Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Młody Palestyńczyk – Ahmad – żyje ze świadomością, że nie jest w stanie zwyciężyć z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domu, pracy lub życia. Najgorsza jest jednak obawa o bliskich. Nie wiadomo, co przyniesie jutro. W dwunaste narodziny Ahmad staje twarzą w twarz z najgorszymi widmami. Siostra traci życie, ojciec z jego winy trafia do więzienia, izraelskie wojsko konfiskuje dom, a ukochany brat pała żądzą zemsty, która może go doprowadzić tylko do zguby. Ahmad musi się zaopiekować skrzywdzoną rodziną i odnaleźć lepszą przyszłość dla siebie. Obdarowany cudownym umysłem, zdolnym przełamać wszelkie matematyczne granice, chce dać nadzieję sobie, swoim bliskim i udręczonej ojczyźnie.Napisana z rozmachem opowiadanie o rodzinie, miłości i przyjaźni, której tłem jest konflikt, od pół wieku wyniszczający krainę drzew migdałowych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Drzewo migdałowe |
Autor: | Corasanti Michelle Cohen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo SQN |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
O konflikcie izraelsko-palestyńskim wiemy wszyscy. Tylko teraz, w obliczu kłopotów z Syrią, Państwem Islamskim, terroryzmem w Europie, tamta wojna zeszła na dalszy plan. Prawdopodobnie spowszedniała, skoro ciągnie się od dnia powstania niezależnego państwa Izrael. Prawdopodobnie spowszedniała, ponieważ świat nie ma żadnego pomysłu, aby doprowadzić do zawarcia pokoju pomiędzy zwaśnionymi stronami. "Drzewo migdałowe" to historia życia Ahmada Hamida, człowieka, który przyszedł na świat i dorastał w zapomnianym przez Boga i ludzi miejscu. Ahmad jest Palestyńczykiem, członkiem narodu, który powszechnie uważa się za terrorystów. W wieku dwunastu lat chłopczyk przeżył już więcej niż niejeden dorosły. Był świadkiem zdarzeń, których dzidziuś nie powinno oglądać. Musiał dorosnąć szybciej niż jego rówieśnicy mieszkający pod innymi szerokościami geograficznymi. Zawiść bierze się ze strachu i braku wiedzy. Gdyby ludzie mogli poznać tych, których nienawidzą, i skupić się na tym, co ich łączy, mogliby przełamać tę wrogość. Co w takiej sytuacji może zrobić dziecko? Kiedy widzi swoja małą ojczyznę podzieloną na pół, gdzie granicę wyznacza nienawiść, a szansa na zgodę jest mniejsza niż na najedzenie się do syta. Wojna widziana oczami chłopców, którzy zamiast cieszyć się beztroskim dzieciństwem, zbierają łuski po pociskach zestrzelonych przez izraelskich żołnierzy, mocno wbija w fotel. Zwłaszcza, że to nie losy w zamierzchłej przeszłości, a tu i teraz. Na Bliskim Wschodzie stale dochodzi do "incydentów", których ofiarami najczęściej jest ludność cywilna, często dzieci. Jak w takiej rzeczywistości przeżyć najbardziej niewinne lata własnego życia? Czy w ogóle się da? Autorka prezentuje czytelnikowi świat wojny oczami dziecka, a później dorastającego młodego człowieka. Świat, w którym od samego urodzenia, z racji narodowości, jesteś obiektem zawiści ze strony wrogów. Chociaż nic im nie zrobiłeś, nigdy ich nie poznałeś i chyba nie poznasz, stanowisz niebezpieczeństwo i trzeba cię wyeliminować, ponieważ miałeś pecha, aby znaleźć się w najgorszym miejscu na ziemi. Nie możesz cofnąć czasu i zacząć wszystkiego od nowa, lecz możesz od tej chwili tworzyć nowe zakończenie. Świadectwo Ahmada jest wstrząsające i chociaż jego historia pełna jest niezłych chwil, te gorsze zdają się przeważać ponad całym życiem. Nie jest tak, że kiedy zagrożenie mija, on przestaje myśleć o tych, których zostawił i o tym, co się w przeszłości zdarzyło. To zostaje, głęboko odciśnięte w umyśle i nie da się przejść ponad wszystkim do porządku dziennego. "Drzewo migdałowe" to książka, której warto poświęcić czas nie tylko ze względu na walory historyczne czy kulturowe. Dzięki niej mamy szansę pochylić się ponad najważniejszymi wartościami i pomyśleć czy w naszym świecie naprawdę nie można zrobić więcej dla setek niewinnych ludzi cierpiących w wojnie, za którą nie są odpowiedzialni.
Okrucieństwo wojny jest nie ubłagalne!!
cudowna książka, choć jej treścią jest okrucieństwo wojny,wspaniale napisana, nie mogłam się oderwać,
Przeczytana w okresie lotu. Nawet nie wiem kiedy mi zleciał. Cudowna książka, nietuzinkowa.
Szczerze zalecam !
Super książka, nie mogłam sie oderwać od czytania.
Świetna!
Doskonała książka, trzymająca w napięciu od pierwszej strony. Wstrząsająca a zarazem dająca nadzieję. Opowieść zmusza do refleksji i przewartościowania. Z wypiekami na twarzy kibicowałam Ahmedowi i jego bliskim, roniąc niejedną łzę. Opowieść bardzo aktualna w czasach kiedy tyle wojen i zła na świecie. Bardzo polecam.
Opowieść otwiera oczy na konflikt izraelsko-palestyński i zmusza do refleksji. Po co to wszystko, dokąd to prowadzi, jaki to w ogóle ma sens? Michelle Cohen Corasanti pomimo własnych korzeni przedstawia historię w sposób obiektywny, dokładnie ilustrując rzeczywistość. Na próżno rozwodzić się ponad wypracowanym warsztatem autorki, bowiem historia skonstruowana jest z dbałością o szczegóły, z głównym bohaterem, który wydaje się autentyczny i od początku przyciąga uwagę czytelnika. Jednak nie to w "Drzewie migdałowym" jest najważniejsze. Liczy się jego przesłanie. Nikt, kto przeczyta tę powieść, nie pozostanie obojętnym na dzieje ludzi cierpiących z powodu konfliktu izraelsko-palestyńskiego.Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/07/drzewo-migdaowe-michelle-cohen-corasanti.html#more
„Drzewo migdałowe” Michelle Cohen Corasanti to powieść, która wywołuje u czytelnika obrażenia.Fabułą książki jest konflikt izraelsko-arabski. Przerażające jest to, że naród żydowski będący ofiarą holocaustu czyni drugiemu człowiekowi, mówiąc delikatnie, to co jemu niemiłe. Wszechobecna, niekończąca się zawiść i ludobójstwo wkrótce po najokrutniejszej z wojen jest dla mnie czymś niezrozumiałym i przerażającym.Bohaterem powieści jest uzdolniony nastolatek pochodzący z dużej, arabskiej rodziny. Życie jego i jego bliskich jest naznaczone olbrzymią tragedią. To jedno, nieprzerwane pasmo cierpienia. W dwunaste narodziny palestyński chłopczyk traci małą siostrzyczkę. Ojciec pośrednio z jego winy trafia na kilkanaście lat do więzienia. Izraelskie wojsko pozbawia rodzinę domu i wszelkiego dobytku. Od tej pory chłopczyk staje się głową rodziny. Zamiast się uczyć trudno pracuje na garstkę ryżu z paroma migdałami.„Na dłoniach, w miejscach, gdzie popękały mi pęcherze, wyzierało żywe mięso. Przy każdym zetknięciu z pustakiem te rany krwawiły i okropnie bolały, lecz mimo to nie ociągałem się z robotą. Choć zapadał już zmierzch, powietrze stale piekło niczym ogień. Ten dzień zdawał się nie mieć końca. Wiedziałem, że muszę wytrzymać bez względu na wszystko.”"Wielu dużych ludzi zawdzięcza własne sukcesy właśnie temu, że nie mieli takich możliwości jak inni."„Drzewo migdałowe” to piękna, a jednocześnie za sprawą pokazanego okrucieństwa jednego człowieka względem drugiego, smutna i porażająca książka. GORĄCO POLECAM!
Gdy czytałam książkę nie raz poleciała mi łza , to co działo się w Palestynie było straszne i nie do pomyślenia. Co ci wszyscy ludzie musieli przechodzić mieszkając tam i chcąc po prostu zwyczajnie żyć ! Jak przez pomówienia można trafić do więzienia lub na pewną śmierć. Jak przez nie uwagę giną niewinni ludzie. Trzeba martwić się o wszystko nawet o to co będzie jutro czy za godzinę. Drzewo migdałowe to opowieść obyczajowa , o której czytelnik tak prosto nie zapomni , która porusza do granic niemożliwych. Mogę zagwarantować , że po przeczytaniu tej książki trudno będzie wam o niej tak po prostu zapomnieć !Głównym bohaterem książki jest młody chłopczyk imieniem Ahmed. Żyje w świecie pełnym przemocy i ciągłej nienawiści. Ma liczne rodzeństwo z którym mieszka. Na samym początku książki twórca już wstrząsnął własnymi czytelnikami. Główny bohater musi bardzo dynamicznie dorosnąć i zająć się własną rodziną po tym gdy jego ojciec trafia do więzienia. Ahmed jest geniuszem matematycznym a także bardzo interesuje go wszystko co związane z fizyką. Musi jednak zmierzyć się z wieloma trudnościami. Celowo nie zdradziłam więcej fabuły książki, a to dla tego , że tą książkę trzeba przeczytać !
Żydzi mają bogatą historię. Dużo z niej nie tylko dobrych, lecz również dużo tych niełatwych momentów. Ich konflikt z Palestyńczykami trwa już od wieków, jednak w XX i XXI wieku mieliśmy okazje obserwować go z trochę innej strony. Strefa Gazy, mordy, prześladowania i szykanowanie… „Drzewo migdałowe” prezentuje całą brutalną prawdę. Całą sytuacje obserwujemy oczami Ahmeda. Najpierw małego chłopca, który niewiele rozumie, po dojrzałego mężczyznę, który wyjeżdżając na studia do USA i tam układając sobie życie patrzy na to wszystko z zupełnie innej perspektywy.Ten chłopczyk jednak pokazał wiele więcej niż mogłoby się wydawać. Miał jedenaście lat, gdy na jego oczach bomba rozerwała jego najmłodszą siostrę. Był świadkiem tego, gdy jego rodzina zostaje z niczym – ojciec został aresztowany, poniekąd z jego powodu, brat pała nienawiścią, która wydaje się tylko sprowadzić na nich nieszczęście, a Ahmed jest zmuszony zostać głową rodziny.Chłopiec o niesamowitym geniuszu. Matematyka i fizyka nie miały dla niego żadnych tajemnic, jednak życie zmusiło go do ciężkiej pracy fizycznej. Spotkał się z olbrzymią niesprawiedliwością życiową. My mamy obowiązek nauki, on nie miał nawet jej przywileju. Na własnej drodze spotkał wielu ludzi. Tych, którzy spowodowali kalectwo jego brata działając z czystej rasowej zawiści czy Ci, jak jego nauczyciel, który poświęcili też siebie, żeby pomóc temu uzdolnionemu chłopczykowi i dać mu szansę na nowe, lepsze życie.Pamiętajmy też, że to nie jest „nasz” świat, gdzie nauka ma własną olbrzymią wartość i cenę. Tam, są inne priorytety. To kultura tak zupełnie różna od naszej, też w takich trywialnych sprawach. Ta opowiadanie otwiera oczy i każe spojrzeć na ten konflikt z innej strony niż ta historia jest przedstawiana przez media. To nie są tylko suche fakty, lecz opis prawdziwego okrucieństwa, nieliczenia się z człowiekiem i bezpodstawnej nienawiści. To świadectwo prezentuje jak dużo siły potrzeba w człowieku, żeby wyzwolić się od tej fali zła i zapomnieć komuś, kto wyrządził nam tyle zła. Prześladowania i szykanowania narodów, które mogłyby żyć ze sobą w zgodzie, gdyby tylko zadały sobie trud obalenia stereotypów i wyciągnięcia ręki do poznania innego spojrzenia na świat. Ta relacja wydaje się być tak bardzo autentyczna, że chwilami aż niewiarygodna. Poniekąd każdy z nas wie i zdaje sobie sprawę, jak wyglądały działania w Strefie Gazy, lecz „wejście” tam i spojrzenie oczami znajdujących się tam ludzi, robi piorunujące wrażenie.To jedna z tych książek, którą warto znać. Niesie w sobie nie tylko niesamowitą historię, lecz podkreśla też te uniwersalne wartości, które nie są obce nikomu, bez względu na to w jakiej kulturze przyszło mu żyć.Polecam tą książkę każdemu, nawet jeśli zazwyczaj ta tematyka jest wam obca lub omijacie ją szerokim łukiem. To nie jest opowiadanie tragiczna, tylko prawdziwa. I to jest jej olbrzymią wartością.
Tydzień temu do mojej domowej biblioteczki trafiła ciekawa książka— "Drzewo migdałowe". Już kiedyś chciałam ją przeczytać, lecz niestety, nie miałam okazji. Teraz takowa się nadarzyła, więc raz dwa zabrałam się za lekturę.Ahmad to młody Palestyńczyk. Żyje w czasach, w których każdy dzień jest niepewny. Zewsząd czai się niebezpieczeństwo. Dwunaste narodziny okazują się najgorszymi ze wszystkich. Jego młodsza siostra ginie, ojciec trafia do więzienia, a wojsko konfiskuje praktycznie cały dorobek rodziny. Czując się odpowiedzialnym za byt własnych bliskich, postanawia zrobić wszystko, żeby im pomóc. Tymczasem jego nauczyciel, widząc w nim potencjał naukowca, sugeruje mu wziąć udział w konkursie, którego wygranie może polepszyć przyszłość chłopaka. Ahmad podejmuje decyzję, która zaważy na jego dalszym życiu...Autorka porusza kłopot konfliktu pomiędzy Żydami i Palestyńczykami. Już sam początek "Drzewa migdałowego" jest wstrząsający. Z każdej strony może przyjść niebezpieczeństwo, które nie omija nawet tych najmłodszych. Ludzie są bezlitośni. Wyrządzają krzywdę innym, uważając się za lepszych, a przecież tak naprawdę wszyscy jesteśmy równi. W wyniku potyczki giną niewinni. Bieda dotyka większość społeczeństwa. Żołnierze pozbawiają Palestyńczyków wszystkiego. Są okrutni i bezwzględni. Do tej pory nie mogę zapomnieć o tym, o czym przeczytałam w tej książce. Jestem przerażona faktem, że takie rzeczy mają miejsce na świecie. Że człowiek człowiekowi jest w stanie zgotować takie piekło. Liczy się tylko objęcie rządów, terytorium, władzy. Życie innych to żadna wartość. Nikt nie przejmuje się uczuciami. Mieszkając w kraju, w którym nie ma konfliktu zbrojnego, trudno wyobrazić sobie, że takie sytuacje dzieją się naprawdę. Warto się ponad tym zastanowić przez chwilę."Drzewo migdałowe" to nie tylko opowieść o potyczce między dwoma narodami. Tutaj rozgrywa się też potyczka o lepszą przyszłość. Ahmad to niezwykle inteligentny i genialny człowiek. Żyjąc w takim, a nie innym miejscu pozornie nie ma szansy na to, by uzyskać lepsze wykształcenie, chociaż drzemie w nim olbrzymi potencjał. Okazuje się jednak, że wszystko jest możliwe, gdy się tego naprawdę pragnie. Bohater stał się dla mnie wzorem do naśladowania. Jego postawa niesłychanie motywuje mnie do jakiegokolwiek działania. Ponadto jestem pod wrażeniem jego podejścia do niektórych spraw. Z pewnością poglądy Ahmada są efektem wpływu ojca, który przekazuje niesamowite mądrości życiowe. Prezentuje on, że zawiść to tak naprawdę puste uczucie, które nigdzie nie prowadzi. Dzięki niej nie da się niczego osiągnąć. Kluczem do szczęścia jest próba zrozumienia drugiej osoby i wybaczenie.Warto też wspomnieć o tytułowym drzewie migdałowym. Drzewo to staje się poniekąd symbolem nadziei na lepsze jutro. Odgrywa bardzo dużą rolę w życiu bohaterów. Jest świadkiem wielu wydarzeń. Chociaż wszystko wokół jest niszczone i równane z ziemią, roślina pozostaje nienaruszona, jakby miała być jedynym bezpiecznym miejscem, w którym można się ukryć przed wszechobecnym złem.Powieść Michelle Cohen Corasanti to olbrzymi ładunek emocji. Czytam dużo książek, lecz nie wszystkie są w stanie tak mnie poruszyć, jak ta. Fabuła wyciska z oczu łzy. Nierzadko są to łzy smutku i żalu, wywoływane przez poczucie bezradności. Czasami zaś, można się po prostu wzruszyć, zwłaszcza gdy Ahmad dochodzi do kulminacyjnego momentu własnego życia."Drzewo migdałowe" to niesamowita historia. Chociaż w tle ciągle dochodzi do bitew narodowościowych i śmierci niewinnych ludzi, niesie ona nadzieję na lepszą przyszłość. Starczy być silnym, wytrwałym, cierpliwym i wyrozumiałym, żeby przejść przez ciężkie chwile. Należy też pamiętać, żeby nie marnować własnych zdolności i pasji, ponieważ to właśnie one są naszą drogą do sukcesu. Jednak najistotniejszym przesłaniem tej powieści jest według mnie pokazanie, że zawiść do innych nie prowadzi do niczego dobrego, a tylko zrozumienie i wybaczenie drugiej osobie jest przejściem do harmonii i szczęścia. O tym należy pamiętać.Jest do lektura warta uwagi. Zalecam ją każdemu, bo jest zestawem wielu mądrości. To powieść, po przeczytaniu której z pewnością poświęcicie chwilę na refleksje.
Młody Palestyńczyk - Ahmad - żyje ze świadomością, że nie jest w stanie zwyciężyć z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domo, pracy lub życia. Najgorsza jest jednak obawa o bliskich. Nie wiadomo, co przyniesie jutro. W dwunaste narodziny Ahmad staje twarzą w twarz z najgorszymi widmami. Siostra traci życie, ojciec z jego winy trafia do więzienia, izraelskie wojsko konfiskuje dom, a ukochany brat pała żądzą zemsty, która może go doprowadzić tylko do zguby. Ahmad musi się zaopiekować skrzywdzoną rodziną i odnaleźć lepszą przyszłość dla siebie. Obdarowany cudownym umysłem, zdolnym przełamać wszelkie matematyczne granice, chce dać nadzieję sobie, swoim bliskim i udręczonej ojczyźnie.Do przeczytania tej pozycji zachęciła mnie opinia, którą przeczytałam na innym blogu. Przeczytawszy opis od razu wiedziałam, że książka ebook jest dla mnie i powinna mi się spodobać. Nie myliłam się. Bardzo ją polubiłam.Autorka pisząc książkę, posłużyła się prostym językiem. Historię ukazana na kartkach papieru, czytało mi się dynamicznie i przyjemnie. Jestem pewna, że książka ebook pozostanie w mojej głowie przez długie lata.Warto wspomnieć również o drzewie migdałowym jako o osobnym bohaterze książki. To na nie wchodził Ahmad z bratem, to pod nim zakopano broń, to pod jego cieniem postawiano namiot, który był jedynym schronieniem dla Ahmada i jego rodziny. Owe drzewo było również żywicielem, bo to właśnie z jego owoców mam robiła dzieciakom jedzenie."Drzewo Migdałowe" to książka ebook dająca nadzieje, prezentuje ona bowiem, że można osiągnąć w życiu sukces pomimo różnorakich przeciwności losu. Jedyne co trzeba mieć to chęć i wytrwałość w dążeniu do celu.Jest to też książka ebook o odwadze, miłości, braku akceptacji, rodzinie, trudnej przyjaźni, o znacznej nienawiści, o trudności przebaczenia, o strachu, okrucieństwie, bólu i o przekraczaniu życiowych barier.Dużym plusem powieści jest też to, że książka ebook udowadnia nam to, że warto cieszyć się z tego co mamy dziś, ponieważ jutro tego mieć już nie możemy.Z olbrzymią przyjemnością zachęcam do przeczytania tej lektury. Jest to wzruszająca powieść, która otworzy Wam oczy na sytuacje, które dzieją się na Bliskim Wschodzie. Polecam!Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non.
Są takie książki, które otwierają nam oczy i uwrażliwiają na ludzkie cierpienie. To dzięki nim dostrzegamy coś, czego wcześniej nie widzieliśmy albo, co gorsza, po prostu nie chcieliśmy widzieć. To takie nasze małe okna na świat, które czynią nas lepszymi ludźmi, nie skupiającymi się wyłącznie na swoich problemach. Jedną z takich ebooków jest ,,Drzewo migdałowe".Ahmad Hamid wychowuje się w małej palestyńskiej wiosce. Jako dzidziuś jest niemym świadkiem ogromnego rozpaczy swojego narodu. Żyje w ciągłym strachu przed przyszłością, która w każdym momencie może przynieść ból, wygnanie albo śmierć. Wychowuje się w środowisku nieufności i nienawiści, której gorzkie owoce odczuł na swojej skórze. Śmierć malutkiej siostry, przymusowe przesiedlenie a także skazanie Baby na 14 lat więzienia odciskają na nim piętno. W bardzo młodym wieku musi stawić czoło wszystkim przeciwnościom losu i podjąć zabójczo ciężką pracę, by utrzymać liczną rodzinę. Nieoczekiwanie furtką do lepszego świata okazuje się jego wyjątkowy talent matematyczny. Mimo sprzeciwu matki i wewnętrznego niepokoju (przecież jest Palestyńczykiem!) postanawia zawalczyć o własną przyszłość. Zdaje sobie sprawę, że jego nieprzeciętny umysł może stać się narzędziem do odmienienia losu bliskich.,,Drzewo migdałowe" to wyjątkowa opowiadanie o chłopcu, którego marzenia zaprowadziły na sam szczyt. O człowieku, który nigdy nie utracił nadziei na lepsze jutro zarówno dla siebie, jak i całego narodu palestyńskiego. Opowiadanie z historią w tle. Historią nie tak wcale odległą, a rozgrywającą się na naszych oczach. Tłem jest tutaj konflikt izraelsko-palestyński, który trwa już dziesiątki lat, pozbawił życia dużo setek tysięcy (jeśli nie milionów) ludzi, a jeszcze więcej pozbawił domu i rodziny. Cały spór podsycany jest zawiścią obydwu stron, której doświadczali niemalże wszyscy bohaterowie powieścin, a w których determinowała ona zupełnie różnorakie postawy. Postawy przebaczenia, nadziei, strachu, goryczy czy również gorącej żądzy zemsty.Nienawiść to karanie samego siebie.Ta książka ebook to opowiadanie nie tylko o zawiści i wrogości, lecz także o wartościach takich, jak miłość, przyjaźń i rodzina. To cudowna historia przebaczenia, które jest możliwe, potrafi zmieniać zło w dobro, a także stać się solidnym fundamentem czegoś pięknego. ,,Drzewo migdałowe" mówi o dawaniu ludziom szansy i łamaniu schematów. To także sztandar nadziei i marzeń, które mogą się spełnić tylko wtedy, gdy naprawdę w nie uwierzymy.,,Drzewo migdałowe" to nie tylko kluczowy temat, lecz również mistrzowskie wykonanie. Mowa powieści jest barwny i ciekawy. Bardzo prosto jest wciągnąć się w fabułę, co w moim przypadku okazało się zgubne. :) Poza tym wszystko, co zostało przedstawione w książce pdf jest bardzo realistyczne. Idealnie zarysowane postacie, idealna fabuła i całkowita nieprzewidywalność. Oto ,,Drzewo migdałowe".,,Drzewo migdałowe" głęboko mnie poruszyło. Podczas czytania zostałam dosłownie zalana przez uczucia. A raczej całą paletę uczuć, od przerażenia po wzruszenie i radość.Ta książka ebook to idealna słodko-gorzka opowieść, w której nie brakuje smutku, lecz także nadziei. Oby ta nadzieja na lepszą przyszłość dotarła do wszystkich mieszkańców Izraela.
Młody Palestyńczyk – Ahmad – żyje ze świadomością, że nie jest w stanie zwyciężyć z logiką okrutnej wojny. Dorasta w środowisku przesiąkniętym strachem przed utratą domu, pracy lub życia. Najgorsza jest jednak obawa o bliskich. Nie wiadomo, co przyniesie jutro. W dwunaste narodziny Ahmad staje twarzą w twarz z najgorszymi widmami. Siostra traci życie, ojciec z jego winy trafia do więzienia, izraelskie wojsko konfiskuje dom, a ukochany brat pała żądzą zemsty, która może go doprowadzić tylko do zguby. Ahmad musi się zaopiekować skrzywdzoną rodziną i odnaleźć lepszą przyszłość dla siebie. Obdarowany cudownym umysłem, zdolnym przełamać wszelkie matematyczne granice, chce dać nadzieję sobie, swoim bliskim i udręczonej ojczyźnie.Tyle dowiadujemy się z okładki. Drzewo Migdałowe to opowieść w pewnym stopniu obyczajowa, której tłem jest krwawy konflikt trwający już bez mała pół wieku. Autorka starała się przedstawić własnych bohaterów w sposób ciepły i pełen lekkości, mimo dramatycznej otoczki jakim jest wojna palestyńsko-izraelska. Moim zdaniem udało jej się to z całą pewnością.Nie jest to książka ebook czytana tylko dla samej przyjemności obcowania z lekturą, to próba pokazania, świata, nie tak odległego od nas, który mimo tragedii, trwa, próbuje kultywować wartości, nie zatraca człowieczeństwa. Każdy z nas powinien zrozumieć przez co przechodzi nasz bohater. Przebacz, żeby i tobie przebaczono, nie czyń drugiemu co tobie niemiłe. Kraina drzew migdałowych świadek tragedii, śmierci, beznadziei, lecz i wielkiej miłości, odkupienia, drogi do przebaczenia. W obliczu zagrożenia, każda rodzina zachowa się podobnie, będzie chronić własnych bliskich. Pasjonująca i warta uwagi lektura, polecam. Dziękuję Wydawnictwu SQN za udostępnienie mi tej pozycji.
,,Drzewo migdałowe” to powieść, o której w Internecie krążą najrozmaitsze opinie. Jedni są nią zachwyceni, inni – zniechęceni jej lekturą. A jak to było w moim przypadku?Zacznę od tego, że ostatnio nie mam dużo czasu na siedzenie w domu i czytanie w dowolnym momencie. Książkę czytałam więc w większości w podróży, do czego nadaje się znakomicie. Krótkie epizody sprawiają, że możemy przerwać w dowolnym momencie. Choć lektura wciągnęła mnie już od pierwszych stron nie było mi żal przerwać czytania na kilka godzin. Jest to pozycja, która na pewno pozostawia jakiś ślad w nas, jest dość ciężka w odbiorze.Teraz kilka słów o fabule. Rodzina Ahmada w pewnym momencie miała dom i siebie, niebawem nie mieli nawet tego. Młodsza siostra bohatera zginęła, wchodząc na minę. Niebawem stracili także dom, zamieszkali w namiocie. Nie był to jednak koniec nieszczęść, które miały spotkać rodzinę. Niedługo potem ojciec rodziny został aresztowany, torturowany. Zyski familii znacznie się zmniejszyły. Ahmad wraz z bratem poszli do pracy, jednak i tam czekało na nich nieszczęście…Powieść opowiada o wojnie pomiędzy Palestyńczykami a Izraelczykami. Autorka ukazuje, że zawiścią i zawziętością niewiele możemy zdziałać. Choć czasem bywa to trudne warto postarać się wybaczyć, zrozumieć także drugą stronę, naszych krewnych i znajomych. Nie wszystko jest czarne lub białe. Każdy medal ma dwie strony i warto o tym pamiętać. Zakończenie książki jest jakby niedokończone, co mi odpowiada. Każdy z nas sam może sobie dopisać koniec tej historii.Na pewno nie jest to prosta lektura. Mamy tutaj dużo łez, cierpienia, lecz także odrobinę szczęścia i przebaczenia. Myślę, że opinie na jej temat są zróżnicowane dlatego, że nie każdemu ta opowiadanie musi przypaść do gustu. Mi się bardzo spodobała i z czystym sumieniem mogę polecić ją tym, którzy nie boją się niełatwych historii. ,,Drzewo migdałowe” czyta się dość dynamicznie i z zainteresowaniem, a dodatkowo tytuł jest także w pewien sposób symboliczny.
Książkę kupiłam, ponieważ po wyjeździe do Izraela i Palestyny ten temat jest mi bliski. Nam, żyjącym we swóim kręgu kulturowym, daleko do takiej rzeczywistości. To wszystko istnieje naprawdę. To są historie naszych dni, nie zeszłych i przyszłych. Dla nas ten kraj to całość, lecz ludzi tam żyjących dzieli wszystko. Historia chłopca, który zostaje sławnym uczonym, wbrew logice i miejscu, w którym przyszło mu żyć, jest poruszająca. Ktoś porównał ją do książki "Chłopiec z latawcem". Warto przeczytać obie. Wówczas każdy dowie się jak prosto się mu żyje wbrew swóim odczuciom. Ta historia daje siłę.
W historii Ahmada znajdziemy wszystko: biedę, niedostatek, upokorzenie, chęć do ciężkiej pracy, zdolności do nauki i dużo, wiele szczęścia w życiu. Jego historię śledzimy jego oczami. Najpierw jako małego chłopca a później jako dorosłego człowieka. Historia życia jego i jego rodziny jest podobna do historii wielu palestyńskich rodzin, które wypędzane są ze własnych domów przez wojsko, upokarzane i poniżane. On i jego rodzina czują się ludźmi gorszej kategorii. Mimo to, szczęście uśmiecha się do Ahmada, który ma możliwość rozpoczęcia studiów. W trakcie studiów jego talent zostaje dostrzeżony, co daje mu możliwość dalszej kariery naukowej.Wraz z Ahmadem dzielimy jego radości i troski. Towarzyszymy mu w życiu pełnym tragedii, choć i jego nie omijają krótkie chwile szczęścia. Największą siła głównego bohatera jest jego umysł i przymioty charakteru, takie jak: otwartość, dobrość, szczerość i ufność względem drugiego człowieka. Drzewo migdałowe, to opowiadanie o sile ludzkiej dobroci i o potyczce z podziałami. To też próba zwrócenia uwagi czytelnika na konflikt palestyńsko-izraelski z uwzględnieniem palestyńskiego spojrzenia na sprawę.
"Człowiek, człowiekowi ten los zgotował". Konflikt izraelsko-palestyński nabiera na silę . Z każdym dniem rośnie bilans ofiar. Przykre jest to, że najliczniejszą grupa ofiar stanowią cywile ze Strefy Gazy. Konflikt izraelski-palestyński stał się inspiracją do napisania przejmującej powieści pt. "Drzewo migdałowe" . Autorka jest Michelle Cohen Corasanti, pisarka znająca temat z swojego doświadczenia, jak i obserwacji postanowiła (mimo, że jest Izraelitką) pokazać, z jakim brzemieniem przychodzi żyć mieszkańcom Strefy Gazy.. Głównym bohaterem, jak też narratorem jest dorastający Palestyńczyk- Ahmad. Ahmad rozpoczyna swoja bolesna opowiadanie od momentu, gdy jego malutka siostrzyczka bez kontroli wyszła z domu i wchodzi w granicę strefy zamkniętej , zaminowanej. Niestety dochodzi wybuchu. Dziewczynka umiera. Rodzina Ahmada, wyróżniająca się nadzwyczajną prawością przeżywa nie jedno nieszczęście. Rodzina zostaje pod nakazem natychmiastowej wykonalności wysiedlona ze własnych ziem. Izraelczycy wciąż przesuwają granicę zamieszkania własnych obywateli, a nieszczęsnych Palestyńczyków. Rodzina Ahmada za własną dobroć i prawość doznaje samych "kopnięć" od losu. Ojciec bohatera zostaje oskarżony o terroryzm i osadzony we więzieniu, o zaostrzonym rygorze, młodszy brat ulega ciężkiemu wypadkowi, następna siostra zostaje zamordowana przez izraelskich żołnierzy. Ahmad musi z dnia na dzień stać się głową rodziny. Zaczyna trudno pracować, by matka z resztą rodzeństwa mogła żyć skromnie, lecz żyć. Rodzina mieszka w namiocie pod tytułowym drzewem migdałowca. Ahmad nie jest normalnym chłopcem. Wyróżnia się wysokim poziomem IQ a także zdolnościami matematycznymi. Od młodszych lat interesują go książki. Niespodziewanie przed chłopcem otwierają się nowe możliwości. Ahmad wygrywa konkurs matematyczny i otrzymuje stypendium na izraelskiej uczelni..... Michelle Cohen Corasanti stworzyła przejmującą, głęboko wzruszającą powieść. Z każdą wypowiedzią Ahmada czułam coraz większe współczucie dla Palestyńczyków, a coraz więcej niechęci wobec Żydów. Czytając tę opowieść można dojść do wniosku, że Izrael staje się oprawcą, katem a także tym narodem, który za przyzwoleniem a także na oczach całego świata prześladuje inną nację. Okrucieństwo płynie z każdej strony. Ból, bieda, śmierć to chleb powszedni każdego Palestyńczyka. Izrael spycha, dyskryminuje, poniża, zastrasza i demonizuje Palestyńczyków, a potem się dziwi, że rośnie opozycja i siły zbrojnie stawiające im zbrojny odpór. Bohater jest smutnym przykładem palestyńskiego dziecka, które jest skazane na znalezienie własnej życiowe drogi w bardzo niełatwej sytuacji politycznej. W sytuacji wojny nie liczy się co umiesz, co pragnąłbyś osiągnąć. Liczy się tylko tylko twoje pochodzenie i kolor skóry. Czytałam tę opowieść i płakać mnie się chciało. Być może , gdyby ci, którzy mają faktyczny wpływ na sytuację polityczno-gospodarczą Strefy Gazy przeczytali ją, to by szerzej otworzyli oczy na ten konflikt i na panoszenie się narodu izraelskiego. Książka ebook jest debiutem, lecz moim zdaniem jest to mądra, dojrzała proza. Przesłanie płynące z niej jest widoczne, bardzo aktualne . Boleje ponad faktem, że niestety to przesłanie nie straci na ważności jeszcze przez długie lata. Zalecam naprawdę. Wzruszenie, refleksja, lecz i obalenie mitu PALESTYŃCZYK=TERRORYSTA gwarantowane.