Dryland okładka

Średnia Ocena:


Dryland

Reportaż o jednym z najbardziej zapomnianych państw świata.„Państwo widmo” – tak czasem mówi się o Somalii. Kojarzymy ją z głodem, piratami, wojnami. Lecz co o niej tak naprawdę wiemy? Media na jej temat właściwie milczą. Tymczasem Konrad Piskała dotarł do Somalii i prezentuje nam jej zgoła inne, dalekie od przemocy oblicze i zabiera w fascynującą podróż, która zupełnie zmieni nasze stereotypowe myślenie. Twórca ze znawstwem i czułością opowiada o państwie i ludziach, którzy podejmują trud działań o lepsze jutro.

Szczegóły
Tytuł Dryland
Autor: Piskała Konrad
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Dryland w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Dryland PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Piotr Żurek

    Świetiwe przeniesiona rzeczywistość rogu Afryki na karty reportażu! Bardzo nieźle sie czyta, szczególnie w Afryce! Polecam!

  • Izabela Łęcka

    Książka ebook jest trudna, ciężka i obciążająca psychicznie. Lecz znalazłam w niej dużo ważnych faktów o świecie, którego kompletnie nie znam. A poznać należy, ponieważ tak żyje świat!Tematem jest Somalia. Somalia, do której turyści nie jadą, Somalia słynna z ubóstwa i piratów, a ostatnio - z zamachów.Reporter pokazał kraj z perspektywy ludzi. I w rezultacie mamy przekrój historyczny, społeczny i geograficzny. Ponieważ z bohaterami chodzimy po Somalii i po świecie, szlakiem przemytniczym, pomiędzy innymi przez Polskę. Jawi się z tej książki kraj upadły, kraj, który został kompletnie zniszczony, w którym wyprawa po wodę jest bohaterstwem, ponieważ można zostać zgwałconą zbiorowo, ponieważ można zostać zastrzelonym, porwanym, ponieważ po mieście jeździ się z ochroną.Jednym słowem, tak wygląda piekło. A jednocześnie w takim piekle mieszkają wspaniali ludzie, pełni poświęcenia, pasji i nadziei na odbudowę kraju, który jest ich krajem, ich miejscem na ziemi.Połowę książki zajmuje historia życia Abdulcadira Gabeire, który ze skrajnej biedy zdobył się na studia, na bycie 'kimś', na działalność społeczną, lecz i na emigrację do Polski. Gdybym nie wiedziała, że jest to historia prawdziwa, pomyślałabym, że to opowiadanie z Dickensa. Mamy w życiu tego niesamowitego człowieka walkę o przetrwanie, walkę o spotkanie matki, walkę o miłość, aż ciągłe zmaganie się z bankructwem i kłopotami finansowymi. Jest to właściwie puenta tej książki, 'streszczenie' losu Somalijczyka, który ciągle wierzy w lepsze jutro.Jak powiedział autor, dramatyczna jest puenta życia tego człowieka, nie zawarta w książce. W poniedziałek 21 września 2015 roku doszło do zamachu przed pałacem prezydenckim w Mogadiszu, w którym zginął Abdulcadir Gabeire Farah, prezes Fundacji dla Somalii, i kandydat na prezydenta tego kraju, człowiek, który miał szansę ustabilizować ten kraj.I tutaj powstaje pytanie, wokół którego prawdopodobnie osadza się cała książka. Czy Somalia ma szansę? Czy ma szansę na odbudowę i pokonanie Islamistów Al-Szabab? O tym jest druga element reportażu.W drugiej części reportażu twórca omawia własną podróż do Somalii, pokazując zburzone miejsca, miasta i drogi, prezentuje żołnierzy i tę organizację, z całą jej bezwzględnością, lecz głównie prezentuje zwykłych ludzi, dziewczyny i mężczyzn, którzy starają się jakoś żyć i dźwigać kraj z ruin. Liczne fotografie - niestety czarno-białe - pokazują ten kraj i tych ludzi.Książka wstrząsa, lecz i otwiera oczy na uchodźców, na kłopoty religijne w Afryce i na skutki wojen w tym kontynencie.Polecam http://literackie-zamieszanie.blogspot.com/2015/11/konrad-piskaa-dryland-somalia-ludzie-i.html

  • Marcin Pokrywka

    Zalecam zainteresowanym, fajnie się czyta. Jednak chciałem zwrócić uwagę na słabą jakość wydania tej książki. Jeszcze nie doszedłem do połowy a zaczęła się rozklejać i strony trzymają się tylko w połowie. Poza tym słaba jakość druku. Druk jest blady (przynajmniej na początku książki) i niektórych liter w ogóle nie widać. Taka jednorazówka. Następnym razem kupię tańszego e-booka.

  • Namibiane

    Idealny reportaż Konrada Piskała porwał mnie bez reszty i mam wrażenie, że somalijski świat ukazał mi się w pełnej okazałości. Ta okazałość niestety jest mroczna i brutalna, lecz o tym dowiedziałam się już w trakcie czytania. Lubię książki które poruszają interesujące tematy, są encyklopedią wiedzy i czyta je się z olbrzymią przyjemnością, a Dryland taki właśnie jest - brutalny i zaskakujący.

  • Mirecki

    W własnej najwieższej książce pdf reporter Konrad Piskała zabiera nas w niezwykłą podróż po Somalii. Łamie on stereotypu o tym kraju, pokazując Somalię prawdziwą, barwną, niezwykłą choć istotnie będącą ciężkim miejscem do życia. Bardzo szeroko i z niezwykłą uważnością portretuje on życie codzienne mieszkańców.