieku temu. Lecz stale wywołuje radosny zawrót głowy, jak bąbelki najprawdziwszego, francskiego szampana, który – wiadomo – jest nie do podrobienia. Jak Bella z Montparnassu!